|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 14
|
Jestem tępa
Cześć.
Postaram się jak najkrócej: chyba jestem po prostu tępa. Wydaje mi się, że nie nadaję się do żadnej pracy. W związku z moimi brakami w kontaktach międzyludzkich chciałam się trochę bardziej wkręcić w zasady życia społecznego, bo moi rodzice średnio mnie ich nauczyli. Chciałam poprawić swoją pewność siebie, zmniejszyć nieśmiałość poprzez wychodzenie z tej strefy komfortu, w której tkwię już dłuższy czas. Zrobić po prostu coś nowego, rozwijać się. A że potrzebuję pieniędzy i zapełnienia wolnego czasu to postanowiłam pójść do pracy dorywczej (studiuję dziennie). No i poszłam na 2 rozmowy kwalifikacyjne. Jedna oferta okazała się totalną ściemą, polegającą na naciąganiu ludzi, sama bym z tego nic nie miała. Druga mnie bardzo zainteresowała, poszłam i po rozmowie zostałam zaproszona na dzień próbny. Była to praca w restauracji, ale nie takiej klasycznej, tylko orientalnej. Pierwszy raz pracowałam w restauracji, także nie ogarniałam za bardzo co, gdzie i jak. Wiadomo, każda restauracja ma inne zasady, w niektórych piwo podajesz klientowi przy barze, w innej przynosisz pod nos. Nawet napisane było w ogłoszeniu, że nie wymagają doświadczenia. No i przyszłam na ten dzień próbny, dziewczyny gadały tylko między sobą o jakichś Magdach, Zosiach o jakichś imprezach, na których były ostatnio, a jak miały mi pokazać co i jak to z taką łaską i widoczną niechęcią. Raczej to ja próbowałam do nich zagadywać, aniżeli one do mnie, chociaż średnio wiedziałam o czym, bo one tylko głównie między sobą. Jak coś zrobiłam źle, czyli miałam zetrzeć stoły i wzięłam do tego jakąś szmatkę, która leżała i płyn to od razu się mnie pytały z wyrzutem co ja robię i takim szokiem w oczach, że to nie tą szmatką, że jest inna (no skąd mam wiedzieć, skoro nikt mi nic praktycznie nie pokazał...) i to w dodatku przy paru klientach, po prostu czułam się jakbym była kompletną idiotką. Takie sytuacje miały miejsce kilkakrotnie i przez to wszystko czuję się jakbym była tępa. Jakbym nie ogarniała podstawowych spraw. Czasami wolę się pytać 3 razy o każdą głupotę, bo chcę wszystko zrobić jak najlepiej. Gapią się wtedy po sobie i wyraźnie dają mi odczuć, że jestem głupia i że nic nie umiem. W poprzedniej pracy na początku również pytałam o wszystko wiele razy, bo to było coś trochę bardziej skomplikowanego niż praca w restauracji, na początku mi się wydawało, że nigdy tego nie ogarnę, ale po czasie byłam lepsza od tych starszych pracowników (tak stwierdził mój przełożony). Zawsze sprzątałam, byłam sumienna, ogólnie oceniałam siebie jako dobrego pracownika. Ale była to praca, że jeden pracownik był tylko w trakcie zmiany, więc nikt mi nie dawał odczuć, że jestem idiotką. Nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć, ogólnie mam problem z nawiązywaniem znajomości, nie umiem wyluzować i być sobą, przy tych, których długo nie znam. Boję się, że jak znajdę następną to znowu będzie to samo. I przez to jaka jestem wydaje mi się, że to moja wina, że nie umiałam się zgrać i myślę, że w kolejnych znowu będę miała ten sam problem, a naprawdę chcę pracować. Proszę o jakieś słowa pokrzepienia, nie chcę żeby tak to wyglądało. |
|
|
|
|
#2 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 42
|
Dot.: Jestem tępa
Moim zdaniem to nie ty jesteś głupia tylko te panny. Skoro jesteś nowa to masz prawo wielu rzeczy nie ogarniać a one powinny pokazać ci co i jak. Masz teraz trzy wyjścia
