O dostępnosci do ginekologa, antykoncepcji, in vitro - raport - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-07-03, 14:27   #1
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 577
Lightbulb

O dostępnosci do ginekologa, antykoncepcji, in vitro - raport


Podsyłam ciekawego linka:
http://www.federa.org.pl/dokumenty/R...H_24.06.10.pdf

Raport Federacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny.

Chyba każda z nas spotkala sie z nieprzyjemnym podejsciem lekarza ginekologa, miała problemy z wydaniem tabletek w aptekach.
Okazuje sie ze skala problemu jest ogromna!

artykuły na ten temat:
http://wiadomosci.onet.pl/2189786,11...ieka,item.html

http://wyborcza.pl/1,75478,8066155,S...okorzenie.html

http://www.polskieradio.pl/wiadomosc...kul172306.html

Zapraszam do lektury
__________________
nie bo tu nie ma nieba
jest prześwit między wieżowcami
a serce to nie serce to tylko kawał mięsa
a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach
a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach


Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-03, 15:12   #2
charisse
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 244
Dot.: O dostępnosci do ginekologa, antykoncepcji, in vitro - raport

jestem w szoku po przeczytaniu artykułu z Wyborczej
no cóż, katolicki kraj...
__________________

charisse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-03, 15:20   #3
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 577
Dot.: O dostępnosci do ginekologa, antykoncepcji, in vitro - raport

A tutaj:
http://www.federa.org.pl/publikacje/PIEKLO_3All.pdf

O aborcji, do której kobiety miały (?) prawo (?)
__________________
nie bo tu nie ma nieba
jest prześwit między wieżowcami
a serce to nie serce to tylko kawał mięsa
a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach
a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach


Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-03, 15:21   #4
marysienka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 668
Dot.: O dostępnosci do ginekologa, antykoncepcji, in vitro - raport

Cytat:
Napisane przez awia Pokaż wiadomość
Chyba każda z nas spotkala sie z nieprzyjemnym podejsciem lekarza ginekologa, miała problemy z wydaniem tabletek w aptekach.
Jeżeli mogę odnieść się do tego fragmentu, to nie uogólniajmy jak to lubią robić autorki wątków na wizażu. Ja nigdy nie miałam takiego zdarzenia jak dotąd, więc nie każda z nas.
__________________
Będę mamcią..
marysienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-03, 15:25   #5
201710120930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
Dot.: O dostępnosci do ginekologa, antykoncepcji, in vitro - raport

Cytat:
Napisane przez marysienka Pokaż wiadomość
Jeżeli mogę odnieść się do tego fragmentu, to nie uogólniajmy jak to lubią robić autorki wątków na wizażu. Ja nigdy nie miałam takiego zdarzenia jak dotąd, więc nie każda z nas.
Ja tez nie.To juz jesteśmy dwie
201710120930 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-03, 15:27   #6
Ivy123
Zadomowienie
 
Avatar Ivy123
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 452
Dot.: O dostępnosci do ginekologa, antykoncepcji, in vitro - raport

Trzy.
Ivy123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-03, 15:28   #7
ever-dream
Wtajemniczenie
 
Avatar ever-dream
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 491
Dot.: O dostępnosci do ginekologa, antykoncepcji, in vitro - raport

No tak, ulubione klimaty Wyborczej.

A co do dostępności do ginekologa to się zgadzam. Przyjechałam na wakacje do domu i mimo, ze w moim mieście jest 8 ginekologów to do żadnego się nie mogę dostać, najbliższe terminy na wrzesień Pilnie potrzebuje iść, ale to nikogo nie obchodzi. Na studiach na szczęście mam przychodnie ginekologiczną studencką i nie mam takiego problemu.

Cytat:
Napisane przez Ivy123 Pokaż wiadomość
Trzy.
Cztery
__________________
"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki".
ever-dream jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-03, 15:34   #8
201710120930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
Dot.: O dostępnosci do ginekologa, antykoncepcji, in vitro - raport

Dziewczyny przestańcie już liczyć
Bo wątek nie zmierza w zamierzonym kierunku
nie licząc 2 go wpisu
201710120930 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-03, 15:35   #9
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: O dostępnosci do ginekologa, antykoncepcji, in vitro - raport

Cytat:
Napisane przez ever-dream Pokaż wiadomość
Cztery
Pięć

Od jakiegoś roku tabletek nie biorę, ale nigdy nie miałam problemów w aptekach. To jest raczej wyjątek niż reguła.

