Co dalej?

[201707171509]

.

[strix55]

Nie warto. Popracuj nad niesmialoscia zeby mowy Ci nie odbieralo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mslea1917]

Dlaczego pomyślałeś, że poprzez wstawianie swoich zdjęć na fb ona chce żebyś się do niej odezwał? W jaki sposób Cie podrywała?
Może zraziła ją Twoja nieśmiałość

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tresca]

Miałam identyczną sytuację,tylko byłam po tej drugiej stronie. Niestety,jeśli rozmowa się nie klei to automatycznie lekko odrzucam chłopaka,zaczynam myśleć,że skoro nie mamy tematów do rozmów to szkoda marnować czas na coś co nie ma perspektyw. Rozumiem,nieśmiałość,stra ch przed tym jak wypadniesz w jej oczach kiedy palniesz jakąś głupotę,nad tym z pewnością musisz popracować

[201707171509]

.

[Frezja__]

Dla jej zachowanie byłoby jasnym sygnałem, że nic ode mnie nie chce. Zostawiłam bym ją w spokoju.

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Skoro Ci nie odpisuje w ogóle, a zadaje tylko pytania o rzeczy praktyczne, to nic z tego nie będzie. Próbowałeś, randka się nie udała, trudno. Daruj sobie ją, szkoda czasu. Znajdziesz dziewczynę, przy której będziesz się czuł swobodnie i nie będziesz się bał rozmawiać.

[nyana89]

Do czego Tobie jest taka niedojrzała laska? Normalna, zainteresowana facetem dziewczyna nie bawi się we wstawianie słit foci z zamysłem 'no. A teraz się domyśl i napisz, bo ja nie zamierzam!' Ona nie traktuje Ciebie poważnie i nie licz na nic więcej, a już na pewno nie na związek. Odpuść, pocierp trochę i zobaczysz, że wyjdzie Ci to na dobre

[201707171509]

.

[nyana89]

Napisane przez zagubiony94

Dziękuje za odpowiedzi Odpuszczam już sobie ją tylko jak przestać myśleć o niej? Niestety cały czas siedzi mi w głowie, a to że będę ją widzieć prawie codziennie nie polepsza sprawy

Nie da się ot tak pstryknąć palcami i już. Nie blokuj nawet tych myśli, niech płyną przez Twoją głowę, ale staraj się na nich nie skupiać. W końcu wejdzie Ci to w nawyk, a z czasem przestaniesz o niej myśleć w ogóle. No i plus to, że wiesz, wracasz na uczelnię, a nuż poznasz jakąś inną wartościową dziewczynę, która wybije Ci tę z głowy, czego Ci zresztą życzę

[201707171509]

.

[mary_poppins]

Napisane przez zagubiony94

Witajcie ponownie

Niech mnie tu ktoś sprowadzi na ziemię, miałem sobie odpuścić przestać myśleć o niej, a tu nic. Udało się tylko na krótki okres czasu, do rzeczy. Po powrocie na studia nasz kontakt się polepszył. Dużo rozmawiamy, razem wracamy z uczelni i jeździmy też razem pociągiem zarówno z mojej jak i z jej inicjatywy.

Sporo czasu spędzaliśmy razem szczególnie na praktykach, gdzie przez pewien okres chodziliśmy tylko we dwoję. Jak praktyki się skończyły pod koniec listopada zaprosiłem ją na spotkanie to odmówiła. Później trochę zaangażowanie z mojej strony spadło, przestałem o niej rozmyślać i miałem nadzieję, że już nic do niej nie czuje. Trwało to przez jakiś miesiąc. W styczniu wystarczył jeden sms od niej, że jestem kochany, gdy jej wysłałem notatki. Znowu zacząłem o niej myśleć i angażować się ... Starałem się ją wspierać jak coś jej nie szło lub przed jakąś poprawą albo egzaminem, pytałem się jak poszło i cieszyłem się jak zdała. Jak potrzebuje pomocy to jej pomagam, nigdy za długo na moją pomoc nie musiała czekać. Czy tak samo jest w drugą stronę? Nie. Przed egzaminem nigdy nie usłyszałem czegoś miłego, nie zapyta jak mi poszło, a jak raz potrzebowałem pomocy to musiałem czekać kilka dni... Ostatnio spróbowałem ją znowu zaprosić i oczywiście znowu odmowa.

Zastanawia czemu mi napisała wtedy tego smsa o tej treści robiąc tylko mi nadzieję. Dowartościowuje się moim zaangażowaniem czy się bawi? Nie mam pomysłu jak ją odpuścić całkowicie, bo jej na mnie to za bardzo nie zależy.

Ona Ci nie zrobiła nadziei, to Ty tę nadzieję masz - bezpodstawnie. "Jesteś kochany" można w podzięce za pomoc powiedzieć tak samo koledze, jak i bratu albo znajomemu rodziców. To była podzięka za pomoc i tyle, dziewczyna nie ma wobec Ciebie żadnych planów ponad kontakt koleżeński na uczelni. Odmawia Ci spotkań, nie interesuje się Tobą, korzysta tylko z Twojej pomocy - zrozum to i pogódź się z tym, nie odbieraj wszystkiego co ona robi jako prób mieszania Ci w głowie - Twoje zainteresowanie to Twoje odczucia, a nie jej. To, że spędzaliście razem czas na praktykach będąc tam tylko we dwoje, albo że wracacie razem pociągiem, to nie jest żaden argument za tym że ona chce z Tobą romansować.