1. Olać karynki i robić swoje 2. Próbować się z nimi dogadać ale nie wiem czy to ma sens 3. Zmienić pracę Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#3 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 14
|
Dot.: Jestem tępa
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#4 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 308
|
Dot.: Jestem tępa
Nie jesteś głupia. W nowej pracy masz prawo nie wiedzieć kompletnie nic, nawet która ścierka służy do ścierania blatów. I nie wysuwaj od razu wniosków, że do żadnej pracy się nie nadajesz. Wszystkiego się trzeba najpierw nauczyć. Swoją drogą dokładnie rozumiem co masz na myśli. Wiem, że nie jestem tępa, ale mam świadomość, że niektórzy mogą tak o mnie myśleć bo w niekomfortowych dla mnie sytuacjach interpersonalnych czasem dosłownie brakuje mi języka w gębie, albo robię się czerwona jak coś mówię. Jak nie zaczaję co ktoś mówił to udaję, że rozumiem, kiwam głową, albo się śmieję, a potem i tak wychodzi, że nie wiem o co chodzi
Zamiast odpowiadać jakoś naturalnie to za bardzo zastanawiam się nad tym co powiedzieć. Zwyczajnie się spinam. Albo się prawie wcale nie odzywam. Można wtedy odnieść wrażenie, że taka ze mnie melepeta. Dobrze zrobiłaś idąc do pracy, szkoda tylko, że nie trafiłaś na sympatyczniejszy personel. Jeśli będziesz się tam nadal źle czuła, najlepiej byłoby poszukać czegoś innego.
|
|
|
|
|
#5 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 42
|
Dot.: Jestem tępa
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#6 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 14
|
Dot.: Jestem tępa
Dziubka - dziękuję za odpowiedź
takie coś przynajmniej mnie trochę podnosi na duchu, że nie jest ze mną aż tak źle.All4You - myślałam nad tym, konkretnie nad terapią. Ale wolałabym pójść prywatnie, a więc najpierw muszę sobie na to zarobić. |
|
|
|
|
#7 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 80
|
Dot.: Jestem tępa
Autorko!
Jeśli Cię to pocieszy, to przytoczę moją historię. Na studiach chciałam sobie dorobić i znalazłam pracę w drogerii. Szkolenie wstępne - kilka stron do przeczytania + 15 minut przy regałach, więc pierwszego dnia byłam kompletnie zielona. Dziewczyny - wypisz wymaluj - jak z Twojego opisu. Nic mi nie chciały pokazać, nawet gdzie leżą produkty. Sklep był nieduży, więc na półkach zazwyczaj stały testery, a jak ktoś chciał dokonać zakupu to produktu trzeba było szukać albo w szafach albo pod regałami, albo na zapleczu (często w dziwnych miejscach, np. pod stołem). Bądź tu mądry jak klient czeka, a ty dajesz nura w kolejnym nieopisanym kartonie... Zajęte głównie plotkami, przy czym niejednokrotnie słyszałam jak obgadywały też mnie czy inne nowe dziewczyny. Po kilku tygodniach zrezygnowałam. Na odchodne usłyszałam, że "nigdzie sobie w życiu nie dam rady". Strasznie to wtedy przeżyłam. I wiesz co? Po jakimś czasie zmieniłam pracę na taką, w której czułam się dobrze. Nagle okazało się, że jestem dobrym pracownikiem, a kilka miesięcy temu awansowałam na wysokie stanowisko. W zeszły weekend pojechałam na zakupy i przechodziłam obok tej drogerii. Te dziewczyny dalej tam siedzą i pewnie dalej są tak wredne dla nowych pracownic. A wiesz dlaczego? Podejrzewam, że dlatego, że same gdzieś w środku czują, że do niczego się nie nadają, więc pokazują "świeżakom" swoją przewagę zdobytą wyłącznie dzięki temu, że są tam dłużej. To je dowartościowuje. Moja rada - rób swoje, szukaj innej pracy, w końcu trafisz na taką, w której będzie ok. To, co się wydarzyło świadczy źle o tych dziewczynach, a nie o Tobie. Powodzenia i głowa do góry Będzie lepiej.
