problem z dziewczyną

[NKS]

a

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[3asiex]

Najwyraźniej delikatnie chce Cie spławić.
Było miło i tyle

[nyana89]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

I to w zasadzie wszystko na ten temat. Było miło, gdy było miło, ale teraz dla niej już jest po sylwestrze, zaczął się nowy dzień i ona już o Tobie nie myśli, autorze. Smutne, ale prawdziwe (i jakże popularne).

[wiekanka]

nienawidzisz, jak laska nie potrafi sie okreslic? ale najwyzszy czas, zeby wiedziec, ze ludzie sa rozni a poza tym ona Ci nic nie obiecywala.
Milo spedzila czas i to kuniec.

[Azhaar]

Wiesz Autorze, ja też nie lubię takiego olewania, ale Wy spedziliście razem ze sobą raptem parę godzin i to jeszcze mimo wszystko pod wpływem.

Trudno, miałeś miły wieczór i się skończyło. Nie ma chyba co analizować zbytnio.

[wild_horse]

Napisane przez NKS

Nie chcę być też nachalny, więc chyba powinienem na tym etapie już odpuścić.

Dokładnie To jest jedyne wyjście, żeby wyjść z twarzą.

Napisane przez NKS

Ale wiecie czego nienawidzę? Jak laska nie potrafi się określić. Niech odbierze, zadzwoni, napisze, cokolwiek, i powie "ej sory, mam na ciebie wyâ˜☠â˜☠â˜☠ane" i byłoby spoko. A tak od dwóch dni chodzę i się zastanawiam co o danej sytuacji myśleć.

No tutaj muszę Ci przyznać rację. Mimo, że to było tylko kilka godzin. Mimo, że na imprezie. Mimo, że po pijaku. To jednak rozmawialiście, były pocałunki i jednak jakaś kultura osobista nakazuje odezwać się do tej drugiej osoby.

[Adrianna_8]

Dziewczyna juz na imprezie mowila "nie wiem", wiec mogles sie domyslic, co i jak. Glowa do gory! To obca osoba

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[januszpolak]

Jak konsekwentnie ignorowanie nie jest dla Ciebie wystarczającą informacją, że nie jest zainteresowana, to nie wiem jakie wyjaśnienia by Ci coś dały. To oczywiste że nie chce kontaktu.

Ona się określiła, tylko Ty tego nie przyjmujesz do świadomości.

[201701121406]

Napisane przez NKS

Cześć. Na starcie powiem - tak, jestem facetem, ale zarejestrowałem się tutaj, by poznać zdanie głównie kobiet Sytuacja dość dziwna, ale może i typowa. Podczas sylwestra u kumpla poznałem 2 lata młodszą dziewczynę (ja mam 20 lat). Wszystko fajnie się kręciło, pierwszy raz pocałowaliśmy się dokładnie wraz z nadejściem nowego roku, z minuty na minutę byliśmy w zasadzie coraz bliżej. Praktycznie całą imprezę spędziliśmy razem tańcząc, przytulając się, całując. Było świetnie. Oczywiście nie muszę mówić, że byliśmy trochę "wcięci", choć ja potrafię zachować umiar i podobnie widziałem jest z nią, nie była AŻ TAK pijana. Po świetnym wieczorze odprowadziłem ją koło 3 do domu, kilka gorących pocałunków i się pożegnaliśmy. Do niczego więcej nie doszło (mimo iż jestem facetem też mam "swoje" zasady, ale ona też raczej "taka" nie jest). Po odprowadzeniu jej jak i w trakcie imprezy pytałem jej kilkakrotnie "Zobaczymy się jeszcze?", za każdym razem odpowiadała to samo "nie wiem". Mniejsza o to. Otóż następnego dnia wieczorem napisałem do niej na fb z zapytaniem, jak się czuje po Sylwestrze. Wyświetliła, nie odpisała. No, to już może świadczyć o tym, że raczej mnie olewa. Dalej, dziś postanowiłem do niej zadzwonić (to właśnie nie ja, a ona wyciągnęła ode mnie numer) - nie odebrała, nie oddzwoniła. Nie chcę być też nachalny, więc chyba powinienem na tym etapie już odpuścić. Ale wiecie czego nienawidzę? Jak laska nie potrafi się określić. Niech odbierze, zadzwoni, napisze, cokolwiek, i powie "ej sory, mam na ciebie wy☠☠☠ane" i byłoby spoko. A tak od dwóch dni chodzę i się zastanawiam co o danej sytuacji myśleć. Co Wy byście zrobili na moim miejscu? Uprzedzając pytania - tak, wiem jak wyglądają takie imprezy, ale jak ja nie byłem zainteresowany dalszą znajomością to po prostu o tym dziewczynie mówiłem.

