Dlaczego mój ex nie chce mi oddać moich rzeczy?

[ts100]

Dlaczego mój ex nie che mi oddac moich rzeczy? Umawia się w ostatniej chwili odwołuje.... a ja się wściekam! Chciałabym się totalnie odciąć a on mi to uniemożliwia....

[myShaczeQ]

moze jest palantem i chce Cie zdenerwowac ? pod sciane z takimi i

[ts100]

Ale ja chcę TYLKO moje rzeczy.... I odciać się na maxa od niego! Na zawsze... To nie są jakieś cenne przedmioty ale-nie chcę by COKOLWIEK mnie z nim łączyło....

[**oncia**]

Albo jest aż tak głupi, że na koniec chce sie Toba pobawic denerwując cie takim zachowaniem..albo nie chce tego konczyc, bo mysli sobie, ze jak zatrzyma twoje rzeczy to wrócisz albo cos..no nie wiem..ale czuc mi tu palantem cos oczywiscie bez obrazy dla byłego..ale zachwouje sie bardzo głupio.

[myShaczeQ]

a tak off topicowo ts100 co Ty masz na tym avatarku ? bo patrze patrze i nie widze co to wlasciwie jest

[Alvesta]

Napisane przez myShaczeQ

a tak off topicowo ts100 co Ty masz na tym avatarku ? bo patrze patrze i nie widze co to wlasciwie jest

kaczucha zaglądająca sobie pod kuperek

[Sweet_21]

Zachowuje sie dziecinnie i pewnie ma nadzieje, ze jeszcze ze sobą będziecie.A to, ze ma ciągle Twoje rzeczy nie pozwala mu całkiem pogodzić sie z rozstaniem.Tak jakby cząstka Ciebie nadal z nim była.Albo po prostu robi ci na złość.

[Ally83]

Mój ex też nie chciał oddać mi moich rzeczy, w końcu dałam za wygraną Na szczęście nie było to nic cennego i mało tego było.

Moj ex takze zatrzymal sobie pewne rzeczy dla siebie i tez nie wiem dlaczego, zwlaszcza ze to on zakonczyl "znajomosc"
Dalam sobie spokoj.... przebolalam i zyje dalej! ciekawa jestem czy po tych 3 latach wciaz je trzyma?

[atka83]

No to ja się przyznam,że ja również swojemu eksowi nie oddałam jego rzeczy:ciuchow i fot,bo nie mialam ochoty tracić kasy na wysłanie paczki do niego,zresztą on jeszcze gorzej ze mną postapił niż ja z jego rzeczami,więc mam to gdzieś. Właśnie ostatnio domagał się odesłania fot,ale nic z tego. A noi stwierdził,że pożałuje Wiem wredna jestem,no ale sobie zasłużył.Aa noi jeszcze pisał,że zrobi wielkie ognisko z moich rzeczy,które mu dałam i ze może poczuje ból jaki on czuł. On chyba nie wie co to jest ból,jak mnie rzucił po 5 latach. Myślał,że się tym zaczne przejmować,a odpisałam mu,że płakać za tymi rzeczami nie będe Noi nic na ten temat nie wiem,czy faktycznie spalił moje rzeczy.

Ps.Foty poszły wszystkie do spalenia,zaraz jak mnie zostawił.
Rzeczy miały być wywalone,nawet ja ich nie pakowałam bo byłam tak w szoku i miałam takie obrzydzenie,że nie moglam ich nawet tknąc,chyba że patykiem

[anna_net]

Właśnie mi przypomniałyście, ze mój eks ma moje rzeczy jeszcze...

ts100 a nie możesz poprostu pójść po te rzeczy do niego? Spotkasz sie ostatni raz i bedziesz mieć spokoj

[myShaczeQ]

Napisane przez Alvesta

kaczucha zaglądająca sobie pod kuperek

ooo faktycznie

[biiibiii]

wlasciwei to ja sie z moim tez jeszcze nie rozmowilam do konca, mam u niego jakies dresy chyba ;p on u mnie swoje plyty i laczki ;D ale jakos nie mam cohoty sie z nim spotykac...

