Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-08-12, 13:55   #1
energya
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 77

Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie


Założyłam temat z myślą o tym, że wypowiedzą się tutaj przede wszystkim osoby, którym życie potoczyło się właśnie tak, iż zdecydowały się na wejście w związek małżeński z rozsądku. Jak układa Wam się w takich małżeństwach? Jak postrzegacie swoje małżeństwa i relacje w nich po latach? Jak same/sami się czujecie? Czy żałujecie swoich decyzji? A może wręcz przeciwnie, bo prawdziwe szczęście/uczucia rozwinęły się z czasem, już po "rozsądkowym ślubie"? Jeśli nie znajdą się doświadczone osoby, to zapraszam także do dyskusji na poziomie czysto teoretycznym.

Nie chodzi mi o małżeństwo argumentowane korzyściami materialnymi czy innymi. Mam na myśli świadomy wybór, bez materialnych profitów dla żadnej ze stron.

Edytowane przez energya
Czas edycji: 2017-08-12 o 16:12
energya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-12, 14:19   #2
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie

'Z rozsądku', czyli masz na myśli małżeństwo z mężczyzną dobrze sytuowanym, o dobrej pozycji zawodowej i z pewną ilością zer na koncie? Jestem pewna, że są kobiety, którym to wystarcza. Chociaż ja osobiście nie wiem jak można znosić umizgi i pieszczoty kolesia, którego nie darzymy żadnym uczuciem. I to jeszcze przez wiele lat.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-12, 14:51   #3
Grajacamuza
Raczkowanie
 
Avatar Grajacamuza
 
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 47
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie

Osobiscie nie zdecydowala bym sie na takie malzenstwo z rozsadku. Nie wyobrazam sobie jak mozna isc do lozka jesli nie ma zadnej " chemii" miedzy nami. Nie i juz. Jestem niezalezna i nie wyobrazam sobie takiego ukladu. Rozumiem, ze inna kobieta moze sie na takie malzenstwo zdecydowac dla podniesienia komfortu zycia, prestizu, lepszej przyszlosci. Kazdy ma wybor i niech kazdy wybiera najlepiej dla siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Grajacamuza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-12, 14:54   #4
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie

Mam takie w rodzinie. Póki co wyglądają na zadowolonych i koncentrują się na wychowaniu małych jeszcze dzieci. Choć szczęściem jakoś nie powalają funkcjonuje to całkiem sprawnie. Trudno tylko powiedzieć co przyniesie przyszłość i co się stanie jak nie daj boże któreś z nich w kimś innym naprawdę mocno się zakocha.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-12, 16:21   #5
wikii15
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 216
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie

Mam w rodzinie. Oboje po 30 ona żadnego on dwa nieudane związki na koncie; nie chcą być sami a z rodzicami też mieszkać już słabo, podjęli decyzje. Żyją jako białe małżeństwo, jak para przyjaciół mieszkających razem z kredytem na 30lat, ale ta przyjaźń jest mocna mogą na siebie liczyć, darzą się zaufaniem, żyją zgodnie, ale jak małżeństwo ze stażem 30+ ale sami to wybrali. Ona się boi, że kiedyś zdradzi jak się zakocha, ale póki co nikogo dalej na horyzoncie więc może i dotrwają do starości, dzieci oczywiście nie planują.
wikii15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-12, 17:52   #6
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie

Znałam takie pary. Wszyscy już po rozwodzie (dziecko podrosło i skończył się pretekst do utrzymywania związku, ktoś inny pojawił się na horyzoncie, kasa się skończyła i takie tam przyziemne przyczyny).
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-12, 18:04   #7
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie

Właśnie jestem świadkiem rozpadu jednego takiego małżeństwa - ona się zakochała w innym.
Z kolei moja kuzynka po kolejnym rozwodzie po wielkiej miłości wyszła za mąż zdroworozsądkowo i żyją sobie całkiem zgodnie już parę ładnych lat.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-08-12, 18:07   #8
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Właśnie jestem świadkiem rozpadu jednego takiego małżeństwa - ona się zakochała w innym.
Z kolei moja kuzynka po kolejnym rozwodzie po wielkiej miłości wyszła za mąż zdroworozsądkowo i żyją sobie całkiem zgodnie już parę ładnych lat.
Ale przecież zdroworozsądkowo nie wyklucza uczucia. Typowo "z rozsądku" najczęściej oznacza, że nie ma miłości, jest głównie przyjaźń lub np. interesy. To jednak różnica.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-12, 18:12   #9
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie

