![]() |
#1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
![]() Młodzi gniewni.
Sorry, za taki dziwny wątek.
Nie zdziwi mnie, jeśli zaraz spadnie w czeluście Wiażau. No właśnie. Tak siedzę sobie, i oglądam już jakiś czas (tak jakoś) teledysk P.O.D. "Youth Of The Nation". Lubię tą akuratnie piosenkę. I tak sobie - nie wiem czemu - rozmyślam - o Jamesie Deanie. Uwielbiałam go. Czy raczej postać, jaką mamy pamiętać. Przewijam nagrania dokumentalne o nim - wciąż jeszcze go uwielbiam... Jak długo..? Między innymi myślę sobie o nim. Mogłabym wymienić jeszcze kilka ważnych dla mnie nazwisk - ale - chyba nie chcę. (Grzebię w nagraniach koncertowych, w filmach)... Buntujecie się..? Jeszcze..? W ogóle..? Czy już nosicie w sobie tylko strach? O coś, o kogoś. Tak charakterystyczny - dorosłości ( ![]() Pamiętacie swoich idoli, jeżeli takich mieliście..? Nie jakichś tam Nicków Carterów z Backstreetów, tylko - takich - którzy wyznaczali Wasze, mniej lub bardziej, niepokorne ścieżki..? Pewnie, że pamiętacie... Musicie, chyba, nie..? Mam 24 lata, a mam wrażenie, że świrnięte czasy ogólniaka, dorastania - były wieczność temu. Że dziś w ludziach dookoła mnie, często i we mnie - widzę już jedynie ten wspomniany wcześniej konformizm. Nie tylko w dwudziestokilkulatkach - ja to widzę w nastolatkach. A to już dla mnie niewybaczalne ![]() ---------------------------------------------------------------------- To ja się tak rozfilozofowałam, tak się tu wywnętrzniam ![]() ![]() ![]() Dobra, dobra, złapiemy się ![]() ![]() ![]()
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Młodzi gniewni.
Ja w zasadzie nie miałam sie specjalnie przeciwko czemu buntować. W wieku lat 18 mieszkałam z moją siostra w 60 -metrowym mieszkaniu, które wynajmował nam tato, a sam mieszkał ze swoja konkubiną (po prostu nie mogłyśmy mieszkać z nimi, bo konkubina ojca nas szczerze nie znosi). Tato wymajmował nam chatę kilkaset metrów od jego domu, ale tak naprawdę nigdy nas nie sprzawdzał. A gdy jeszcze z nim mieszkałam to też mnie nie kontrolował. Tak naprawdę od 14 roku życia mogłam robić co chciałam.
Nigdy też nie jarałąm sie żadnymi zespołami, nie wzdychałam do żadnych piosenkarzy, nie byłam nigdy na żadnym koncercie, bo nie znoszę tłoku. Prawde mówiac przy tym jakie miałam luzy to aż sie dziwię, ze udało mi sie wyjsć na w miarę normalnego człowieka. Nie piłam, nie paliłam i nie spróbowałam trawy i czy innych używek. Zaczęłam palic w wieku lat 19, a upiłam sie tak na maksa tylko 2 razy w życiu. Aczkolwiek widzę, że nieco zdziadziałam. Kiedys lubiłam ciągle byc wsród znajomych, chodzic na ogniska, imprezki domowe. Mogłam spać gdzie popadnie. Teraz w zasadzie nie chodzę na żadne imprezy. Na dyskotece byłam kilka miesięcy temu, jak juz idę do kogoś na imprezę do domu, to najczęściej są to po prostu nasiadówki przy winie i ciasteczkach oraz poważne rozmowy o życiu, a nie o jakis tam ******łach. Spać lubię tylko we własnym łóżku i spanie na podłodze z głową na własnym plecaku nie wydaje mi się już takie atrakcyjne. Czyli jednak sie starzeję... o szajse!
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: Młodzi gniewni.
Ja też się starzeję.
Pamiętam do dziś, jak w kilkadziesiąt osób w Bielawie wepchnęło się pod jedno chudziutkie, takie z 2-metrowe drzewko, ze śpiworkami w nocy, bo deszczyk padał ![]() Pamiętam, karimatki na dworcu, i czekanie godzinami na pociągi. Och, i ten niesmak podróżnych ![]() Pociągi, i ich ciasnotę jak w czołgu. Syf na Woodstocku. (Eee, dobra, na Woodstocki jeszcze jeżdżę, ale jak będą tak grać, jak grają, to się bankowo wypisuję. Zresztą - ekipa się mocno sypie ![]() Jezu. Nie chcę byc dorosła. Ale - wiecie co..? Ja kocham już własne łóżko miłością nie do pokonania - tą prawdziwą, nie zdarcia...
