![]() |
#1 |
Konto usunięte
|
Przyjaciółka ma depresję i ChaD.. Co mogę zrobić?
Dziewczyny, ostatnio jestem bezradna. U mojej przyjaciółki 3 lata temu stwierdzili depresję, w tym roku chad. Mieszka ona sama, widujemy się raz w miesiącu z racji odległości. Ogromnie mi jest jej żal, chciałabym jej jakoś pomóc, ale nie wiem jak. Czasem jak do niej przyjeżdżam to wszystko jest dobrze, super się bawimy, a wystarczy chwila, jakiś głupi tekst żeby straciła cały humor, zrobiła się oschła. Nie ma na nic ochoty (do kina? Nie. Do zoo? Nie. Na zakupy? Nie. Do muzeum? Nie. Na spacer? Nie). Nie umiem znaleźć granicy pomiędzy zachęcaniem jej do wyjścia a wymuszaniem. Kończy się tak, że przez 3-4 dni siedzimy w domu i oglądamy filmy. To jest ok, ale nie przez ponad pół roku.. Inną sprawą jest to, że ona od zawsze miała nadwagę, ale uważała na to co je, chodziła na spacery, miała jakąś aktywność fizyczną. Dzisiaj waży 135 kg, ma problem, żeby dostać na siebie jakiekolwiek ciuchy, bardzo szybko się męczy (wyjście po schodach na pierwsze piętro to dla niej duże wyzwanie), jej trasa to przystanek - praca - przystanek - dom. Ewentualnie idzie do sklepu obok domu. Ciągle mówi, że boli ją kręgosłup, nogi, stopy, kolana, a jak ma ją nie boleć, skoro ma taki ciężar? Proponowałam jej różnego rodzaju ćwiczenia, nie tyle na schudnięcie, co na poprawę kondycji (joga, rozciąganie, dużo chodzenia, basen) i chociaż z pracy ma multisport, to nie chce nic robić. I nie myślcie, że jej mówię "E, jesteś gruba, zacznij chodzić na siłkę", bo ja się martwię o jej zdrowie, a nie wygląd. Smieciowo i niezdrowo je, ciągle jakieś słodycze, fast food, i mimo, że czasem jej mówię "ej, Zośka, dzisiaj sobie zrobiłam taki obiad, to jak do ciebie przyjadę to ci ugotuję", to ona mówi, że po co, zamówi się pizzę czy skoczy do mcDonalda. Oprócz tego okalecza się i mówi, że tylko mi nie wstydzi się tego powiedzieć, bo ja na nią nie krzyczę. Nie wiem jak na to reagować? Teraz jej mówię, że nie warto tego robić, że powinna przestać, że smutno mi, że się tnie, ale ona robi to dalej. Jak się na nią wydre, to i tak będzie się ciąć, tylko tak, żebym nie widziała. Ja już nie wiem jak mam jej pomóc. Bierze leki o uczęszcza na terapię. Jestem zawsze dla niej pod telefonem, zawsze mam dla niej czas, zawsze może mi się wygadać, wspieram ją, jak trzeba to jadę nawet w środku tygodnia za pożyczone pieniądze (a mam do niej ponad 100 km), pocieszam, ale to nic nie daje, bo ciągle jest tak samo. Co ja mogę jeszcze zrobić?
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Przyjaciółka ma depresję i ChaD.. Co mogę zrobić?
Cytat:
Co do pogrubionego: to raczej w niczym nie pomoże. Ona się nie tnie dlatego, że warto, a dlatego, że jest to jej sposób na radzenie sobie z tym co przeżywa. Jest jeszcze jedna kwestia: jak siebie widzisz w tej relacji? Z tego co piszesz wynika, ze się nia opiekujesz i jesteś dla niej właściwie zawsze. To może być dla ciebie bardzo obciążające i niezdrowe.
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 392
|
Dot.: Przyjaciółka ma depresję i ChaD.. Co mogę zrobić?