Przecież ona się określiła - nie chce mieć z tobą kontaktu.

[wild_horse]

Napisane przez Adrianna_8

Dziewczyna juz na imprezie mowila "nie wiem", wiec mogles sie domyslic, co i jak. Glowa do gory! To obca osoba

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

"Nie wiem" to na tyle neutralne wyrażenie, że może znaczyć mnóstwo rzeczy; może tak, może nie, zobaczę, prześpię się, dam Ci znać, obgadam to z przyjaciółką, jak wytrzeźwieję dam znać.

Pytanie, po co całowała się z zupełnie obcym facetem po to tylko, żeby wymienić ślinę? Jaki miała w tym cel? Nie oceniam jej, po prostu nie rozumiem, dlaczego.

[201701121406]

Napisane przez wild_horse

"Nie wiem" to na tyle neutralne wyrażenie, że może znaczyć mnóstwo rzeczy; może tak, może nie, zobaczę, prześpię się, dam Ci znać, obgadam to z przyjaciółką, jak wytrzeźwieję dam znać.

Pytanie, po co całowała się z zupełnie obcym facetem po to tylko, żeby wymienić ślinę? Jaki miała w tym cel? Nie oceniam jej, po prostu nie rozumiem, dlaczego.

Bo najwyraźniej miała na to ochotę.

[magda0302]

Zapytałeś czy się spotkamy , usłyszałeś nie wiem więc odpowiedziała wymigająco aby dalej było miło na imprezie , jednak o niczym więcej nie myślała. Daj sobie spokój i nie narzucaj się więcej

[Adrianna_8]

Napisane przez wild_horse

"Nie wiem" to na tyle neutralne wyrażenie, że może znaczyć mnóstwo rzeczy; może tak, może nie, zobaczę, prześpię się, dam Ci znać, obgadam to z przyjaciółką, jak wytrzeźwieję dam znać.

Pytanie, po co całowała się z zupełnie obcym facetem po to tylko, żeby wymienić ślinę? Jaki miała w tym cel? Nie oceniam jej, po prostu nie rozumiem, dlaczego.

Nie wiem najczesniej znaczy "nie". Jakby dziewczynie zalezalo i facet faktycznie by jej sie spodobal, to z checia kontynuowalaby znajomosc, a nie myslala o psiapsi lub tworzyla drzewko decyzyjne o poranku.

Calowala sie, bo miala ochote.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[_Bumblebee_]

Po prostu: było miło, ale się skończyło .

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Ma Cię głęboko gdzieś. Tak jak napisały dziewczyny było miło i się skończyło, nie zawracaj mi dupy. Nie ma co tego analizować, rozmyślać. Idź dalej.

[NKS]

Dzięki wszystkim za odpowiedź.

