![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 77
|
Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie
Założyłam temat z myślą o tym, że wypowiedzą się tutaj przede wszystkim osoby, którym życie potoczyło się właśnie tak, iż zdecydowały się na wejście w związek małżeński z rozsądku. Jak układa Wam się w takich małżeństwach? Jak postrzegacie swoje małżeństwa i relacje w nich po latach? Jak same/sami się czujecie? Czy żałujecie swoich decyzji? A może wręcz przeciwnie, bo prawdziwe szczęście/uczucia rozwinęły się z czasem, już po "rozsądkowym ślubie"? Jeśli nie znajdą się doświadczone osoby, to zapraszam także do dyskusji na poziomie czysto teoretycznym.
Nie chodzi mi o małżeństwo argumentowane korzyściami materialnymi czy innymi. Mam na myśli świadomy wybór, bez materialnych profitów dla żadnej ze stron. Edytowane przez energya Czas edycji: 2017-08-12 o 16:12 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie
'Z rozsądku', czyli masz na myśli małżeństwo z mężczyzną dobrze sytuowanym, o dobrej pozycji zawodowej i z pewną ilością zer na koncie? Jestem pewna, że są kobiety, którym to wystarcza.
![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 47
|
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie
Osobiscie nie zdecydowala bym sie na takie malzenstwo z rozsadku. Nie wyobrazam sobie jak mozna isc do lozka jesli nie ma zadnej " chemii" miedzy nami. Nie i juz. Jestem niezalezna i nie wyobrazam sobie takiego ukladu. Rozumiem, ze inna kobieta moze sie na takie malzenstwo zdecydowac dla podniesienia komfortu zycia, prestizu, lepszej przyszlosci. Kazdy ma wybor i niech kazdy wybiera najlepiej dla siebie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie
Mam takie w rodzinie. Póki co wyglądają na zadowolonych i koncentrują się na wychowaniu małych jeszcze dzieci. Choć szczęściem jakoś nie powalają funkcjonuje to całkiem sprawnie. Trudno tylko powiedzieć co przyniesie przyszłość i co się stanie jak nie daj boże któreś z nich w kimś innym naprawdę mocno się zakocha.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 216
|
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie
Mam w rodzinie. Oboje po 30 ona żadnego on dwa nieudane związki na koncie; nie chcą być sami a z rodzicami też mieszkać już słabo, podjęli decyzje. Żyją jako białe małżeństwo, jak para przyjaciół mieszkających razem z kredytem na 30lat, ale ta przyjaźń jest mocna mogą na siebie liczyć, darzą się zaufaniem, żyją zgodnie, ale jak małżeństwo ze stażem 30+ ale sami to wybrali. Ona się boi, że kiedyś zdradzi jak się zakocha, ale póki co nikogo dalej na horyzoncie więc może i dotrwają do starości, dzieci oczywiście nie planują.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie
Znałam takie pary. Wszyscy już po rozwodzie (dziecko podrosło i skończył się pretekst do utrzymywania związku, ktoś inny pojawił się na horyzoncie, kasa się skończyła i takie tam przyziemne przyczyny).
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie
Właśnie jestem świadkiem rozpadu jednego takiego małżeństwa - ona się zakochała w innym.