Piszę tego posta z perspektywy osoby, która w przeszłości wpędziła się w stan podobny do Twojej koleżanki, ale dała radę samodzielnie wziąć się w garść i aktualnie jest na drodze do wyjścia na prostą:
Nie wiem, jak dokładnie wygląda Wasza relacja - co Ci mówi, a co nie. Ale tym, co mogę stwierdzić nawet nie znając szczegółów jest to, że Twoja koleżanka musi mieć jakieś bardzo poważne problemy osobiste (prawdopodobnie liczne, na wielu płaszczyznach - może rodzinne, zdrowotne, finansowe etc), które w pewnym momencie nawarstwiły się na tyle, że stwierdziła, że nie ma już sensu się o nic starać, bo i tak nie polepszy to jej sytuacji. Przykład - co mi po tym, że będę się ładnie malować/czesać i pilnować sylwetki, skoro i tak nigdy nie miałam powodzenia u mężczyzn. Skoro efekt końcowy będzie taki sam, to równie dobrze mogę nie dbać o wygląd. Płytki przykład, ale osoby w depresji myślą właśnie takimi schematami... Moim pierwszym odruchem przy czytaniu było doradzenie próby zaciągnięcia jej do lekarza, ale na końcu doczytałam, że jest już zaangażowany w sytuację. W takim wypadku nie chcę Cię dołować, ale to chyba jedna z tych sytuacji, gdzie pula możliwych sposób pomocy została wyczerpana i o ile ona sama nie weźmie się w garść, to raczej nic więcej nie zdziałasz. Btw złoty człowiek z Ciebie. Ode mnie odwróciła się wtedy większość znajomych, bo uznali, że nie nadaję się do pokazywania w towarzystwie, ale z perspektywy czasu jestem wdzięczna, bo pokazało mi to, z jakim typem ludzi tak naprawdę miałam do czynienia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
tree hugger
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wild west
Wiadomości: 1 444
|
Dot.: Przyjaciółka ma depresję i ChaD.. Co mogę zrobić?
_Tinkerbell, moim zdaniem robisz bardzo dużo i bardzo dobrze. Zachowujesz się podobnie jak moja siostra, a to ją z perspektywy czasu wspominam jako największe wsparcie mimo 200 km odległości. Pierwsze 3 lata po diagnozie ChAD to był dla mnie koszmar - dobieranie leków, skutki uboczne (czyli m. in. żarcie), waga, śmiertelne zmęczenie ogarnianiem podstawowych czynności, poczucie bezsensu, bo nawroty choroby niszczyły wszystko, co w międzyczasie udawało się osiągnąć.
Cytat:
Nie zniechęcać się jej niechęcią. Nienachalne wsparcie i świadomość, że jesteś (niekoniecznie na miejscu i niekoniecznie na każde zawołanie, ale jesteś) - czyli dokładnie to, co robisz - jest w takim stanie bezcenne, tym bardziej, że większość znajomych się w takich sytuacjach ewakuuje prędzej lub później. I przede wszystkim dbaj o siebie, bo to spore obciążenie. ---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ---------- I tak jeszcze trochę obok tematu, ale automatycznie mi się to nasuwa na połączenie słów: ChAD, leczenie, waga, zmęczenie, drażliwość. Jeśli bierze lit, to niech koniecznie kontroluje tarczycę. Ten lek lubi powodować niedoczynność, która pogłębia objawy, o których piszesz.
__________________
Nie potrafię zmierzyć się z codziennością, choć nadal zdarza mi się wierzyć w cuda i marzyć o lataniu. Edytowane przez isza89 Czas edycji: 2017-04-27 o 09:40 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Przyjaciółka ma depresję i ChaD.. Co mogę zrobić?
Cytat:
Czy naprawdę w chad i/lub depresję można "się wpędzić" i "wziąć się w garść i z tego wyjść"? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 635
|
Dot.: Przyjaciółka ma depresję i ChaD.. Co mogę zrobić?
Cytat:
Jesteś wspaniałą przyjaciółką. Twoja przyjaciółka z kolei ma wielkie szczęście. Wierzę, że to u Was działa obustronnie i ona też Ciebie nie zostawiłaby samej z żadnym syfem. Ale tak jak powyżej - wsparcie wsparciem, trzeba stawiać granice i dbać też o siebie. Masz prawo wymagać od niej, że nie będzie Cię obciążać za bardzo i komunikować się z Tobą szczerze, co wiele ułatwia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
tree hugger
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wild west
Wiadomości: 1 444
|
Dot.: Przyjaciółka ma depresję i ChaD.. Co mogę zrobić?
