Bardzo, bardzo proszę o opinie i rady. Mój związek.

haniamalka · 2017-07-31, 14:07

Cześć, będzie to mój pierwszy post w tym miejscu i konto założyłam specjalnie w tym celu, żeby uzyskać rady od innych z innego niż mój oklepany punkt widzenia.

Chłopaka poznałam ponad dwa lat temu i w zasadzie od samego początku jesteśmy razem na dodatek od samego początku razem mieszkamy (sytuacja losowa).
Początki jak to zazwyczaj bywa są świetne i tak też było z nami. Jeśli występowały jakieś zgrzyty to to tylko i wyłącznie z mojej strony. Żeby wszystko zostało powiedziane i zobrazowane jak należy muszę dodać ze swojej strony, że mam bardzo niskie a wręcz chorobliwie niskie poczucie własnej wartości i uważam się za mało atrakcyjną kobietę, dlatego też pierwszego i jedynego 'autentycznego' chłopaka poznałam właśnie ponad dwa lata temu

Mój TŻ jest wzorem do traktowania kobiet, bardzo o mnie dba i mnie szanuje, czasem wręcz do przesady. Tuli, mówi że kocha, jest czuły i opiekuńczy, w zasadzie niczego nie powinno mi brakować, a jednak już coraz ciężej mi oprzeć sie wrażeniu, że powinnam to skończyć. Nie sypiamy ze sobą od roku. Kiedy i dlaczego tak się stało nie mam pojęcia. Zawsze był zmęczony wracając z pracy i tak jest do teraz. Rozmawiałam z nim na ten temat i stwierdził, że nie wie dlaczego tak się dzieje, widać, że jemu też to przeszkadza, jako facetowi jeszcze bardziej być może....Najgorsze jest to,że takie rozmowy są inicjowane z mojej strony średnio raz na miesiąc- półtora miesiąca i później dalej żyjemy jak przed taką rozmową czyli wszystko wraca do 'normy'. Najgorsze jest to,że przez tak długi okres tego roku, sama wyrobiłam sobie barierę w głowie i sama mam opory przed robieniem czegokolwiek jeśli chodzi o sprawy łóżkowe...
Poza tym porównuję się z jego byłymi, szczególnie jedną z nich,, która jest naprawdę śliczna i przez to łapię złe humory, które też się na nim odbijają.... To tak samo ma wpływ na to, że chcę to skończyć bo mam czasem wrażenie, że jest ze mną tylko dlatego aby nie być sam a oboje za kilka lat dotrzemy do 30tki

czuję się momentami jak ktoś gorszy, 'na zastępstwo'.
Na jego fb też widziałam, że czasem wchodzi na konta jakiś dziewczyn, włącznie z kontem tej 'ślicznej'. Zdaję sobie sprawę jak to głupio brzmi i się prezentuje i aż nie chce mi się wierzyć, że myślę o takich głupotach, ale myślę i są to myśli destrukcyjne

Wydaje mi się,że gdyby autentycznie tak był zapatrzony we mnie i tylko we mnie nie przeglądałby profili innych dziewczyn.To moje słabe mniemanie o sobie jest uciążliwe też w momentach spotkań z jego znajomymi. Siedzę cicho i się nie odzywam, żeby tylko nikt nie zwracał na mnie uwagi i każdy uważa,że do siebie nie pasujemy. Nie wiem jak to skończyć i nie wiem czy w ogóle to kończyć.

Jak to wygląda z zewnątrz, proszę o rady.

michal321 · 2017-07-31, 16:50

Cytat:

Napisane przez haniamalka

Cześć, będzie to mój pierwszy post w tym miejscu i konto założyłam specjalnie w tym celu, żeby uzyskać rady od innych z innego niż mój oklepany punkt widzenia.

Chłopaka poznałam ponad dwa lat temu i w zasadzie od samego początku jesteśmy razem na dodatek od samego początku razem mieszkamy (sytuacja losowa).
Początki jak to zazwyczaj bywa są świetne i tak też było z nami. Jeśli występowały jakieś zgrzyty to to tylko i wyłącznie z mojej strony. Żeby wszystko zostało powiedziane i zobrazowane jak należy muszę dodać ze swojej strony, że mam bardzo niskie a wręcz chorobliwie niskie poczucie własnej wartości i uważam się za mało atrakcyjną kobietę, dlatego też pierwszego i jedynego 'autentycznego' chłopaka poznałam właśnie ponad dwa lata temu