|
|
|
|
|
#8 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-08
Lokalizacja: Moon
Wiadomości: 1 268
|
Dot.: Jestem tępa
Cytat:
Że się nie zachowywałaś jakbyś miała doświadczenie i wiedziała co robić pierwszego dnia? Może dziewczyny faktycznie są niemiłe, może miały zły dzień, może właściciel oszczędza sobie na pracownikach przyjmując ludzi na dzień próbny i dlatego nie miały ochotę na serdeczne kontakty z laską, której więcej nie zobaczą. Różnie mogło być, a podstaw do wyciągania takich hipotez jak w tytule nie masz. |
|
|
|
|
|
#9 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 14
|
Dot.: Jestem tępa
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#10 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-08
Lokalizacja: Moon
Wiadomości: 1 268
|
Dot.: Jestem tępa
Cytat:
Jeśli "jakby", to znaczy, że: a) miały zły dzień, zrzędziły i nie chciały być niemiłe, b) miały normalny dzień, chciały być złośliwe w obu przypadkach świadczy to absolutnie o niczym. A jeśli "wprost", to znaczy, że były chamskie i nieprofesjonalne. Jeden dzień to za mało, żeby stwierdzić, czy ktoś się nie nadaje do jakiejś pracy. Większość ludzi stresuje się pierwszym dniem, część stresuje się bardzo, łatwo narobić jakichś głupot przy okazji a jeszcze łatwiej nie narobić, ale nie czuć się komfortowo. Znajdź sobie coś, co Cię utwierdzi w przekonaniu, że się nadajesz. |
|
|
|
|
|
#11 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 14
|
Dot.: Jestem tępa
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#12 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 700
|
Dot.: Jestem tępa
Powiem Ci tak, z doświadczenia - w gastronomii siedzi mnóstwo sfrustrowanych osób. Zwłaszcza ci, którzy pracują już parę lat. Gdy przychodzi nowa osoba, od razu budzi w nich niechęć, bo właśnie nic nie wie, nic nie ogarnia, trzeba mówić rzeczy oczywiste (dla nich) i ogólnie się nią zająć, wprowadzić, a nikomu się nie chce. Oczywiście to jest absurd - potrzebują nowej osoby do pracy, a jak już przyjdzie, zachowują się, jakby robiła im na złość
![]() Nie bierz tego do siebie, bo każdy kto by przyszedł, zostałby przez nie potraktowany tak samo. 2 lata temu też szukałam pracy w gastronomii i robiłam to tak długo, dopóki nie trafiłam do miejsca z normalnymi ludźmi, a to już właśnie widać po dniu próbnym. 1 dnia w pracy każdy jest niedorobiony i nie wie, co gdzie i jak. O to chodzi, żeby pokierowali tobą właśnie starsi pracownicy. Jeśli tego nie robią, albo robią to z wielkim fochem - to w nich jest problem, a nie w tobie
|
|
|
|
|
#13 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 14
|
Dot.: Jestem tępa
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#14 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Jestem tępa
Przede wszystkim w takiej sytuacji tak czesto, jak tego potrzebujesz i nie przejmuj sie podsmiewkami. Jestes na dniu probnym, jak inaczej masz sie tego nauczyc? Stoly mozna zetrzec 10 roznymi scierkami z takim samym skutkiem, to nie jest wiedza uniwersalna.
Gdybys zatrudnila sie w banku po studiach ekonomicznych i nie rozumiala roznicy miedzy akcjami a obligacjami, wtedy mogloby byc ci wstyd. Ale to tez nie musialoby znaczyc, ze jestes tepa, tylko np. niedouczona lub zapominalska. Osoba tepa to taka, ktorej tlumaczy sie 10 razy, ktora scierka jest do stolow, a ona i tak bierze sciere z podlogi. |
|
|
|
|
#15 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Jestem tępa
Mówiąc krótko: głupi są ludzie, którzy zamiast wprowadzić Cię do nowej pracy pokazują swoją wyższość, bo one wiedzą, którą ściereczką zmywać stoły a Ty nie. To takie pokazywanie jakie są doświadczone i ile warte jako pracownik, najczęściej tylko po to, żeby podbudować własne liche ego. Bez sensu jest się tym przejmować i brać to do siebie. Buraków będziesz spotykać całe życie, musisz nauczyć się filtrować konstruktywną krytykę i naukę od złośliwości.
