Kończyć studia za granicą czy wrócić do Pl?

Lukapalijuka · 2017-09-27, 20:19

Witam,
Piszę tutaj dlatego że sama nie potrafię znaleźć odpowiedniego rozwiązania...
Mam 22 lata i od trzech lat studiowałam architekturę na uniwersytecie w Londynie, pracowałam na pół etatu, cała rodzina była ze mnie mega dumna, świetnie sobie radziłam itd... niestety na ostatnim roku wpadłam trochę w depresję, nie miałam siły się uczyć i ledwo zdałam pierwszy semestr. Mój stan pogorszył się znacznie w kolejnych miesiącach i nie podeszłam do końcowych egzaminów...
Nie ukrywam, że spadek energii mógł być efektem pogorszenia mojej diety i spadkiem aktywności fizycznej, do tego brakowało mi wsparcia przyjaciół którzy zostali w Polsce..
Latem ściągnęłam do domu rodzinnego ponieważ nie mogłam kontynuować studiów. Wciąż mogę powtórzyć oblany semestr za rok lecz moja ocena będzie obniżona do 40%, co w angielskim systemie oznacza "porażkę" jako student.
Myśl o powrocie do UK napawa mnie stresem i przerażeniem jednak wiem, że mojej rodzinie bardzo na tym zależy i zawiodłabym ich nie kończąc studiów. Boję się samotności i "obcości" jakiej tam doświadczyłam pomimo spotkania wielu wspaniałych ludzi..
Alternatywą jest dla mnie pójście na studia od początku. Zostałam przyjęta na prywatną uczelnię w Warszawie gdzie mogę studiować od Października. Kierunek różni się od architektury, jednak myślę że będzie dla mnie interesujący. Moi rodzice zgodzili się abym zaczęła od nowa, na szczęście są na to środki... jednak czuję, że są dosyć rozczarowani.. jest mi tez wstyd przed młodszym bratem który tez za rok idzie na studia..
dodam że studia za granicą to niemała inwestycja i zmarnowałam już sporą sumę... Wiem, że wszyscy mają nadzieję iż w styczniu wrócę do UK. A wy co byście zrobili na moim miejscu?
(Wiem, że moje zachowanie było niedojrzałe)

Pauli23 · 2017-09-28, 08:43

Mialam podobna sytuacje... U mnie wygladalo to jednak nieco inaczej, a mianowicie: zachorowalam i z tego wzgledu spedzilam ponad 2 m-ce w PL. W tym czasie ominelo mnie sporo materialu i ja nie potrafilam tego wszystkiego nadrobic. Wrocilam w czasie, kiedy moglam co nieco powtorzyc. Jednakze wiedzialam, ze albo bede miala szczescie, albo mega pecha. I... udalo sie! Ocena nie byla dla mnie zadowalajaca, bo wiedzialam, ze stac mnie na wiecej. Jednak bylam zadowolona z faktu, ze ten rozdzial zamknelam i dzis nie moge sobie zarzucic, ze tego nie dokonczylam. Naprawde ciesze sie.

Trudno jest mi cos Tobie doradzic... Sama doskonale wiem, ze ta sytuacja jest trudna i ciezko klarownie myslec. Postaraj sie to na spokojnie przemyslec, samodzielnie. Nie mysl o rodzinie ani o znajomych, mysl o sobie. Najwazniejsze jest, abys siebie nie rozczarowala.

Mozesz jednak sprobowac...

panna_indygo · 2017-09-28, 15:44

Musisz pomyśleć, czego Ty chcesz. Wiadomo, przykro człowiekowi, kiedy czuje, że rozczarował rodzinę, ale skoro tak źle się czułaś w UK, to nie zrobiłaś tego przecież specjalnie... Kiedy musisz podjąć decyzję, czy tam wrócisz? Bo może za kilka miesięcy, jak odpoczniesz w Polsce, znajdziesz w sobie więcej motywacji.

Lukapalijuka · 2017-10-13, 13:20

Hej dziewczyny, dziękuję za słowa wsparcia.
Zdecydowałam się spróbować studiów na wspomnianej uczelni w Warszawie.
Rzeczywiście, chwila refleksji i zmiana otoczenia pomogły mi odzyskać siły. Zrozumiałam, że jednak lepiej będzie wrócić do UK i skończyć zaczęte studia z nową energią i jakąś dorywczą pracą (to bardzo pomaga mi w unikaniu depresji na studiach)
Jeśli chodzi o czas powrotu, to opcji jest kilka. Mam możliwość dokończenia nieznanego semestru od stycznia i uzyskać 40%. Mogę również zrobić sobie rok przerwy i dokończyć w... 2019.
Nieudane projekty poprawię w wolnym czasie i postaram się bardziej na studiach dyplomowych. Jednak kocham Londyn i jestem gotowa dalej walczyć żeby móc uzyskać tam edukację.
Bardzo miło było was przeczytać i zobaczyć, że ludzie zawsze darzą dobrym słowem
Pozdrawiam