No ja o tej drugiej opcji piszę, o małżeństwie "bo już się i tak nie zakocham", "bo już zegar biologiczny wariuje, a miłości brak", "bo mam po dziurki w nosie porywów serca, chcę się zestarzeć z kimś odpowiedzialnym", itd itp.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-12, 18:24   #10
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie

Prawie każde małżeństwo to wynik zakochania, rozsądku, wyrachowania oraz desperacji (czyli strachu przed zegarem biologicznym). Nie rozdzielałabym tak tych rzeczy
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-12, 22:27   #11
Valtamerii
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie

Hmmm klamac pod oltarzem? Fuj
Znam takie zwiazki. Skupiaja sie na dzieciach ,bo nic innego ich nie laczy.
Wiele malzenstw z rozsadku jest wsrod religijnych ludzi. Jest on naturalna konsekwencja np.2 letniego zwiazku i de facto mozliwoscia bycia razem. Ludzion wydaje sie ,ze sa idealnie dobrani.
Tez bylam swiadkiem rozpadu takiego zwiazku po 25 latach. A raczej jego zakonczenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Valtamerii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-12, 22:34   #12
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Ale przecież zdroworozsądkowo nie wyklucza uczucia. Typowo "z rozsądku" najczęściej oznacza, że nie ma miłości, jest głównie przyjaźń lub np. interesy. To jednak różnica.
No to wtedy nie jest małżeństwo w z rozsądku.
Małżeństwo z rozsądku to wynik decyzji na zimno, w przypadku gdy tego zakochania, porywów serca czy wielkiej chemii nie ma. To taka dobrze wykalkulowana na zimno decyzja. Bardziej jak układ biznesowy niż związek oparty na emocjach, porywach serca i takie tam.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-12, 23:59   #13
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie

Cytat:
Napisane przez MissChievousTess Pokaż wiadomość
No to wtedy nie jest małżeństwo w z rozsądku.
Małżeństwo z rozsądku to wynik decyzji na zimno, w przypadku gdy tego zakochania, porywów serca czy wielkiej chemii nie ma. To taka dobrze wykalkulowana na zimno decyzja. Bardziej jak układ biznesowy niż związek oparty na emocjach, porywach serca i takie tam.
Zdroworozsądkowo można wybrać fajnego, kręcącego nas faceta a nie np. bad boya, czy alkoholika (Elvegirl przytoczyła przykład kuzynki, która po kolejnym rozwodzie - czyli było ich kilka - wybrała zdroworozsądkowo, więc mogła w końcu po prostu wybrać dobrze dla siebie, fajnego faceta, skoro wcześniej wybierała źle i kończyło się rozwodem). Używanie mózgu nie wyklucza też używania serca. A typowo "z rozsądku" to wiadomo o co chodzi. Ja po prostu rozróżniam rozsądny wybór partnera od wyboru na podstawie chłodnej kalkulacji. Wiadomo, że najlepszy jest złoty środek - ani że tylko emocje (odróżniajmy chwilowe emocje od trwałych uczuć), ani że tylko "dobry materiał na... bo zarobki dobre ma".
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-13, 07:13   #14
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Używanie mózgu nie wyklucza też używania serca.
Ale autorka pyta, czy w tych małżeństwach rozwinęło się z czasem prawdziwe szczęście i uczucia, więc raczej chodzi jej o małżeństwo w stylu "bo już za stara jestem, wiem że się nie zakocham, a jego lubię, szanuję, dobrze mi w jego towarzystwie". Chyba
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-13, 07:35   #15
Valtamerii
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Ale autorka pyta, czy w tych małżeństwach rozwinęło się z czasem prawdziwe szczęście i uczucia, więc raczej chodzi jej o małżeństwo w stylu "bo już za stara jestem, wiem że się nie zakocham, a jego lubię, szanuję, dobrze mi w jego towarzystwie". Chyba
W tych malzenstwach ktore ja znam to nie. I troche sie nie dziwie ,bo jesli nie ma nic miedzy ludzmi niz kalkulacja to widac nie odpowiadaja sobie.
Jak ktos ma ciagoty do toksycznych zwiazkow to prawdziwa natura i tak wyjdzie. Taka osoba nie doceni spokojnego i zrownowazonego czlowieka ,bo ma wkodowany taki a nie inny schemat i malzenstwo udane nie bedzie. Zwiazek to nie terapia.
Poza tym w tych zwiazkach ,ktore ja widzialam to byli pozornie dopasowani ludzie a jedna z osob byla czesto toksyczna.
To ostatnie to moze zbieg okolicznosci.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Valtamerii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-13, 11:20   #16
Monika828282
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 054
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie

Rozumiem kobiety które drcydują się na związek z rozsądku bo nie spotkały dotąd nikogo odpowiedniego, nie zakochały się a np. zbliżają się do 40tki i chcą jeszcze zdążyć mieć dziecko. Lepsze to niż się nie doczekać i przegapić szansę na macierzyństwo (mówię o kobietach, które bardzo chcą być matkami). Zakochać się można w dowolnym wieku i momencie życia, mieć biologiczne dziecko-nie. Mam wśród znajomych rozwiedzione (ale dzieciate) i singielki już bez szansy na dzieci, żadna z tych pierwszych nie żałuje, a te singielki bardzo nieszczęśliwe (te które chciały mieć dzieci). Te pierwsze mogą się jeszcze zakochać i będą miały i dziecko i miłość. Te drugie w najlepszym razie już tylko miłość. A niespełniona potrzeba macierzyństwa może bardzo negatywnie wpłynąć na poczucie zadowolenia z życia.
Monika828282 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-13, 12:14   #17
Valtamerii
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie

Cytat:
Napisane przez Monika828282 Pokaż wiadomość
Rozumiem kobiety które drcydują się na związek z rozsądku bo nie spotkały dotąd nikogo odpowiedniego, nie zakochały się a np. zbliżają się do 40tki i chcą jeszcze zdążyć mieć dziecko. Lepsze to niż się nie doczekać i przegapić szansę na macierzyństwo (mówię o kobietach, które bardzo chcą być matkami). Zakochać się można w dowolnym wieku i momencie życia, mieć biologiczne dziecko-nie. Mam wśród znajomych rozwiedzione (ale dzieciate) i singielki już bez szansy na dzieci, żadna z tych pierwszych nie żałuje, a te singielki bardzo nieszczęśliwe (te które chciały mieć dzieci). Te pierwsze mogą się jeszcze zakochać i będą miały i dziecko i miłość. Te drugie w najlepszym razie już tylko miłość. A niespełniona potrzeba macierzyństwa może bardzo negatywnie wpłynąć na poczucie zadowolenia z życia.
Ale to jest wykorzystywanie kogos. Ta druga osoba moze kochac. Mezczyzna nie jest tylko dawca nasienia ,bo komus zegar tyka. Ale rozumiem desperacje.
Dziecko wiaze nas z tym drugim czlowiekiem wiec mozemy wtopic.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Valtamerii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-13, 12:20   #18
Monika828282
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 054
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie

Cytat:
Napisane przez Valtamerii Pokaż wiadomość
Ale to jest wykorzystywanie kogos. Ta druga osoba moze kochac. Mezczyzna nie jest tylko dawca nasienia ,bo komus zegar tyka. Ale rozumiem desperacje.
Dziecko wiaze nas z tym drugim czlowiekiem wiec mozemy wtopic.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mówię o przypadkach kiedy OBIE osoby zdają sobie sprawę z tego, że to jest związek z rozsądku i godzą się na to. A nie, że kobieta udaje big love a w rzeczywistości wiąże się z rozsądku.

