Motywacja ;(

[laza]

Ekh..nienawidzę siebie za to;( cały czas wyznaczam sobie jakieś zadania i niby zaczynam ale po kilku dniach przestaje bo mi się po prostu nie chce;(
Chciałabym tak:

-zapuścić włosy(nie obcinać pomimo, że mi się spodoba jakaś fryzura czy coś;()
-zapuścić paznokcie(nie obgryzać, jestem tak zdesperowana, że obgryzam nawet tipsy)
-zacząć ćwiczyć(rozciągnąć sie i umięśnić niektóre partie ciała)
-nie jeść słodyczy(za dużo ich)
-uzbierać kase(wszystko wydaje na niepotrzebne rzeczy;()
-mniej komp i tv, więcej nauki(siedze przed tv 3 godz. a przed kom. nawet 6 godz. i caly casz odkladam nauke a potem ucze si w nocy-5 min. i sie dziwie dlaczego mam 2 ze spr;/)

JESTEM STRASZNIE ZŁA NA SIEBIE< BO JUŻ TYLE RAZY PROBOWAŁAM TO ZROBIĆ ALE TE LENISTWO JEST WSTRĘTNE

jak się zmotywować.? muszę zrobić te rzeczy bo jadę na obóz modelingu i tam to bedzie bardzo ważne, mam czas do wakacji co mam zrobic aby sie zmotywowac i tak zawziać i darzyć do tego celu.? pomocy!!! moze wam sie udalo.? jak.? pomocy!!!!!

[laza]

kto odpisze.??

[Aralka]

Dużo masz tych celów...
Może najpierw skup się na 1-2, a nie na wszystkich.
Włosy zapuścić to chyba nie problem.
Najlepiej zacznij od ćwiczeń codziennych

[Bulinka.]

uporządkuj sobie cele od najwazniejszego celu do celu o najmniejszym znaczeniu. zastanów się na czym Ci najbardziej zależy. z czasem stopniowo wprowadzaj w życie kolejne.'
co do nauki.. wyznacz sobie np 2 godziny dziennie na nią. przypuśćmy około 17-19 poświęcisz ten czas na naukę, a reszte dnia możesz przeznaczyć na inny cel... wciągu tych 2 godzin staraj się nie myśleć o niczym innym jak o nauce. wszystkie ksiązki, materialy, zeszyty przygotuj, tak byś nie musiała marnować czasu na ich szukanie. ważne by czas nauki był w tych samych godzinach, bo później przyzwyczaisz się do intensywnego myslenia w tym czasie i zobaczysz, że nauka stanie się łatwiejsza. rób często przerwy w nauce, ale trwające tylko około 3-10 minut co jakieś 3o minut przed samą nauką możesz poćwiczyć to bardzo dobrze robi na myślenie
to tak w skrócie :P

pozdrawiam

[Hultaj]

-zapuścić włosy(nie obcinać pomimo, że mi się spodoba jakaś fryzura czy coś;()
-zapuścić paznokcie(nie obgryzać, jestem tak zdesperowana, że obgryzam nawet tipsy)
-zacząć ćwiczyć(rozciągnąć sie i umięśnić niektóre partie ciała)
-nie jeść słodyczy(za dużo ich)
-uzbierać kase(wszystko wydaje na niepotrzebne rzeczy;()
-mniej komp i tv, więcej nauki(siedze przed tv 3 godz. a przed kom. nawet 6 godz. i caly casz odkladam nauke a potem ucze si w nocy-5 min. i sie dziwie dlaczego mam 2 ze spr;/)

1. Kwestia zawzięcia się, nikt Ci włosów taśmą do czaszki nie przylepi. Poproś przyjaciółki, rodzinę, by Cie pilnowali nie dali ciąć ani eksperymentować (przypominali Ci, że zapuszczasz)
2. paznokcie, z tym to to jakaś nerwica natręctw chyba, nie mam pomyslu, co podpowiedzieć.
3. male kroki. zacznij od czegoś przyjemnego. roweru, rolek. zapisz się na siłownie czy chodź na basen.
4. zacznij od lekkich batonów, tzn., sięgaj np. po sezamki albo takie muslowate ;-) w polewach (jogurtowa np), myslę, że są zdrowsze (?) i lżejsze niż te wypasione czekoladą i nadzieniami; nie kupuj gazowanych lepkości w butelkach.
5. określ, na co potrzebujesz pieniędzy. łatwiej Ci będzie oszczędzać na konkretna rzecz. Jesli to rzecz z netu, zapisz sobie stronkę, zaglądaj do niej. noś minimalne kwoty przy sobie, najlepiej takie tylko na bilet, jakieś ksero, bierz kanapki do szkoły, nie właź do spozywczaków, marketów po drodze, a już nigdy głodna. zapisuj wydatki na 1 kartce na co i ile. wszystkie.
6.http://szybkanauka.net/zwlekanie
http://images.google.pl/imgres?imgur...lr%3D%26sa%3DN
ale lepsza chyba macierz taka, jak ja kiedyś zapodała Nekome (mam nadzieję, że nie ściemniam ): pilne i ważne (pw); ważne (w); pilne (p); inne (ii)

Jak się sama za siebie nie weźmiesz, nikt tego nie zrobi.
Czas i tak upłynie.