Mój TŻ jest wzorem do traktowania kobiet, bardzo o mnie dba i mnie szanuje, czasem wręcz do przesady. Tuli, mówi że kocha, jest czuły i opiekuńczy, w zasadzie niczego nie powinno mi brakować, a jednak już coraz ciężej mi oprzeć sie wrażeniu, że powinnam to skończyć. Nie sypiamy ze sobą od roku. Kiedy i dlaczego tak się stało nie mam pojęcia. Zawsze był zmęczony wracając z pracy i tak jest do teraz. Rozmawiałam z nim na ten temat i stwierdził, że nie wie dlaczego tak się dzieje, widać, że jemu też to przeszkadza, jako facetowi jeszcze bardziej być może....Najgorsze jest to,że takie rozmowy są inicjowane z mojej strony średnio raz na miesiąc- półtora miesiąca i później dalej żyjemy jak przed taką rozmową czyli wszystko wraca do 'normy'. Najgorsze jest to,że przez tak długi okres tego roku, sama wyrobiłam sobie barierę w głowie i sama mam opory przed robieniem czegokolwiek jeśli chodzi o sprawy łóżkowe...
Poza tym porównuję się z jego byłymi, szczególnie jedną z nich,, która jest naprawdę śliczna i przez to łapię złe humory, które też się na nim odbijają.... To tak samo ma wpływ na to, że chcę to skończyć bo mam czasem wrażenie, że jest ze mną tylko dlatego aby nie być sam a oboje za kilka lat dotrzemy do 30tki

czuję się momentami jak ktoś gorszy, 'na zastępstwo'.
Na jego fb też widziałam, że czasem wchodzi na konta jakiś dziewczyn, włącznie z kontem tej 'ślicznej'. Zdaję sobie sprawę jak to głupio brzmi i się prezentuje i aż nie chce mi się wierzyć, że myślę o takich głupotach, ale myślę i są to myśli destrukcyjne

Wydaje mi się,że gdyby autentycznie tak był zapatrzony we mnie i tylko we mnie nie przeglądałby profili innych dziewczyn.To moje słabe mniemanie o sobie jest uciążliwe też w momentach spotkań z jego znajomymi. Siedzę cicho i się nie odzywam, żeby tylko nikt nie zwracał na mnie uwagi i każdy uważa,że do siebie nie pasujemy. Nie wiem jak to skończyć i nie wiem czy w ogóle to kończyć.

Jak to wygląda z zewnątrz, proszę o rady.

Ty do psychologa, on do seksuologa.

Pudel123 · 2017-07-31, 17:00

Czy Ty wchodzisz na profile innych osób? To chyba jest normalne

Nie jest normalne kontrolowanie ciagle drugiego człowieka. Nie jest normalny brak seksu przez rok (chyba, ze umawiacie sie na coś/poglady).

Terapeuta i psycholog. I powiedz mu co sie z Toba dzieje

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

ziarko3 · 2017-08-07, 22:59

przeglądanie profili innych dziewczyn to nie jest przestępstwo, ale w twojej sytuacji nie dziwię się że cię niepokoi. brak seksu prze rok to jakiś kosmos, dla mnie to wygląda jakby faktycznie nie chciał być sam, więc jest z tobą (co napisałaś). na twoim miejscu zajęłabym się własną samooceną i w tej sprawie udałabym się po pomoc (niekoniecznie w sprawie związku).
i właściwie facet który uwielbia swoją dziewczynę dodaje jej skrzydeł i taka dziewczyna otwiera się i robi się dużo bardziej pewna siebie. a przynajmniej ja tak mam, jako osoba trochę nieśmiała, przez kilka lat kontaktu facetem który uważa że jestem najlepsza stałam się dużo bardziej pewna siebie.
wyślij na orbitę swojego chłopaka i zajmij się sobą, znajdź w sobie siłę i szczęście i wtedy znajdzie się ktoś odpowiedni dla ciebie

**201803290936** · 2017-08-07, 23:44

A jesteś w tym związku bo...?

2017-07-31, 14:07	#1
haniamalka Przyczajenie Zarejestrowany: 2017-07 Wiadomości: 1	Bardzo, bardzo proszę o opinie i rady. Mój związek. Cześć, będzie to mój pierwszy post w tym miejscu i konto założyłam specjalnie w tym celu, żeby uzyskać rady od innych z innego niż mój oklepany punkt widzenia. Chłopaka poznałam ponad dwa lat temu i w zasadzie od samego początku jesteśmy razem na dodatek od samego początku razem mieszkamy (sytuacja losowa). Początki jak to zazwyczaj bywa są świetne i tak też było z nami. Jeśli występowały jakieś zgrzyty to to tylko i wyłącznie z mojej strony. Żeby wszystko zostało powiedziane i zobrazowane jak należy muszę dodać ze swojej strony, że mam bardzo niskie a wręcz chorobliwie niskie poczucie własnej wartości i uważam się za mało atrakcyjną kobietę, dlatego też pierwszego i jedynego 'autentycznego' chłopaka poznałam właśnie ponad dwa lata temu Mój TŻ jest wzorem do traktowania kobiet, bardzo o mnie dba i mnie szanuje, czasem wręcz do przesady. Tuli, mówi że kocha, jest czuły i opiekuńczy, w zasadzie niczego nie powinno mi brakować, a jednak już coraz ciężej mi oprzeć sie wrażeniu, że powinnam to skończyć. Nie sypiamy ze sobą od roku. Kiedy i dlaczego tak się stało nie mam pojęcia. Zawsze był zmęczony wracając z pracy i tak jest do teraz. Rozmawiałam z nim na ten temat i stwierdził, że nie wie dlaczego tak się dzieje, widać, że jemu też to przeszkadza, jako facetowi jeszcze bardziej być może....Najgorsze jest to,że takie rozmowy są inicjowane z mojej strony średnio raz na miesiąc- półtora miesiąca i później dalej żyjemy jak przed taką rozmową czyli wszystko wraca do 'normy'. Najgorsze jest to,że przez tak długi okres tego roku, sama wyrobiłam sobie barierę w głowie i sama mam opory przed robieniem czegokolwiek jeśli chodzi o sprawy łóżkowe... Poza tym porównuję się z jego byłymi, szczególnie jedną z nich,, która jest naprawdę śliczna i przez to łapię złe humory, które też się na nim odbijają.... To tak samo ma wpływ na to, że chcę to skończyć bo mam czasem wrażenie, że jest ze mną tylko dlatego aby nie być sam a oboje za kilka lat dotrzemy do 30tki czuję się momentami jak ktoś gorszy, 'na zastępstwo'. Na jego fb też widziałam, że czasem wchodzi na konta jakiś dziewczyn, włącznie z kontem tej 'ślicznej'. Zdaję sobie sprawę jak to głupio brzmi i się prezentuje i aż nie chce mi się wierzyć, że myślę o takich głupotach, ale myślę i są to myśli destrukcyjne Wydaje mi się,że gdyby autentycznie tak był zapatrzony we mnie i tylko we mnie nie przeglądałby profili innych dziewczyn.To moje słabe mniemanie o sobie jest uciążliwe też w momentach spotkań z jego znajomymi. Siedzę cicho i się nie odzywam, żeby tylko nikt nie zwracał na mnie uwagi i każdy uważa,że do siebie nie pasujemy. Nie wiem jak to skończyć i nie wiem czy w ogóle to kończyć. Jak to wygląda z zewnątrz, proszę o rady. Edytowane przez haniamalka Czas edycji: 2017-07-31 o 14:11

2017-07-31, 17:00	#3
Pudel123 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-10 Wiadomości: 2 455	Dot.: Bardzo, bardzo proszę o opinie i rady. Mój związek. Czy Ty wchodzisz na profile innych osób? To chyba jest normalne Nie jest normalne kontrolowanie ciagle drugiego człowieka. Nie jest normalny brak seksu przez rok (chyba, ze umawiacie sie na coś/poglady). Terapeuta i psycholog. I powiedz mu co sie z Toba dzieje Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk __________________ come take my heart of glass and give me your love I hope you'll still be there to pick the pieces up 89,9->73,2 spinoholiczka [COLOR="Gray"]thriatlon - finished!

2017-08-07, 22:59	#4
ziarko3 Raczkowanie Zarejestrowany: 2015-02 Wiadomości: 71	Dot.: Bardzo, bardzo proszę o opinie i rady. Mój związek. przeglądanie profili innych dziewczyn to nie jest przestępstwo, ale w twojej sytuacji nie dziwię się że cię niepokoi. brak seksu prze rok to jakiś kosmos, dla mnie to wygląda jakby faktycznie nie chciał być sam, więc jest z tobą (co napisałaś). na twoim miejscu zajęłabym się własną samooceną i w tej sprawie udałabym się po pomoc (niekoniecznie w sprawie związku). i właściwie facet który uwielbia swoją dziewczynę dodaje jej skrzydeł i taka dziewczyna otwiera się i robi się dużo bardziej pewna siebie. a przynajmniej ja tak mam, jako osoba trochę nieśmiała, przez kilka lat kontaktu facetem który uważa że jestem najlepsza stałam się dużo bardziej pewna siebie. wyślij na orbitę swojego chłopaka i zajmij się sobą, znajdź w sobie siłę i szczęście i wtedy znajdzie się ktoś odpowiedni dla ciebie

2017-08-07, 23:44	#5
201803290936 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-10 Wiadomości: 43 642	Dot.: Bardzo, bardzo proszę o opinie i rady. Mój związek. A jesteś w tym związku bo...?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)