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7328868 6]
Czy naprawdę w chad (...) można "się wpędzić"[/QUOTE] Przyjmuje się, że przyczyny ChAD to kombinacja czynników biologicznych i środowiskowych. Zaniedbanie higieny psychicznej zwiększa ryzyko zachorowania, jeśli masz predyspozycje (np. historię chorób psychicznych w bliskiej rodzinie). Nie jest to prosta zależność. [1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7328868 6]"wziąć się w garść i z tego wyjść"[/QUOTE] Obecnie ChAD jest nieuleczalna (choć jest nadzieja, że neurochirurgia może to zmienić), więc nie mówi się o wyzdrowieniu, ale o remisji (nawet wieloletniej). Uzyskuje się ją farmakologicznie, a leki stabilizujące bierze się nadal po uzyskaniu poprawy. Ale z drugiej strony bez woli i chęci pacjenta się nie obędzie, żeby wrócić do w miarę normalnego życia. O depresji się nie wypowiadam, bo nie jestem na bieżąco z badaniami.
__________________
Nie potrafię zmierzyć się z codziennością, choć nadal zdarza mi się wierzyć w cuda i marzyć o lataniu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | ||||||||
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Przyjaciółka ma depresję i ChaD.. Co mogę zrobić?
To na pewno z przyjaciółką jest problem?
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Nie żebym widziała choć 1 przypadek, w którym to pomogło, ale niech może zmieni terapeutę albo psychiatrę? Bo ci nie pomagają na pewno, nie ma nic do stracenia. Cytat:
- możliwość nazywania siebie dobrą i troskliwą - robienie z siebie męczennicy przy pełnej zgodzie i poparciu otoczenia - poczucie lepszości, bo by się nie było takim głupim, żeby się tak utuczyć - brak konkurencji - gdzie by się z nią nie pokazać, to zawsze się będzie gwiazdą. Edytowane przez stewardesa Czas edycji: 2017-04-27 o 11:19 |
||||||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Przyjaciółka ma depresję i ChaD.. Co mogę zrobić?
Stewardesa ma jakiś głębszy "problem" z Tinker czy to jakiś nowy troll?
Tinker ja mam wieloletnią przyjaciółkę ze zdiagnozowaną i leczoną depresją. Uważam, ze robisz dużo i nie powinnaś przestawać, ale też nie powinnaś już robić więcej. To może też Ciebie obciążyć psychicznie. Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Konto usunięte
|
Dot.: Przyjaciółka ma depresję i ChaD.. Co mogę zrobić?
Nawet nie będę się odnosić do tamtego posta, zgłaszam od razu.
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: Przyjaciółka ma depresję i ChaD.. Co mogę zrobić?
Tinker, sorry, nie da się nie odnieść wrażenia, że traktujesz ludzi użytkowo. Post tak brzmi. Mało jest tutaj jakichkolwiek informacji o istocie tej przyjaźni, na czym się opiera, czegokolwiek co miałoby w sobie po prostu... uczucie. A uczuciami właśnie, dobrymi uczuciami, darzymy przyjaciół. Za to info o tym, że daleko od siebie mieszkacie i ile wydajesz pożyczoną kasę na przyjazdy, już jest. Nie twierdzę, że tak zawsze było, ale może coś tu się po prostu wypaliło, a Ty to ciągniesz, żeby po prostu być tą "dobrą". W tym poście czytam i widzę tylko JA CHCIAŁABYM, JA SIĘ STARAM, ALE ALE ALE. Może ona potrzebuje czegoś innego, ale Ty tego nie widzisz. Masz jakiś plan (ja nie twierdzę nawet, że pobudki są egoistyczne czy niedobre) i się go trzymasz chyba nie zwracając uwagi na to, co ona mówi do Ciebie. A mówi, moim zdaniem: potrzebuję czasu i oddechu. Staram się, ale nie jestem w tej chwili gotowa na "normalne" w twoim mniemaniu życie. Ona otrzymuje specjalistyczną pomoc. Jeśli samookaleczenia wciąż przybierają na sile, to może warto zastanowić się, czy leczenie jest przeprowadzane odpowiednio. Istotą problemu jest to, że ona, pomimo, że jest chora, wciąż jest wolną osobą i nie jest Tobą. I nie będzie funkcjonować jak Ty. Nigdy. Może teraz się zmieniła i brak Ci tego, co dawniej. Ale uważam, że to jest ciągnięte na siłę. I tutaj już widzę to użytkowe traktowanie ludzi. Chcesz być przy niej, bo chcesz mieć przyjaciółkę. I ulepić ją sobie na kształt swoich wyobrażeń. Może nie zauważasz nawet, że ona otrzymuje pomoc od Ciebie już w momencie, gdy leżysz z nią i oglądasz dobry film czy gdy widzicie się i gadacie o pierdołach. Nie wiem, jakie to "głupie teksty" serwujesz, ale niestety, czytając, co tutaj piszesz np. o jej tuszy, obawiam się, że jesteś w tych rozmowach "delikatna" niczym słoń w składzie porcelany.
