Różowe zabarwienie

Mad Star · 2017-03-13, 10:24

Witajcie.

Wczoraj po stosunku zauważyłam na chusteczce różowe zabarwienie. Pojęcia nie mam czy to z mojej strony (w śluzie) czy ze strony partnera (w spermie). Żadne z nas nie ma aktualnie żadnych problemów zdrowotnych, ja biorę tabletki od kilku lat i nie zdarzyło mi się żadnej pominąć, seks nie był jakiś mega ostry - raczej standard. Później byłam w toalecie jeszcze kilka razy ale nie było śladu krwi czy czegokolwiek o różowym zabarwieniu.

Trochę się martwię i nie wiem, od którego z nas mogło to wyniknąć. Kolor był naprawdę jasno/blado różowy taka spora smużka.

Czy któraś z was miała coś takiego? Czytając w necie o różnych objawach można dostać zawału. Wizytę u ginekologa mogę mieć najwcześniej za 2 tygodnie (o ile to coś wydarzyło się z mojej strony).

Carmela__ · 2017-03-13, 12:11

Cytat:

Napisane przez Mad Star

Witajcie.

Wczoraj po stosunku zauważyłam na chusteczce różowe zabarwienie. Pojęcia nie mam czy to z mojej strony (w śluzie) czy ze strony partnera (w spermie). Żadne z nas nie ma aktualnie żadnych problemów zdrowotnych, ja biorę tabletki od kilku lat i nie zdarzyło mi się żadnej pominąć, seks nie był jakiś mega ostry - raczej standard. Później byłam w toalecie jeszcze kilka razy ale nie było śladu krwi czy czegokolwiek o różowym zabarwieniu.

Trochę się martwię i nie wiem, od którego z nas mogło to wyniknąć. Kolor był naprawdę jasno/blado różowy taka spora smużka.

Czy któraś z was miała coś takiego? Czytając w necie o różnych objawach można dostać zawału. Wizytę u ginekologa mogę mieć najwcześniej za 2 tygodnie (o ile to coś wydarzyło się z mojej strony).

Nie ma co panikować, jeśli nie zdarza się to nagminnie. Podczas seksu, nawet jeśli nie jest ostry, czasem może dojść do jakiegoś otarcia i krew zmieszana ze spermą, mogła dać takie zabarwienie.

Mad Star · 2017-03-13, 12:17

Cytat:

Napisane przez Carmela__

Nie ma co panikować, jeśli nie zdarza się to nagminnie. Podczas seksu, nawet jeśli nie jest ostry, czasem może dojść do jakiegoś otarcia i krew zmieszana ze spermą, mogła dać takie zabarwienie.

Pierwszy raz taka sytuacja stąd zdziwienie. Do krwawienia z odstawienia jeszcze tydzień. Jak nie powtórzy się sytuacja to może na razie odpuszczę. 4 miesiące temu miałam cytologię wszystko było w najlepszym porządku więc wczoraj zdziwienie podwójne tym bardziej

Frezja__ · 2017-03-13, 13:55

Z tego co pamiętam to raz miałam taką sytuację. Było to ode mnie i ... zlałam sprawę brzydko mówiąc. Jednorazowa akcja i nie przywiązywałabym do tego wagi.

Agus8794 · 2017-03-13, 14:03

Hej. Ja jakieś 2 lata temu miałam 2 razy taki przypadek. U mnie było to krótkie krwawienie. Poplamilam łóżko myślałam że dostałam okres z grubej rury

Byłam u lekarza zbadał mnie stwierdził że czasami zdarzają się takie sytuacje i nie są groźne

**201706081317** · 2017-03-13, 14:06

Mnie się to zdarzało czasami na początku związku, TŻ miał paznokcie przycięte za bardzo, ma jakąś dziwną opuszkę i taką przerwę między paznokciem a skórą - przez to musiał mnie w środku drapać i stąd krew. Później zdarzały się takie plamienia, po jakimś ostrym razie, ale rzadko - ze dwa razy.
Olałabym to, nie dzieje się nic. Drobne uszkodzenie. Wstrzymajcie się od seksu 2, 3 dni i będzie git.

2017-03-13, 10:24	#1
Mad Star Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 84	Różowe zabarwienie Witajcie. Wczoraj po stosunku zauważyłam na chusteczce różowe zabarwienie. Pojęcia nie mam czy to z mojej strony (w śluzie) czy ze strony partnera (w spermie). Żadne z nas nie ma aktualnie żadnych problemów zdrowotnych, ja biorę tabletki od kilku lat i nie zdarzyło mi się żadnej pominąć, seks nie był jakiś mega ostry - raczej standard. Później byłam w toalecie jeszcze kilka razy ale nie było śladu krwi czy czegokolwiek o różowym zabarwieniu. Trochę się martwię i nie wiem, od którego z nas mogło to wyniknąć. Kolor był naprawdę jasno/blado różowy taka spora smużka. Czy któraś z was miała coś takiego? Czytając w necie o różnych objawach można dostać zawału. Wizytę u ginekologa mogę mieć najwcześniej za 2 tygodnie (o ile to coś wydarzyło się z mojej strony).

2017-03-13, 13:55	#4
Frezja__ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-07 Lokalizacja: z ogródka Wiadomości: 4 468	Dot.: Różowe zabarwienie Z tego co pamiętam to raz miałam taką sytuację. Było to ode mnie i ... zlałam sprawę brzydko mówiąc. Jednorazowa akcja i nie przywiązywałabym do tego wagi. __________________ K: 37 "Wiedźmikołaj"

2017-03-13, 14:03	#5
Agus8794 Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-01 Wiadomości: 177	Dot.: Różowe zabarwienie Hej. Ja jakieś 2 lata temu miałam 2 razy taki przypadek. U mnie było to krótkie krwawienie. Poplamilam łóżko myślałam że dostałam okres z grubej rury Byłam u lekarza zbadał mnie stwierdził że czasami zdarzają się takie sytuacje i nie są groźne

2017-03-13, 14:06	#6
201706081317 Konto usunięte Zarejestrowany: 2015-09 Wiadomości: 982	Dot.: Różowe zabarwienie Mnie się to zdarzało czasami na początku związku, TŻ miał paznokcie przycięte za bardzo, ma jakąś dziwną opuszkę i taką przerwę między paznokciem a skórą - przez to musiał mnie w środku drapać i stąd krew. Później zdarzały się takie plamienia, po jakimś ostrym razie, ale rzadko - ze dwa razy. Olałabym to, nie dzieje się nic. Drobne uszkodzenie. Wstrzymajcie się od seksu 2, 3 dni i będzie git.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)