Jak polubić/zaakceptować/pokochać siebie? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-02-21, 20:44   #1
konfitura_
Rozeznanie
 
Avatar konfitura_
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 940

Jak polubić/zaakceptować/pokochać siebie?


Hej,

od wielu lat borykam się z problemem niskiego poczucia własnej wartości. Praktycznie na każdej płaszczyźnie, wyglądu, charakteru, inteligencji. Powoli daje mi się to we znaki, bo wiem, że jest to uciążliwe i dla mnie i dla innych. Czy macie jakieś sposoby na to by podnieść własną samoocenę, żeby w końcu nie wmawiac sobie, że jestem za głupia, za brzydka, mało zabawna etc?
konfitura_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-21, 23:34   #2
Guest5675
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 29
Dot.: Jak polubić/zaakceptować/pokochać siebie?

A moze taka jestes? Moze warto byloby sie z tym pogodzic i poszukac jakichs plusow? Albo zaczac cos robic i starac sie dazyc do perfekcji, niech to ci daje satysfakcje
Guest5675 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-22, 09:48   #3
fleur05
Zadomowienie
 
Avatar fleur05
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 243
Dot.: Jak polubić/zaakceptować/pokochać siebie?

Cytat:
Napisane przez Guest5675 Pokaż wiadomość
A moze taka jestes? Moze warto byloby sie z tym pogodzic i poszukac jakichs plusow? Albo zaczac cos robic i starac sie dazyc do perfekcji, niech to ci daje satysfakcje
Nie słuchać takicch rad, nie dać się zajechać wywindowanym w kosmos wymaganiom wobec kobiet (piękna, szczupła, ale równocześnie z dużym naturalnym oczywiście biustem, zabawna, porządna, idealna dziewczyna, kochanka, matka, pani domu, najlepiej pracująca, robiąca karierę... i milion podobnych).
Według mnie dobrze jest być czasem trochę egoistką.
Żyć trochę dla siebie, a nie dla opinii innych, stawiać sobie realne wymagania.
Im mniej się zastanawiasz jak jesteś odbierana w towarzystwie tym lepiej jesteś w nim odbierana, ludzie wyczuwają i wykorzystują niepewność innych.
__________________
Twoja...

Leczę się z egoizmu.

fleur05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-22, 10:36   #4
871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 4 774
Dot.: Jak polubić/zaakceptować/pokochać siebie?

Cytat:
Napisane przez konfitura_ Pokaż wiadomość
Hej,





od wielu lat borykam się z problemem niskiego poczucia własnej wartości. Praktycznie na każdej płaszczyźnie, wyglądu, charakteru, inteligencji. Powoli daje mi się to we znaki, bo wiem, że jest to uciążliwe i dla mnie i dla innych. Czy macie jakieś sposoby na to by podnieść własną samoocenę, żeby w końcu nie wmawiac sobie, że jestem za głupia, za brzydka, mało zabawna etc?


Tak. Iść na terapię. Od czegoś to się wzięło. Popracować nad zmianą myślenia o sobie i wyznaczaniu codziennie małych celów do zrealizowanie żeby zacząć być z siebie dumnym.
871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-22, 10:43   #5
Guest5675
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 29
Dot.: Jak polubić/zaakceptować/pokochać siebie?

Cytat:
Napisane przez fleur05 Pokaż wiadomość
Nie słuchać takicch rad, nie dać się zajechać wywindowanym w kosmos wymaganiom wobec kobiet (piękna, szczupła, ale równocześnie z dużym naturalnym oczywiście biustem, zabawna, porządna, idealna dziewczyna, kochanka, matka, pani domu, najlepiej pracująca, robiąca karierę... i milion podobnych).
Według mnie dobrze jest być czasem trochę egoistką.
Żyć trochę dla siebie, a nie dla opinii innych, stawiać sobie realne wymagania.
Im mniej się zastanawiasz jak jesteś odbierana w towarzystwie tym lepiej jesteś w nim odbierana, ludzie wyczuwają i wykorzystują niepewność innych.
Jakie wywindowane? To juz nie wystarczy zachowywac sie jak kobieta i dbac o siebie?
Guest5675 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-22, 12:46   #6
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 728
Dot.: Jak polubić/zaakceptować/pokochać siebie?

Cytat:
Napisane przez Guest5675 Pokaż wiadomość
A moze taka jestes? Moze warto byloby sie z tym pogodzic i poszukac jakichs plusow?
Dokladnie, moze taka jestes, ale trzeba przestawic myslenie, ze nie zyjesz po to, zeby innych zadowolic. Co z tego, ze cos jest nie tak, nie jestes na dywaniku u dyrki i nie jesteś tam na ocenę. Idziesz do ludzi, zeby cos z tego wyciagnac dla siebie, a nie zeby sprostac ich wymaganiom. I pomysl kim sie otaczasz, mam wokol siebie sporo osob piekniejszych, bogatszych, madrzejszych, ktore nigdy nie daly mi tego odczuc. Chocbym miala bardzo zly dzien wygladowo i intelektualnie i tak uslysze komplement, tak z czystej uprzejmosci.
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-22, 13:12   #7
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 059
Dot.: Jak polubić/zaakceptować/pokochać siebie?

jeśli masz problemy z akceptacją samej siebie od dłuższego czasu, to coś za tym stoi. niska samoocena nie przejdzie sama z siebie, bo choćbyś nobla dostała, to dla Ciebie i tak będzie za mało. musisz znaleźć przyczynę, dlaczego tak o sobie myślisz - czy rodzice byli z gatunku 'zawsze mogło być lepiej'?
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-22, 13:51   #8
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 183
Dot.: Jak polubić/zaakceptować/pokochać siebie?

Cytat:
Napisane przez konfitura_ Pokaż wiadomość
Hej,

od wielu lat borykam się z problemem niskiego poczucia własnej wartości. Praktycznie na każdej płaszczyźnie, wyglądu, charakteru, inteligencji. Powoli daje mi się to we znaki, bo wiem, że jest to uciążliwe i dla mnie i dla innych. Czy macie jakieś sposoby na to by podnieść własną samoocenę, żeby w końcu nie wmawiac sobie, że jestem za głupia, za brzydka, mało zabawna etc?
Niestety największymi krytykami jesteśmy my sami. Wypisz sobie na kartce wszystkie swoje pozytywne cechy charakteru, swoje mocne strony. Co w swoim wyglądzie lubisz najbardziej i postaraj się skupić na tych pozytywnych rzeczach. Naucz się dyskutować sama ze sobą i zaprzeczaj tym złym myślom, podając jakieś przykłady. Zacznij siebie samą chwalić i mniej ganiać za jakieś niepowodzenie. Nikt nie jest doskonały i nigdy nie będzie. Każdy jest dobry w czymś innym. Jesteś mało zabawna? Przecież nie musisz sypać na lewo i prawo dowcipami. Znajomi nie spotykają się z Tobą, bo nie mają nic lepszego do roboty, tylko dlatego, że lubią spędzać czas w Twoim towarzystwie.
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-11, 21:51   #9
nowytynowaja
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 113
Dot.: Jak polubić/zaakceptować/pokochać siebie?

Podbijam temat

Macie jakieś sposoby na to żeby siebie lubić, żeby siebie kochać, żeby akceptować każdą swoją wadę i cieszyć się z każdej zalety? A przede wszystkim... aby nie porównywać się do nikogo, aby nie czuć się gorszą i nie obwiniać się w przypadku niepowodzeń...

Generalnie mam o sobie dobre zdanie jednak bardzo długo nad tym pracowałam.... Natomiast ostatnio - po zawodzie miłosnym czy nie wiem jak to nazwać wszelkie wątpliwości co do siebie wróciły. Dlaczego my kobiety nie możemy sobie łatwo wytłumaczyć "trudno, nie chciał mnie, będzie inny?" dlaczego my kobiety mamy tendencje do nadmiernego interpretowania, analizowania, myślenia, obwiniana się zamiast cieszyć się tym co jest obecnie? Natomiast dlaczego faceci nawet jak zawinią to mają tendencję do zrzucania winy na kobiety i bez problemu im przychodzi myślenie "nie ta to inna....". Zapraszam do dyskusji
nowytynowaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-11, 22:32   #10
sylwik_006
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 18
Dot.: Jak polubić/zaakceptować/pokochać siebie?

Cytat:
Napisane przez nowytynowaja Pokaż wiadomość
Podbijam temat

Macie jakieś sposoby na to żeby siebie lubić, żeby siebie kochać, żeby akceptować każdą swoją wadę i cieszyć się z każdej zalety? A przede wszystkim... aby nie porównywać się do nikogo, aby nie czuć się gorszą i nie obwiniać się w przypadku niepowodzeń...

Generalnie mam o sobie dobre zdanie jednak bardzo długo nad tym pracowałam.... Natomiast ostatnio - po zawodzie miłosnym czy nie wiem jak to nazwać wszelkie wątpliwości co do siebie wróciły. Dlaczego my kobiety nie możemy sobie łatwo wytłumaczyć "trudno, nie chciał mnie, będzie inny?" dlaczego my kobiety mamy tendencje do nadmiernego interpretowania, analizowania, myślenia, obwiniana się zamiast cieszyć się tym co jest obecnie? Natomiast dlaczego faceci nawet jak zawinią to mają tendencję do zrzucania winy na kobiety i bez problemu im przychodzi myślenie "nie ta to inna....". Zapraszam do dyskusji
Ja kiedyś miałam bardzo niską samoocenę. Na samym początku, moim zdaniem, trzeba się zastanowić, skąd się bierze takie postrzeganie siebie? Przyczyny mogą być różne - od problemów w rodzinie do najzwyklejszej sytuacji w szkole, kiedy złośliwa koleżanka zrobiła Ci przykrą uwagę. Na początku warto się nad tym zastanowić.

Ktoś wyżej już pisał o bardzo dobrym ćwiczeniu - wypisać na kartce swoje mocne cechy, które lubisz w sobie (coś z charakteru, ale też i wygląd, może ciekawe zainteresowania?) oraz te, które są według Ciebie wadami albo których nie lubisz. Jeśli masz zaufaną przyjaciółkę/przyjaciela też można poprosić ich o pomoc, bo często sami nie widzimy swoich zalet czy wad. Jeśli jesteś świadoma zarówno swoich mocnych cech jak i słabych to już jest duży sukces. Możesz wyeksponować mocne cechy, ale i świadomość słabych cech ułatwi Ci pracę nad sobą czy konfrontację, jeśli ktoś Ci je wytknie.

Rozstanie jest przykrą sytuacją, kiedy faktycznie zaczynamy w siebie wątpić, ale to jest błędne myślenie. Rozstanie może być po prostu wynikiem niedopasowania. Nie ma tu niczyjej wtedy winy - macie różne poglądy, postrzeganie świata, priorytety. Nie ma tu mowy, że ktoś jest gorszy czy lepszy - po prostu inny. I to też nieprawda, że mężczyźni ot tak odrzucają uczucia i idą do następnej. Łatwiej przychodzi im ukrywanie uczuć, ale myślę, że jeśli szczerze kochali to przeżywają to równie mocno jak kobiety.
sylwik_006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-03-11 22:32:38


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:31.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.