Spanie w nocy

alicjap3 · 2017-04-30, 06:16

Drogie Mamy,

Chcialam sie Was poradzic. Chodzi o to, ze moj roczny synek coraz gorzej spi

Mielismy okres gdy spal cale noce, pozniej budzil sie raz (zazwyczaj o stalej godzinie) a teraz po kilka razy. Oczywiscie czasem jest to kwestia zabkowania (ktore prawie ze nie ustepuje) jak chocby dzis ale zrobilo sie to pewnego rodzaju norma.

Pielucha jest zazwyczaj juz przy pierwszym przebudzeniu pelna.

Nie bardzo wiem jak powinnam postepowac. Dziecko skonczylo rok i w zasadzie nie powinno juz jesc w nocy ale widac ze tego wlasnie oczekuje (dzis jadl nawet dwa razy, oczywiscie mniejsze niz standardowo porcje). Nie wiem tez czy starac sie niereagowac na jego placz bo powinien sie juz byc moze nauczyc ze mama nie jest na kazde nocne zawolanie czy potrzebuje ciepla i zajecia sie nim (choc nie jest z tych dzieci, ktore chcialyby spac z rodzicami i sie wtulac).

Przez chwile mialam wrazenie ze moze to byc zwiazane z lekiem przed byciem samym w nocy ale teraz zupelnie nie wiem. Moze jest to jakas typowo rozwojowa sprawa? Jakie sa Wasze doswiadczenia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2017-04-30, 10:11

Mama dla rocznego dziecka jest na każde zawołanie. Proste.
Może to być skok rozwojowy, może gwałtowniejszy okres wzrostu, cokolwiek.
Zapewne dziecko karmione butelką? To nocne karmienie zaczęłabym eliminowac na rzecz podawania wody - zwykłej! nie słodkiej, nie żaden sok. Kwestia dbałości o zęby. Ale jeśli roczniak płacze, to jak w ogóle można myśleć "a może nie reagować"?

ladyinred85 · 2017-04-30, 11:40

Mój zaczął gorzej spać jak skończył rok i niestety trwa to do dziś ( dwa lata skończone). Butle nocna odstawilismy ok 18 miesiąca, mimo to śpi kiepsko. Potrafi się obudzić i nie spać nawet 3h, albo zacząć dzień o 4. Potrafi też spać ładnie kilka dni i potem znów kiepska noc. Mój rzadko płacze w nocy, wygląda to tak, że budzi się, bierzemy go do siebie ( do ok 18 miesiąca nigdy nie spał z nami, nie chciał) i on próbuje zasnąć, przekreca się, gada, siada, mamrocze ;-) no ale jest to mega uciążliwe, szczególnie że rano trzeba wstać do pracy i żłobka. Ja już miałam tysiąc pomysłów z czego to wynika, myślę że niestety przemęczenie bo słabo śpi w zlobku, ale z tym niestety nic nie zrobię, bo pracować trzeba. Pozostaje morze cierpliwości ;-) wyplakiwania nigdy nie polecę.

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2017-04-30, 12:56

Jeszcze coś - dziecko zawsze w nocy śpi gorzej w okresie, gdy zdobywa nową umiejętność - z reguły jest nią zafascynowane i chce ćwiczyć

Moja starsza córka źle spała i fatalnie zasypiała ponad 3 lata, teraz ma lat 7 i jest fajnie. Zrobiło się dobrze w 4 roku życia.

alicjap3 · 2017-04-30, 13:08

Dzieki za odpowiedzi. Mnie to troche dziwi bo moj synek jest generalnie bezproblemowy i do dzis zasypia b ladnie, sam. Mysle po tym co napisayscie ze to pewnie mix - zeby, skok, zaoferowanie wszystkim, potrzeba bliskosci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ZamyslonaRoztargniona · 2017-04-30, 21:16

Nie pociesże cie. Moja córka ma 3 lata i budzi się kilka-kilkanaście razy w nocy. Czasem z płaczem, czasem nie. Czasem się nie wzbudza, płacze przez sen i w żaden sposób nie da się jej uspokoić. Nie da się wziac na ręce, przytulić, pogłaskać po głowie.
Czasem budzi się na wodę, czasem na mleko (pije że szklanki), a czasem pije i wodę i mleko, po jednym lyku, naprzemiennie.
Rano czasami pamięta nocne picie, czasem nie.
Nocnych płaczy i wrzask ów nigdy nie pamięta.