Byłam u dwóch ginekologów, u jednego w przychodni wisiał krzyż nawet i też mi złego słowa nie powiedział.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-03, 15:35   #10
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 577
Dot.: O dostępnosci do ginekologa, antykoncepcji, in vitro - raport

No ja mialam problemy u ginekologa, i znam wiele osób które równiez byly niezbyt dobrze potraktowane.
zreszta nie o tym jest ten wątek.

I tez bynajmniej nie o wyborczej, proponuje jednak przeczytac raport a nie opierac sie tylko na skrócie w ratykułach czy łapac mnie za słowka
__________________
nie bo tu nie ma nieba
jest prześwit między wieżowcami
a serce to nie serce to tylko kawał mięsa
a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach
a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach


Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-03, 15:41   #11
charisse
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 244
Dot.: O dostępnosci do ginekologa, antykoncepcji, in vitro - raport

moja przyjaciółka akurat trafiała na nawiedzonych ginekologów
kiedyś poszła po Escapelle (prywatnie) i lekarz nastraszył ją, że zadzwoni po rodziców i im powie, ze "taka gówniara a pieprzy się z kim popadnie" (przepraszam za słownictwo ). potem stwierdził że "nie przyłoży ręki do aborcji". dziewczyna miała 18 lat.
po roku jak poszła po tabletki anty, oczywiście do innego lekarza, to gin walnął jej kazanie i polecił NPR. tabletek nie przepisał

na szczęście poleciłam jej mojego ginekologa

edit: i wydaje mi się, że sporo takich przypadków jest...
__________________


Edytowane przez charisse
Czas edycji: 2010-07-03 o 15:42
charisse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-03, 15:46   #12
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: O dostępnosci do ginekologa, antykoncepcji, in vitro - raport

Właściwie Ameryki to oni nie odkryli, kto siedzi na ginekologicznych forach już dawno zdaje sobie sprawy jaka jest sytuacja w Polsce. Ale nie czepiam się, bo dobrze, że w końcu coś ruszyło.

Sama nie miałam nieprzyjemności z ginekologiem, ale nie od dziś siedzę na Wizażu i na innych forach, także świetnie zdaję sobie sprawę, jakie są problemy. Czy z Postinorem, czy z badaniem przed tabletkami czy też chamskim zachowaniem lekarzy.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-03, 15:59   #13
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: O dostępnosci do ginekologa, antykoncepcji, in vitro - raport

Sytuacja w Polsce jest owszem, tragiczna, jeżeli chodzi o edukację seksualną.
Znam osoby - i to młode STUDENTKI - które pierwszy raz do ginekologa poszły, gdy okazało się, że są w ciąży.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-03, 16:13   #14
kotka20093
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 941
Dot.: O dostępnosci do ginekologa, antykoncepcji, in vitro - raport

myślę że opisana w tym artykule sprawa jest poważna. niestety Polska jest krajem katolickim. kiedyś chyba nawet na wizażu czytałam wypowiedz dziewczyny która jest farmaceutką (tak twierdziła) , ze każdej dziewczynie która przychodzi po pigułki robi wykład ich szkodliwości w sensie moralnym. skad tacy ludzie sie biorą?
ja osobiście trafiam na normalnych ginekologów, bez problemu przepisywali tabletki (postinor tez bez problemu)az za bardzo namawili do ich stosowania. wiekszy problem miałam jak postanowiłam skorzystac z wkładki antykoncepcyjnej a nie rodziłam jeszcze, ale w końcu się udało.

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Sytuacja w Polsce jest owszem, tragiczna, jeżeli chodzi o edukację seksualną.
Znam osoby - i to młode STUDENTKI - które pierwszy raz do ginekologa poszły, gdy okazało się, że są w ciąży.
co do studentek; u mnie na uczelni V rok (medycznej!!!) są dziewczyny które jak mówią nie były jeszcze nigdy u ginekologa.
kotka20093 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-03, 18:34   #15
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: O dostępnosci do ginekologa, antykoncepcji, in vitro - raport

Jak któraś nie miała nigdy nieprzyjemności z ginekologiem w publicznej przychodni (nie nie prywatnej!) no to brawko zazdrościć można tylko.
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-07-03, 20:18   #16
doloresd
Wtajemniczenie
 
Avatar doloresd
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 455
Dot.: O dostępnosci do ginekologa, antykoncepcji, in vitro - raport

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
Jak któraś nie miała nigdy nieprzyjemności z ginekologiem w publicznej przychodni (nie nie prywatnej!) no to brawko zazdrościć można tylko.

mnie niestety spotkało parę nieprzyjemności - jak na przykład wizyta u pani ginekolog, na oko lat 80, abstrahując od jej wieku, zachowanie tej pani było skandaliczne. Nazwała mnie "niedorozwiniętą fizycznie", "chude to to", "czy pani partner ma dużego?, no bo wie pani, infekcje są od mechanicznych urazów, czyli pani partner ma dużego", "a ile pani partnerów miała", "a aborcję pani miała ? " ,
i na koniec kiedy już miałam łzy w oczach, wyszłam z gabinetu, a ta pani przy wszystkich ludziach na korytarzu krzyczała za mną, że mam stosować te leki na grzybicę do końca Złożyłam skargę, zresztą nie ja pierwsza, pani nadal tam pracuje.