Edytowane przez Monika828282
Czas edycji: 2017-08-13 o 12:22
Monika828282 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-13, 12:50   #19
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie

Cytat:
Napisane przez Monika828282 Pokaż wiadomość
Mówię o przypadkach kiedy OBIE osoby zdają sobie sprawę z tego, że to jest związek z rozsądku i godzą się na to. A nie, że kobieta udaje big love a w rzeczywistości wiąże się z rozsądku.
Dokładnie, ja już taki układ, to tylko jeżeli dwie strony na 101% wiedzą, że o to chodzi i z czym się wiąże.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-08-13, 12:59   #20
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie

Moja ciotka co prawda ślubu nie wzięła, ale od ponad 10 lat żyje ze starszym facetem, nie ma między nimi miłości, ale jest przyjaźń.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-13, 13:44   #21
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 536
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie

Cytat:
Napisane przez energya Pokaż wiadomość
Założyłam temat z myślą o tym, że wypowiedzą się tutaj przede wszystkim osoby, którym życie potoczyło się właśnie tak, iż zdecydowały się na wejście w związek małżeński z rozsądku. Jak układa Wam się w takich małżeństwach? Jak postrzegacie swoje małżeństwa i relacje w nich po latach? Jak same/sami się czujecie? Czy żałujecie swoich decyzji? A może wręcz przeciwnie, bo prawdziwe szczęście/uczucia rozwinęły się z czasem, już po "rozsądkowym ślubie"? Jeśli nie znajdą się doświadczone osoby, to zapraszam także do dyskusji na poziomie czysto teoretycznym.

Nie chodzi mi o małżeństwo argumentowane korzyściami materialnymi czy innymi. Mam na myśli świadomy wybór, bez materialnych profitów dla żadnej ze stron.
Najlepiej by bylo jakbys doprecyzowala , co masz na mysli.

U mnie kuzynka podjela taka decyzje. Poznala swojego meza, nie byllo miedzy nimi wielkiego uczucia, on sie jej nawet specjalnie nie podobal, troche pochodzili, a ze juz swoj wiek miala, to sie na slub zdecydowala. Sa 10 lat razem.

U nich to wyglada tak, ze nie maja dzieci (ona nie chce), wakacje tez raczej spedzaja osobno. Generalnie kazdy tam zyje po swojemu. Ale to tez nie jest tak, ze jest chlod mieedzy nimi. Wrecz przeciwnie - darza sie sympatia, jest duzo ciepla miedzy nimi, gdy sie nie widza to sie kontaktuja , dzwonia. Wiec jakos to tam funkcjonuje.

Ja uwazam, ze co kto lubi. Jak dla mnie sa rozne "style zwiazkowe" , ktore sa uzaleznione od potrzeb danych osob i tysiaca innych uwarunkowan. Sa ludzie, ktorzy twierdza, ze bez wielkich emocji to nie zwiazek i ze jak ludzi bardzo nie ciagnie do siebie, nie ma mega pozadania, nie ma bog wie jakiej chemii, to ze sa marne szanse na przetrwanie.

Ja kiedys tez tak uwazalam, dopoki nie przezylam "wielkiego porywu serca". Teraz jestem zwolenniczka zdrowo rozsadkowego podejscia i duzo lepiej mi sie funkcjonuje w takim zwiazku. A to, ze podchodzi sie rozsadkowo, nie oznacza, ze uczucie sie nie pojawi. TYlko wiadomo, ze nie ma co popadac w skrajnosci. Bo np. nie wierze w to, ze zwiazek sie uda, gdy ludzi od siebie odrzuca.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-13, 16:56   #22
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
'Z rozsądku', czyli masz na myśli małżeństwo z mężczyzną dobrze sytuowanym, o dobrej pozycji zawodowej i z pewną ilością zer na koncie? Jestem pewna, że są kobiety, którym to wystarcza. Chociaż ja osobiście nie wiem jak można znosić umizgi i pieszczoty kolesia, którego nie darzymy żadnym uczuciem. I to jeszcze przez wiele lat.
Przecież jasno napisała ze nie o to chodzi. Przeczytałas pierwszy post?