alicjap3 · 2017-05-01, 18:18

Ale czy bylo tak, ze wczesniej corka ladnie spala?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ZamyslonaRoztargniona · 2017-05-01, 20:50

Cytat:

Napisane przez alicjap3

Ale czy bylo tak, ze wczesniej corka ladnie spala?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak

vretka · 2017-05-01, 21:29

alicja, z dziećmi to nie jest tak, że z wiekiem jest tylko "lepiej", bo to "lepiej" to jest w naszej głowie

Nie mam pojęcia skąd przekonanie wśród tak wielu osób, że jak dziecko w wieku noworodkowym/wczesnoniemowlęcym budziło się na przykład 2 razy w ciągu nocy, to już tylko w stronę jednej pobudki powinno iść, a jak się budzi częściej, to coś z nim nie tak. Oczywiście docelowo z wiekiem dzieci budzą się coraz rzadziej, jednak zupełnie normalne jest to, że po drodze pojawiają się "kryzysy". Mój prawie czteroletni syn nadal budzi się raz/dwa razy w nocy. Nigdy nie przesypiał nocy (poza nielicznymi wyjątkami), zdarzały się okresy, że i po kilkanaście razy się budził. Raz było lepiej, raz gorzej, ale na pocieszenie mogę powiedzieć, że ogólny trend sprzyja rodzicom

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2017-05-01, 22:21

Podsumuję - moje mają 7 i prawie 4,5 i NIGDY kładąc się nie wiem, w jakiej konfiguracji wstaniemy rano

Bywa, że obudzi się jedna, obie, lub każda prześpi. Bywa, że się obudzi któraś i sama do naszego łóżka przylezie, ale zdarza się i tak, że młodsza nas woła. Czasem piją wodę w nocy, a czasem nie.

ijaa · 2017-05-01, 22:48

U nas bylo/jest bardzoooo różnie.

Młody - ku zaskoczeniu wszystkich - bardzooo szybko zaczął przyesypiac noce. Właściwie od skończonego 4 miesiąca było to po 7h, a z czasem coraz dłużej, nawet do 10-11h.
Mial gorsze momenty - choroba, atak zębowy, ale po krótkim czasie wracał zawsze do swojego systemu (zasypiał sam, spał w lożeczku i własciwie nas w nocy nie potrzebował).

Aktualnie ma 16 miesięcy i od jakis dwóch miesięcy jest wręcz zupełnie odwrotnie.
Zasypianie - kosmos -minimum 40 minut (nawet do 1,5h) i nie ma mowy o łóżeczku - tylko z jednym z nas, a najlepiej z obojgiem u nas w lóżku. Daje się odłożyć do łóżeczka - ale jak wcześniej był w swoim pokoju, tak z powrotem łóżeczko jest w naszej sypialni - i śpi tak do północy, moze pierwszej (zdarzaja sie pojedyncze noce, że do rana czyt. 5). Po tym czasie łóżeczko parzy i nie ma opcji innej jak wzięcie go do nas do łózka.
Czasem zasypia od razu, a czasem wariuje i kradnie nam przez to godzine spania.
Budzi się teraz coraz wczesniej - najczesciej ok. 6:30, ale bywa niestety, ze i po 5 co w tyodniu jest udręką, bo mamy koleją godzinę spania mniej.

W weekendy jak nam zrobi taki psikus, to dosypiamy w ciągu dnia.