I, sorry po raz drugi, wiesz, jak jest. Sama masz problemy, próbujesz pustkę zapełnić "czymś", ale to chyba nie jest to. I mimo że spięć między nami było sporo, mój post nie jest spowodowany żadnymi osobistymi zadrami i antypatiami. Wierz lub nie. Edytowane przez trzyrazypiec Czas edycji: 2017-04-27 o 16:52 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Konto usunięte
|
Dot.: Przyjaciółka ma depresję i ChaD.. Co mogę zrobić?
No tak. Przecież ja się o nią nie martwię, i jak nie odbiera telefonu o tej godzinie o której jesteśmy umówione na rozmowę i zastanawiam się, czy żyje, to chodzi mi o mnie, a nie o nią! Albo jak mi mówi, że czuje się okropnie, i chce żebym przyjechała, to jadę, bo chcę mieć przyjaciółkę!
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: Przyjaciółka ma depresję i ChaD.. Co mogę zrobić?
Cytat:
Edytowane przez trzyrazypiec Czas edycji: 2017-04-27 o 16:54 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Przyjaciółka ma depresję i ChaD.. Co mogę zrobić?
Cytat:
W takich relacjach ważny jest dystans, by pomóc faktycznie spełniała swoją role. W tej relacja przyjaciółka cię czasie też wspiera? Pomaga?
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Przyjaciółka ma depresję i ChaD.. Co mogę zrobić?
Skoro chcesz mieć przyjaciółkę która uprawia sport, zdrowo się odżywia i z którą będziesz mogła wychodzić w różne miejsca to dlaczego sobie takiej nie znajdziesz tylko dręczysz tę dziewczynę? Ona NIE MA OCHOTY zmieniać nawyków żywieniowych, ćwiczyć ani wychodzić. Taka jest. Taka będzie. Jeśli nie potrafisz tego zaakceptować i lubić jej takiej jaką jest, to po co ta znajomość?
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Konto usunięte
|
Dot.: Przyjaciółka ma depresję i ChaD.. Co mogę zrobić?
Ale dziewczyny, mi nie chodzi o to, żeby ona nagle była fit i zdrowo jadła, po prostu się o nią martwię, bo widzę co się z nią stało przez ten czas. Mam ją zostawić samą sobie? Chcesz to jedz maka codziennie, chcesz to siedź w domu przez tydzień, w ogóle mnie nie obchodzisz? Dziewczyny, nie wyciągam jej na spacer bo tak mi się chce i nie mam co robić, tylko dlatego, żeby się dotleniła, nabrała trochę kondycji (pisałam, wyjście na 1 piętro to dla niej wyzwanie, a co dopiero np. Pójście do większego supermarketu, czy wniesienie siatek z zakupami). Do muzeum - bo zawsze lubiła chodzić po takich miejscach, sprawiało jej to przyjemność.
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Przyjaciółka ma depresję i ChaD.. Co mogę zrobić?
stewardesa, widac, ze uczysz sie od swojej idolki adeedry. Stylem, czepialstwem i poziomem empatii juz jej dorownujesz.