Przypadek drugi, kiedy to pan ginekolog sugerował mi, że moja infekcja bakteryjna jest od tego, że zdradziłam (!) swojego partnera. Nic nie dało tłumaczenie, że jest inaczej. A nawet gdyby tak było, to takie uwagi są nie na miejscu.

W końcu udało mi się znaleźć w miarę normalnego ginekologa na NFZ.
doloresd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-03, 21:52   #17
shiava
Zadomowienie
 
Avatar shiava
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 318
Dot.: O dostępnosci do ginekologa, antykoncepcji, in vitro - raport

Ja sie nie spotkalam z jakims niemilym traktowaniem przy prosbie o tabletki (w sumie uzywalam je tylko 2 miesiace w zyciu, wiec moze mialam szczescie i trafilam na normalna lekarke).

Pamietam natomiast sytuacje, gdy chcialam zalozyc wkladke i dzwonilam po ginekologach z pytaniem o koszt zalozenia(szukalam najtanszego).
W kilku odpowiedzieli mi normalnie, jaki koszt, lub ze nie zakladają.
W jednym zakladzie, Pani zaczela wywód na temat spirali, ze jest to prawie tak jak aborcja, i powinnam sie zastanowic czy chce. Kazala przyjsc do siebie, obiecala pokazac artykuły gdzie bylo to szczegolowo opisane.
Mowila ze wkladka dokonuje comiesiecznego zabójstwa niedoszlych dzieci
shiava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-04, 14:04   #18
Ninquelote
Wtajemniczenie
 
Avatar Ninquelote
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 316
Dot.: O dostępnosci do ginekologa, antykoncepcji, in vitro - raport

Ja się spotkałam raczej ze wciskaniem na siłę tabletek i wyśmiewaniem NPRu. Lekarze znający się na naturalnych metodach planowania rodziny to wyjątki (w Krakowie wiem o dwóch miejscach gdzie się na tym znają).
Wiem, że moja ginekolog nie przepisze niczego w celach antykoncepcyjnych. Ale wiedziałam to zanim do niej poszłam i nic takiego nie jest mi potrzebne.
I nie ma znaczenia jakie kto ma poglądy, znajdą się tacy co będą krzyczeć na dziewczynę, że chce tabletki i tacy, że ich wziąć nie chce.
__________________
Bo jestem kluską, po prostu kluską
Choć bardzo staram się, wyglądać na istotę ludzką
Tak naprawdę jestem pierogiem
Ninquelote jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-04, 14:15   #19
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: O dostępnosci do ginekologa, antykoncepcji, in vitro - raport

jak dla mnie to cholerne znaczenie ma, jakie kto w tym zawodzie ma poglądy,
Cytat:
Wiem, że moja ginekolog nie przepisze niczego w celach antykoncepcyjnych.
szok ciężki, po co szła na ginekologię, skoro nie umie odróżnić swoich poglądów etycznych od profesjonalizmu, to trzeba było zostać laryngologiem , moim zdaniem. Pójscie do gina, który nie przepisze ci tabletek o czym się dowiesz, jak do niego zawędrujesz jest marnowaniem czasu pacjenta, a jeśli taki gin byłby jako jedyny - na nfz, to sorry, jak dla mnie to byłby skandal.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2010-07-04 o 14:18
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-04, 14:16   #20
wesna
Wtajemniczenie
 
Avatar wesna
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 482
Dot.: O dostępnosci do ginekologa, antykoncepcji, in vitro - raport