Na początku byliśmy twardzi, nie chcieliśmy ulegać, zmieniać rutyny/pozwalac spać z nami a dłuższa mete, ale raz.. mam poczucie, ze On tego po prostu potrzebuje. Nie wiem czy to kwestia zębów (wychodzą trójki - druga para) czy jakiś lęk separacyjny, w każdym razie lgnie do nas wieczorem/w nocy, więc trzeba mu dą bliskość udostępnić.
Dwa.. oboje pracujemy, wstajemy po 6 i ciągłe walki wieczorne/noce były ponad nasze siły.. po tygodniu chodziliśmy nieprzytomni.
W nowym systemie jako tako się wysypiamy i liczymy po cichu, że.. będzie lepiej.

alicjap3 · 2017-05-02, 00:38

Jasne. Dzieki za wszystkie opinie i opisy. Mi na razie trudno jest uchwycic skad zmiana tzn na pewno ma to zwiazek z: czesto pelnymi pieluchami, gubieniem smoczka przez sen, moze jakis drobny lek separacyjny (choc generalnie w ciagu dnia moglabym dla synka nie istniec

Niestety spanie z nami tez nie dziala bo sie tylko rozbudza i wierci.

A czy dawalybyscie w nocy mleko jesli jest to najsilniejszy bodziec aby jednak zasypial?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2017-05-02, 09:18

Nie. Zęby ważniejsze. Od mleka w nocy - jeśli konsekwentnie nie podasz butelki - szybko się odzwyczai.

ZamyslonaRoztargniona · 2017-05-03, 07:55

U mnie dzieci nie kojarza mleka z zasypianiem. Nigdy nie było butli przed snem, czy o zgrozo zasypiania z butla w paszczy.

Starsze dziecko w nocy łazi napic się wody czy siku, ale jest samoobsługowe, wiec nawet o tym nie wiem.

A młodszemu mleko daje jak prosi. Oczywiście w szklance. Dziecko wagowo słabo stoi. Teraz ma okres wzrostu i wiem że to głód. Mam wrażenie że to dziecko ma mały żołądek. Obiad też je na raty. Tzn jest głodna, zje trochę, mówi że więcej nie może, ale że chce, żeby jej obiad zostawić. I po godzinie-dwóch przychodzi dojeść. Po konsultacjach z lekarzem wniosek jest taki że w jej przypadku trzeba karmić "na zadanie" również w nocy jak tylko chce jeść.
Wiem że to szczegolny przypadek, ale pisze to po to, żeby pokazać, że nie zawsze karmienie nocne jest błędem inne jak się ograniczy, to dziecko się odzwyczai.
To za działało na starsze dziecko. Wystarczyła w okresie wzrostu bardziej obfita kolacja. No a młodsza więcej w siebie nie wepchnie, a w nocy wyje z glodu inchce cokolwiek w sumie: mleko czy kromkę chleba.

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Doprecyzuje : wagowo słabo stoi tzn wzrost powyżej 50 centyl a, wAga sporo poniżej 3 centyl a.

alicjap3 · 2017-05-03, 19:06

Jest ostatnio jeszcze jedna rzecz, ktora mnie troche niepokoi. Moze Wam tez sie zdarzyla. Mianowicie synek zaczal sobie wkladac do buzi caly smoczek i choc to pewnie nie jest mozliwe stresuje sie, ze np w nocy sie zadlawi/polknie go

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2017-05-04, 08:31

Cytat:

Napisane przez alicjap3

Jest ostatnio jeszcze jedna rzecz, ktora mnie troche niepokoi. Moze Wam tez sie zdarzyla. Mianowicie synek zaczal sobie wkladac do buzi caly smoczek i choc to pewnie nie jest mozliwe stresuje sie, ze np w nocy sie zadlawi/polknie go

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Natychmiast przestałabym używać smoczka. Jaki to model, że dziecko jest w stanie go włożyć całego do buzi?

Glodomorek · 2017-05-04, 08:50

Cytat:

Napisane przez alicjap3

Jest ostatnio jeszcze jedna rzecz, ktora mnie troche niepokoi. Moze Wam tez sie zdarzyla. Mianowicie synek zaczal sobie wkladac do buzi caly smoczek i choc to pewnie nie jest mozliwe stresuje sie, ze np w nocy sie zadlawi/polknie go

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wyrzuć ten smoczek. Nawet jak nie połknie to przecież może się poddusić. O tragedię nie trudno.

alicjap3 · 2017-05-05, 06:45

Mam po 6 miesiacu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2017-05-05, 07:29

No ale jakiej firmy? Nie wiem, jak to możliwe, że dziecko wkłada cały smoczek do buzi.

