![]() |
#1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
![]() Kurs jazdy - dziwna rzecz
Od kilku miesiecy robie kurs jazdy. Moj instruktor zasze wydawal mi sie ok, jednak mam zastrzezenia co do jednej rzeczy. Otoz facet uczy mnie jezdzic w taki sposob, ze wydaje mi sie, ze chce mnie nauczyc w bardzo wolnym tempie. Zostalo mi do konca jakies 2 godziny. Powiedzial jednak, ze mowy nie ma o tym, zebym po tych marnych 30 godzinach poszla na egzamin. Z tego co wiem robi tak z wieloma kursantami. Pytalam go ile wiec bede musiala jeszcze u niego jezdzic - twierdzi, ze nie jest wrozka. Wiaze sie to oczywiscie z dodatkowymi kosztami. Z mojego punktu widzenia moje umiejetnosci nie sa zle, ale kurs odbywal sie w zolwim tempie, stad nie jezdze dosc pewnie. Moje pytanie jest takie: czy instruktor ma prawo nie wydac mi oswiadczenia, ze uikonczylam kurs i nie puscic na egzamin? Z tego co wiem w wielu skzolach kurs konczy sie po 30 h i to czy kursant zda czy nie jest jego sprawa. Co o tym myslicie?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 136
|
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz
wygląda na to że facet chce Cię naciągnąć. ile bierze za godzinę dodatkoweych jazd?
![]() a zaświadczenie ma obowiązek Ci wydać i tyle. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz
Zgadzam się w 100% z Cellie - gościu chce Cię naciągnąć na kasę jak nic!!! Musi Ci dać zaświadczenie, a jak nie będzie chciał to idź na skargę do dyrektora szkoły jazdy i opowiedz mu o wszystkim... Ja to bym taką awanturę zrobiła ze szok, ale decyzję pozostawiam tobie
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz
Może i chce naciągnąć, a może rzeczywiście wydaje mu się, że sobie nie poradzisz na egzaminie. Może widzi, że się denerwujesz, a na egzaminie nerwy czasem wygrywają nad umiejętnościami. Mojej znajomej instruktor też kiedyś powiedział, żeby się nie zapisywała po 30h, tylko dokupiła jeszcze parę, bo nie zda. A ona się uparła, poszła po 30h i nie zdała. Instruktorowi może też zależeć np. na rankingach, które uwzględniają wszystkie szkoły nauki jazdy w regionie. Ośrodek, w którym ja się uczyłam miał dobre miejsce w województwie i instruktorzy starali się by nie popsuć wyników, a je polepszać. U nas była możliwość zmiany instruktora, jeśli nam wcześniejszy z jakiś powodów nie odpowiadał. Może poproś o jedną lekcję z kimś innym? Obiektywnie oceni on Twoje możliwości, będzie kompletnie obcy więc będziesz mieć porównanie, na egzaminie nie usiądzie obok Ciebie żadna znana, miła buzia. Powodzenia
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 4 345
|
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz
Obowiązkiem instruktora jest nauczyć kursanta jazdy samochodem. To jest przecież przedmiotem umowy, którą zawarłaś z ośrodkiem! Skoro przyjęto, że kurs obejmuje 30godzin jazdy, tzn. że jest to przeciętny czas wymagany dla opanowania sztuki prowadzenia auta. Dawniej kurs trwał 20h i ludzie zdawali egzaminy także za pierwszym razem!