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 079
|
Dot.: Młodzi gniewni.
ech, a u mnie prawie na odwrot
![]() na poczatku musze wspomniec, ze jestem strasznym odludkiem. nie lubie ludzi, tlumy przyprawiaja mnie o palpitacje serca; najlepiej czuje sie we wlasnym oraz tych naj-najblizszych towarzystwie. nawet wizaz wole przegladac niz pisac (chociaz od paru dni mam faze na pisanie - ale to niedlugo minie ![]() gdy bylam w liceum, nie rajcowaly mnie imprezy. staralam sie nigdzie nie wychodzic, nie spac w dziwnych miejscach, itepe. a podobnie jak Shem mialam ogromne luzy - Rodzice zawsze mi ufali, nigdy niczego nie zakazywali, o wszystkim wiedzieli. teraz jestem na 3 roku studiow, ale sytuacja wyglada tak samo. zaszywam sie z Mezem w domu i tak mi jest najlepiej. ale coraz bardziej dociera do mnie, ze jak nie teraz, to kiedy? to jest ostatni dzwonek. nie chce obudzic sie za 30 lat z mysla, ze przespalam swoje zycie. oszzz kurcze, az mi lezki w slepiach stanely. Aeterna - tez zes watek wymyslila ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 268
|
Dot.: Młodzi gniewni.
No, no, to dopiero wątek Aeterna
![]() Bunt... Właściwie nie miałam przeciw czemu lub komu się buntować ![]() ![]() Idol był a jakże- Jim Morrison- fascynował swoją bezgraniczną wolnością, nonszalancją, odwagą nieliczenia się z nikim i z niczym. Czy to przypadek, że tacy ludzie umierają tak młodo? Ja nie potrafiłabym posunąć się tak dalece w kolekcjonowaniu doświadczeń, za bardzo zależy mi na rodzinie, własnym życiu i zdrowiu ![]() A potem zapragnęłam stabilizacji, własnego kąta, talerzy, stałego mężczyzny. Szybko zrealizowałam to pragnienie i bardzo mi z tym dobrze ![]() Muszę jednak przyznać, że latka lecą i zrobiłam się wygodna ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
|
Dot.: Młodzi gniewni.
Też mam poczucie, że się starzeję
![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Na stałę w USA[nie udzielam się już na forum, więc proszę do mnie nie pisać, opcja pw została wyłączona.] |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: Młodzi gniewni.
Nie musiałam się buntować ''po domowemu'', bo rodzice mieli do mnie zaufanie, świra miałam, ale rozum też - i choć często się zamartwiali - co chciałam, to robiłam.
Nie było dla mnie problemu z pójściem na imprezy, wyjazdami na koncerty, i takie tam... Ale - sparafrazuję słowa Sailora (Lynch; Dzikość serca) - ale ja (miałam) taką dzikość w sercu..! A teraz co..? Ani się obejrzę, będę ''wiedzieć o życiu tak samo mało ![]() ![]() Ja nie chcę.. ![]() Jaki kiedyś (np., głupi przykład ![]() ![]() Ja wiem, wiem, czas jest nauczycielem, który zabija swoich uczniów... Nie daj mi, Boże, broń Boże skosztować, tak zwanej życiowej mądrości, dopóki życie trwaaaa, póóókii żyyyycie trwaaaaaa......
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
|
Dot.: Młodzi gniewni.
Cytat:
![]() Cytat:
__________________
Na stałę w USA[nie udzielam się już na forum, więc proszę do mnie nie pisać, opcja pw została wyłączona.] |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: Młodzi gniewni.
Cytat:
![]() ![]() ![]() No dobra. Niech Ci będzie - niedawno był ![]() ![]()
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
|
Dot.: Młodzi gniewni.
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Na stałę w USA[nie udzielam się już na forum, więc proszę do mnie nie pisać, opcja pw została wyłączona.] |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: Młodzi gniewni.