alicjap3 · 2017-05-06, 06:26

Mam, po 6 miesiacu. Mam to firma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 05:26 ---------- Poprzedni post napisano o 05:25 ----------

http://www.mamabebe.pl/product-pol-2...Wv0aAqmF8P8HAQ taki model, niestety to jest mozliwe...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

trinna · 2017-05-17, 13:39

u nas kluczową rolę miał codzienny wieczorny rytuał i obserwacja dziecka.
mniej więcej do 15msc plan był prosty, ok 2h przed snem butelusia avent do pysia taki zapas czasowy wystarczał, bo synek i tak żądał nocnego dokarniania, potem godzinka spędzona na zabawie - niezbyt intensywnej, aby młody szybciej zasnął, potem kąpiel i 15min masażu, synek spał jak zabity, poza dokarmianiem
ok 2 roku życia zaczęliśmy przesuwać godzinę zasypiania każdego dnia o 10min, tak aby sprawdzić kiedy mały będzie na tyle śpiący, aby zaliczyć całą noc i jednocześnie rano mocno niezaspany, gdy nam za wcześnie słaniał się na nogach zajmowalismy go dodatkowym czytaniem bajki, aby dotrwał do pory zasypiania.

sporo z tym zachodu ale opłaciło się

jaadowita · 2017-05-30, 23:17

Cytat:

Napisane przez trinna

u nas kluczową rolę miał codzienny wieczorny rytuał i obserwacja dziecka.
mniej więcej do 15msc plan był prosty, ok 2h przed snem butelusia avent do pysia taki zapas czasowy wystarczał, bo synek i tak żądał nocnego dokarniania, potem godzinka spędzona na zabawie - niezbyt intensywnej, aby młody szybciej zasnął, potem kąpiel i 15min masażu, synek spał jak zabity, poza dokarmianiem
ok 2 roku życia zaczęliśmy przesuwać godzinę zasypiania każdego dnia o 10min, tak aby sprawdzić kiedy mały będzie na tyle śpiący, aby zaliczyć całą noc i jednocześnie rano mocno niezaspany, gdy nam za wcześnie słaniał się na nogach zajmowalismy go dodatkowym czytaniem bajki, aby dotrwał do pory zasypiania.

sporo z tym zachodu ale opłaciło się

O której chodzi teraz spać i o której wstaje?

tofik1984 · 2017-08-23, 12:52

U nas też z nocnym spaniem teraz gorzej. Mały ma 11,5 mies. My mamy na to taki sposób, że dziecko śpi w drugim pokoju i jak w nocy się obudzi to sobie "gada, śpiewa" i trwa to może 10-15 min i potem dalej śpi. Mąż na początku panikował, ale gdzieś czytałam, że skoro dziecko nie płacze, to najlepiej NIC nie robić. U nas póki co się sprawdza. Dodam jeszcze że te przebudzenie zdarzają się może 1-2 razy w tygodniu, miesiąc temu w ogóle się nie budził.

maggma83 · 2017-08-23, 16:37

Moja córka ma 18 miesięcy i niestety ciągle budzi się w nocy i często z dużym płaczem, co jest problemem, bo mamy tylko jeden pokój dziecięcy i starsze dziecko, które przy okazji tego płaczu też się często budzi. Na razie poradziliśmy sobie trochę naokoło, po prostu mała śpi z nami, ale to nie jest dobre rozwiązanie długofalowo, bo jednak wolałabym żeby spała sama i przesypiała noce (albo chociaż budziła się bez płaczu)

Musliholiczka · 2017-08-24, 11:54

Mam na razie jedno dziecko, a z pewnością każde jest inne w obsłudze, ale może komuś pomogę - u nas podstawą przesypiania nocy okazało się po prostu porządne wymęczenie i nakarmienie dziecka przed snem

Mam córeczkę w wieku 20 miesięcy i właśnie jeśli kiepsko zjadła kolację lub za wcześnie ją położymy, to potrafi obudzić się z płaczem 1-2 razy w nocy domagając się dolewki mleka do butelki i zabrania do naszego łóżka. Aktywny dzień, spędzony częściowo na dworze, co przy okazji wzmaga apetyt rozwiązuje sprawę