Ogólnie to małżeństwo z miłości to dość nowoczesny wynalazek i jak widać nie do końca udany oczywiście pół żartem.
Myślę że nie ma w tym nic złego. Oczywiście każdy chciałby się super zakochać w kimś kto jest jednocześnie czuły fantastyczny zaradny będzie dobry w lozku i miał odpowiednią wypłatę a najlepiej młodo żeby zdarzyć dzieci spodzic. Niestety życie to nie jest bajka wiec może lepiej z rozsądku niż czekać do końca życia na księcia albo się związać z lobuzem co to kocha najbardziej ale i nic poza tym.
Myśląc rozsądek nie chodzi mi o wyrachowanie tylko uczucie nieromantyczne. Przyjaźń, wspólne wartości, cele, to też można nazwać miłością (miłość jako postawa).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-13, 17:28   #23
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Przecież jasno napisała ze nie o to chodzi. Przeczytałas pierwszy post?

Ogólnie to małżeństwo z miłości to dość nowoczesny wynalazek i jak widać nie do końca udany oczywiście pół żartem.
Myślę że nie ma w tym nic złego. Oczywiście każdy chciałby się super zakochać w kimś kto jest jednocześnie czuły fantastyczny zaradny będzie dobry w lozku i miał odpowiednią wypłatę a najlepiej młodo żeby zdarzyć dzieci spodzic. Niestety życie to nie jest bajka wiec może lepiej z rozsądku niż czekać do końca życia na księcia albo się związać z lobuzem co to kocha najbardziej ale i nic poza tym.
Myśląc rozsądek nie chodzi mi o wyrachowanie tylko uczucie nieromantyczne. Przyjaźń, wspólne wartości, cele, to też można nazwać miłością (miłość jako postawa).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Po co ten agresywny ton? Autorka edytowała post dodając wzmiankę, że nie chodzi o korzyści materialne już po mojej wypowiedzi.

Pomiędzy księciem a łobuzem może być jeszcze normalny człowiek, w którym się zakochamy i który będzie nam odpowiadał pod innymi, ważnymi dla nas względami.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014

Edytowane przez syklamen
Czas edycji: 2017-08-13 o 17:30
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-13, 17:38   #24
Monika828282
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 054
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
Po co ten agresywny ton? Autorka edytowała post dodając wzmiankę, że nie chodzi o korzyści materialne już po mojej wypowiedzi.

Pomiędzy księciem a łobuzem może być jeszcze normalny człowiek, w którym się zakochamy i który będzie nam odpowiadał pod innymi, ważnymi dla nas względami.
Czasem takie zakochanie się nie zdarza przez dłuuuuugie lata (moja ciotka zakochała się i wyszła za mąż po 60tce) a nie każdy chce żyć tak długo samotnie i zrezygnować z rodziny w imię czekania na takie uczucie.
Monika828282 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-13, 17:43   #25
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie

A ja się ostatnio zastanawiam czy małżeństwo z rozsądku nie bywa czasem szczęśliwsze niż te z miłości zakładając że jednak się przyjaźnią, może z czasem pokochają i nie są całkowicie różni... ? Samo uczucie nie zawsze wystarcza. A jak partnerów dzieli wszystko to miłość to też czasem za mało
Ilu znacie szczęśliwych małżonków po więcej niż 10 latach razem?
__________________

żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-13, 17:56   #26
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 536
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie

Cytat:
Napisane przez Monika828282 Pokaż wiadomość
Czasem takie zakochanie się nie zdarza przez dłuuuuugie lata (moja ciotka zakochała się i wyszła za mąż po 60tce) a nie każdy chce żyć tak długo samotnie i zrezygnować z rodziny w imię czekania na takie uczucie.
Wlasnie. A teraz jest tak, ze (szczegolnie mlodsze pokolenie) , czeka na efekt "wow", powalenie na kolana i nie wiadomo co. Tak mozna cale zycie czekac. Zreszta nawet jak sie juz ma to "powalenie" to samo uczucie moze nie wystarczac , nie wiadomo tez w kogo strzeli taka strzala amora ( w sensie cech charakterologicznych itd).

