Mokra plama na kanapie - nie wiadomo, skąd

[Dobranka]

Zrobiła mi się na kanapie mokra plama. Nic tam nie wylewałam ani nikt z domowników, ani nikt się nie zesikał Nie mam pomysłu, skąd ona mogła się wziąć. To samo zdarzyło się ok. 3 tygodnie temu. Wygląda to tak, jakby we wnętrzu kanapy była jakaś woda? Butelka z wodą? Ale kanapa jest od dwóch lat i nigdy wcześniej nic takiego nie robiło się.
Czy to możliwe i po co miałaby tam być woda? Zresztą dawno by wyschła przecież. Niestety, nie mogę tej kanapy rozciąć, bo dostęp do środka jest zabudowany listwą. Na pewno nic się nie wylało. Nie mamy w domu zwierząt. Plama jest duża. Załączam zdjęcie.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

czy ta plama nadal jest mokra?

[Paprotka_]

Może ktoś z domowników kręci? Albo duchy macie

[Dobranka]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;74089986]czy ta plama nadal jest mokra?[/QUOTE]

trochę wyschła

[voice_of_silence]

spójrz do góry, może sufit przecieka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[I am Rock]

Napisane przez voice_of_silence

spójrz do góry, może sufit przecieka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Albo wręcz przeciwnie, pod spodem wytrysnęło źródło wody leczniczej.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Dobranka

trochę wyschła

obstawiam że komuś się coś wylało i nie chce się przyznać - bo jest zaciek w stronę oparcia. Dziwne że nie jeszcze nie wyschło. Czy od spodu na listwie lub łączeniu listwy z brzegiem jest zaciek, plama lub odkształcenie? Byłby gdyby w środku pękła butelka.

Czy plama ma jakiś zapach?

Spróbuj osuszać papierowymi ręcznikami, jak wyschnie zamówiłabym czyszczenie kanapy.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Czy to jest pokój z balkonem? Czytałam kiedyś, że ludzie wypuszczają swoje koty na wędrówki i jakaś dziewczyna też opisywała, jak jej kot sąsiadów do domu przychodził po balkonach właśnie.

Może od wilgoci się robi coś takiego?

[gryx82]

Napisane przez voice_of_silence

spójrz do góry, może sufit przecieka

Napisane przez I am Rock

Albo wręcz przeciwnie, pod spodem wytrysnęło źródło wody leczniczej.

Bzdury gadacie! To zalążek czarnej dziury!

[I am Rock]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;74098531]Czy to jest pokój z balkonem? Czytałam kiedyś, że ludzie wypuszczają swoje koty na wędrówki i jakaś dziewczyna też opisywała, jak jej kot sąsiadów do domu przychodził po balkonach właśnie.

Może od wilgoci się robi coś takiego?[/QUOTE]

Możliwe, że kolor kanapy mu się nie spodobał.

[Rena]

Jak nie chce zejsc to pewnie tluszcz, moze ktos jak jakies frytki lub cos podobnego na tej kanapie?

[dianor]

Wygląda trochę jak odcisk spoconego tyłka jakiejś większej osoby.
Sorki tak mi się skojarzyło. A serio to ktoś nabroił i nie chce się przyznać.

[201803290936]

Napisane przez dianor

Wygląda trochę jak odcisk spoconego tyłka jakiejś większej osoby.
Sorki tak mi się skojarzyło. A serio to ktoś nabroił i nie chce się przyznać.

Możliwe, że ślad jest pozostawiony przez człowieka (w sensie coś się komuś wylało), ale jak duży musiałby być ów tyłek, aby zostawić coś tej wielkości?

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Może to tyłek + sperma.

[wiekanka]

Wiecie co, pamietam, jak kiedys odwiedzilam moja siostre stryjeczna z synem i u niej nowcowalismy. Syn chlop dorosly a nad ranem, jak poszedl do lazienki kuzynka zaczela scielic lozka i jego tez.
Nagle ma ona taka glupawa mine i zwraca sie do mnie z zapytaniem z dziwnym usmieszkiem, co robic, bo w lozku jest mokra plama, nie wiadomo skad. Ja rownie z glupawa mina podskoczylam do lozka i zobaczylam ow plame. Patrzymy na siebie i obie nie wiemy co robic. Plama nie smierdzi, nie klei sie,(zadne polucje nocne) pod lozkiem jest sucho. Sprawdzilysmy, obwachalysmy. Po wyjsciu z lazienki syn zachowywal sie swobodnie a my jak te dwie ciotki dewotki patrzymy podejrzliwie na na niego i potem na siebie i coraz bardziej smieszy nas ta cala dziwna sytuacja.

Najprosciej, by bylo zapytac ale...kiedys, jak syn byl maly dlugo sikal, gdy zaczal dojrzewac, to mu przeszlo. Ja sama sikalam do 13 r.z z powodu zwezenia cewki moczowej. Dzieki zabiegowi wyzdrowialam i oboje z synem wiemy, jak takie moczenie w nocy potrafi uprzykrzyc zycie i odbic sie na psychce. Moja kuzyna tez o tym pamietala. I co, zapytalybyscie???
Sprawe zagadkowej plamy zostawilysmy bez odpowiedzi,ale co sie nasmialysmy to nasze.

[Hultaj]

Napisane przez wiekanka

Wiecie co, pamietam, jak kiedys odwiedzilam moja siostre stryjeczna z synem i u niej nowcowalismy. Syn chlop dorosly a nad ranem, jak poszedl do lazienki kuzynka zaczela scielic lozka i jego tez.
Nagle ma ona taka glupawa mine i zwraca sie do mnie z zapytaniem z dziwnym usmieszkiem, co robic, bo w lozku jest mokra plama, nie wiadomo skad. Ja rownie z glupawa mina podskoczylam do lozka i zobaczylam ow plame. Patrzymy na siebie i obie nie wiemy co robic. Plama nie smierdzi, nie klei sie,(zadne polucje nocne) pod lozkiem jest sucho. Sprawdzilysmy, obwachalysmy. Po wyjsciu z lazienki syn zachowywal sie swobodnie a my jak te dwie ciotki dewotki patrzymy podejrzliwie na na niego i potem na siebie i coraz bardziej smieszy nas ta cala dziwna sytuacja.

Najprosciej, by bylo zapytac ale...kiedys, jak syn byl maly dlugo sikal, gdy zaczal dojrzewac, to mu przeszlo. Ja sama sikalam do 13 r.z z powodu zwezenia cewki moczowej. Dzieki zabiegowi wyzdrowialam i oboje z synem wiemy, jak takie moczenie w nocy potrafi uprzykrzyc zycie i odbic sie na psychce. Moja kuzyna tez o tym pamietala. I co, zapytalybyscie???
Sprawe zagadkowej plamy zostawilysmy bez odpowiedzi,ale co sie nasmialysmy to nasze.

jesli to nie bylo nic żółtego i smierdzącego to mógł się spocić w nocy, o rany, cala tajemnica. mógł tez mieć termofor żeby sobie ogrzewać łożko i mógł mu się odkręcić i rozlać