Przychylam się też do tego co napisała trinna - żeby stopniowo znaleźć godziny snu, w których dziecko jest w stanie przespać ciągiem całą noc. Nie jest to łatwe i wymaga cierpliwości... ale kto mówił że będzie łatwo?

tofik1984 · 2017-08-25, 08:45

Cytat:

Napisane przez maggma83

Moja córka ma 18 miesięcy i niestety ciągle budzi się w nocy i często z dużym płaczem, co jest problemem, bo mamy tylko jeden pokój dziecięcy i starsze dziecko, które przy okazji tego płaczu też się często budzi. Na razie poradziliśmy sobie trochę naokoło, po prostu mała śpi z nami, ale to nie jest dobre rozwiązanie długofalowo, bo jednak wolałabym żeby spała sama i przesypiała noce (albo chociaż budziła się bez płaczu)

Szkoda tego starszego

2017-04-30, 06:16	#1
alicjap3 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 58	Spanie w nocy Drogie Mamy, Chcialam sie Was poradzic. Chodzi o to, ze moj roczny synek coraz gorzej spi Mielismy okres gdy spal cale noce, pozniej budzil sie raz (zazwyczaj o stalej godzinie) a teraz po kilka razy. Oczywiscie czasem jest to kwestia zabkowania (ktore prawie ze nie ustepuje) jak chocby dzis ale zrobilo sie to pewnego rodzaju norma. Pielucha jest zazwyczaj juz przy pierwszym przebudzeniu pelna. Nie bardzo wiem jak powinnam postepowac. Dziecko skonczylo rok i w zasadzie nie powinno juz jesc w nocy ale widac ze tego wlasnie oczekuje (dzis jadl nawet dwa razy, oczywiscie mniejsze niz standardowo porcje). Nie wiem tez czy starac sie niereagowac na jego placz bo powinien sie juz byc moze nauczyc ze mama nie jest na kazde nocne zawolanie czy potrzebuje ciepla i zajecia sie nim (choc nie jest z tych dzieci, ktore chcialyby spac z rodzicami i sie wtulac). Przez chwile mialam wrazenie ze moze to byc zwiazane z lekiem przed byciem samym w nocy ale teraz zupelnie nie wiem. Moze jest to jakas typowo rozwojowa sprawa? Jakie sa Wasze doswiadczenia? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-04-30, 10:11	#2
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 997	Dot.: Spanie w nocy Mama dla rocznego dziecka jest na każde zawołanie. Proste. Może to być skok rozwojowy, może gwałtowniejszy okres wzrostu, cokolwiek. Zapewne dziecko karmione butelką? To nocne karmienie zaczęłabym eliminowac na rzecz podawania wody - zwykłej! nie słodkiej, nie żaden sok. Kwestia dbałości o zęby. Ale jeśli roczniak płacze, to jak w ogóle można myśleć "a może nie reagować"?

2017-04-30, 11:40	#3
ladyinred85 Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 811	Dot.: Spanie w nocy Mój zaczął gorzej spać jak skończył rok i niestety trwa to do dziś ( dwa lata skończone). Butle nocna odstawilismy ok 18 miesiąca, mimo to śpi kiepsko. Potrafi się obudzić i nie spać nawet 3h, albo zacząć dzień o 4. Potrafi też spać ładnie kilka dni i potem znów kiepska noc. Mój rzadko płacze w nocy, wygląda to tak, że budzi się, bierzemy go do siebie ( do ok 18 miesiąca nigdy nie spał z nami, nie chciał) i on próbuje zasnąć, przekreca się, gada, siada, mamrocze ;-) no ale jest to mega uciążliwe, szczególnie że rano trzeba wstać do pracy i żłobka. Ja już miałam tysiąc pomysłów z czego to wynika, myślę że niestety przemęczenie bo słabo śpi w zlobku, ale z tym niestety nic nie zrobię, bo pracować trzeba. Pozostaje morze cierpliwości ;-) wyplakiwania nigdy nie polecę.