Zreszta ja czytajac czy tam ogladajac wywiady z ludzzmi, ktorzy zajmuja sie zwiazkami np. Wojciszke, to gdzies tam bylo podkreslane, ze ten rozsadek w uczuciach, emocjach jest potrzebny i zazwyczaj tez poprzedza decyzje czy w cos wchodzimy, gdy dana osoba nam sie spodoba.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-13, 18:12   #27
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
Po co ten agresywny ton? Autorka edytowała post dodając wzmiankę, że nie chodzi o korzyści materialne już po mojej wypowiedzi.

Pomiędzy księciem a łobuzem może być jeszcze normalny człowiek, w którym się zakochamy i który będzie nam odpowiadał pod innymi, ważnymi dla nas względami.
Nie jestem agresywna, nie widziałam edycji.

Nie każdemu jest dane się zakochać w fajnym człowieku. Napisałam właśnie o takiej sytuacji.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-13, 18:39   #28
Valtamerii
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
A ja się ostatnio zastanawiam czy małżeństwo z rozsądku nie bywa czasem szczęśliwsze niż te z miłości zakładając że jednak się przyjaźnią, może z czasem pokochają i nie są całkowicie różni... ? Samo uczucie nie zawsze wystarcza. A jak partnerów dzieli wszystko to miłość to też czasem za mało
Ilu znacie szczęśliwych małżonków po więcej niż 10 latach razem?
Te malzenstwa ktore ja znam nie byly lub nie sa szczesliwe, wegetuja. Inne mamy oczekiwania jako emeryci a inne jako mlode osoby.
Chyba kazdy normalny bierze pod uwage rozsadek ale uczucie moim zdaniem musi byc.
W 2 znanych mi zwiazkach jest dramat bo facet zakochal sie. Zadna z porzuconych zon nie mysli sobie- super, przezylam 25 lat z nim, dal mi dzieci a teraz niech idzie w swiat. I ja sie tez zakocham.
Schemat byl taki ,ze spotykali sie i majac 20 kilka lat zareczyny byly naturalnym krokiem jak i slub.
Slyszalam tez ,ze pobrali sie ,bo byli idealnie dopasowani. No czysty rozsadek. Pozniej okazywalo sie ,ze to byly zle dobrane pary, bo tam gdzie byly roznice ,nie bylo uczucia ,zeby je przeskoczyc.
Poza tym byl program o slubach uzgadnianych przez psychologow. Zadna z par nie chciala byc razem


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Valtamerii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-13, 19:44   #29
pfffh
Zadomowienie
 
Avatar pfffh
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie

Moi dziadkowie. Pobrali się w latach 40-tych ubiegłego wieku. Babcia wtedy miała już 25 lat więc uchodziła za "starą pannę", dziadek byl 5 lat starszy, był wdowcem od ok.3 lat i miał tyleż letnią córkę ( jego pierwszą żona zmarła przy porodzie). Miał też ileś tam ziemi, co było chyba decydującym argumentem. Nie wiem czy się pokochali przed ślubem, faktem jest że przeżyli razem prawie 60 lat, doczekali się piątki dzieci (4 wspolnych +dziadkowa corka), 6 wnuków. Dziadek nie doczekał prawnukow, ale babcia tak. Babcia pielegnowala dziadka jak zachorował na Alzheimera. Była z nim do konca. Mam nadzieję, ze bardzo się kochali. Bo przeżyć razem ponad pół wieku bez miłości to chyba jest niemożliwe.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm"
pfffh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-13, 19:54   #30
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie

Hm...chyba moje małżeństwo jest takim z rozsądku. Tak mi sie zdaje.

Jesteśmy razem 15lat. Ślub wzielismy na 15 rocznicę związku. Mamy dziecko, mamy wspólny kredyt. Znamy sie jak łyse konie. Poryw serca był...ale jakieś 15 lat temu, teraz myślę, że jesteśmy po prostu zgraną drużyną. Dopasowalismy się przez te lata i oczywiście- jest udany sex, jest zrozumienie, jest wspólnota. No ale na ślub zdecydowaliśmy się z rozsądku, a nie z "big love".

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-08-15 08:30:45


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:07.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.