Cytat:
Napisane przez Ninquelote Pokaż wiadomość
Ja się spotkałam raczej ze wciskaniem na siłę tabletek i wyśmiewaniem NPRu. Lekarze znający się na naturalnych metodach planowania rodziny to wyjątki (w Krakowie wiem o dwóch miejscach gdzie się na tym znają).
Wiem, że moja ginekolog nie przepisze niczego w celach antykoncepcyjnych. Ale wiedziałam to zanim do niej poszłam i nic takiego nie jest mi potrzebne.
I nie ma znaczenia jakie kto ma poglądy, znajdą się tacy co będą krzyczeć na dziewczynę, że chce tabletki i tacy, że ich wziąć nie chce.
I tu leży problem, bo żaden z lekarzy nie powinien swoich osobistych poglądów przenosić na pacjentki w gabinecie, bo jeżeli tak robi, to daleko mu do profesjonalizmu. Profesjonalista powinien kobiecie zrobić badania, przeprowadzić wywiad i przedstawić wady i zalety wszystkich interesujących ją (i dopasowanych do jej stanu zdrowia) metod antykoncepcyjnych. Niestety, jak pokazuje ten wątek na takich lekarzy czasem ciężko trafić.
wesna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-04, 15:02   #21
Ninquelote
Wtajemniczenie
 
Avatar Ninquelote
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 316
Dot.: O dostępnosci do ginekologa, antykoncepcji, in vitro - raport

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
jak dla mnie to cholerne znaczenie ma, jakie kto w tym zawodzie ma poglądy,
szok ciężki, po co szła na ginekologię, skoro nie umie odróżnić swoich poglądów etycznych od profesjonalizmu, to trzeba było zostać laryngologiem , moim zdaniem. Pójscie do gina, który nie przepisze ci tabletek o czym się dowiesz, jak do niego zawędrujesz jest marnowaniem czasu pacjenta, a jeśli taki gin byłby jako jedyny - na nfz, to sorry, jak dla mnie to byłby skandal.
Prywatna przychodnia przy katolickiej fundacji. Zapewne poszła na ginekologie po to, żeby leczyć i chyba nie uważa płodności jako stanu patologicznego.
__________________
Bo jestem kluską, po prostu kluską
Choć bardzo staram się, wyglądać na istotę ludzką
Tak naprawdę jestem pierogiem
Ninquelote jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-04, 15:28   #22
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: O dostępnosci do ginekologa, antykoncepcji, in vitro - raport

Cytat:
Zapewne poszła na ginekologie po to, żeby leczyć i chyba nie uważa płodności jako stanu patologicznego.
nie no, fajnie, dentysta też nie musi chcieć dawać znieczulenia, w końcu w leczeniu próchnicy nie chodzi o to, by borowanie nie musiało boleć.
kobieta między tą 20tką a 40tką śmiało może mieć 15oro dzieci, jak widać, taki stan dla Twojej pani doktor bynajmniej, jak rozumiem, niezwykłym być nie powinien.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2010-07-04 o 15:30
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-04, 15:44   #23
Elfia4
DOMator
 
Avatar Elfia4
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
Dot.: O dostępnosci do ginekologa, antykoncepcji, in vitro - raport

Cytat:
Napisane przez marysienka Pokaż wiadomość
Jeżeli mogę odnieść się do tego fragmentu, to nie uogólniajmy jak to lubią robić autorki wątków na wizażu. Ja nigdy nie miałam takiego zdarzenia jak dotąd, więc nie każda z nas.
Ja miałam problem z receptą na pigułki, kiedy ich pilnie potrzebowałam, wiec potwierdzam, że ten problem istnieje.

Problemem jest też cena antykoncepcji. Bez względu czy pigułki czy gumki, to w miesięcznym rozrachunku wychodzi spora kwota. Refundacji nie ma (poza 3-4 pigułkami zakwalifikowanymi jako lecznicze, a w praktyce to dość stare preparaty o sporej dawce hormonów). Owszem dla osoby pracującej i mogącej wydać 20-50 zł z tego na pigułki to nie problem, ale dla matki utrzymującej z 1 lub dwóch minimalnych pensji rodzinę, czy dla studentki utrzymującej się ze stypendium i tego co dorobi, to już znacząca kwota w budżecie.
Elfia4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-04, 17:21   #24
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: O dostępnosci do ginekologa, antykoncepcji, in vitro - raport

Cytat:
Refundacji nie ma (poza 3-4 pigułkami zakwalifikowanymi jako lecznicze, a w praktyce to dość stare preparaty o sporej dawce hormonów).
Wcale nie mają sporej dawki hormonów. Mają normalna dopuszczalną dawkę, po prostu hormony "Starszej generacji" które w niczym nie są gorsze.
To raz, dwa cena - no to już twój problem, to by było chore gdyby państwo refundowało antykoncepcję nikt stukać ci się nie każe

Cytat:
ale dla matki utrzymującej z 1 lub dwóch minimalnych pensji rodzinę, czy dla studentki utrzymującej się ze stypendium i tego co dorobi, to już znacząca kwota w budżecie.
Ja biedna kobieta jakoś sobie daję radę. Wybacz 50 zł na tabletki miesięcznie to pieniądze śmieszne przy tym co by się wydało na dziecko.