2017-04-30, 12:56	#4
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 997	Dot.: Spanie w nocy Jeszcze coś - dziecko zawsze w nocy śpi gorzej w okresie, gdy zdobywa nową umiejętność - z reguły jest nią zafascynowane i chce ćwiczyć Moja starsza córka źle spała i fatalnie zasypiała ponad 3 lata, teraz ma lat 7 i jest fajnie. Zrobiło się dobrze w 4 roku życia.

2017-04-30, 13:08	#5
alicjap3 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 58	Dot.: Spanie w nocy Dzieki za odpowiedzi. Mnie to troche dziwi bo moj synek jest generalnie bezproblemowy i do dzis zasypia b ladnie, sam. Mysle po tym co napisayscie ze to pewnie mix - zeby, skok, zaoferowanie wszystkim, potrzeba bliskosci. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-04-30, 21:16	#6
ZamyslonaRoztargniona Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-07 Wiadomości: 5 580	Dot.: Spanie w nocy Nie pociesże cie. Moja córka ma 3 lata i budzi się kilka-kilkanaście razy w nocy. Czasem z płaczem, czasem nie. Czasem się nie wzbudza, płacze przez sen i w żaden sposób nie da się jej uspokoić. Nie da się wziac na ręce, przytulić, pogłaskać po głowie. Czasem budzi się na wodę, czasem na mleko (pije że szklanki), a czasem pije i wodę i mleko, po jednym lyku, naprzemiennie. Rano czasami pamięta nocne picie, czasem nie. Nocnych płaczy i wrzask ów nigdy nie pamięta.

2017-05-01, 18:18	#7
alicjap3 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 58	Dot.: Spanie w nocy Ale czy bylo tak, ze wczesniej corka ladnie spala? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-05-01, 21:29	#9
vretka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-03 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 4 111	Dot.: Spanie w nocy alicja, z dziećmi to nie jest tak, że z wiekiem jest tylko "lepiej", bo to "lepiej" to jest w naszej głowie Nie mam pojęcia skąd przekonanie wśród tak wielu osób, że jak dziecko w wieku noworodkowym/wczesnoniemowlęcym budziło się na przykład 2 razy w ciągu nocy, to już tylko w stronę jednej pobudki powinno iść, a jak się budzi częściej, to coś z nim nie tak. Oczywiście docelowo z wiekiem dzieci budzą się coraz rzadziej, jednak zupełnie normalne jest to, że po drodze pojawiają się "kryzysy". Mój prawie czteroletni syn nadal budzi się raz/dwa razy w nocy. Nigdy nie przesypiał nocy (poza nielicznymi wyjątkami), zdarzały się okresy, że i po kilkanaście razy się budził. Raz było lepiej, raz gorzej, ale na pocieszenie mogę powiedzieć, że ogólny trend sprzyja rodzicom __________________ R 08.2013, K 09.2016

2017-05-01, 22:21	#10
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 997	Dot.: Spanie w nocy Podsumuję - moje mają 7 i prawie 4,5 i NIGDY kładąc się nie wiem, w jakiej konfiguracji wstaniemy rano Bywa, że obudzi się jedna, obie, lub każda prześpi. Bywa, że się obudzi któraś i sama do naszego łóżka przylezie, ale zdarza się i tak, że młodsza nas woła. Czasem piją wodę w nocy, a czasem nie.