Wiem, wiem. Bardzo źle się wyraziłam
![]() (Edit: i nie sorkaj, nie sorkaj ![]() ![]() ![]()
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
![]() Edytowane przez Aeterna Czas edycji: 2006-04-09 o 10:20 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 31
|
Dot.: Młodzi gniewni.
heh, ja własnie teraz przezywam cos w rodzaju buntu
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 525
|
Dot.: Młodzi gniewni.
Zazdroszczę dziewczynom, które szybko się usamodzielniły, którym rodzice szybko zaufali, ale może też czasami dlatego, że nie było innego wyjścia niż zaufać. Ja mam 24 lata i czuję się jak dziecko, nie dlatego, że sama mam takie odczucia, ale dlatego, że tak traktują mnie rodzice. Mnie i moją dwa lata młodszą siostrę. Najgorsze jest to, że wielokrotnie im udowodniłyśmy, że potrafimy zająć się swoimi sprawami i jak trzeba coś załatwić, to już od dawna nie mamy z tym problemu. To nic nie daje. Przyprawia mnie to momentami o taką depresję...niektóre (wiele) dziewczyn w moim wieku prowadzi już od dawna absolutnie samodzielny tryb życia, a do mnie do pokoju ojciec potrafi wejść, tak jakbym miała 7 lat - bez pukania, zapytania czy może wejść...Chcę się przeciw temu zbuntować, ale jak?? Wyprowadzić się?? Gdzie, za co?? Cieszę się tylko, że kończę studia i będę musiała pójść do pracy, zacznę zarabiać, może coś się zmieni. Podałam tylko jeden przykład, ale to kropla w morzu tego, co rodzice wyprawiają, i w zasadzie wyprawiali całe życie, tak, że podejrzewam, że większa część rodziny jest przekonana, że ja z siostrą jesteśmy upośledzone umysłowo...Wiem, że niektórzy wcale nie mają rodziców i chcieliby, żeby o nich też się ktoś tak "zatroszczył", ale myślę, że się ze mną zgodzicie, że są pewne granice, po przekroczeniu których zostaje tylko żenada i nic poza tym...
__________________
Wymienię |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 12 574
|
Dot.: Młodzi gniewni.
Cytat:
![]() ![]() Żebym musiała o takich rzeczach myśleć w niedzielny poranek ![]() ![]() Fajnie tak powspominać, ale ja już stara jestem i niczego nie pamiętam ![]() ![]() No może tylko "Show me the way to the next whisky bar" ![]() ![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: Młodzi gniewni.
Ja jestem piernik. OfiSjalnie.
Na dowód tego - obija mi się coś o uszki, że Sepulturka będzie grała w jakiejś stodole ![]() Ale ja najpewniej - się nie pofatyguję, i nie zaszczycę panów moją cenną obecnością.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 12 574
|
Dot.: Młodzi gniewni.
Cytat:
![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: Młodzi gniewni.
O, to, to, ja nie lubię pierników..!
Sepulturka i jeszcze coś, zaraz grzebnę w neciku ![]() Na co nie pójdę ![]() Chibha, chiba, że może jednak................?
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Młodzi gniewni.
ja może nie powinnam sie wypwiadac bo ze mnie średnia 18tka
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
"Burza łamie drzewa, a trzciną tylko kołysze.." ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Młodzi gniewni.
Ja buntowałam się przeciwko niektórym zasadom, jakie stosowali moi rodzice w wychowywaniu mnie, ale robiłam to po cichu
![]() ![]() ![]() ![]() Do tej pory buntuję się przeciwko "nienormalności", niesprawiedliwości tego świata. Cóż, jestem niepoprawną politycznie idealistką, denerwuje mnie wszechobecne hipokrytctwo etc. I staram się żyć dobrze, to jest chyba mój sposób na bunt ![]()
__________________
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. TELEPORT czyli niedzielne zapiski <- Bloguję ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Raczkowanie
|
Dot.: Młodzi gniewni.
Wypowiedziałabym się o idolach, ale nigdy takich nie miałam..pewnie dużo mnie ominęło
![]() Bunt...Zawsze chciałam być inna niż inni ;-) i denerwowało mnie uleganie. Teraz moją postawę nazwę raczej upartą przekorą ![]() ![]() Z tego mojego wczesnonastoletniego buntu została we mnie skłonność to kłótni, podważania czyjegoś zdania i ta właśnie wyżej wspomniana niepokora. Nie uważam tego za dobrą cechę ![]() Czekam na wypowiedzi buntowniczek, chętnie poczytam ![]()
__________________
Nic nie jest niemożliwe! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Dot.: Młodzi gniewni.