Z kolei moja kuzynka po kolejnym rozwodzie po wielkiej miłości wyszła za mąż zdroworozsądkowo i żyją sobie całkiem zgodnie już parę ładnych lat.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie
No ja o tej drugiej opcji piszę, o małżeństwie "bo już się i tak nie zakocham", "bo już zegar biologiczny wariuje, a miłości brak", "bo mam po dziurki w nosie porywów serca, chcę się zestarzeć z kimś odpowiedzialnym", itd itp.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie
Prawie każde małżeństwo to wynik zakochania, rozsądku, wyrachowania oraz desperacji (czyli strachu przed zegarem biologicznym). Nie rozdzielałabym tak tych rzeczy
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
|
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie
Hmmm klamac pod oltarzem? Fuj
![]() Znam takie zwiazki. Skupiaja sie na dzieciach ,bo nic innego ich nie laczy. Wiele malzenstw z rozsadku jest wsrod religijnych ludzi. Jest on naturalna konsekwencja np.2 letniego zwiazku i de facto mozliwoscia bycia razem. Ludzion wydaje sie ,ze sa idealnie dobrani. Tez bylam swiadkiem rozpadu takiego zwiazku po 25 latach. A raczej jego zakonczenia Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie
Cytat:
Małżeństwo z rozsądku to wynik decyzji na zimno, w przypadku gdy tego zakochania, porywów serca czy wielkiej chemii nie ma. To taka dobrze wykalkulowana na zimno decyzja. Bardziej jak układ biznesowy niż związek oparty na emocjach, porywach serca i takie tam.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie
Ale autorka pyta, czy w tych małżeństwach rozwinęło się z czasem prawdziwe szczęście i uczucia, więc raczej chodzi jej o małżeństwo w stylu "bo już za stara jestem, wiem że się nie zakocham, a jego lubię, szanuję, dobrze mi w jego towarzystwie". Chyba
![]()
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
|
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie
Cytat:
Jak ktos ma ciagoty do toksycznych zwiazkow to prawdziwa natura i tak wyjdzie. Taka osoba nie doceni spokojnego i zrownowazonego czlowieka ,bo ma wkodowany taki a nie inny schemat i malzenstwo udane nie bedzie. Zwiazek to nie terapia. Poza tym w tych zwiazkach ,ktore ja widzialam to byli pozornie dopasowani ludzie a jedna z osob byla czesto toksyczna. To ostatnie to moze zbieg okolicznosci. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie
Rozumiem kobiety które drcydują się na związek z rozsądku bo nie spotkały dotąd nikogo odpowiedniego, nie zakochały się a np. zbliżają się do 40tki i chcą jeszcze zdążyć mieć dziecko. Lepsze to niż się nie doczekać i przegapić szansę na macierzyństwo (mówię o kobietach, które bardzo chcą być matkami). Zakochać się można w dowolnym wieku i momencie życia, mieć biologiczne dziecko-nie. Mam wśród znajomych rozwiedzione (ale dzieciate) i singielki już bez szansy na dzieci, żadna z tych pierwszych nie żałuje, a te singielki bardzo nieszczęśliwe (te które chciały mieć dzieci). Te pierwsze mogą się jeszcze zakochać i będą miały i dziecko i miłość. Te drugie w najlepszym razie już tylko miłość. A niespełniona potrzeba macierzyństwa może bardzo negatywnie wpłynąć na poczucie zadowolenia z życia.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
|
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie
Cytat:
Dziecko wiaze nas z tym drugim czlowiekiem wiec mozemy wtopic. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie
Cytat:
Edytowane przez Monika828282 Czas edycji: 2017-08-13 o 12:22 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#20 |
Konto usunięte
|
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie
Moja ciotka co prawda ślubu nie wzięła, ale od ponad 10 lat żyje ze starszym facetem, nie ma między nimi miłości, ale jest przyjaźń.
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 536
|
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie
Cytat:
U mnie kuzynka podjela taka decyzje. Poznala swojego meza, nie byllo miedzy nimi wielkiego uczucia, on sie jej nawet specjalnie nie podobal, troche pochodzili, a ze juz swoj wiek miala, to sie na slub zdecydowala. Sa 10 lat razem. U nich to wyglada tak, ze nie maja dzieci (ona nie chce), wakacje tez raczej spedzaja osobno. Generalnie kazdy tam zyje po swojemu. Ale to tez nie jest tak, ze jest chlod mieedzy nimi. Wrecz przeciwnie - darza sie sympatia, jest duzo ciepla miedzy nimi, gdy sie nie widza to sie kontaktuja , dzwonia. Wiec jakos to tam funkcjonuje. Ja uwazam, ze co kto lubi. Jak dla mnie sa rozne "style zwiazkowe" , ktore sa uzaleznione od potrzeb danych osob i tysiaca innych uwarunkowan. Sa ludzie, ktorzy twierdza, ze bez wielkich emocji to nie zwiazek i ze jak ludzi bardzo nie ciagnie do siebie, nie ma mega pozadania, nie ma bog wie jakiej chemii, to ze sa marne szanse na przetrwanie. Ja kiedys tez tak uwazalam, dopoki nie przezylam "wielkiego porywu serca". Teraz jestem zwolenniczka zdrowo rozsadkowego podejscia i duzo lepiej mi sie funkcjonuje w takim zwiazku. A to, ze podchodzi sie rozsadkowo, nie oznacza, ze uczucie sie nie pojawi. TYlko wiadomo, ze nie ma co popadac w skrajnosci. Bo np. nie wierze w to, ze zwiazek sie uda, gdy ludzi od siebie odrzuca.