2017-05-01, 22:48	#11
ijaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-10 Wiadomości: 12 984	Dot.: Spanie w nocy U nas bylo/jest bardzoooo różnie. Młody - ku zaskoczeniu wszystkich - bardzooo szybko zaczął przyesypiac noce. Właściwie od skończonego 4 miesiąca było to po 7h, a z czasem coraz dłużej, nawet do 10-11h. Mial gorsze momenty - choroba, atak zębowy, ale po krótkim czasie wracał zawsze do swojego systemu (zasypiał sam, spał w lożeczku i własciwie nas w nocy nie potrzebował). Aktualnie ma 16 miesięcy i od jakis dwóch miesięcy jest wręcz zupełnie odwrotnie. Zasypianie - kosmos -minimum 40 minut (nawet do 1,5h) i nie ma mowy o łóżeczku - tylko z jednym z nas, a najlepiej z obojgiem u nas w lóżku. Daje się odłożyć do łóżeczka - ale jak wcześniej był w swoim pokoju, tak z powrotem łóżeczko jest w naszej sypialni - i śpi tak do północy, moze pierwszej (zdarzaja sie pojedyncze noce, że do rana czyt. 5). Po tym czasie łóżeczko parzy i nie ma opcji innej jak wzięcie go do nas do łózka. Czasem zasypia od razu, a czasem wariuje i kradnie nam przez to godzine spania. Budzi się teraz coraz wczesniej - najczesciej ok. 6:30, ale bywa niestety, ze i po 5 co w tyodniu jest udręką, bo mamy koleją godzinę spania mniej. W weekendy jak nam zrobi taki psikus, to dosypiamy w ciągu dnia. Na początku byliśmy twardzi, nie chcieliśmy ulegać, zmieniać rutyny/pozwalac spać z nami a dłuższa mete, ale raz.. mam poczucie, ze On tego po prostu potrzebuje. Nie wiem czy to kwestia zębów (wychodzą trójki - druga para) czy jakiś lęk separacyjny, w każdym razie lgnie do nas wieczorem/w nocy, więc trzeba mu dą bliskość udostępnić. Dwa.. oboje pracujemy, wstajemy po 6 i ciągłe walki wieczorne/noce były ponad nasze siły.. po tygodniu chodziliśmy nieprzytomni. W nowym systemie jako tako się wysypiamy i liczymy po cichu, że.. będzie lepiej. __________________ ...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!

2017-05-02, 00:38	#12
alicjap3 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 58	Dot.: Spanie w nocy Jasne. Dzieki za wszystkie opinie i opisy. Mi na razie trudno jest uchwycic skad zmiana tzn na pewno ma to zwiazek z: czesto pelnymi pieluchami, gubieniem smoczka przez sen, moze jakis drobny lek separacyjny (choc generalnie w ciagu dnia moglabym dla synka nie istniec Niestety spanie z nami tez nie dziala bo sie tylko rozbudza i wierci. A czy dawalybyscie w nocy mleko jesli jest to najsilniejszy bodziec aby jednak zasypial? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-05-02, 09:18	#13
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 997	Dot.: Spanie w nocy Nie. Zęby ważniejsze. Od mleka w nocy - jeśli konsekwentnie nie podasz butelki - szybko się odzwyczai.

2017-05-03, 07:55	#14
ZamyslonaRoztargniona Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-07 Wiadomości: 5 580	Dot.: Spanie w nocy U mnie dzieci nie kojarza mleka z zasypianiem. Nigdy nie było butli przed snem, czy o zgrozo zasypiania z butla w paszczy. Starsze dziecko w nocy łazi napic się wody czy siku, ale jest samoobsługowe, wiec nawet o tym nie wiem. A młodszemu mleko daje jak prosi. Oczywiście w szklance. Dziecko wagowo słabo stoi. Teraz ma okres wzrostu i wiem że to głód. Mam wrażenie że to dziecko ma mały żołądek. Obiad też je na raty. Tzn jest głodna, zje trochę, mówi że więcej nie może, ale że chce, żeby jej obiad zostawić. I po godzinie-dwóch przychodzi dojeść. Po konsultacjach z lekarzem wniosek jest taki że w jej przypadku trzeba karmić "na zadanie" również w nocy jak tylko chce jeść. Wiem że to szczegolny przypadek, ale pisze to po to, żeby pokazać, że nie zawsze karmienie nocne jest błędem inne jak się ograniczy, to dziecko się odzwyczai. To za działało na starsze dziecko. Wystarczyła w okresie wzrostu bardziej obfita kolacja. No a młodsza więcej w siebie nie wepchnie, a w nocy wyje z glodu inchce cokolwiek w sumie: mleko czy kromkę chleba. ---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ---------- Doprecyzuje : wagowo słabo stoi tzn wzrost powyżej 50 centyl a, wAga sporo poniżej 3 centyl a.

