|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 798
|
jak pomóc swojej rodzinie?
Cześć. Zacznę może od początku...Wychowałam się w trudnym domu: miałam/mam kochających rodziców, ale oni sami nie dobrali się w ogóle, do tego wszystkiego jeszcze doszli rodzice taty: zaborczy teściowie i mieszanka wybuchowa gotowa...Moi rodzice od razu po ślubie zamieszkali u rodziców mojego taty. Moja mama nie była tam akceptowana: były ciągłe kłótnie, wyzwiska, a tata słuchał się swoich rodziców na każdym kroku...Pamiętam od małego ciągłe ich kłótnie, wyzwiska... Gdy miałam 6 lat wyprowapdziliśmy się od dziadków. Ale tata ciągle do nich jeździł i znowu non stop się o to kłócił z mamą. Poza tym moi dziadkowie ZAWSZE byli obecni w naszym życiu, chcieli o WSZYSTKIM decydować, moja mama z tym walczyła, tata - NIE. Spowiadał się swoim rodzicom z każdej rzeczy, a w domu non stop były awantury...Były momenty że myślałam że już dłużej nie wytrzymam. A na zewnątrz byliśmy "normalną" rodziną. Rodzice zawsze starali się zapewnić mi i rodzeństwu jak najlepsze warunki, żebyśmy mieli wszystko....Ale byłam szczęśliwa gdy wyprowadziłam się z domu na studia, miałam spokój, odetchnęłam. Mam obecnie 27 lat, mam już męża, usamodzielniłam się, ale w moim rodzinnym domu jest chyba jeszcze gorzej....Gdy patrze na moją mamę to jest mi jej strasznie żal i nie wiem co mam zrobić, chce mi się płakać momentami...Moja mama mieszka nadal z tatą - który stał się jeszcze bardziej nerwowy, nic do niego nie dociera choćbym rozmawiała z nim noc i dzień. Mam wrażenie że siedzi zamknięty w pancernej klatce..Oczywiście non stop dalej jeździ do swoich rodziców, ale moja mama już nie zwraca na to uwagi, najgorsze jest to że nie umie on zapanować nad nerwami, z byle powodu potrafi mamie powiedzieć bardzo przykre słowa. Wiem, że został wychowany w "dziwnym" domu, dziadkowie byli specyficzni, oni sami nie lubią ludzi, tylko siebie, wychowali mojego tatę na egoistę, wiem też że ma on dużo na głowie, ale nic nie usprawiedliwia jego zachowania w stosunku do mamy...Na zewnątrz jest "do rany przyłóż", bardzo miły dla ludzi, a w domu męczy moją mamę psychicznie....Moja mama nie pracowała nigdy zawodowo - zajmowała się dziećmi, poświęciła się tylko dla nas, a tata wiele razy jej wypominał/wypomina że nigdy nie pracowała....i do tego nie miała żadnego wsparcia ze strony męża, zawsze musiała radzić sobie sama, nawet przy budowie domu......Dzisiaj się dowiedziałam że moja mama leczy się u psychiatry - bierze od paru lat leki przeciwdepresyjne.......T ata o niczym nie wiem, bo pewnie zrobił by z niej wariatkę razem ze swoimi rodzicami.....Moja mama wiele razy chciała odejść od taty, ale razem prowadzą firmę, wszystko mają wspólne i moja mama nie chce przez to wszystko przechodzić: rozwód, dzielenie majatku itp....nie ma na to już siły....Chciałabym zaprowadzić tatę do psychologa, ale nie wiem jak ja mam go do tego nakłonić, skoro NIC do niego nie dociera?? To jest naprawdę bardzo bardzo trudny przypadek. Z jednej strony nie jest złym człowiekiem, a z drugiej strony jest w nim tyle złego w stosunku do drugiego człowieka, no i te straszne nerwy.... A boję się że moja mam już dłużej tego nie wytrzyma, a raczej jej organizm, który jest już strzępkiem.........Bardzo się o nią martwię, jest mi jej bardzo żal....
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 903
|
Dot.: jak pomóc swojej rodzinie?
Nie wiem czy można coś z tym zrobić. Miłość między nimi już dawno zapewne wygasła. Teraz to tylko wspólne pomieszkiwanie.
Rozumiem, że szkoda Ci mamy i chciałabyś coś z tym zrobić aby miała lepiej. Może powinnaś postawić sprawę na ostrzu noża rozmawiając z ojcem, że masz dosyć takiego traktowania mamy. Niech zrobi to dla Ciebie i rodzeństwa, inaczej zerwiecie z nim kontakty. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 635
|
Dot.: jak pomóc swojej rodzinie?
Nic nie możesz zrobić. Nie pakuj się w to. Jeśli nie dajesz sobie rady z sytuacją, poszukaj pomocy terapeutycznej, ale dla siebie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 982
|
Dot.: jak pomóc swojej rodzinie?
Masz 27 lat. Jeśli rodzice trzy dekady robią to co robią, czyli ojciec zachowuje się podle a matka to akceptuje, popłakując w kącie, to Ty na pewno tego nie zmienisz. Nie masz takiej siły, ani sposobu. Oni mogą sobie tyko sami pomóc, widać że nie chcą. Może tak im dobrze? Często w takich rodzinach nic się nie zmienia, bo strony boją się zmian, wolą kisnąć w takiej sytuacji.
Wiem, co mówię, bo u mnie jest to samo tylko gorzej. I ile nerwów straciłam nieraz, żeby próbować coś naprawić... sama sobie tylko krzywdę zrobiłam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: jak pomóc swojej rodzinie?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: jak pomóc swojej rodzinie?
Twoja mama całe życie miała szansę na podjęcie pracy i odcięcie się od męża, odejście od niego, usamodzielnienie się. Nie zrobiła tego, więc marne szanse, że teraz pod Twoim naciskiem cokolwiek w tej kwestii się zmieni. Psycholog dla taty to też słaby pomysł - nawet jeśli go do tego zmusisz, to wizyta u psychologa nie zmieni jego charakteru, to pewnie człowiek sporo po 50-tce i calutkie życie postępował w określony sposób, więc nie liczyłabym na nagłą świętą odmianę. Ciężko się patrzy na cierpienie najbliższych, ale nie zmienisz życia dorosłych ludzi - dokonują samodzielnych wyborów, zawsze tak było i zawsze będzie. Nie pielęgnuj w sobie poczucia odpowiedzialnosci i wyrzutów sumienia, że mama się dla dzieci "poświęciła", bo nie musiała.
__________________
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 113
|
Dot.: jak pomóc swojej rodzinie?
twoja mama nigdy nie pracowala ale prowadzi z tata firme?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:30.