Moim zdaniem stwierdzenie "nie wiem" wcale nie sugeruje, że już wtedy wiedziała, że nic dalej nie będzie. Jeśli ktoś mówi "nie wiem" to albo chce, ale coś kogoś powstrzymuje, albo jest na tyle nieinteligentną osobą, że nie wie co mówi, albo i jeszcze coś, co nie przychodzi mi teraz do głowy. Załóżmy, że jest to opcja pierwsza, czyli że chce, ale nie może. Dlaczego? Może ma chłopaka (nieładnie z jej strony), ale na Sylwestra bez chłopaka? W sumie to różne wypadki losowe mogły mieć miejsce, babka mu zachorowała, miał przyjechać z innego miasta ale samochód się zepsuł, whatever... Jeśli jest tak to jestem w stanie zrozumieć, dlaczego nie chce mieć ze mną więcej kontaktu, ale wystarczy powiedzieć! Jest też kolejna opcja, ma za sobą nieudany związek i nie chce się angażować, choć o tym też wystarczy powiedzieć.

A wracając jeszcze do tematu jej zainteresowania mną - to ona pierwsza nawiązała kontakt (chyba nawet zanim cokolwiek wypiła), to ona wyciągnęła ode mnie numer telefonu, to przez nią zaczęło się chodzenie wszędzie za rękę, to ona pierwsza mnie pocałowała, to ona ciągle się przytulała i wszędzie dotykała (pomijaj strefy najbardziej intymne), to ona w 3/4 przypadków inicjowała pocałunek... Taki typ dominujący, zawsze mi się to podobało. Była też zainteresowana mną jako osobą - pytała co robię, gdzie studiuję, rozmawialiśmy o wszystkim, o muzyce, o szkole, pracy studiach, przyszłości, o jedzeniu, o poglądach na związek (wtedy chyba narodziła się u mnie myśl, że coś może z tego wyjść), o zwierzętach, o sporcie, o książkach... mógłbym tak wymieniać i wymieniać. I nie były to dyskusje o dupie maryny, wręcz przeciwnie, prowadziliśmy naprawdę inteligentne rozmowy, nieliczne jest grono osób, z którymi tak fajnie mi się rozmawiało.

Mniejsza z tym, nie chce pogadać, jej strata Dzięki jeszcze raz za tyle odpowiedzi, dam sobie z nią spokój

[malypeszek]

Napisane przez NKS

A wracając jeszcze do tematu jej zainteresowania mną - to ona pierwsza nawiązała kontakt (chyba nawet zanim cokolwiek wypiła), to ona wyciągnęła ode mnie numer telefonu, to przez nią zaczęło się chodzenie wszędzie za rękę, to ona pierwsza mnie pocałowała, to ona ciągle się przytulała i wszędzie dotykała (pomijaj strefy najbardziej intymne), to ona w 3/4 przypadków inicjowała pocałunek... Taki typ dominujący, zawsze mi się to podobało. Była też zainteresowana mną jako osobą - pytała co robię, gdzie studiuję, rozmawialiśmy o wszystkim, o muzyce, o szkole, pracy studiach, przyszłości, o jedzeniu, o poglądach na związek (wtedy chyba narodziła się u mnie myśl, że coś może z tego wyjść), o zwierzętach, o sporcie, o książkach... mógłbym tak wymieniać i wymieniać. I nie były to dyskusje o dupie maryny, wręcz przeciwnie, prowadziliśmy naprawdę inteligentne rozmowy, nieliczne jest grono osób, z którymi tak fajnie mi się rozmawiało.j

Może ona z tych co "muszą gonić króliczka"?
Daj sobie z nią spokój, tak jak piszesz, a na przyszłość pamiętaj, że brak odpowiedzi to również w pewnym sensie odpowiedź.

[201701121406]

Moim zdaniem "nie wiem" może jak najbardziej sugerować, ze wtedy juz wiedziała (chociaż tak być nie musi) - po prostu było jej głupio odmówić wprost.

[Adrianna_8]

Tak czy siak ona nie musi Ci sie tlumaczyc, dlaczego nie chce sie z Toba spotykac. Serio. Nie chcialoby mi sie dzielic z obcym facetem historiami o moim nieudanym zwiazku itp. Ty usilnie probujesz doszukiwac sie jakis przyczyn jej postepowania, a najnormalniej w swiecie ona moze nie szukac chlopaka i calowac sie dla rozrywki. Mam bliska kolezanke, ktora swojego czasu prowadzila takie praktyki .

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka