Lemurki- czy można je mieć w Polsce

[chubka]

Witam kochani!
Zakładam nowy wątek bo nie znalazłam odpowiedzi na moje pytanie.
Najpierw chciałam kupić w przyszłosci fretkę, zaczęłam zbierać informacje na ich temat, przypadkowo znalazłam filmiki z lemurkami, widzę na nich,że ludzie maja je w domu (ale pewnie nie w Polsce) bardzo mi się spodobały, i z tąd pytanie, czy w Polsce jest legalne posiadanie lemurka w domu i czy można go kupić. Jeżeli tak to jak wygląda opieka nad nimi, tzn co jedzą jak się z nimi obchodzic, jakie mają wymagania, czy nie męczą się gdy ma sie je w domu itd ogólnie jak sie nimi opiekowac jeżeli jest oczywiście możliwość posiadania ich w domu.

[strzalka44]

Czy to już trochę nie przesada?
Dajmy normalnie żyć tym zwierzakom ...

Ładne zwierzątka ale czy nie ładniej wyglądają w swym naturalnym środowisku , a nie w domu w klatce...?

[chubka]

Dla tego sie pytam, nie wiem za dużo o tych zwierzętach, napisałam czy nie bedzie sie męczył w domu, czy mozna go miec, widzę,że ludzie za granica je mają, jezeli ma cierpieć tylko dla tego,że człowiek ma taki kaprys to oczywiście,ze nie powinien byc trzymany w domu. Nie wiem za duzo o nich więc pytam Najważniejsze przeciez jest dobro zwierzaka

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Chciałabym mieć jakieś rzadko spotykane zwierzątko, więc najpierw myslalam o fretce, takie smieszne rozrabiańce, może napisały byście jakie jeszcze mozna by dostac w Polsce zwierzaczki?? Jakieś duże gryzonie może? Coś w tym rodzaju?

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

kiedys w zoologicznym widziałam fajnego zwierzaka, ale tylko raz, był podobny do szczurka ale większy i taki w brąz, berz trochę... dziwnie sie nazywał, nie pamietam jak... raz tylko go widziałam w życiu. był słodki. może wy wiecie cóz to za stworzenie było??

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Strzałko, w klatce nie lubie trzymac zwierząt, jak miałam szczurka to spał tylko w klatce o ile chciał, chodził po pokoju, wszystko tak było przygotowane w pokoju,żeby nic mu się nie stało

[motylek1007]

Napisane przez chubka

Chciałabym mieć jakieś rzadko spotykane zwierzątko,

dlaczego akurat rzadko spotykane?

[chubka]

Bo przeważnie wszyscy maja psy lub koty, też są kochanymi zwierzaczkami, mam dwa psy, mieszkam z mamą, ale mam w planach wyprowadzkę niedługo z chłopakiem, a jestem przyzwyczajona do zwierząt bo zawsze jakieś miałam, psy i rybki zostają u mamy... u siebie chciałabym mieć rybki i właśnie jakieś inne zwierzątko, myslę nad fretką, ale nie wiem jak zareaguje mój tż bo fredzie to urwisy i mają swój zapaszek... mi to nie przeszkadza, gorzej z nim, a wiadomo, musze sie liczyć z jego zdaniem... myślałam o szynszylach, ale są malutkie, i raczej większość czasu trzeba je trzymać w klatce, chciałabym cos co będzie biegać po domu, nie lubie widoku zwieręcia w klatce, chce poprostu wiedziec jakie jeszcze są hodowlane zwierzątka.
Może źle sie wyraziłam, nie chodzi mi o zwierzaka rzadko spotykanego wogóle, tylko rzadko hodowanego, tzn nie tak często jak np psy i koty, właśnie fretke lub coś podobnego do niej, spokojniejszego... najbardziej chodzi o tżta, nie jest za bardzo chętny na to żeby w domku była fredzia...;( nie podobało mu się zbytnio gdy powiedziała,że chciałabym mieć fretkę

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Może tak:
Chciałabym wiedziec jakie jeszcze są zwierzaczki, które mozna trzymać w domu, i chciałabym pozbierac informacje na ich temat aby później móc podjąć słuszną i przemyslaną decyzję jakim zwierzęciem chcę się zaopiekować.

[avivi]

Napisane przez chubka

Dla tego sie pytam, nie wiem za dużo o tych zwierzętach, napisałam czy nie bedzie sie męczył w domu, czy mozna go miec, widzę,że ludzie za granica je mają, jezeli ma cierpieć tylko dla tego,że człowiek ma taki kaprys to oczywiście,ze nie powinien byc trzymany w domu. Nie wiem za duzo o nich więc pytam Najważniejsze przeciez jest dobro zwierzaka

Zacznijmy od tego, że są to zwierzęta od zawsze żyjące na wolności, na Madagaskarze. Na pewno świetnie będą się czuły w kilkudziesięciu metrowym mieszkaniu, same.
Lemury żyja w grupach złozonych z 5-20 osobników.
Chcesz całe swoje życie uzależniać od zwierzęcia? Bo lemur to nie kot czy pies, to zwierze egzotyczne, nieudomowione, sądzisz, że odnajdzie się w nowym środowisku?

[chubka]

Nie chcę,żeby zwierze sie męczyło, zasugerowałam się tym,że ludzie je mają, dla tego zadałam pytanie, jeżeli zwierze ma być nieszczęsliwe to absolutnie nie chcę przykładac do tego ręki. Więc mam odpowiedź, absolutnie nie jest to zwierze do domu troche szkoda bo są świetne, te ich oczy

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

http://www.youtube.com/watch?v=vQsd4...eature=related zasugerowałam sie tym, widać,że ktos trzyma go w domu. nie wygląda na nieszczęśliwego więc stąd moje pytanie.

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

http://www.youtube.com/watch?v=vQsd4...eature=related i tym, to zwierze jest poprostu słodkie, te oczy...

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

widzę,że są w sprzedaży susłyn richardsona i wiewiórki syberyjskie, ale czy z nimi nie jest tak samo jak z lemurkami? Że będą się męczyć w domu?

[andere]

Rozwalają mnie czasem ludzie...
Niestety są to słodziutkie zwierzątka, ale więzienie ich w domu(do tego w POLSCE!) nie jest dobre.
Moja znajoma zamarzyła sobie surykatkę i teraz robi wszystko żeby ją zdobyć. Głupota ludzka nie zna granic, bo nie ma pojęcia o zwierzętach, a co dopiero o takich. I zrobiła wielkie oczy, bo 'jak to one nie chodzą na dwóch nogach? Przecież Timon chodził'.

Ehhh... Radzę poszukać zwierzątka, któremu w każdym czasie będzie mógł pomóc weterynarz. Nie ma się co oszukiwać, w Polsce prawie wcale nie ma lekarzy weterynarii, którzy znają się na takich stworach.

Mnie również podobają się lemury, małpki kapucynki itp. Nie kupuję, bo to jest dla nich cierpienie.
Może rozwiązaniem będzie szynszyla, szczur, świnka morska?

[chubka]

Napisane przez andere

Rozwalają mnie czasem ludzie...
Niestety są to słodziutkie zwierzątka, ale więzienie ich w domu(do tego w POLSCE!) nie jest dobre.
Moja znajoma zamarzyła sobie surykatkę i teraz robi wszystko żeby ją zdobyć. Głupota ludzka nie zna granic, bo nie ma pojęcia o zwierzętach, a co dopiero o takich. I zrobiła wielkie oczy, bo 'jak to one nie chodzą na dwóch nogach? Przecież Timon chodził'.

Ehhh... Radzę poszukać zwierzątka, któremu w każdym czasie będzie mógł pomóc weterynarz. Nie ma się co oszukiwać, w Polsce prawie wcale nie ma lekarzy weterynarii, którzy znają się na takich stworach.

Mnie również podobają się lemury, małpki kapucynki itp. Nie kupuję, bo to jest dla nich cierpienie. ać
Może rozwiązaniem będzie szynszyla, szczur, świnka morska?

Dziękuję za odpowiedź, faktycznie macie rację, dla tego wolałam się Was zapytać. Widziałam ogłoszenia,że sprowadzają te zwierzęta do Polski, ale zeżarłyby mnie wyrzuty sumienia,że to zwierze się męczy, jak na razie faworytami są szynszyla i fretka, szczurki są kochane, ale strasznie krótko żyją,np w porównaniu do psów i potem przeżywam śmierć przyjaciela...

[jenta]

http://www.youtube.com/watch?v=vQsd4...eature=re lated to nie jest lemur, tylko slow loris. Gatunek zagrozony wyginieciem. Wolno je miec tylko w Rosji i w Chinach. Zyja o ile pamietam, w Indonezji i Malezji, i tak sa czesto mordowane przez dzika miejscowa ludnosc, ktora uwaza te zwierzatka za demona :/
Loris zyje samotnie i jest aktywny tylko noca.

[chubka]

Napisane przez jenta

http://www.youtube.com/watch?v=vQsd4...eature=re lated to nie jest lemur, tylko slow loris. Gatunek zagrozony wyginieciem. Wolno je miec tylko w Rosji i w Chinach. Zyja o ile pamietam, w Indonezji i Malezji, i tak sa czesto mordowane przez dzika miejscowa ludnosc, ktora uwaza te zwierzatka za demona :/
Loris zyje samotnie i jest aktywny tylko noca.

Jej... jak można coś tak słodkiego i pięknego uważać za demona... największymi ,,demonami" są ludzie... To straszne co napisałaś...

[butters]

Napisane przez chubka

Dziękuję za odpowiedź, faktycznie macie rację, dla tego wolałam się Was zapytać. Widziałam ogłoszenia,że sprowadzają te zwierzęta do Polski

Jesli sa chronione to nie chcialabym wiedziec w jaki sposob sa transportowane do Polski

[iloneczka1]

Jezeli chciesz mieć w domu oryginalnego zwierzaka a nie posiadasz psa czy kota, to polecam królika belga bialego olbrzyma (to zdaje mi sie cała nazwa). Olbrzymi król, mnóstwo miejsca do głaskania, moze nie taki zabawowy jak miniaturki ale wytrzymalszy. Kuzynka posiadała go dosć długo i jak przychodizli goście, król, co by nie było w TV, czy na stole, byl w centrum zainteresowania i na kolanach wszystkich. . Kuzynka miała 2 pokoje z kuchnią , król spokojnie się wybiegał, wymiział kogo chciał, ale raczej jest spokojny, dostojny, godny (to była samica), polecam.

[chubka]

Napisane przez iloneczka1

Jezeli chciesz mieć w domu oryginalnego zwierzaka a nie posiadasz psa czy kota, to polecam królika belga bialego olbrzyma (to zdaje mi sie cała nazwa). Olbrzymi król, mnóstwo miejsca do głaskania, moze nie taki zabawowy jak miniaturki ale wytrzymalszy. Kuzynka posiadała go dosć długo i jak przychodizli goście, król, co by nie było w TV, czy na stole, byl w centrum zainteresowania i na kolanach wszystkich. . Kuzynka miała 2 pokoje z kuchnią , król spokojnie się wybiegał, wymiział kogo chciał, ale raczej jest spokojny, dostojny, godny (to była samica), polecam.

Dzięki, poczytam na jego temat, już po opisie zaczyna mi sie podobać choć powiem szczerze,że podobaja mi sie króliki, ale boję się,że mnie ugryzą.... Nie wiem czemu tak mam, do innych zwierząt nie mam takiego dystansu, oby był spokojny i nie gryzący. Kiedyś miałam szczyrzycę, zachowywała się jakbym ją z pola złapała, nie można było się zbliżyć, a zmienianie trocin i karmienie to byla jakaś męka... Zawse byłam gryziona jak cholera, kiedyś mi uciekła z klatki (nie wiem jakim cudem) To nie moglimy jej dwa dni złapać bo uciekała jak dziki szczur... Szkoda mi jej było bo wiem,że to ze strachu, ale byłam też zła,że nie potrafię nic z tym zrobić... Dobrze,że chociaz klatka była duża...

[andere]

Tylko zastanów się czy będziesz mogła mu sprezentować OGROMNĄ klatkę. Do tego codzienny wybieg.
Ja mając ogromnego królika coś o tym wiem. Z klatką nie miałam problemu, bo miał w niej tylko siano i cały czas chodził luzem(spanie w łóżku lub na fotelu). Raz jak mnie wkurzył to go zamknęłam, widok powyginanych prętów - bezcenny.

Wrażenie na spacerach robi wielkie. Taki kloc na rękach.

[jenta]

Napisane przez chubka

Jej... jak można coś tak słodkiego i pięknego uważać za demona... największymi ,,demonami" są ludzie... To straszne co napisałaś...

Niestety Loriski zyja samotnie i chodza sobie noca, w dodatku sa powolne i maja wielkie oczka, wiec tubylcy sie na pewno nieraz boja

Jestem fanka tych stworzonek i strasznie mi ich szkoda.

[jenta]

[chubka]

One są śliczne a nie straszne te oczka są zabójcze Szkoda mi tych stworzonek

[livin]

Autorko pisałaś, że boisz się ugryzienia królika. Fretki gryzą gorzej, belive me

[chubka]

Napisane przez livin

Autorko pisałaś, że boisz się ugryzienia królika. Fretki gryzą gorzej, belive me

No właśnie wiem ale takie głupie nieuzasadnione obawy mam

[livin]

Ale na szczęście jak się fretki przyzwyczają do właściciela to gryzienie mija, pozostaje tylko to w zabawie

[_eiffla_]

Napisane przez strzalka44

Czy to już trochę nie przesada?
Dajmy normalnie żyć tym zwierzakom ...

Ładne zwierzątka ale czy nie ładniej wyglądają w swym naturalnym środowisku , a nie w domu w klatce...?

Ej ej ej. Wybacz prosze ciebie ale lemury gina w naturalnym srodowisku przez ludzi ktorzy wycinaja ich lasy ,a przygarnianie, opiekowanie sie nimi bardzo moze im pomoc i jest to jak najbardziej legalne.

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

A i jeszcze jedno. Jak bedziesz dobrze sie opiekowac zwierzakiem to nie bedzie sie meczyl. Dawaj mu przsmaki czochraj pod pachami a na pewno cie pokocha

[tygrysia]

Napisane przez _eiffla_

Ej ej ej. Wybacz prosze ciebie ale lemury gina w naturalnym srodowisku przez ludzi ktorzy wycinaja ich lasy ,a przygarnianie, opiekowanie sie nimi bardzo moze im pomoc i jest to jak najbardziej legalne.

Masz rację giną. Jednak trzymanie w domu dzikiego zwierzątka nie poprawi jego sytuacji. Jeśli ktoś kocha lemury niech poczyta, wspierw fundacje, które je ratują, może wyjedzie i zostanie wolontariuszem, ale nie trzyma w domu. Trzymanie w domu dzikiego zwierzęcia nie ma nic wspólnego z jego ratowaniem.

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Napisane przez _eiffla_

A i jeszcze jedno. Jak bedziesz dobrze sie opiekowac zwierzakiem to nie bedzie sie meczyl. Dawaj mu przsmaki czochraj pod pachami a na pewno cie pokocha

Uważam, ze w wrunkach domowych nie możesz zapewnuić lemukrowi, który jest zwierzeciem nadrzewnym dobrej opieki. Ponadto, lemurki to zwierzęta nocne, więc w ciągu dnia śpią. Te zwierzątka nie nadają się na domowe. Takie jest moje zdanie.

[Garadiela]

Napisane przez _eiffla_

A i jeszcze jedno. Jak bedziesz dobrze sie opiekowac zwierzakiem to nie bedzie sie meczyl. Dawaj mu przsmaki czochraj pod pachami a na pewno cie pokocha

Yhyy na pewno bedzie szczeslwiy...Za duzo naogladalas sie Krola Juliana lub filmikow z YT

Dla mnie te filmiki z YT nie przedstawiaja szczesliwego zwierzaka;/
Wyrwany z natury,musi jakos sobie radzic w obcym srodowisku...
Przykre ze czlowiek dla szpanu i pochwalenia sie chce kupowac takie zwierzaki nie zwracajac wogole uwagi na to w jakim srodowisku one zyja i czy wogole jest w stanie zapewnic mu maximum komfortu...
Papugi i egzotycznie gady sa ciezkie do hodowli, a co dopiero taki lemur,...ze nie wspome o opiece weterynaryjnej...

[Madzzzia92]

A ja polecam burunduki - mała, niewielka wiewióra, bardzo przyjazna, potrzebuje duuuużo cierpliwości na początku, ale jest bardzo wdzięcznym zwierzątkiem

[uUuAsissuUu]

Lemurek o głupi pomysł, wszystko zostało powiedziane.
Jeszcze jedna sprawa.Co by było w razie choroby takiego niespotykanego zwierzątka(i to nie tylko pytanie do autorki wątku). Zwykły psowy wet ma sobie poradzić, kiedy on pierwszy raz na oczy takie zwierze widzi? Ciężko jest znaleźć dobrego, królikowego, świnkowego, szczurzego weta a co dopiero takie wiewiórkowego, nie wspominając o lemurowym

[kolorowatecza]

Jakiś czas temu znalazłam na wizażu wątek jeży - nie pamiętam nazwy, ale słodkie, małe jeże. Domowe, dość wymagające, ale oryginalne - tak, jak chcesz.

Lemur - piękne zwierzęta, ale w naturalnym otoczeniu.
Ściany w domu, komputer, łóżko nie dodają mu ani urody, ani szczęścia.

[Garadiela]

jeze afrykanskie Calkiem fajne zwierzatka

[adiza22]

Przypuszczam, że to dziwne zwierzątko to była Koszatniczka.
Moja ciotka miała ich chyba z 6 czy 7.