Absolutnie nie popieram refundowania tabletek. Są spirale, zakładane na 5-10 lat co w miesiącu wychodzi jako grosze. Są zastrzyki które wychodzą taniej, a pigułki mają różne ceny. Najczęściej kobiety dostają te najnowsze w założeniu że będzie super.
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-04, 17:37   #25
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
Dot.: O dostępnosci do ginekologa, antykoncepcji, in vitro - raport

W życiu nie miałam problemów z wypisaniem recepty na tabletki, poza tym, ze trzeba było przeczekać swoje w kolejce. Lekarz wskazał nawet apteki gdzie można je kupić najtaniej. Z realizacją recepty i odpisów też nie było kłopotów, a stojąc za stołem w 4 aptekach też nie zauważyłam takich tendencji. W każdej aptece był na stanie postinor, gdy się sprzedał był znów zamawiany.

Na cytologię i szybką poradę w przypadku grzybicy, fakt, trudno liczyć w NFZ-ecie.
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-04, 17:40   #26
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: O dostępnosci do ginekologa, antykoncepcji, in vitro - raport

Ollencja. Mówimy o przychodniach publicznych bo wiadomo że prywatnie jest luksusik więc opinie typu ja zawsze mam super nie czekam w kolejkach prywatnie nie ma najmniejszego sensu

Prywatnie to wszyscy dla mnie są mili uśmiechnięci gabinety są ładne, nie mam kosmicznych terminów, nie mam kretyńskich limitów badań za które i tak trzeba płacić.
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-04, 17:45   #27
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
Dot.: O dostępnosci do ginekologa, antykoncepcji, in vitro - raport

Ja też mówię o publicznych. Mój publiczny antykoncepcję dobierał świetnie, tylko do prowadzenia ciąży mniej się przykładał, a jak się zgłosiłam z grzybem do nfz to mi kazali przyjść za 11 dni.

Edytowane przez 749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573
Czas edycji: 2010-07-04 o 17:46
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-07-04, 17:49   #28
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: O dostępnosci do ginekologa, antykoncepcji, in vitro - raport

Cytat:
Ja też mówię o publicznych. Mój publiczny antykoncepcję dobierał świetnie, tylko do prowadzenia ciąży mniej się przykładał, a jak się zgłosiłam z grzybem do nfz to mi kazali przyjść za 11 dni.
Powiem ci że to i tak mało

Ja biegałam po przychodniach publicznych to najszybciej za dwa tygodnie, w końcu się zdenerwowałam i poszłam do spółdzielni lekarskiej zapłaciłam te 70 zł ale przyjęli mnie z miejsca tak jak stałam... ech i nawet pomyślał lekarz na przyszłość, zapisał podwójną kurację w razie gdybym następnym razem miała problem i nie mogła się do lekarza dobić :P
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-04, 18:40   #29
Kocurasek
Zakorzenienie
 
Avatar Kocurasek
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 559
Dot.: O dostępnosci do ginekologa, antykoncepcji, in vitro - raport

Cytat:
Napisane przez Ninquelote Pokaż wiadomość
Prywatna przychodnia przy katolickiej fundacji. Zapewne poszła na ginekologie po to, żeby leczyć i chyba nie uważa płodności jako stanu patologicznego.

A Ci co przepisują pigułki/ zakładają spiralę to uważają płodność za stan patologiczny?
__________________

25.08.2012

Aparatka
08.04.2013 Damon Clear (góra)
18.11.2013 aparat metalowy mini (dół)

Kocurasek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-04, 19:45   #30
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: O dostępnosci do ginekologa, antykoncepcji, in vitro - raport

ja tażke mogę się wpisac na listę tych zadowolonych z obsługi ginekologa.
nie spotkałam się z obnizonym dostępem do informacji,czy antykoncepcji .jedyna sprawa,ktora mnie martwi to obniżenie kosztów leczenia i badań kontrolnych,a co za tym idzie zwiększy się zachorowalność i śmiertelność.to wstyd,ale zamiast iść do przodu z cywilizacja cofamy się.

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
Jak któraś nie miała nigdy nieprzyjemności z ginekologiem w publicznej przychodni (nie nie prywatnej!) no to brawko zazdrościć można tylko.
nawiązując do prywatnych przychodni to zostałam naciągnięta na własne życzenie.
badanie nie zostało wykonane w sposób prawidłowy z braku odpowiednich narzedzi i zostałam niepotrzebnie narażona na ryzyko.
pozostało mi ufać tylko mojemu ginowi z państwowej przychodni.

Edytowane przez TmargoT
Czas edycji: 2010-07-04 o 19:50
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:29.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.