Tinkerbell, widze, ze chcialas fachowej porady, jak mozesz pomoc komus, kto ma konkretne problrmy, a tutaj spadlo na ciebie wiadro pomyj, dlaczego robisz wszystko zle. Takie forum. A czytajac posty takie jak stewardesy odnosi sie wrazenie, ze ich "rada" to "zostaw ja w spokoju". Ale wiesz, na wizazu to zawsze tak jest - odejdz, zerwij, wyrzuc do smieci. Ale juz ci ktos o podobnych problemach napisal - po prostu badz. Chyba lepiej by bylo posluchac tego typu rad. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 635
|
Dot.: Przyjaciółka ma depresję i ChaD.. Co mogę zrobić?
Moi przyjaciele też przywozili mi jedzenie. Często myślałam, że wcale nie chcę, ale potem od razu byłam wdzięczna, bo przygotowanie posiłku mnie przerastało.
Co w tym złego, dopóki od przyjaciółki nie usłyszała: "Nie chcę"? Robi, dziewczyna, co może, i jak umie, szuka rady (takie od paru osób dostała: nic na siłę, ze zrozumieniem i komunikacją). Nie wsiadajcie na nią, to niesprawiedliwe. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Przyjaciółka ma depresję i ChaD.. Co mogę zrobić?
Cytat:
Autorko, tak jak dziewczyny pisały, bądź. Dużo cierpliwości, spokoju, świadomości, że zbyt wiele więcej nie zrobisz... Może masz możliwość wybrania się na terapię dla bliskich osób chorych?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Przyjaciółka ma depresję i ChaD.. Co mogę zrobić?
Cytat:
Mam nadzieję że przedstawiłam trochę jak sytuacja wygląda z drugiej strony. Naprawdę sprawiasz jej przykrość
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. Edytowane przez thirky Czas edycji: 2017-04-27 o 19:58 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: Przyjaciółka ma depresję i ChaD.. Co mogę zrobić?
Cytat:
Pytanie wciąż brzmi: czy ta przyjaźń coś Wam daje poza tą "ookołochorobową" otoczką i (niestety) w wielu przypadkach frustrowaniem siebie nawzajem. Bo nie napisałaś. Jeśli pozostała ta ciągła "walka o nią" to moim zdaniem nie ma to sensu. Czy potraficie się cieszyć ze swojej obecności bez tego wszystkiego? Edytowane przez trzyrazypiec Czas edycji: 2017-04-27 o 20:06 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Przyjaciółka ma depresję i ChaD.. Co mogę zrobić?
Zapytaj jak możesz jej pomóc. Pogadajcie szczerze, zapytaj czego ONA potrzebuje.
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Przyjaciółka ma depresję i ChaD.. Co mogę zrobić?
A zawsze tak miałaś czy na takie podejście miała wpływ ewentualna choroba? (przepraszam, niczego Ci nie wmawiam, nie kojarzę po prostu czy jesteś zdrowa, czy sama się z czymś zmagasz.)
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 |
Konto usunięte
|
Dot.: Przyjaciółka ma depresję i ChaD.. Co mogę zrobić?
Przyjaznimy się już z 7 lat, ona równiez mnie wspierała, zawsze służyła dobrą radą, no i przede wszystkim, zawsze lubiła wychodzić czy to na spacer, czy na piwo, czy do kina. I tak, jeśli ma "górę" w zachowaniu, to jest wszystko super, ma podejście "rzucę palenie, zacznę się zdrowo odżywiać, będę ćwiczyć", ale niestety kilka dni później wszystko wraca do "nie ma sensu, i tak jestem gruba itd". Jak ja u niej jestem, to czasem jest tak, że wszystko jest w miarę ok, robimy wspólnie jedzenie, ostatnio nam się zdarzyła przebierana impreza (bez alko), dostała nową pracę i była zadowolona, smialysmy się. Ale wystarczy jakieś zwątpienie (np. A jak sobie nie dam rady w tej pracy?) i wszystko jej się wali, na nic nie ma ochoty, i koncentruje się na tej myśli. W związku z tym zwykle staram się ją odciągnąć od tych myśli, zająć ją czymś.
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 635
|
Dot.: Przyjaciółka ma depresję i ChaD.. Co mogę zrobić?