2017-09-27, 20:19	#1
Lukapalijuka Przyczajenie Zarejestrowany: 2017-09 Wiadomości: 2	Kończyć studia za granicą czy wrócić do Pl? Witam, Piszę tutaj dlatego że sama nie potrafię znaleźć odpowiedniego rozwiązania... Mam 22 lata i od trzech lat studiowałam architekturę na uniwersytecie w Londynie, pracowałam na pół etatu, cała rodzina była ze mnie mega dumna, świetnie sobie radziłam itd... niestety na ostatnim roku wpadłam trochę w depresję, nie miałam siły się uczyć i ledwo zdałam pierwszy semestr. Mój stan pogorszył się znacznie w kolejnych miesiącach i nie podeszłam do końcowych egzaminów... Nie ukrywam, że spadek energii mógł być efektem pogorszenia mojej diety i spadkiem aktywności fizycznej, do tego brakowało mi wsparcia przyjaciół którzy zostali w Polsce.. Latem ściągnęłam do domu rodzinnego ponieważ nie mogłam kontynuować studiów. Wciąż mogę powtórzyć oblany semestr za rok lecz moja ocena będzie obniżona do 40%, co w angielskim systemie oznacza "porażkę" jako student. Myśl o powrocie do UK napawa mnie stresem i przerażeniem jednak wiem, że mojej rodzinie bardzo na tym zależy i zawiodłabym ich nie kończąc studiów. Boję się samotności i "obcości" jakiej tam doświadczyłam pomimo spotkania wielu wspaniałych ludzi.. Alternatywą jest dla mnie pójście na studia od początku. Zostałam przyjęta na prywatną uczelnię w Warszawie gdzie mogę studiować od Października. Kierunek różni się od architektury, jednak myślę że będzie dla mnie interesujący. Moi rodzice zgodzili się abym zaczęła od nowa, na szczęście są na to środki... jednak czuję, że są dosyć rozczarowani.. jest mi tez wstyd przed młodszym bratem który tez za rok idzie na studia.. dodam że studia za granicą to niemała inwestycja i zmarnowałam już sporą sumę... Wiem, że wszyscy mają nadzieję iż w styczniu wrócę do UK. A wy co byście zrobili na moim miejscu? (Wiem, że moje zachowanie było niedojrzałe)

2017-09-28, 08:43	#2
Pauli23 Przyczajenie Zarejestrowany: 2017-05 Wiadomości: 4	Dot.: Kończyć studia za granicą czy wrócić do Pl? Mialam podobna sytuacje... U mnie wygladalo to jednak nieco inaczej, a mianowicie: zachorowalam i z tego wzgledu spedzilam ponad 2 m-ce w PL. W tym czasie ominelo mnie sporo materialu i ja nie potrafilam tego wszystkiego nadrobic. Wrocilam w czasie, kiedy moglam co nieco powtorzyc. Jednakze wiedzialam, ze albo bede miala szczescie, albo mega pecha. I... udalo sie! Ocena nie byla dla mnie zadowalajaca, bo wiedzialam, ze stac mnie na wiecej. Jednak bylam zadowolona z faktu, ze ten rozdzial zamknelam i dzis nie moge sobie zarzucic, ze tego nie dokonczylam. Naprawde ciesze sie. Trudno jest mi cos Tobie doradzic... Sama doskonale wiem, ze ta sytuacja jest trudna i ciezko klarownie myslec. Postaraj sie to na spokojnie przemyslec, samodzielnie. Nie mysl o rodzinie ani o znajomych, mysl o sobie. Najwazniejsze jest, abys siebie nie rozczarowala. Mozesz jednak sprobowac...

2017-09-28, 15:44	#3
panna_indygo Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-07 Wiadomości: 39	Dot.: Kończyć studia za granicą czy wrócić do Pl? Musisz pomyśleć, czego Ty chcesz. Wiadomo, przykro człowiekowi, kiedy czuje, że rozczarował rodzinę, ale skoro tak źle się czułaś w UK, to nie zrobiłaś tego przecież specjalnie... Kiedy musisz podjąć decyzję, czy tam wrócisz? Bo może za kilka miesięcy, jak odpoczniesz w Polsce, znajdziesz w sobie więcej motywacji. __________________ Nie chcę pod koniec życia stwierdzić, że przeżyłam tylko jego długość. Chcę przeżyć też pełną jego szerokość. - Diane Ackerman

2017-10-13, 13:20	#4
Lukapalijuka Przyczajenie Zarejestrowany: 2017-09 Wiadomości: 2	Dot.: Kończyć studia za granicą czy wrócić do Pl? Hej dziewczyny, dziękuję za słowa wsparcia. Zdecydowałam się spróbować studiów na wspomnianej uczelni w Warszawie. Rzeczywiście, chwila refleksji i zmiana otoczenia pomogły mi odzyskać siły. Zrozumiałam, że jednak lepiej będzie wrócić do UK i skończyć zaczęte studia z nową energią i jakąś dorywczą pracą (to bardzo pomaga mi w unikaniu depresji na studiach) Jeśli chodzi o czas powrotu, to opcji jest kilka. Mam możliwość dokończenia nieznanego semestru od stycznia i uzyskać 40%. Mogę również zrobić sobie rok przerwy i dokończyć w... 2019. Nieudane projekty poprawię w wolnym czasie i postaram się bardziej na studiach dyplomowych. Jednak kocham Londyn i jestem gotowa dalej walczyć żeby móc uzyskać tam edukację. Bardzo miło było was przeczytać i zobaczyć, że ludzie zawsze darzą dobrym słowem Pozdrawiam

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)