|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5
|
Jak iść do przodu kiedy się ma żelki zamiast mózgu?
Cześć Wizażu,
Wątek z kategorii "problem z dupy" ![]() Chyba najżałośniejsze momenty w moim życiu to te, kiedy odczuwam taką potrzebę wygadania, że ląduję na wizażu z kolejnym kontem po starych z zaponianymi hasłami, bo przecież znajomym w realu to głupio głowę zawracać. Wstyd się przyznać, że się człowiek nie skupia na tym co powinien, tylko przeżywa jakieś bzdety damsko-męskie. Historia jest krótka i chyba najmniej istotna w tym wszystkim: mimo, że do seksu nigdy nie miałam uczuciowego podejścia, zdarzyło mi się przypadkiem z kimś wylądować, i po czasie stwierdzić, że w sumie to on fajny jest. Ale cóż, do tego najprawdopodobniej niezainteresowany. Dobrze wiem, że nie ma co tego rozkminiać, liczyć na cokolwiek, jednak mózg mimowolnie robi sobie jakieś nadzieje (why...). Cały świat krzyczy, żeby się rozwijać, posiadać pasje, karierę robić a mnie jakoś tak żal, że z facetami się nie układa, a już zwłaszcza z tym konkretnym... Jeszcze dręczy mnie ta myśl, że skoro się komuś nie podobam, to najwyraźniej coś jest ze mną nie tak, albo powinnam się bardziej postarać. I teraz tytułowe pytanie, jak pójść do przodu? Czasem mam ochotę rzucić wszystko w cholerę i nie wiem, wyjechać za granicę i odciąć się od wszystkiego, ale w praktyce raczej wątpie, żeby to rozwiązało cudownie problemy, bo zmiany trzeba raczej zaczynać od siebie. Głupio pisać takie rzeczy osobie, zwłaszcza, że na co dzień chciałoby się sprawiać wrażenie fajnej babki (obiektywnie mi pewnie źle w życiu nie idzie) a tu w rzeczywistości lipa Strasznie jestem zła na samą siebie i też jest mi najzwyczajniej w świecie cholernie smutno. Jakieś rady jak się ogarnąć? Może ktoś był w podobnej sytuacji i teraz się z niej śmieje?
|
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Jak iść do przodu kiedy się ma żelki zamiast mózgu?
Fajne babki tez maja gorsze momenty, nieudane zwiazki itp. itd.
![]() Mysle, ze powinnas zaakceptowac to, co teraz czujesz i nie robic sobie wyrzutow sumienia "bo to glupie, bzdety, pierdoły, zalosne momenty i w ogole wstyd". To co czujesz jest normalne i nie musisz sobie dokladac. W takiej sytuacji radze po prostu dac sobie czas, zajac sie soba, hobby, spedzac czas ze znajomymi i z czasem bedzie lepiej i lepiej. Powodzenia .Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ---------- Aaa.. Bylam w takiej sytuacji oczywiscie i robilam to, co Ci radzilam. Staralam sie nie analizowac, zakonczylam znajomosc, skupilam sie na studiach oraz innych zajeciach, i w sumie musze przyznac, ze potem bylo tylko lepiej .Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#3 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 2 303
|
Dot.: Jak iść do przodu kiedy się ma żelki zamiast mózgu?
Zgadzam się z tym, co powyżej + jeśli liczysz na związek, a on nie, a nie chcesz relacji FF - lepiej to skończyć
Niby prosta rada, ale może się przyda
__________________
|
|
|
|
|
#4 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: Jak iść do przodu kiedy się ma żelki zamiast mózgu?
Dzięki dziewczyny, czasem myślę, że już mi przeszło, a potem nagle okazuje się, że eh, jednak nie nie
![]() Najłatwiej byłoby mi się po prostu odciąć od wszystkiego ale się nie da, bo to samo środowisko, część znajomych wspólna i kusi mnie, żeby się w okól zakręcić, do tego wszystkiego jeszcze w tym samym miejscu pracujemy ![]() Ale nic, staram się powoli skupiać na jakiś swoich własnych celach i je realizować, jednak zastanawiam się ile to wszystko jest warte, jak sfera uczuciowa kuleje. |
|
|
|
|
#5 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
|
Dot.: Jak iść do przodu kiedy się ma żelki zamiast mózgu?
Cytat:
. Na poczatku bylo mi z ta utracona nadzieja bardzo ciezko, ale teraz moge stwierdzic, ze tak jest zdecydowanie lepiej dla mojej psychiki, niz wczesniejsze funkcjonowanie pt.: "a moze jednak, cos jakos, za tydzien, za miesiac". (No ale ja musialam ostatecznie i "na wlasne oczy" przekonac sie, ze nie moge liczyc na nic, inaczej logicznie nie umialam sobie tego przetlumaczyc, nawet jesli zadne znaki na niebie i ziemi nie wskazywaly na nic innego)No coz, tez mi smutno, ze mi sie w tej sferze zycia nie uklada i nigdy nie ukladalo, a chcialabym przynajmniej przekonac sie, ze to mozliwe, ze komus moze na mnie zalezec. Ale co zrobic, podobnie jak ty staram sie skupiac na czyms innym. |
|
|
|
|
|
#6 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: Jak iść do przodu kiedy się ma żelki zamiast mózgu?
Cytat:
Właśnie takie zobaczenie "na wlasne oczy" bardzo by mi się przydało, nawet jakby miało zaboleć :/
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:25.




Strasznie jestem zła na samą siebie i też jest mi najzwyczajniej w świecie cholernie smutno. Jakieś rady jak się ogarnąć? Może ktoś był w podobnej sytuacji i teraz się z niej śmieje?




