Porwania dzieci.... czyli "Zawód porywacz" Magazyn Ekspresu Reporterów

[Asiczka]

Podaję link do wczorajszego wydania Magazynu Ekspresu Reporterów w którym poruszony jest temat porwań dzieci:

http://www.tvp.pl/publicystyka/magaz...122010/3352124

Obejrzałam z zapartym tchem a ponieważ sama jestem mamą po prostu się poryczałam
Nie umiem sobie nawet w części wyobrazic co przeżywa matka kiedy znajdzie się w takiej sytuacji i jeszcze dodatkowo ta korupcja policjantów i sądów w Polsce o której mówił pan który zajmuje się takimi porwaniami na zlecenie
O aresztowaniu matki w Holandii już nie wspomnę, bo to prostu już jest delikatnie mówiąc przegięcie
Może właśnie dlatego ginie w Polsce tyle dzieci ??? Tu akurat mamy przypadek matki Polki i ojca Holendra i to już częściej spotykana sytuacja kiedy kobieta wiąże się z obcokrajowcem a później się rozchodzi. Dalszym następstwem są właśnie porwanie dzieci, ale ginie również bardzo dużo dzieci z rodzin polskich i co się z nimi dzieje ???
Zapraszam do dyskusji

[kennedy]

nie mam nerwow zeby to ogladac. dzieci nie mam ale wiem jak sie moze czuc rodzic w takiej sytuacji. Jakim trzeba byc degeneratem zeby dzieciom krzywde robic...

[paula78]

Napisane przez Asiczka

Podaję link do wczorajszego wydania Magazynu Ekspresu Reporterów w którym poruszony jest temat porwań dzieci:

http://www.tvp.pl/publicystyka/magaz...122010/3352124

Obejrzałam z zapartym tchem a ponieważ sama jestem mamą po prostu się poryczałam
Nie umiem sobie nawet w części wyobrazic co przeżywa matka kiedy znajdzie się w takiej sytuacji i jeszcze dodatkowo ta korupcja policjantów i sądów w Polsce o której mówił pan który zajmuje się takimi porwaniami na zlecenie
O aresztowaniu matki w Holandii już nie wspomnę, bo to prostu już jest delikatnie mówiąc przegięcie
Może właśnie dlatego ginie w Polsce tyle dzieci ???

ile dzieci ?jakies liczby ?

Napisane przez Asiczka

Tu akurat mamy przypadek matki Polki i ojca Holendra i to już częściej spotykana sytuacja kiedy kobieta wiąże się z obcokrajowcem a później się rozchodzi.

stereotyp

Napisane przez Asiczka

Dalszym następstwem są właśnie porwanie dzieci, ale ginie również bardzo dużo dzieci z rodzin polskich i co się z nimi dzieje ???
Zapraszam do dyskusji

tzn jak para sie rozchodzi to ojciec zazwyczaj porywa dziecko ?

Ogladałam program,fakt straszne ,okropne,niewybaczalne ale równie szokujace jest prawo poszczególnych państw w takich sprawach.
(swoja drogą dzieckojest polpolakiem dlaczego nie ma także polskiego imienia?)

Dwa pytanie ile z tych kobiet wiążących się czy to z obcokrajowcem zna ich kulturę ,mentalność ,obyczaje i czy zna tak poważnie samych partnerów,czym sie zajmują,itd.

[Oja 84]

ja przypadkowo oglądałam wczorajsze wydanie "Expresu reporterów" i jestem tymbardziej wstrząśnięta gdyż to się zdarzyło w moim rodzinnym mieście! (od 2 lat mieszkam w Wielkopolsce) a matkę dziecka osobiście poznałam kilka lat temu kiedy jeszcze jej synka na świecie nie było, sama też jestem matką 10 miesięcznej córci i od wczoraj ciągle myślę co Basia musi teraz przeżywać i to małe dziecko...w głowie mi się to wszystko nie może zmieścić

[Asiczka]

Napisane przez paula78

ile dzieci ?jakies liczby ?


stereotyp


tzn jak para sie rozchodzi to ojciec zazwyczaj porywa dziecko ?

Ogladałam program,fakt straszne ,okropne,niewybaczalne ale równie szokujace jest prawo poszczególnych państw w takich sprawach.
(swoja drogą dzieckojest polpolakiem dlaczego nie ma także polskiego imienia?)

Dwa pytanie ile z tych kobiet wiążących się czy to z obcokrajowcem zna ich kulturę ,mentalność ,obyczaje i czy zna tak poważnie samych partnerów,czym sie zajmują,itd.