Każda z nas kiedyś zaczynała i każda czuła się jak idiotka nie wiedząc najprostszych rzeczy. Jak ja sobie przypominam pierwsze dni to aż śmiać mi się chce Rzeczy, które są obecnie dla mnie oczywistością, wtedy wydawały się skomplikowane jak enigma Ale przynajmniej staram się mieć to w pamięci i cierpliwie odpowiadam na najdziwniejsze pytania, zamiast wywyższać się bo "hurr durrr ja to jaka doświadczona, a ty młokosie taki głupi hurr durrr".BTW zauważyłam taką zależność, że im mniej znaczący i im gorszy pracownik, tym bardziej będzie pokazywał swoją wyższość przy nowicjuszu - wiesz, taka pierwotna walka o byt (bo co jesli ona okaże się lepsza i szef się zorientuje, że ja się nie nadaję?). Więc, autorko, potraktuj to jako komplement i małą lekcję życia. Na pewno nie bierz złośliwości do siebie, bo ewidentnie to Twoje współpracownice były tępe i niekulturalne, nie Ty, Powodzenia w szukaniu DOBREJ pracy w MIŁEJ atmosferze!
|
|
|
|
|
#16 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 14
|
Dot.: Jestem tępa
Dziękuję za odpowiedzi.
Teraz mam propozycję pracy w sieciówce i boję się, że się nie nadaję, bo nie jestem przebojowa i taka otwarta jak dziewczyny, które tam pracują. Bardzo wygadane, zakręcone a ja przy nich jak jakaś szara mysz chyba będę stać i się gapić. |
|
|
|
|
#17 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
|
Dot.: Jestem tępa
Przepraszam, ale co to za sieciówka z przwbojowym personelem?
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
|
|
|
#18 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Jestem tępa
Patrząc po ogłoszeniach o pracę "w młodym, prężnym zespole", to każda
|
|
|
|
|
#19 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
|
Dot.: Jestem tępa
Też prawda. A potem idziesz do sklepu i boisz się zapytać, czy mają M-kę, bo spojrzą, fukną i tyle ich było.
![]() Może to i przebojowość, bo ja wiem...
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#20 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Jestem tępa
Cytat:
Klienci maja rozne oczekiwania. Nie musisz stac jak kloda, ale mi np. w zupelnosci wystarczy, jesli sprzedawczyni odpowie milo na moje ''dzien dobry'' i pomoze, jesli bede szukala czegos konkretnego i zwroce sie do niej z pytaniem. |
|
|
|
|
|
#21 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 14
|
Dot.: Jestem tępa
Np. w h&m w moim mieście dziewczyny bardzo wygadane, radosne, otwarte, mega komunikatywne, ogarnięte, tak samo w bershce i w kilku innych sklepach. Po prostu mam wrażenie, że do takich nie pasuję i nie odnajdę się w tej pracy, chociaż bardzo chciałabym się z tym zmierzyć :v
|
|
|
|
|
#22 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Jestem tępa
Ale ty nie masz do nikogo pasowac, ty masz zarabiac pieniadze. Nie przejmuj sie nimi tylko staraj sie wykonywac obowiazki.
|
|
|
|
|
#23 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
|
Dot.: Jestem tępa
Cytat:
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
|
|
|
|
#24 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 14
|
Dot.: Jestem tępa
Hiiro - wiem, że mam tam pracować, ale jako osoba, która wiecznie nie potrafi się wkręcić do jakiejś grupy, czułabym się beznadziejnie w pracy.