Egzaminator ewidentnie próbuje Cię naciągnąc. Dodatkowo odzywka "wróżką nie jestem" źle o nim świadczy. Podważa to jego umiejętności, skoro inni instruktorzy są w stanie przygotować kursanta do egzaminu w 30godzin a on nie! Powinnaś z nim porozmawiać. Jeśli swoją jazdę oceniasz dobrze, to podejdź do egzaminu a dodatkowe godziny wykup z kim innym. Albo i to jest lepsze rozwiązanie, poproś w swoim ośrodku o to, żebyś te osttatnie 2 godziny miała z innym instruktorem. Niech on obiektywnie wypowie się na temat Twojej jazdy! Na tej podstawie zadecyduj, czy warto wydawać dodatkowe pieniądze! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz
Dzieki za rady
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Rozeznanie
|
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz
Miałam podobną sytuację, tylko że mnie instruktor nie naciągał na dodatkowe godziny (chociaż sądzę że chętnie by to zrobił). Poszłam do innego ośrodka, wykupiłam tam 2 jazdy, zupełnie inny instruktor - obiektywny, popatrzył jak jeżdżę, skorygował małe niedociągnięcia i już się tak nie stresowałam. Jeśli nie masz możliwości wybrać innego instruktora na te godziny które Ci pozostały, to jeśli możesz sobie na to pozwolić wykup kilka godzin u kogoś innego - najlepiej w znanym i powszechnie chwalonym ośrodku. A co do oświadczenia to musi ci je wydać - ukończyłaś kurs i tyle, nie on ma oceniać twoje umiejętności jazdy tylko egzaminator. Jego zadaniem było nauczyć się porządnie - jeśli się z tego nie wywiązał, możesz anwet próbować wyciągnąć z tego konsekwencje (oczywiście to drastyczny przypadek, ale to usługa jak każda inna - jeśli się nie przykłąda, to nie może tego robić bezkarnie, i to jeszcze za niemałe pieniądze)
Trzymam kciuki, na pewno sobie poradzisz ![]()
__________________
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem." /Albert Camus/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 4 345
|
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz
Ropuszko, rozumiem Twoje obawy ale nie ma mowy żebyś chodziła na kurs 1 rok! Przecież to strata czasu i pieniędzy! Koniecznie weź godzinę jazdy z kim innym - najlepiej popytaj wśród znajomych, z kogo byli najbardziej zadowoleni. Ja też nie czułam się pewnie, ponieważ jeździłam tylko w weekendy i ta tygodniowa przerwa troszkę wybijała mnie z rytmu. Tak na wszelki wypadek wykupiłam przed samym egzaminem godzinkę ale instruktor wcale mnie nie namawiał. Powiedział, że po prostu niektórzu sami z siebie czasem potrzebują dodatkowej godziny, by lepiej się poczuć
![]() Na ostatnich godzinach polecam, żebyś wskazała nowemu instruktorowi miejsca, w któych czujesz się niepewnie, żeby wszystko Ci objaśnił dokładnie, jakie popełniasz błędy itd. Niestety zdawalność za pierwszym razem jest bardzo niska, dlatego warto potraktować pierwszy egzamin jako próbny ![]() ![]() Krótko mówiąc - koniecznie znajdź nowego instruktora! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 136
|
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz
Skoro to jego prywatna szkoła, to te powiedzmy 40 zł może pójść do jego kieszeni. Mój instruktor, mimo ze za lekcje brał 35 zł, faktycznie miał z tego tylko 5, reszta szła do wlasciciela OSK, na eksploatację samochodu itd.
moja rada: weź dodatkowe jazdy, ale u innego instruktora, najlepiej sprawdzonego i poleconego ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz
Cytat:
![]() jestem zdania zeby zmusic go do wydania oswiadczenia (ja mialam egzamin probny i dopiero wtedy dostalam takie oswiadczenie, ale jesli dziewczyny pisza ze mozna zmusic to warto sprobowac) nio i znalezc dobrego instruktora na jazdy dodatkowe. ja tak zrobilam i wyszlo mi na dobre (bo mojego kursowego instruktora troche nie trawilam ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 136
|
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz
Cytat:
pewnie, ale i tak wtedy idzie więcej dla niego, bo nie daje instruktorowi, a poza tym...nie wierzę, ze aż tyle idzie na eksploatację :P |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz
myślę że powinnaś powiedzieć mu że chcesz spróbować podejść do egzaminu i poprosić żeby wydał ci stosowne zaświadczenie - a pózniej to już zależy tylko od twojego poczucia swoich umiejętności - jeśli czujesz się nie pewnie to wez godzinkę u innego instruktora - choć nie jest powiedziean że nie trafisz na jakiegoś naciągacza który bedzie chciał tylko wyrwać kasę twierdząc że nic nie umiesz a poprzedni instrukor był do niczego - zdanie egzminu to w dużej mierze jest realna ocena swoich umiejętności: czy dobrze się czuję za kierownicą i pewnie, znam przepisy itd
__________________
Uciekaja wszystkie mysli zle - z kazdym dniem .... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz
Jeszcze raz dzieki
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz
Ja mam to szczęście, ze trafił mi się świetny instruktor. Wszystko stara mi się dokładnie pokazać, czasem zostawał po godzinach i np. robiłam tunel. Gdy tydzień temu nie zdałam po raz drugi i załamałam się ze teraz są nowe zasady egzaminu, nie wiedziałąm ile godzin mam dokupić, to powiedział mi zebym w ogóle nie kupowała albo tylko jedną a on się postara mi szybko coś pokazać. Ostatecznie kupię 2 bo to strasznie drogie jest. Ogólnie tragedia z tymi egzaminami.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz
Dokladnie, porobili cyrk i nie dali okresu amortyzacji dla idacych starym kursem, tylko coniektorzy musza dokupywac jazdy, zeby ich nauczyli conieco po nowemu-paranoja
![]() Ja mam fajnego instruktora, zostalo mi 8 godzin, co rozloze na 8 spotkan po 1 h, bo mialam dotychczas po 2 h... Ale czuje sie tak niepewnie ![]() ![]() Wiem jedno-na exam, po tym, co umiem, napewno teraz nie ide!!! Instruktor jest spoko, ale chyba mnie malo nauczyl, i chyba nie tylko mnie, bo juz pare osob zdawalo i nikt nawet placu nie przeszedl... ![]() ![]() Szkoda gadac... ![]() ![]()
__________________
... Angel Of Darkness... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: wow city
Wiadomości: 2 908
|
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz
Niestety, wszystkie sie mylicie. Nie ma on obowiazku wydac ci tego zaswiadczenia po 30 godz. Ta ostatnia godzina to tzw: examin wewnetrzny i ten czlowiek wtedy zadecyduje ile godzin dodatkowo musisz wziac (oczywiscie nie musisz brac tych godzin w tej szkole jazdy, tylko gdzies indziej) Po wykupieniu godzin dodatkowych dopiero dostaniesz tenze papier. Po ukonczeniu godzin dodatkowych mozesz zapisac sie na examin normalny juz.. Niestey ja jestem w tej samej sytuacji co ty, mam ukonczony kurs, musze sie zapisac na examin wewnetrzny i wtedy sie dowiem ile musze jazd jeszcz wykupic
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz
Naprawde??? Jak beznadziejnie... Przeciez ten czlowiek mnie normalnie naciaga. Rozmawialam z nim o innych osobach i twierdzi, ze na egzamin nadaja sie moze 2 osoby z kursu. To jest paranoja, dawniej bylo obowiazkowych tylko 20 h i jakos ludzie zdawali, a teraz niby po 30 h nie powinni... Chcialabym, zeby dal mi po tych 30 h zaswiadczenie i swiety spokoj i moglabym sobie wziac jazdy u kogos innego, a potem na egzamin. Nie wiecie gdzie mozna to wszystko sprawdzic? Wolalabym to wiedziec z pewnego zrodla...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: wow city
Wiadomości: 2 908
|
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz
Ropuszko, masz racje, to wszystko jest chore. Niestety, tym wszystkim szkolom bardzo zalezy na "reputacji", bo prowadzone sa statystyki, kto z jakiej szkoly zdaje za 1szym razem, kto za 2gim itd. Ja tez rozmawialam z ludzmi to sie bardzo dziwili, ze TRZEBA brac te dodatkowe jazdy
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Rozeznanie
|
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz
W sumei to nie znam sprawy od strony formalnej, ale zaświadczenie jest przecież że ukończyłaś kurs - który trwał 30 godzin, i tylko tyle stwierdza, a nie czy umiesz jeździć czy nie.
czarna.noc czy jesteś pewna że od strony prawnej to właśnie tak wygląda? Bo może być też tak (choć oczywiście hipotetyzuję) że to jednak jest wymysł kierownika ośrodka, a prawda wygląda ciut inaczej Piszę tak bo w zeszłym roku zdawałam prawko, i u mnie nawet nie było czegoś takiego jak egzamin wewnętrzny, to znaczy instruktor sprawdzał jak jeżdżę itd. ale widocznie nawet taki egzamin nie jest wymogiem...
__________________
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem." /Albert Camus/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz
Z tego co ja wiem- powinien wydać Ci oświadczenie. Znam kogoś, kto właśnie miał problemy z jazdą do końca kursu, ale ze względów finansowych- nie mógł dokupić godzin. Instruktor nie mógł mu kazać płacić i po prostu wydał mu oświadczenie o ukończeniu kursu. Swoją drogą, chłopak zdał za 1 razem
![]() Więc idąc na logikę- nikt nie może kazać nam dokupować godzin. Niezależnie od tego czy jeżdzić umiemy czy nie. Ale niczego pewna nie jestem ![]()
__________________
ziu |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz
Cytat:
__________________
ziu |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: wow city
Wiadomości: 2 908
|
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz
To czego jestem pewna: w mojej szkole na ostatniej, 30stej godzinie jezdze z kierownikiem osrodka, ktory decyduje, czy moge podejsc juz do examinu (to sie tylko tak nazywa, examin wewn. - nie da sie go nie zdac, po prostu pozniej on decyduje czy potrzebuje wiecej jazd - w rzeczywistosci decyduje, ile godzin mam dokupic) Jak zaplace juz za te godziny, dostaje papierek.