2017-05-03, 19:06	#15
alicjap3 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 58	Dot.: Spanie w nocy Jest ostatnio jeszcze jedna rzecz, ktora mnie troche niepokoi. Moze Wam tez sie zdarzyla. Mianowicie synek zaczal sobie wkladac do buzi caly smoczek i choc to pewnie nie jest mozliwe stresuje sie, ze np w nocy sie zadlawi/polknie go Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-05-05, 06:45	#18
alicjap3 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 58	Dot.: Spanie w nocy Mam po 6 miesiacu Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-05-05, 07:29	#19
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Spanie w nocy No ale jakiej firmy? Nie wiem, jak to możliwe, że dziecko wkłada cały smoczek do buzi.

2017-05-06, 06:26	#20
alicjap3 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 58	Dot.: Spanie w nocy Mam, po 6 miesiacu. Mam to firma. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 05:26 ---------- Poprzedni post napisano o 05:25 ---------- http://www.mamabebe.pl/product-pol-2...Wv0aAqmF8P8HAQ taki model, niestety to jest mozliwe... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-05-17, 13:39	#21
trinna Przyczajenie Zarejestrowany: 2017-03 Wiadomości: 12	Dot.: Spanie w nocy u nas kluczową rolę miał codzienny wieczorny rytuał i obserwacja dziecka. mniej więcej do 15msc plan był prosty, ok 2h przed snem butelusia avent do pysia taki zapas czasowy wystarczał, bo synek i tak żądał nocnego dokarniania, potem godzinka spędzona na zabawie - niezbyt intensywnej, aby młody szybciej zasnął, potem kąpiel i 15min masażu, synek spał jak zabity, poza dokarmianiem ok 2 roku życia zaczęliśmy przesuwać godzinę zasypiania każdego dnia o 10min, tak aby sprawdzić kiedy mały będzie na tyle śpiący, aby zaliczyć całą noc i jednocześnie rano mocno niezaspany, gdy nam za wcześnie słaniał się na nogach zajmowalismy go dodatkowym czytaniem bajki, aby dotrwał do pory zasypiania. sporo z tym zachodu ale opłaciło się Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2017-10-13 o 20:32 Powód: Link.

2017-08-23, 12:52	#23
tofik1984 Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 1 460	Dot.: Spanie w nocy U nas też z nocnym spaniem teraz gorzej. Mały ma 11,5 mies. My mamy na to taki sposób, że dziecko śpi w drugim pokoju i jak w nocy się obudzi to sobie "gada, śpiewa" i trwa to może 10-15 min i potem dalej śpi. Mąż na początku panikował, ale gdzieś czytałam, że skoro dziecko nie płacze, to najlepiej NIC nie robić. U nas póki co się sprawdza. Dodam jeszcze że te przebudzenie zdarzają się może 1-2 razy w tygodniu, miesiąc temu w ogóle się nie budził.

2017-08-23, 16:37	#24
maggma83 Raczkowanie Zarejestrowany: 2017-05 Wiadomości: 59	Dot.: Spanie w nocy Moja córka ma 18 miesięcy i niestety ciągle budzi się w nocy i często z dużym płaczem, co jest problemem, bo mamy tylko jeden pokój dziecięcy i starsze dziecko, które przy okazji tego płaczu też się często budzi. Na razie poradziliśmy sobie trochę naokoło, po prostu mała śpi z nami, ale to nie jest dobre rozwiązanie długofalowo, bo jednak wolałabym żeby spała sama i przesypiała noce (albo chociaż budziła się bez płaczu)

2017-08-24, 11:54	#25
Musliholiczka Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 13	Dot.: Spanie w nocy Mam na razie jedno dziecko, a z pewnością każde jest inne w obsłudze, ale może komuś pomogę - u nas podstawą przesypiania nocy okazało się po prostu porządne wymęczenie i nakarmienie dziecka przed snem Mam córeczkę w wieku 20 miesięcy i właśnie jeśli kiepsko zjadła kolację lub za wcześnie ją położymy, to potrafi obudzić się z płaczem 1-2 razy w nocy domagając się dolewki mleka do butelki i zabrania do naszego łóżka. Aktywny dzień, spędzony częściowo na dworze, co przy okazji wzmaga apetyt rozwiązuje sprawę Przychylam się też do tego co napisała trinna - żeby stopniowo znaleźć godziny snu, w których dziecko jest w stanie przespać ciągiem całą noc. Nie jest to łatwe i wymaga cierpliwości... ale kto mówił że będzie łatwo?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)