Limonka - myślę, że nie. Same fakty piszę. Widzę jak się zachowują i jak od nich odbiegam. |
|
|
|
|
#25 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 535
|
Dot.: Jestem tępa
Z moich doświadczeń wynika, że dużo jednak zależy od tego, jaką prezentujesz postawę. Ludzie zalęknieni, niepewni siebie, rozkładający na części pierwsze każdą niemiłą sytuację, jaka im się przytrafiła bardzo często występują w roli ofiary w nowej pracy
![]() Mam koleżankę, która praktycznie w każdej pracy, jakiej się podejmie ma nieźle pod górkę na początku. Ludzie ją strasznie gnoją,a ona nie ma pojęcia z czego to wynika. Tzn wszystko zrzuca na karb swojej nieśmiałości i tego, że nie lubi gadać o niczym. Raz poznałam dziewczynę, która jak się okazało pracowała z tą koleżanką w jakiejś restauracji i wprost mi powiedziała, że wszyscy mają tam ją za ofiarę losu i osobę, po której można sobie pojeździć. Bo cicha, zamknięta w sobie, co najwyżej się uśmiechnie, ale inicjatywy z jej strony żadnej. Nie twierdzę oczywiście, że takie zachowanie współpracowników jest w porządku, ale nie ma co owijać w bawełnę - osobom, które mają trudności w nawiązywaniu relacji z innymi pracownikami i nie potrafią gadać o bzdurach/wyczuć, co ich interesuje jest po prostu ciężej w nowej pracy. Pamiętam, jak kiedyś pracowałam jako hostessa. Zatrudniłam się razem z moją koleżanką. Trzy dziewczyny, które miały za zadanie nas "wprowadzić" już na wstępie pokazały nam gdzie nasze miejsce rzucając jakies kąśliwe uwagi. Koleżanka od razu załapała straszną spinę, skupiła się jedynie na pracy, zadawała milion pytań odnośnie obowiązków z naburmuszoną miną wynikającą ze stresu, bo ogólnie dziewczyna bardzo fajna. Jak można się domyślać popracowała zaledwie 2 tygodnie, bo te dziewuchy nie dały jej żyć...ciągle jakieś chamskie odzywki, przewracanie oczami, gdy o coś pytała itd. Na jej pytania o to, jaki mają problem reagowały śmiechem albo tekstami typu "domyśl się". Do mnie z kolei w taki sposób się nie odnosiły, z tym że ja nie mam problemu z załapaniem kontaktu nawet z takimi chamskimi osobami. W obecnej pracy często pojawiają sie nowe twarze, bo co rusz jacyś nowi asystenci itd. Ja nie mam w ogóle problemu z pokazywaniem im, co robić, chociaż wiem, że popracują jakieś max 3 miesiące i znowu trzeba będzie kolejną osobę wprowadzać. Z kolei moje współpracownice zwykle mają z tym jakiś problem, bywają koszmarnie chamskie stwierdzając potem, że ktoś ich wkurza samym sobą, wyrazem twarzy, mimiką, głosem itd. I to są niby dorosłe kobiety, a nie jakieś siksy co dopiero co liceum skończyły... Ciężko jest doradzić coś konkretnego, bo po prostu jesteś jaka jesteś i za wiele z tym nie zrobisz. Jest sporo ludzi, którzy potrafią rozkręcić nawet nieśmiałe, zamknięte w sobie osoby, życzę ci z całego serca, żebyś tylko takie spotykała w robocie, zwłaszcza zaraz po podjęciu pracy w nowym miejscu jakbyś na mnie trafiła to na pewno bym cię nie gnoiła, jeśli to cię pocieszy
__________________
Edytowane przez _Marta_M_ Czas edycji: 2017-02-10 o 13:22 |
|
|
|
|
#26 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 14
|
Dot.: Jestem tępa
Cytat:
A mogłabyś powiedzieć jak złapać kontakt z takimi osobami? Bo właśnie jak ktoś jest dla mnie chamski to wychodzę z założenia, żeby lepiej zniknąć tej osobie z oczu bo i tak nic się z tym nie da zrobić.
|
|
|
|
|
|
#27 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Jestem tępa
Nie musisz z chamskimi osobami lapac kontaktu, po prostu pokaz, ze po tobie nie mozna jechac, odpowiadaj cieta riposta na ich durne teksty.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:39.






Zamiast odpowiadać jakoś naturalnie to za bardzo zastanawiam się nad tym co powiedzieć. Zwyczajnie się spinam. Albo się prawie wcale nie odzywam. Można wtedy odnieść wrażenie, że taka ze mnie melepeta. Dobrze zrobiłaś idąc do pracy, szkoda tylko, że nie trafiłaś na sympatyczniejszy personel. Jeśli będziesz się tam nadal źle czuła, najlepiej byłoby poszukać czegoś innego.
takie coś przynajmniej mnie trochę podnosi na duchu, że nie jest ze mną aż tak źle.






Rzeczy, które są obecnie dla mnie oczywistością, wtedy wydawały się skomplikowane jak enigma 