[szaaaalona]

No ale co, to jakieś strasznie wartościowe i ważne dla Ciebie rzeczy? Bo jak nie, to po co to brać z powrotem? Mój eks kiedyś chciał mi oddawać wszystko, absolutnie wszystko, łącznie z prezentami ode mnie (czyli np. do połowy zużyte perfumy, ramki ze zdjęciami, bokserki ) - i na cholerę mi to niby było? Jak mu coś dałam to to dla niego, a nie, żeby potem łazić i się prosić, żeby oddał. No bez sensu. No chyba, że to rzeczy w stylu, jak Twoja pożyczona mu mp3dajmy na to, to o to wiadomo, też bym się kłóciła, ale to oczywiste raczej

[Pomadka]

na plotkowe.

[cheer]

Zmieniłam tytuł wątku na mniej enigmatyczny

[ts100]

No to już mówię: sama po nie iść nie mogę bo rzadko kiedy o normalnej porze (do 22) ktoś jest u niego w domu... A pod drzwiami wyczekiwać nie będe-swój honor mam!!!
To nie są jakieś bardzo cenne przedmioty ale tu chodzi po prostu o całkowite odcięcie się od niego-nic już nas nie będzie łączyło a jak na razie łączy przez co ja czuję się niekomfortowo:/
Dziś spytałam sie go dlaczego nie może mi dać tych rzeczy...w odpowiedzi usłyszałam ze nie ma czasu, późno jest w domu i zaczął się spowiadać co którego dnia robił...
Poczekam jeszcze trochę, sam sie w końcu odezwie...

Btw-->nie rozumiem go kompletnie bo to wygląda (w moim odczuciu) jakby nie chciał się "uwolnić, odcinać" ode mnie...

[ahinsa]

Mężczyźni mają uczucia, to nie mit
Może jest mu zwyczajnie ciężko ostatecznie się odciąć, może boi się, że mocno przeżyje spotkanie z tobą i się stresuje. A co za tym stresem idzie, odwołuje kolejne spotkania i próbuje odłożyć tą nieprzyjemność na bliżej nieokreśloną przyszłość.
Albo rzeczywiście jest baaardzo zajętym człowiekiem

Wypowiadam się głównie dla przeciwwagi

[aaliyah]

Moze po prostu cie unika z przyczyn, ktore podala Ahinsa

[6/9]

a niech se je zostawi, będzie potem żałował, że Cie nie ma już ^^

[Rena]

Nie piszesz co to za rzeczy, jak to nic istotnego to machnij na to reke, jak cos wazniejszego, ale nie musisz miec to natychmiast to odczekaj chwile (az opadna emocje) i sie przypomnij.
Jak to cos wazniejszego i musisz to miec natychmiast, to niestety rozejrzyj sie za czyms alternatywnym i tez przypomnij po jakims czasie.

U mnie szczerze mowiac poniewieraja sie jakies ksiazki mojego eksa, kiedys mu pisalam, ze je mam i jak chce to moge mu oddac, ale on nawet sie niespecjalnie nimi zainteresowal. Z tym, ze z tym eksem rozstalam sie w przyjazni.

Co do takiego zachowania Twojego eksa, to ani mile, ani zyczliwe. Mam wrazenie ze na sile chce Ci cos udowodnic. Taka dziecinada. Niektorzy tak maja i swiadczy to raczej o kompleksach

Ja sie np ostatnio spotykalam z facetem, ktory robi takie troche lepsze zdjecia (nawet w gazecie je umieszczaja etc) i oczywiscie chcialam bardzo, aby na rozstanie je miec (bo byly naprawde artystyczne), ale no coz moglam sobie mowic aby mi je przeslal. Za to sam na rozstanie powiedzial, ze ma moje fotki i bedzie mnie przy nich wspominac ciekawe po co skoro to wlasnie on chcial konca znajomosci... ech zrozumiec facetow...

[agness86]

Z tymi Tż-ami różnie bywa Mój ex po swoje rzeczy przylazł do mnie specjalnie (nawet plecaczek sobie wziął). Zarządał wszystkiego co kiedykolwiek u mnie zostawił, m. in. resztę Ballantinesa (na dnie w butelce było troszkę dosłownie)

[ahinsa]

O lol, Aga

Mój eks sie nawet po swoje kapcie nie zgłosił (swoje w sensie u mnie w domu używane). W ogóle to mi nawet wino dał w dzień rozstania (bo wcześniej dla mnie kupił) .

Ech.

[Justyna33333]

Może chce na pamiątke...

