co z tym tonikiem pichtowym?

angel1980 · 2006-03-26, 13:29

Czytajac Wasze wypowiedzi na róŻne tematy,czesto pada jego nazwa,a ja nic nie wiem na ten temat,więc pytam Was, wizażanki:

co to dokładnie jest,na co sie to stosuje,co może zdziałać i czy odopwiedni jest dla każdego rodzaju cery?

Proszę oświecić mnie w tej kwesti

mentha · 2006-03-26, 14:21

Chodzi o tonik pichtowy Profarmu lub naftę pichtową własnej roboty (nafta kosmetyczna + olejek eteryczny), nazywaną także tonikiem .

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...lejek+pichtowy

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...lejek+pichtowy

Temat był szeroko omawiany - skorzystaj z wyszukiwarki.

Gabi2 · 2006-03-26, 16:52

mikstura własnej roboty 10 ml olejku pichtowego plus 40 ml nafty kosmetycznej petroleum d5- wychodzi tonik, ale uwaga może wysuszać

Nymphetamine · 2006-04-20, 00:10

Dzisiaj właśnie zrobiłam sobie tą mieszankę-tonik, trochę się bałam, ale zobaczymy jak to będzie np. rano jak wstanę

Rozcieńczyłam i petroleum i trochę naftą. Mam pytanie.. czy można to stosować np. też na inne miejsca niż twarz? Np. dekolt?! Pozdrawiam.

olusia006 · 2006-04-20, 07:37

nie wiem, czy można, ale ja stosuję

kupiłam tonik jakies 2 tygodnie temu, używam wecorkiem, czasem rano (wstaje codziennie po 5,wiec sie spiesze jak cholera i nie bardzo mam czas na takie tam: ) w każdym razie zazwyczaj też po buźce przecieram nim dekolt, plecki, czy szyję (pewnie można i inne części ciała

). Kupiłam ten tonik bo ma zapobiegać krostkom, odkąd używam nie zauważyłam niepokojących 'dorodnych' niespodzianek

(ale nie wiem czy to dzieki temu tonikowi bo normalnie tak mam ze raz mam lepszy'czas' i przez mc nie mam krostek a pozniej sie zaczyna i sa i sa i sa

) Tak to fajny tonik, pachnie 'lasem', orzeźwia, oczyszcza, zmniejsza świecene (mam cerę mieszaną, tłusta w strefie T) rzeczywiście w ogóle nie podrażnia a czasem bardzo długo nim przemywam buźkę, cena niewielka, butelczynka spora, polecam

pozdrawiam !!

Milka19 · 2006-04-20, 10:19

Cytat:

Napisane przez Nymphetamine

Dzisiaj właśnie zrobiłam sobie tą mieszankę-tonik, trochę się bałam, ale zobaczymy jak to będzie np. rano jak wstanę

Rozcieńczyłam i petroleum i trochę naftą. Mam pytanie.. czy można to stosować np. też na inne miejsca niż twarz? Np. dekolt?! Pozdrawiam.

Sądzę, że nie ma zadnych przeciwskazań do smarowania nim dekoldu. U mnie kiedy smarowałam buźkę troche ją podraznił, więc aby tonik się nie zmarnował smarowałam plecki

2006-03-26, 13:29	#1
angel1980 Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-02 Lokalizacja: Zielona Góra Wiadomości: 380	co z tym tonikiem pichtowym? Czytajac Wasze wypowiedzi na róŻne tematy,czesto pada jego nazwa,a ja nic nie wiem na ten temat,więc pytam Was, wizażanki: co to dokładnie jest,na co sie to stosuje,co może zdziałać i czy odopwiedni jest dla każdego rodzaju cery? Proszę oświecić mnie w tej kwesti __________________ aangel

2006-03-26, 14:21	#2
mentha Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-02 Wiadomości: 1 239	Dot.: co z tym tonikiem pichtowym? Chodzi o tonik pichtowy Profarmu lub naftę pichtową własnej roboty (nafta kosmetyczna + olejek eteryczny), nazywaną także tonikiem . https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...lejek+pichtowy https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...lejek+pichtowy Temat był szeroko omawiany - skorzystaj z wyszukiwarki.

2006-03-26, 16:52	#3
Gabi2 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 5 818	Dot.: co z tym tonikiem pichtowym? mikstura własnej roboty 10 ml olejku pichtowego plus 40 ml nafty kosmetycznej petroleum d5- wychodzi tonik, ale uwaga może wysuszać

2006-04-20, 00:10	#4
Nymphetamine Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-03 Lokalizacja: Białystok Wiadomości: 3	Dot.: co z tym tonikiem pichtowym? Dzisiaj właśnie zrobiłam sobie tą mieszankę-tonik, trochę się bałam, ale zobaczymy jak to będzie np. rano jak wstanę Rozcieńczyłam i petroleum i trochę naftą. Mam pytanie.. czy można to stosować np. też na inne miejsca niż twarz? Np. dekolt?! Pozdrawiam. __________________ I am just like everyone else that wishes to be happy, so i am addicted to my own destruction...

2006-04-20, 07:37	#5
olusia006 Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: Radom Wiadomości: 118	Dot.: co z tym tonikiem pichtowym? nie wiem, czy można, ale ja stosuję kupiłam tonik jakies 2 tygodnie temu, używam wecorkiem, czasem rano (wstaje codziennie po 5,wiec sie spiesze jak cholera i nie bardzo mam czas na takie tam: ) w każdym razie zazwyczaj też po buźce przecieram nim dekolt, plecki, czy szyję (pewnie można i inne części ciała ). Kupiłam ten tonik bo ma zapobiegać krostkom, odkąd używam nie zauważyłam niepokojących 'dorodnych' niespodzianek (ale nie wiem czy to dzieki temu tonikowi bo normalnie tak mam ze raz mam lepszy'czas' i przez mc nie mam krostek a pozniej sie zaczyna i sa i sa i sa ) Tak to fajny tonik, pachnie 'lasem', orzeźwia, oczyszcza, zmniejsza świecene (mam cerę mieszaną, tłusta w strefie T) rzeczywiście w ogóle nie podrażnia a czasem bardzo długo nim przemywam buźkę, cena niewielka, butelczynka spora, polecam pozdrawiam !! __________________ robaki sikają w krzaki

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)