![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 216
|
Chcę zawalczyć ten ostatni raz
Cześć Dziewczyny, piszę tutaj, bo nie mam bliskiej koleżanki, z którą mogłabym to obgadać, a nie wiem, już, co robić.
W niedzielę mój pięcioletni związek z moim (w tej chwili byłym) chłopakiem się rozpadł. Ważna informacja - od 4 lat byliśmy na odległość, bo ja nie dostałam się na studia w jego mieście, a potem nie mogłam się przenieść, natomiast we wrześniu tego roku on miał się przeprowadzić, nawet już znalazł pracę na bardzo dobrych warunkach. W niedzielę powiedział, że uważa, że nie jest facetem którego ja bym chciała, że ma wrażenie, że przy mnie jest kimś innym niż kiedy jest ze znajomymi, że robi pewne rzeczy dlatego, żebym była szczęśliwa, a nie dlatego, że ma na to ochotę. Dużo płakał, wahał się, ogólnie nie jestem przekonana, że on jest w 100% pewny swojej decyzji. Spotkaliśmy się następnego dnia, poprosiłam go o to, żeby dał nam jeszcze szansę, skoro wiem już co mu nie pasowało (bo wcześniej nie miałam pojęcia, że tak się czuje), żebyśmy popracowali nad tym związkiem. Ale on nie chciał. Ja wiem, że jeśli on nie chce na 100%, to nic tego nie zmieni i wiem, że dla faceta przeprowadzka to etap, którego być może on nie chce ze mną przejść. Rozumiem to wszystko i odpuszczę, nie zamierzam go błagać, nagabywać ani namawiać do zmiany zdania wbrew jego przekonaniu do końca świata i jeden dzień dłużej. Ale chcę ostatni raz o niego zawalczyć, bo naprawdę uważam, że to mężczyzna mojego życia. A jeśli tak jest, to nie chcę poddać się i potem żałować, że mogłam przecież o niego walczyć, a nie odpuścić, gdy tylko zrobiło się źle. Nie kłóciliśmy się, przyjeżdżał do mnie co 2 tygodnie, kiedy byliśmy razem było naprawdę dobrze. Nie znalazł sobie kogoś innego, wiem to na pewno. Nie pokłóciliśmy się na koniec, nie było żadnych złych słów, wyzwisk, wytykania błędów. Było tylko dużo smutku. Nie wiem, co poszło nie tak, on sam nie umie mi tego wytłumaczyć. Powiedział, że to się jakoś wszystko rozlazło i on sam nie wie, jak to się stało. Ostatni raz chcę o niego zawalczyć, tylko nie wiem jak. Proszę, doradźcie. Tylko błagam, nie piszcie, że to nie ma sensu - ja naprawdę rozumiem, że jeśli zdecydował się na 100%, to to nic nie zmieni. Jeden raz i odcinam wszelkie kontakty, dla własnego zdrowia psychicznego. Jadę w piątek wieczorem do niego do mieszkania, bo nasza dobra znajoma - jego współlokatorka - ma panieński i moja obecność była ustalona już od dawna. Tam mam się zatrzymać do niedzieli. Oczywiście jest tam dla mnie osobny pokój, nie będę z nim w jednym pokoju, a tym bardziej łóżku. W tym czasie mogę spróbować coś jeszcze pokminić. Proszę, doradźcie mi coś.
__________________
Edytowane przez annc Czas edycji: 2017-07-27 o 10:24 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Chcę zawalczyć ten ostatni raz
Zapros go na spacer i pogadajcie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Chcę zawalczyć ten ostatni raz
Cytat:
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2017-07-27 o 10:34 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 216
|
Dot.: Chcę zawalczyć ten ostatni raz
Poprosiłam go o spotkanie już w poniedziałek, jak mówiłam poprosiłam go o to, żeby dał nam jeszcze szansę. Na spokojnie udało mi się przekazać mu wszystkie moje myśli, bo wręczyłam mu list, bo wiedziałam, że się rozpłaczę, jeśli spróbuję to wszystko powiedzieć. On się rozpłakał, podziękował za to co napisałam, ale nie zmienił zdania. No ale to było dzień po rozstaniu. Nie wiem, co innego mogłabym jeszcze mu powiedzieć, co zrobić, żeby zawalczyć.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Chcę zawalczyć ten ostatni raz
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 216
|
Dot.: Chcę zawalczyć ten ostatni raz
Cytat:
![]() Na horyzoncie nikogo nie ma, bo raz - znam go i wiem, że to niemożliwe, dwa - wczoraj gadał z naszym wspólnym kumplem i potwierdził to, że nie ma mowy o nikim innym. ---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ---------- Cytat:
__________________
Edytowane przez annc Czas edycji: 2017-07-27 o 10:38 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Chcę zawalczyć ten ostatni raz
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Chcę zawalczyć ten ostatni raz
Cytat:
Ale co zamierzasz go błagać czy jak? Edytowane przez ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 Czas edycji: 2017-07-27 o 11:00 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Chcę zawalczyć ten ostatni raz
Jedyne co moim zdaniem możesz zrobić, to zapytać go jeszcze raz czy naprawdę jest pewien decyzji o rozstaniu, powiedzieć że chciałabyś żebyście wciąż byli razem. Nie widzę tu innej możliwości "walki".