Tak jest w mojej wlasnie szkole i innych, ktore znam. Jednak nie wiem na 100% czy tak to wyglada ze strony prawnej, czy nien jest to wymysl tych szkoleniowcow.. Ja bylam oburzona gdy sie o tym dowiedzialam. Tez myslalam, ze to naciaganie i nikt nie moze mnie zmusic do zaplaty za "nadgodziny" bo przeciez 30 godz. mam wyjezdzone i nikomu nic do tego czy i jak umiem prowadzic.... Najgorsze jest to, ze nie ma jak tego sprawdzic! Bo gdzie mam zadzwonic? Byc moze jest jeszcze tak, ze to kierownik szkoly ustala te zasady, ale ja nie bylam o tym uprzedzona.. Jak sie dowiedziec, jak to naprawde powinno wygladac? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz
Cytat:
u mnie zdany egzamin wewnetrzny oznaczal, ze dokupywac nic nie musze - dostaje papierek i ide sie zapisac na egzamin. po co dokupowac godziny skoro umiesz jezdzic? (bo zdalas exam wew.) |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz
Cytat:
z tego co ja wiem twój instruktor ma obowiązek wydać ci zaświadczenie o ukończeniu kursu - i oczywiście jeśli będzie złośliwy może zaznaczyć w tym zaświadczeniu że nie zaliczyłaś pozytywnie egzaminu wewnętrznego a to tak jakbyś tego zaświadczenia nie miała, bo żeby przystąpić do egzaminu musisz mieć zaliczony egzamin wewnętrzny - tak to wygląda teoretycznie, bo praktycznie w większości OSK ten egz wewnętrzny to jest tylko formalność podobnie jak wykłady z teorii ...
__________________
Uciekaja wszystkie mysli zle - z kazdym dniem .... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 474
|
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz
Szkoła jazdy nie musi dopuścić Cię do egzaminu jeśli uważa, że nie umiesz jeździć. Dlatego wprowadzono obowiązkowe egzaminy wewnętrzne, żeby sprawdzić czy nie musisz jeszcze dokupić godzin. Czyli trzeba liczyć na dobrą wolę instruktora, bo jeśli będzie chciał ździerać kasę to nie przepuści Cię przez egzamin wew. Wtedy najlepiej pojeździć z innym instruktorem żeby stwierdził jakie są Twoje umiejętności. I wtedy podjąć odpowiednie działania.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: wow city
Wiadomości: 2 908
|
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz
Otoz to, Ahgatta ma racje.
Lain, nie umiem juz tego inacezj wytlumaczyc, bo sama do konca nie rozumiem tych zasad. Examin wewnetrzny, zwal jak zwal, faktycznie ma ocenic czy umie sie juz jezdzic. Ale nie znam ani jednej osoby ktorej by ten kierownik powiedzial, ze nie musi dokupic zadnych jazd. Tak, to jest naciaganie, ale najwyrazniej przepisy na to pozwalaja, bo jak mowi Ahgatta, szkola moze nie dopuscic do examinu po tychze 30 godz = nie wyda papierka. Badz tu mądry czlowieku.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7
|
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz
Co do eksploatacji, to można zauważyć i zresztą jest tak, że płaci się za benzynę, przy czym auta przerobione są na gas :P
Co do nie dopuszczeniu do egzaminu - szkołą może nie wydać papierka jeśli osoba nie ukończyła egzaminu wewnętrznego, przy czym wtedy nie wyjeżdza się na miasto i placyk :/ jeśli jest inaczej to nie dajcie się! to jest ich obowiązek i nic im do tego, czy zdacie czy nie - mają wydać papierek i koniec! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: wow city
Wiadomości: 2 908
|
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz
Dziewczyny, zainteresowalyscie sie glebiej tym tematem? Od miesiaca nie zapisalam sie na ostatnią, 30-sta godzine bo nadal nie wiem czy instruktor ma prawo mnie naciagac na dodatkowe jazdy
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:50.