Jest różnica między:
- Zrobiłam ci obiad, przywiozę, chcesz? (nawet z opcją podania przez drzwi) a: - Zacznij jeść zdrowo, ty grubasie! Serio, jest różnica. Podobnie z proponowaniem wyjść. Nie było mowy o wymuszaniu czy o upierdliwym doradzaniu "z troski". Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | ||
tree hugger
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wild west
Wiadomości: 1 444
|
Dot.: Przyjaciółka ma depresję i ChaD.. Co mogę zrobić?
Cytat:
Cytat:
thirky, wydaje mi się, że mylisz trochę dwie sytuacje - posiadanie jakiegoś stylu życia, mniej lub bardziej zdrowego, z własnego wyboru i zmiana stylu życia pod wpływem choroby i brak sił na zmiany, mimo chęci. A z tym się zgadzam. To ważne pytanie (jeśli jeszcze nie padło).
__________________
Nie potrafię zmierzyć się z codziennością, choć nadal zdarza mi się wierzyć w cuda i marzyć o lataniu. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Przyjaciółka ma depresję i ChaD.. Co mogę zrobić?
Naprawde jestem w szoku, w jakim kierunku poszedl ten watek.Dziewczyna naprawde sie stara. Nie goni jej do sportu, tylko daje jej konkretne cwiczenia na bol kolan, a ze pracuje w branzy, to sie na tym zna. 135 kg to juz waga niebezpieczna dla zycia, serio sie dziwicie, ze sie o nia martwi?
Tinkerbell, miec taka przyjaciolke jak ty to skarb. Nie daj sie "zgasic" ludziom w tym watku. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: Przyjaciółka ma depresję i ChaD.. Co mogę zrobić?
Tak, lepiej się wymiksować z czegoś, co przestaje mieć sens. Jeżeli dla tinker to jest za dużo, a i przyjaciółka ma dość, to próbuje się coś zmienić wspólnymi siłami (ale tutaj też tinker musiałaby zmienić podejście i, jak słusznie zauważono, pytać i słuchać), a jeśli to jest niewykonalne, to daje się sobie nawzajem spokój. Co w tym karygodnego? Mówię to jako osoba która ma przyjaciółkę "od urodzenia"
---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ---------- Cytat:
Ja bym wykorzystywała "góry" i po prostu BYŁA w momencie dołów. Nie jesteś jej terapeutką ani lekarzem. Trenerem personalnym tez nie. I pytaj, słuchaj. Bądź przyjaciółką, nie terapeutką Edytowane przez trzyrazypiec Czas edycji: 2017-04-27 o 22:48 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 176
|
Dot.: Przyjaciółka ma depresję i ChaD.. Co mogę zrobić?
To niech zmieni terapeute leki? Skoro się olalecza ktoś ją musi ostro potrzasnac albo dać ostry wycisk z siłą wybierz się na fitness bieganie po parku albo spotkać się z jakąś osoba która by ją zmotywowala. Życie jej los ale ona nie widzi w tym nic złego okaleczyla się już swoją waga nie myślała o zamkniętym oddziale?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ---------- Całe życie miałam depresję i nerwoce wpadlam już w bulimie bo nie jadłam a jak jadłam wymiotowalam parę osób spotkałam w życiu i terapeute który ostro ze mną się nie szczupal wychodząc płakałam ale pomogło i dziwne nie słowa rodziny przyjaciół faceta a obcej osoby. Oporna byłam na leki bo kilka rodzaji brałam, i zwiększałam sobie dawki sama. Cuda na kiju można wyjść z wszystkiego!!!! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy. „Jeśli próbujesz być kimś innym, poniesiesz porażkę. Świat już ma taką osobę. Teraz potrzebuje ciebie. Ścieżka, którą wytyczasz, może nie mieć sensu dla nikogo na świecie oprócz ciebie. I nie musi. Jest wyłącznie twoja. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | ||
tree hugger
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wild west
Wiadomości: 1 444
|
Dot.: Przyjaciółka ma depresję i ChaD.. Co mogę zrobić?
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ---------- Cytat:
__________________
Nie potrafię zmierzyć się z codziennością, choć nadal zdarza mi się wierzyć w cuda i marzyć o lataniu. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:05.