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie
Cytat:
Ogólnie to małżeństwo z miłości to dość nowoczesny wynalazek i jak widać nie do końca udany ![]() Myślę że nie ma w tym nic złego. Oczywiście każdy chciałby się super zakochać w kimś kto jest jednocześnie czuły fantastyczny zaradny będzie dobry w lozku i miał odpowiednią wypłatę a najlepiej młodo żeby zdarzyć dzieci spodzic. Niestety życie to nie jest bajka wiec może lepiej z rozsądku niż czekać do końca życia na księcia albo się związać z lobuzem co to kocha najbardziej ale i nic poza tym. Myśląc rozsądek nie chodzi mi o wyrachowanie tylko uczucie nieromantyczne. Przyjaźń, wspólne wartości, cele, to też można nazwać miłością (miłość jako postawa). Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie
Cytat:
Pomiędzy księciem a łobuzem może być jeszcze normalny człowiek, w którym się zakochamy i który będzie nam odpowiadał pod innymi, ważnymi dla nas względami. ![]()
__________________
![]() Edytowane przez syklamen Czas edycji: 2017-08-13 o 17:30 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
|
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie
A ja się ostatnio zastanawiam czy małżeństwo z rozsądku nie bywa czasem szczęśliwsze niż te z miłości
![]() ![]() Ilu znacie szczęśliwych małżonków po więcej niż 10 latach razem? ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 536
|
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie
Cytat:
Zreszta ja czytajac czy tam ogladajac wywiady z ludzzmi, ktorzy zajmuja sie zwiazkami np. Wojciszke, to gdzies tam bylo podkreslane, ze ten rozsadek w uczuciach, emocjach jest potrzebny i zazwyczaj tez poprzedza decyzje czy w cos wchodzimy, gdy dana osoba nam sie spodoba.
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie
Cytat:
Nie każdemu jest dane się zakochać w fajnym człowieku. Napisałam właśnie o takiej sytuacji.
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
|
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie
Cytat:
Chyba kazdy normalny bierze pod uwage rozsadek ale uczucie moim zdaniem musi byc. W 2 znanych mi zwiazkach jest dramat bo facet zakochal sie. Zadna z porzuconych zon nie mysli sobie- super, przezylam 25 lat z nim, dal mi dzieci a teraz niech idzie w swiat. I ja sie tez zakocham. Schemat byl taki ,ze spotykali sie i majac 20 kilka lat zareczyny byly naturalnym krokiem jak i slub. Slyszalam tez ,ze pobrali sie ,bo byli idealnie dopasowani. No czysty rozsadek. Pozniej okazywalo sie ,ze to byly zle dobrane pary, bo tam gdzie byly roznice ,nie bylo uczucia ,zeby je przeskoczyc. Poza tym byl program o slubach uzgadnianych przez psychologow. Zadna z par nie chciala byc razem ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie
Moi dziadkowie. Pobrali się w latach 40-tych ubiegłego wieku. Babcia wtedy miała już 25 lat więc uchodziła za "starą pannę", dziadek byl 5 lat starszy, był wdowcem od ok.3 lat i miał tyleż letnią córkę ( jego pierwszą żona zmarła przy porodzie). Miał też ileś tam ziemi, co było chyba decydującym argumentem. Nie wiem czy się pokochali przed ślubem, faktem jest że przeżyli razem prawie 60 lat, doczekali się piątki dzieci (4 wspolnych +dziadkowa corka), 6 wnuków. Dziadek nie doczekał prawnukow, ale babcia tak. Babcia pielegnowala dziadka jak zachorował na Alzheimera. Była z nim do konca. Mam nadzieję, ze bardzo się kochali. Bo przeżyć razem ponad pół wieku bez miłości to chyba jest niemożliwe.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Małżeństwo z rozsądku - Wasze doświadczenia, "dalsze losy", opinie
Hm...chyba moje małżeństwo jest takim z rozsądku. Tak mi sie zdaje.
Jesteśmy razem 15lat. Ślub wzielismy na 15 rocznicę związku. Mamy dziecko, mamy wspólny kredyt. Znamy sie jak łyse konie. Poryw serca był...ale jakieś 15 lat temu, teraz myślę, że jesteśmy po prostu zgraną drużyną. Dopasowalismy się przez te lata i oczywiście- jest udany sex, jest zrozumienie, jest wspólnota. No ale na ślub zdecydowaliśmy się z rozsądku, a nie z "big love". Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:07.