Dopadło i mnie :)

[selfish]

Oto niewielka galeria kilku moich prac. Kiedy zachorowałam na decu, porobiłam tego mnóstwo, najczęściej na takich drewnianych tackach do krojenia (większość oczywiście porozdawałam). Na szczęście trochę tego jeszcze zostało, więc mogę się wreszcie pochwalić (choć pewnie nie ma czym).

Zestaw dwóch tacek z motywem jadalnym to specjalne życzenie mojej Mamy. Tacki obok siebie zawisną na jednej ze ścian kuchni. Różnią się delikatnie motywem (na jednej jest kieliszek z winem) i odcieniem farby (niestety robiłam je w pewnym odstępie czasowym)

Pudełko zostało wygrzebane na działce i przywiezione do domu. Jest stare i w kiepskiej jakości, ale po zabiegu decu idealnie nadaje się na moje kosmetyki. Po prostu je tam wrzucam i udaję, ze posprzątałam

Czerwone kwiaty to też na desce do krojenia, takiej z metalowym uchwytem. Już wiszą na ścianie.

Miłego recenzowania

[selfish]

[selfish]

Zdjątka:

[selfish]

I nastepne:

[selfish]

I kwiaty w zblizeniu

[selfish]

Acha, no i zaczęłam jeszcze coś. Drewniany stojak na płyty. Ponieważ dzieli się on na dwie deski, tak wymyśliłam zeby efekt był kontrastowy - raz wierzch jasny, raz ciemny. Ale przyznać trzeba że ten ciemny nie jest najlepszy - ale mi taki ułomny się podoba.

No i jeszcze zamieszczam moje narzędzia. Zawsze spodnią warstwę nanoszę gąbką, bo jest wygodniej. Krak i klej do serwetek jest tej samej firmy co widać na obrazku. Klej jest na serwetkę (trzeba smarować motyw z wierzchu) i zawiera w sobie lakier, więc odpada lakierowanie. Chociaż na pudełko (które jest jeszcze dla mnie nieskończone) pokuszę się na osobne lakierowanie, może nawet ze dwie warstwy. Tylko na razie za gorąco na zapach lakieru w domku
Farby akrylowe mam małe, dużą tubę zawsze mam białej, nigdy nie używam czystych kolorów, zawsze je mieszam z białym, więc nie schodzi mi ich dużo. Mieszam na szklanym spodku, zawsze łatwo się go czyści po pracy.
Pędzle jak widać różne różniste. I to tyle.

Mam nadzieje, że nie plujecie na monitor w tej chwili?

[krufka80]

deski z motywem winnym bardzo mi sie podobaja krack jednoskladnikowy fajnie na tym wygląda, mi sie nie spodobal i przerzucilam sie na dwuskladnikowy

pudelko na kosmetyki spokojnie mozna nazwac "kosmetyczka" wkej do srodka lusterko to będzie toaletka

stojak na plyty oryginalny piszesz ze ciemny sie nie podoba, dobry jest tylko pod kwiatkami moglas pomalowac na bialo kwiat bylby bardziej wyrazny i super kontrasty by były. ale to urok serwetek ze na jasne trzeba je przyklejac lub ombalowywac pozniej

[sunapee]

bardzo ladne prace,sa takie czyste i staranne Jesli moge cos zasugerowac,to na desce leciutko rozmylabym brazowa farba kontury serwetki,sproboj cieniowan,one na prawde bardzo zmieniaja ogolny wyglad.Toaletka tez ladna,ale troszke za duzo kraka.Ten ktory uzylas daje efekt starego drewna i bardziej naturalnie wyglada jak polozy sie krak miejscami zamiast po calosci.No i ostatnia praca jak juz krufka napisala,pod serwetke nigdy nie dajemy ciemnego koloru,bo motyw zniknie .Ogolnie prace podobaja mi sie i pokazuj sie czesciej

[selfish]

Dziekuje za mądre słowa. Co do kraków dwuskładnikowych - hihi - całkiem niedawno się o nich dowiedziałam, na pewno kiedyś spróbuję, bo juz mnie to korci, ale coś czuję, że droga przede mną daleka
No na to podmalowanie na bialo pod spodem rzeczywiscie nie wpadłam, gluptas ze mnie. Następnym razem właśnie tak zrobię, a efektem się pochwalę.
Co do cieni - trochę boje się przedobrzyć, nawet jak rysuję czy maluję mam do tego skłonnościo, dlatego na razie wystrzegam się ulepszeń, ale przyznam że cienie na decu baaardzo mi się podobaja.
Krak miejscami, wiem, znam, ale akurat chciałam żeby to pudło było całe takie, bo sobie na to zasłużyło (ma jakieś 25 lat i od zawsze rozpadało się na działce, odkad z biura ojca zmieniło miejsce zamieszkania :P )
Sunapee i krufko80 - dziękuję Gdzie mi tam do Was, dlatego tym bardziej cieszę sie z rad fachowców

[MiOkaA]

uhh...najbrardziej mi sie podoba ta kosmetyczka , co do deseczki to mogłabyś jednak wycieniować wyglądało by lepiej, a wzór (wino i ser) też mam właśnie jest na wątku z wymianą serwetek

[kolalight]

jejku ile na to zużyłaś spękacza???

[MiOkaA]

selfish-a co do spękacza to mam ten sam, kupowałaś może na allegro??Bo kurcze ten facet co od niego kupowałam nie dość że przysłał mi zły klej(błyszczący a nie matowy-wszystko było by super gdybym nie miała teraz dwóch błyszczących klejów) to jeszcze czekałam prawie 1,5 miesiąca :X

[selfish]

MiOkaA - nie, nie kupowałam niczego na allegro. Wszystkie zakupy ze sklepu dla plastyków, dla mnie ten klej jest bardzo dobry... i chyba nie jest błyszczący
kolalight - niewiele w słoiku sporo zostało jeszcze po operacji

[darilo]

Podoba mi się pomysł ze stojakiem i ciemna strona całkiem fajnie wyszła. Czasem niezamierzony efekt jest najlepszy. Pomaluj wszystko kilkoma warstwami lakieru, potem jak dobrze wyschnie wypoleruj papierem ściernym (wszystkie niedoskonałości, zgrubienia znikną) i jeszcze raz pomaluj lakierem. Zobaczysz efekt będzie piorunujący. A farby akrylowe w różnych kolorach 0,5 l za ok 16 zł kupisz w Castoramie albo innych sklepach malarskich i wtedy możesz szaleć.
Pozdrawiam cieplutko i powodzenia życzę ~~~~~~~~~~~~~~