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 113
|
Dot.: Chcę zawalczyć ten ostatni raz
To jest smutne, przykre, ale ja uważam że jemu jest mega szkoda Ciebie. Takich decyzji nie podejmuje się nagle - musiał to dobrze przemyśleć. Być może są kobiety, które mu się podobają i nie widzi przeszkód aby spróbować kogoś poznać na miejscu. Pewnie jak z nim porozmawiasz, raz drugi to ulegnie i będzie to ciągną ale nadal to będzie sprzeczne z nim. Przeprowadzka to ogromna zmiana, on się tego boi - z drugiej str gdyby był pewien was w 100% to przeprowadzka byłaby ekscytująca. Ktoś wyżej napisał, że jedynie czas tu może pomóc. Tylko w momencie jak odpuścisz, dasz mu przestrzeń, wycofasz się i pokażesz że w 100% szanujesz jego decyzje może coś zmienić. Każda próba, walczenie o kogoś tylko odpycha (co innego jeśli ktoś popełnił błąd i walczy o kogoś) albo ktoś z litości decyduje się w czymś trwać. Wypaliło się, ale to nie znaczy że nie jesteś miłością jego życia - być może on potrzebuje czasu aby to zrozumieć.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Chcę zawalczyć ten ostatni raz
Nie wiem za bardzo, jak chcesz walczyć? Błagać na kolanach? Brać na litość?
Zgadzam się z Elvegirl - zapytaj, czy jest pewien i tyle. Nic innego nie przejdzie. Wydaje się, że chłopak podjął już decyzje, jest nieszczęśliwy i tyle. Inna kwestia to taka, że to trochę naiwne, jeśli uważasz, że nikt mu się nie podoba. Jeśli bym wiedziała, że kolega jest w tak świetnych relacjach z moja ex, że zdradza treść naszych prywatnych rozmow, to bym mu nic nie pisnęła, że jest ktoś inny. Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 216
|
Dot.: Chcę zawalczyć ten ostatni raz
Cytat:
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Chcę zawalczyć ten ostatni raz
Zgadzam się z Doris
Rozgarnieci ludzie nie wyznają kolegom ze maja kogos na oku dzien po rozstaniu z długoletnią partnerką Facet zadecydował ze nie chce dalej byc z toba w związku i ty powinnaś to uszanować i dać mu odejsc To nie są łatwe decyzje dlatego też łzy Nawet jeśli udałoby ci się to namówić na powrót to wszystko byłoby tylko przeciaganiem niechybnego końca Szkoda twojego i jego czasu Pogodz siez jego decyzja i zacznij myśleć jak żyć bez niego zamiast walczyc(dla mnie bezsensowne sformułowanie) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 490
|
Dot.: Chcę zawalczyć ten ostatni raz
Zawalczyć o związek można, kiedy obie strony kochają się, ale cos staje im na przeszkodzie. Ale kiedy jedna strona nie kocha to jak walczyć? Stoczyć jakąś bitwę? Żebrać? Wytłumaczyć? Wmusić? Myślisz, że jest cokolwiek pociągającego w kobiecie, która płaszczy się i błaga o to, żeby mężczyzna z nią był? To niestety jeszcze bardziej go odrzuca...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Chcę zawalczyć ten ostatni raz
A ja myślę, że jeśli autorka potrzebuje tej ostatniej próby, to powinna spróbować. Będzie spokojniejsza, łatwiej jej się będzie pogodzić jeśli będzie miała przekonanie, że zrobiła co się dało. Tak to pewnie długo będzie miała z tyłu głowy "a co by było gdybym jednak spróbowała?".
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 216
|
Dot.: Chcę zawalczyć ten ostatni raz
Może macie rację, muszę odpuścić. Próbowałam, nie udało się. Pojadę, będę się cieszyć szczęściem przyszłej Panny Młodej i wrócę i zapomnę.