Ja mam syndrom Piotrusia Pana, więc tak szybko sie nie zestarzeję
![]() Zazdroszczę tym, ktróre się szybko usamodzielnilo. Żyję na garnuszku u rodziców i mimo, że mamy odmienne poglądy na temat życia, religii, różnych instytucji - to przecież "głupio" buntować się w wieku lat 24! Mój TŻ uważa nawet, że jestem aspołeczna w swoich poglądach ![]()
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zadomowienie
|
Dot.: Młodzi gniewni.
Oj ja się buntowałam
![]() ![]() Największy okres buntu przeszłam przy i po rozwodzie rodziców. Byłam wściekła na tatę (bo mieszkałam z mamą, a ona mi przedstawiała tatę w nienajlepszym świetle), potem przeprowadziłam się do taty, to jakoś przełamaliśmy lody, to zaczęłam się buntować przeciwko jego kobiecie. Jak się przestałam buntować, to okazało się, że w domu z samym tatą i jego żoną może być bardzo fajnie. Wtedy zniknęły wszystkie zakazy i zrobiło się jakoś... luźno ![]()
__________________
ziu |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
BAN stały
|
Dot.: Młodzi gniewni.
Heh, ja w sumie nigdy się nie buntowałam. Może z czasem jak brat, który jest młodszy o 5 lata, zawsze dostawał to co chciał, a ja prawie nigdy. Teraz w sumie cały czas, patrzę w taki sposób, że rodzice pozwalają mu na więcej niż mi, a mimo to to on się buntuje. Fakt, faktem trzaskałm drzwiami, zakładałam słuchawki na uszy i ich nie słuchałam. Nie było u mnie w domu, takiej porządnej kłótni. NIe wiem czemu zawdzięczam to, że nie było u mnie takiego typowego buntu nastolatki. Nie piłam, nie paliłam, na imprezy, koncerty nie chodziłam.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Młodzi gniewni.
Cytat:
![]() ![]()
__________________
There's no sadness, no cry... just take it and fly...
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 360
|
Dot.: Młodzi gniewni.
Nigdy się nie buntowałam. Nie miałam przeciw czemu. Rodzice mieli do mnie pełne zaufanie i w niczym nie ograniczali. Nie ciągnęło mnie do używek, "strasznych" miejsc i ludzi. Czasem się zastanawiam, że może coś mi umknęło, że może "tak trzeba było", ale z drugiej strony w ogóle nie czuję, nie czułam takiej potrzeby. Może to kwestia wychowania-do tej pory mówią "rób jak uważasz", "jak chcesz to idź, nie chcesz to nie idź", "próbuj w życiu tego, na co masz ochotę, na nas zawsze możesz liczyć".I tak właśnie czynię-robię to, co sprawia mi radość, satysfakcję, a jak przestaje mi się podobać, to przestaję to robić.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Młodzi gniewni.
Cytat:
![]()
__________________
There's no sadness, no cry... just take it and fly...
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
BAN stały
|
Dot.: Młodzi gniewni.
Mnie nigdy nie ciągnęło to dragów ani do alkoholu, może to takie wychowanie. Ale wiem, że czerpać można z życia, niezależnie ile ma się lat, czy nascie czy kilkadziesiąt. Przykład moi rodzice i ich znajomi. Mają po 40, a potrafią bawaić się lepiej niż nastolatki. Wiem, zmuszona byłam nie raz być w ich towarzyswie, bo robia je u moich starych to u innych, i takie koło. Zawsze znajdą okazję by się zabawić.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kremówkolandia
Wiadomości: 2 917
|
Dot.: Młodzi gniewni.
up?
![]() może ktoś ma czym się pochwalić, bo ja niebardzo ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 308
|
Dot.: Młodzi gniewni.
A zauważył może ktoś,że ta dzisiejsza młodzierz jakos szybciej dorasta. Weźmy np moją siostre - ma dopiero 13 lat - chodzi na wagary, troche sie maluje (czasem bardziej niz troche), piwko popija czasem, chodzi do "kościoła" zamiast do kościoła jak ją mama wysyła, pyskata strasznie. Ja tez to wszystko robiłam ale nie jak miałam 13 lat!! W ogole jak patrze na te czternastki i piętnastki z papierosami to śmiać mi się z nich chce....przed kim one chcą zaszpanować?? A za siostre to sie musze chyba ostro zabrać
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:59.