[pink69]

Nagradzaj siebie

edit : Hultaj-świetne linki! Nie znałam ich.

[Anul3k]

Hultaj, dzięki wielkie za linki.

[ricca166]

Ja mam identyczne cele , z czego udało mi się zrealizowac jedynie 1-2 i po części 3.

Włosy zaczęłam zapuszczać od ramion od września 2006 i obecnie są do talii .Z tym ,że ja nie mam takiego czegoś,że jak zobaczę fajna fryzurę to lecę się tak od razu obciachać.Po prostu wyobraziłam sobie jak to będzie w wakacje,opalona,z długimi włosami i tego się trzymałam .

Paznokcie ,obecnie krótkie bo musiałam obciąć ,ale tak to od około 2-3 lat mam długie.Zaczynałam z odżywkami ,których smak jest gorzki.Można kupić chyba nawet w aptece.

Z ćwiczeniami to jest różnie.Ale tak ze dwa tygodnie w miesiącu to zawszę ćwiczę potem mi się odechciewa.

Nie jeść słodyczy-u mnie nierealne.W sumie to ma się do wyboru ,żeby zachowac sylwetkę albo:
-nie ruszać się i nie jesć słodyczy
-albo jeść słodycze i więcej ruchu(ja wybrałam to)

Uzbierać kasę.Polecam dodatkową pracę.Ja tak pracuję juz od 1,5 roku i to naprawdę wiele pomaga w kwestiach finansowych.Na ciuchy mi przynajmniej starczy.

Mniej komputera i tv.Z tym miałam problem już prawie nie mam,bo odkryłam ,że są ciekawsze rzeczy od tego.

Nauka -z tym mam problem od zawsze ,dlatego...nauczyłam się skutecznie ściągać.

[laza]

Napisane przez laza

Ekh..nienawidzę siebie za to;( cały czas wyznaczam sobie jakieś zadania i niby zaczynam ale po kilku dniach przestaje bo mi się po prostu nie chce;(
Chciałabym tak:

-zapuścić włosy(nie obcinać pomimo, że mi się spodoba jakaś fryzura czy coś;()
-zapuścić paznokcie(nie obgryzać, jestem tak zdesperowana, że obgryzam nawet tipsy)
-zacząć ćwiczyć(rozciągnąć sie i umięśnić niektóre partie ciała)
-nie jeść słodyczy(za dużo ich)
-uzbierać kase(wszystko wydaje na niepotrzebne rzeczy;()
-mniej komp i tv, więcej nauki(siedze przed tv 3 godz. a przed kom. nawet 6 godz. i caly casz odkladam nauke a potem ucze si w nocy-5 min. i sie dziwie dlaczego mam 2 ze spr;/)

JESTEM STRASZNIE ZŁA NA SIEBIE< BO JUŻ TYLE RAZY PROBOWAŁAM TO ZROBIĆ ALE TE LENISTWO JEST WSTRĘTNE

jak się zmotywować.? muszę zrobić te rzeczy bo jadę na obóz modelingu i tam to bedzie bardzo ważne, mam czas do wakacji co mam zrobic aby sie zmotywowac i tak zawziać i darzyć do tego celu.? pomocy!!! moze wam sie udalo.? jak.? pomocy!!!!!

-włosy, nie obcinam i nie mam zamiaru
-paznokcie przestałam obgryzać, teraz wzmacniam i zapuszczam
-rozciągałam się no i robiłam 2 razy a6w za pierwszym razem do 16 dnia a teraz jaki widać-> podpis i dalej robię
-słodycze to zależy czy mi sie chce czy nie ;p czasem praktycznie nic nie zjem, jak w domu nie ma albo jak mi się nie chce, ale czasem mam baardzo ochotę
-hmm..co do pieniędzy uzbierałam 2/5 tego co potrzebuję ;P ale pracuję troszkę, jestem konsultantką no i nosiłam ulotki, ale potem juz nie chcieli nikogo i szukałam ale nie mogę nigdzie znaleźć bo wszędzie mają już kogoś;/ a z oszczędzaniem tak średnio ale tak do połowy sierpnia musze całą sumę zebrać, czyli w wakacje sobie troszku popracuję
-komputer i tv ograniczyłam tak z 6 h do 4 dziennie w dni szkolne, a weekend zależy czy gdzieś idę bo kiedyś w weekend czy dzień wolny było nawet z 8 h tego i też kiedyś w dni szkoły to też nie miałam za dużo czasu tylko 6 h(16-22, bo dojeżdżam) ale postanowiłam się więcej uczyć więc 4 h na rozrywkę, a średnia: 4,93 jest
jeszcze trochę popracuję i dojdę do moich celów