Kogo ja oszukuję. Będę sobie wypominać do końca świata, że mogłam coś jeszcze zrobić.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: Chcę zawalczyć ten ostatni raz
Cytat:
Próbuj, ale nie wmawiaj sobie, ze to koniec świata. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 216
|
Dot.: Chcę zawalczyć ten ostatni raz
Cytat:
![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: Chcę zawalczyć ten ostatni raz
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Chcę zawalczyć ten ostatni raz
Cytat:
---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ---------- Szkoda, że niektórzy wciąż tego nie łapią :P |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: Chcę zawalczyć ten ostatni raz
A tak poza tym, to chyba potrzebujesz kopa w tyłek - mój sarkazm miał na celu ukazanie absurdalności twoich żali, ze do końca życia będziesz sobie to wypominać. Jest maleńka szansa, ze zostaniesz zgryźliwa stara panna i będziesz. Ale jest tez o wieeeele większa szansa, ze poznasz kogoś i będziesz szczęśliwa, w takimrazie co tu sobie wypominać? Jesteś młoda, więc nie wiesz, co będzie "do końca życia"
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Chcę zawalczyć ten ostatni raz
Dobrze by było jednak wypowiadać się z szacunkiem do rozmówcy
![]() [1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;75824826]No to nie pisz takich głupot, że będziesz sobie wypominać do końca świata.[/QUOTE] To nie jest głupota, wątek rozstaniowy przez wiele lat swojego istnienia pokazał, że takie niezakończenie tematu w swojej głowie może bardzo nabruździć w układaniu sobie życia "po eksie". Jeśli czuje że tego potrzebuje, to czemu ma nie spróbować?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 490
|
Dot.: Chcę zawalczyć ten ostatni raz
przecież tu chodzi o to, że nie da się przekonać kogoś do kochania. To odwieczny problem. Na to nie ma lekarstwa, argumentu, czarodziejskiego zaklęcia. Można ewentualne zadać delikwentowi lubczyku
![]() Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś, kogo już nie kocham mógł mnie jakoś przekonać, że on wie lepiej,że moje serce się myli. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Chcę zawalczyć ten ostatni raz
Cytat:
A wątek muszę poczytać ![]() Edytowane przez ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 Czas edycji: 2017-07-27 o 14:15 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: Chcę zawalczyć ten ostatni raz
Oczywiście, że możesz jeszcze raz ostatni poprosić/powiedzieć, że czekasz/nadal kochasz, jeśli masz być z tego powodu spokojniejsza i łatwiej będzie Ci zamknąć ten rozdział.
Ale w gruncie rzeczy wszystko zależy od tego, co masz na myśli pod tym pojęciem "walka". Bo jeśli jakieś szantaże emocjonalne, to sobie daruj |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: Chcę zawalczyć ten ostatni raz
Próbować po raz ostatni nikt nie zabrania, ale czy na "ostatnim razie" się skończy? Czy może będzie jeszcze, i jeszcze, bo on jest mężczyzna życia i nie wie, co robi? A później rozpacz "do końca świata"
Autorko, już zupełnie bez sarkazmu ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Chcę zawalczyć ten ostatni raz
[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;75825226]Bo nic to nie da. [/QUOTE]
Napisała dość wyraźnie, że da. ---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ---------- A to wiadomo, konsekwencja odnośnie własnych postanowień jest podstawą.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: Chcę zawalczyć ten ostatni raz
Autorko zwróć uwagę na to, że z Waszej rozmowy nie wyciągnęłaś wniosków.
On powiedział Ci, że : "przy mnie jest kimś innym niż kiedy jest ze znajomymi, że robi pewne rzeczy dlatego, żebym była szczęśliwa, a nie dlatego, że ma na to ochotę." i dalej chcesz przekonać go do swoich racji. Popełniasz ten sam błąd, który zaważył na Waszym rozstaniu. On czegoś nie chce i potwierdza to dzień później, a Ty chcesz naciskać i walczyć. W związku robił coś dla Ciebie mimo, że nie chciał. Nie widzisz tutaj związku? Napisałaś, że już wiesz, zrozumiałaś - moim zdaniem nie widzisz dalej prawdziwego powodu rozstania i popełniasz po raz kolejny ten sam błąd. Doris napisała dobrze: tylko czas może coś zmienić. Pokaż mu, że szanujesz jego zdanie. W innym wypadku utwierdzisz go tylko w decyzji, bo zobaczy, że jednak dalej chcesz jedynie postawić na swoim.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Chcę zawalczyć ten ostatni raz
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 597
|
Dot.: Chcę zawalczyć ten ostatni raz
Ja myślę, że jeżeli będziesz próbowała rozmawiać z nim teraz, to nie tylko nic to nie da, ale też pewnie nie skończy się w Twojej głowie na tym jednym razie. Jeżeli chcesz coś robić, to odczekaj trochę dłużej. Daj mu chwilę bez siebie, na poukładanie sobie tego w głowie. Odczekaj chociaż miesiąc. Niech się chłopak nie czuje osaczony, niech nie ma poczucia, że nie potrafisz wytrzymać bez niego nawet tydzień. Daj mu odczuć, że potrafisz uszanować jego decyzje i uczucia, że uważasz go za samodzielnego faceta, który ma prawo robić to, co chce i jak chce. Potem delikatnie się przypomnij. Chociaż osobiście uważam, że lepiej by to wyszło, gdybyś nie robiła nic. To, jak on Ciebie odbiera jest bardzo ważne. Jeżeli pokażesz się jako silna kobieta, to może przemyśli, że poradzisz sobie, kiedy nie będzie robił dla Ciebie rzeczy, których nie lubi i kiedy będzie przy Tobie taki, jaki chce być. Ale myślę, że nie ma co się nastawiać.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:35.