[agness86]

Napisane przez ahinsa

O lol, Aga

Mój eks sie nawet po swoje kapcie nie zgłosił (swoje w sensie u mnie w domu używane). W ogóle to mi nawet wino dał w dzień rozstania (bo wcześniej dla mnie kupił) .

Ech.

W takim razie dlaczego mój nie dał mi pierścionka zaręczynowego, który dla mnie zamówił i który w domu już miał?




Ex Tż-ci...no comments

[bess]

łee ja mojemu kazalam odeslac nawet jeden prezent jaki mu dalam (oprocz bieliznyi perfum)uznalam ze mnie sie bardziej przyda HAHA(on i atk nie wiedzial co z tym robic).Koniec końców przyslal mi nawet moja szczoteczke do zebow LOL
Ja jego wywaliłamA ze prezentow mi nie dawal nie bardzo mialam co odsylac.Ale dobrze rozumiem chec odciecia sie,ja nie chcialam ,zeby zostal po mnie jakikolwiek slad,zeby nie mial zadnej pamiatki

[PatkaM84]

Mówią że to kobiety mają niezrozumiałe charaktery, ale faceci mają jeszcze gorsze...
Jeżeli to nie jest nic wartościowego to ja bym zostawiła mu to w diabły, byle tylko się nie napraszał i o sobie nie przypomina - dla mnie to najważniejsze by było, a to że w sumie w gruncie rzeczy dla mnie wygląda że po prostu nie chce oddać Ci tych rzeczy to mi to pachnie tym że po prostu nie chce bo może chce mieć jakąś cząstkę Ciebie dla siebie.

[Rena]

Napisane przez PatkaM84

to mi to pachnie tym że po prostu nie chce bo może chce mieć jakąś cząstkę Ciebie dla siebie.

mi tez to tym wlasnie pachnie tylko nie specjalnie rozumiem motywacji... jeszcze rozumiem, ze ktos zostawia cos co jest bylego partnera, ale to takze jest jego i trudno ustalic czyje naprawde.. np para kupila sobie wspolnie czajnik elektryczny a po rozstaniu bierze go jedna ze stron, albo para byla razem na waznej imprezie wspolnych znajomych i sa fotki z tej imprezy, i oboje sobie je zostawiaja glownie z powodu waznosci imprezy i znajomych, a ze widza sie na tych fotkach razem, to przeciez nie kazdy po zerwaniu sie od razu nienawidzi...

etc etc.

Ale nie rozumiem sytuacji jak ktos mi mowi, ze nie chce byc ze mna, ale rownoczesnie sie chwali, ze ma moje zdjecia i bedzie sobie dzieki nim mnie wspominac... do tej pory sie nad tym glowie... moze mi ktos to wyjasnic?

[201606201122]

Napisane przez Rena

mi

Ale nie rozumiem sytuacji jak ktos mi mowi, ze nie chce byc ze mna, ale rownoczesnie sie chwali, ze ma moje zdjecia i bedzie sobie dzieki nim mnie wspominac... do tej pory sie nad tym glowie... moze mi ktos to wyjasnic?

ja w ogóle nie rozumiem i chyba nie da się wyjaśnic niektórzy są nieprzewidywalni...ja drugi miesiąc zastanawiam się nad jednym sprzecznym zachowaniem kolegi

[atka83]

Napisane przez Rena

Ale nie rozumiem sytuacji jak ktos mi mowi, ze nie chce byc ze mna, ale rownoczesnie sie chwali, ze ma moje zdjecia i bedzie sobie dzieki nim mnie wspominac... do tej pory sie nad tym glowie... moze mi ktos to wyjasnic?

Hehs skad ja to znam. Mój eks "narzeczony" stwierdził,ze też spali moje pamątki,które mu dawałam,ale zanim dowiedział się co ja zrobiłam z jego rzeczami,to pisał,że on nigdy nie wywali nic po mnie,że zostawi,bo będą mu przypominały mu o mnie Najlepszy był tekst,że łańcuszek który ode mnie dostał nosił do Wigili Jakie to szlachetne i wzruszające
OO nawet ostatnio napisał,żebym mu przesłala fote z Wesela jego przybranej siostry,bo jest tam jego rodzina,aleee nie omieszkał dodać na końcu,noi ty tam jesteś. To się chłopaczyna bardzo zdołował,że już tych fot nie mam

Ps.O tych fotkach przypomniało mu się po 3 miesiącach od rozstania.