Proszę wejdź na stonkę Itaki czy Szukamy Was i zobacz ile dzieci ginie rocznie, a ile się z nich odnajduje

Byc może i stereotyp, ale ja od wielu lat słyszę o takich przypadkach tylko może nie każdych rodziców stac na to by wynając detektywa i poszukują na własną rękę. Ale widziałam nie jeden apel matki, że ojciec dziecka porwał je i są to w dużym stopniu ojcowie właśnie innych narodowości...

Nie mówię, że zawsze, ale takich przypadków jest wiele. Pamiętam głośną sprawę sprzed wielu lat którą zajmował się detektyw Rutkowski (niestety nie pamiętam nazwisk i jak się zakończyła, ale poszperam w internecie i może znajdę)

Masz rację prawa innych państw są straszne, ale chodzi tu o to że każde państwo chroni swojego obywatela i podejrzewam, że gdyby była podobna sytuacja ale odwrotna, że ojciec porywa dziecko do polski a matka jest innej narodowości i próbuje to dziecko odbrac to i pewnie nasze przepisy nie okazałyby się takie piękne....
Co do wyboru imienia nie nam oceniac skoro pani ma dziecko z holendrem to pewnie dziecko ma imię pierwsze właśnie holenderskie a drugie byc może polskie. Popatrz na pierwsze strony gazet dziecko Alicji Bachleda Curuś również ma imię amerykańskie bo jego ojciec jest właśnie tej narodowości a na drugie ma polskie, więc ja nie widzę w tym nic dziwnego

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Wrzucę kilka linków spraw właśnie z porwaniami dzieci i z góry uprzedzam, że niekoniecznie ojców czy matek innych narodowości, ale skala jest duża:

http://www.se.pl/wydarzenia/kronika-...ja_158339.html

Aleks spod wrocławia miał dużo szczęścia i wrócił do matki:
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35768,5004286.html
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,3...l_do_mamy.html

http://polonia.wp.pl/kat,1348,title,...b621&_ticrsn=3

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

http://lublin.com.pl/artykuly/pokaz/...wlasne,dzieci/

http://nasygnale.pl/kat,1025343,titl...3&ticaid=5b621

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

Strona z porwanymi dziecmi:

http://www.kidnapped2poland.org/modu...showpic&pid=36

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

Kocham Cię mamusiu, tylko tata kazał mi mówic, że cię nienawidzę

http://www.dzienniklodzki.pl/magazyn...-cie,id,t.html

[Cathas]

Jeśli Polki wiążą się a obcokrajowcami i rodzą im dzieci, to po rozwodzie/rozstaniu te dzieci zostają z ojcami. Polskie prawo nie chroni ani dzieci ani kobiet pod tym względem, a za 'porwanie' uznaje się wtedy zabranie dziecka przez matkę do jej kraju.
Jedyną rzeczą, którą można zrobić, by polepszyć swoją pozycję w tej 'batalii', to urodzić dziecko w Polsce.

[paula78]

Napisane przez Asiczka

Proszę wejdź na stonkę Itaki czy Szukamy Was i zobacz ile dzieci ginie rocznie, a ile się z nich odnajduje

Zaginiecie to nie zawsze porwanie.

Napisane przez Cathas

Jeśli Polki wiążą się a obcokrajowcami i rodzą im dzieci, to po rozwodzie/rozstaniu te dzieci zostają z ojcami. Polskie prawo nie chroni ani dzieci ani kobiet pod tym względem, a za 'porwanie' uznaje się wtedy zabranie dziecka przez matkę do jej kraju.
Jedyną rzeczą, którą można zrobić, by polepszyć swoją pozycję w tej 'batalii', to urodzić dziecko w Polsce.

Dziecko "należy" do kraju w jakim sie urodziło.

Nie wiem czy znacie ,pamietacie historie polki-baletnicy ,mającej dziecko w włochem (?) ,zachorowala na raka ,włoch ja zostawił a dziecko zabrał/porwał ,dziewczyna walczyla o syna i po latach walki o życie i dziecko ,odzyskała je a dziecko bylo urodzone we włoszech .
Tam szczegolnie dba sie aby dzieci należały do włoch/do ojców.

Szarpanie sie/porwania o dzieci to nie tylko problem par mieszanych.

[Hultaj]

Zaginiecie to nie zawsze porwanie.

Co byś zrobiła, gdybyś natrafiła na pałętające się bez opieki dziecko? Ustaliła adres i pod niego odstawiła, a gdyby się nie udało, zawiozła na najbliższy komisariat, czy np. gdyby zdarzenie bylo w centrum handlowym, zaprowadziła do punktu informacji, ochroniarzy.