|
|
#1 |
|
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Menu: czy przemujecie się, że goście być może czegoś nie lubią?
Zainspirowała mnie wczorajsza dyskusja z kuzynką, która wybiera właśnie menu na swoje wesele
I tak: zupa grzybowa nie, bo dużo osób grzybów nie lubi; nic z papryką, bo dużo osób nie lubi; sałatki bez cebuli, bo dużo osób nie lubi; kotlet w panierce nie, bo ktoś się może odchudzać; coś tam z serem pleśniowym nie, bo niektórzy nie lubią; przekąska z krewetkami nie, bo babcia z dziadkiem nigdy nie jedli i nie wiadomo, czy lubią.Przejmujecie się takimi rzeczami? Bo ja szczerze mówiąc w ogóle nie pomyślałam, że to jest jakiś problem, jak ktoś grzybów nie lubi i zupy nie zje Zje co innego, na weselach akurat jadła nie brakuje - a jak nie lubi niczego, to mówiąc wprost, dla mnie "trudno" Na Kulinarnym jest swoją drogą wątek typu "Lubisz... - tak/nie", i tam odkryłam, że tak naprawdę ludzie mało co lubia |
|
|
|
|
#2 |
|
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 999
|
Dot.: Menu: czy przemujecie się, że goście być może czegoś nie lubią?
Tak i dlatego nie mieliśmy grzybowej i flaków.
Tak, bo była wóda i bimber. My takich alkoholi nie pijemy, tylko winko od czasu do czasu. Reszta raczej pod nas np. tort o smaku owoców leśnych, bo taki lubię, nie za słodki.
|
|
|
|
|
#3 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 2 469
|
Dot.: Menu: czy przemujecie się, że goście być może czegoś nie lubią?
Mój przyjaciel mi od miesiąca truje jak to nielubi rosołu na slubach, juz tego sluchac nie mogę, mam ochotę po złośliwości mu wziąć rosół
![]()
|
|
|
|
|
#4 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 72
|
Dot.: Menu: czy przemujecie się, że goście być może czegoś nie lubią?
Eee nie
stawiam co prawda na dania dość uniwersalne, ale bez przesady. Dbam jedynie o wegetarian, będą mieli bezmięsne potrawy. Generalnie robiąc wesele wychodzę z egoistycznego założenia, ze podobać ma się mi i Młodemu muzyka, wystrój, miejsce i jedzenie - to my mamy być z tego zadowoleni. Nie wydziwiamy jakoś bardzo, będzie rosół a nie ośmiornica, nie będzie kwartetu smyczkowego tylko kapela, ale za to bez głupawych zabaw i disco polo. Jeżeli komuś się nie spodoba - cóż, ja jak idę na wesele to nie mam postawy roszczeniowej i jak mi nie smakuje jakaś potrawa to jej po prostu nie jem, jem inna i tyle. Bez lamentu i głośnych uwag, wiec mam nadzieje, ze i u nas nie będzie marudnych gości, bo chyba nie ma nic gorszego.Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#5 |
|
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: Menu: czy przemujecie się, że goście być może czegoś nie lubią?
No ja nie mówię, ośmiornicy jako dania dla wszystkich bym nie podała, bo rozumiem, że to mało kto może lubić
Ale nad grzybami i innymi "normalnymi" potrawami sie nie trzęsłam ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 3 157
|
Dot.: Menu: czy przemujecie się, że goście być może czegoś nie lubią?
Nie zastanawiałam się nad tym z tego względu, że nie mam w menu żadnych wybitnie kontrowersyjnych potraw typu właśnie flaczki czy inna czernina. Grzybowej nie uważam za kontrowersyjną, według mnie właśnie większość ludzi ją lubi. Ale jeszcze zastanawiam się nad rosołkiem.
Na paprykę to już w ogóle bym nie wpadła, myślałam, że to jedno z najpopularniejszych warzyw, WTF. W każdym razie uważam, że na większości wesel jest na tyle normalne i zróżnicowane menu, że jak ktoś nie ma co zjeść, to musi być wybitnie wybredny.
__________________
Sprawy, które były i opadły w otchłań wyłaniają się na nowo, wykuwają z ognia. |
|
|
|
|
#7 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 131
|
Dot.: Menu: czy przemujecie się, że goście być może czegoś nie lubią?
Nie no bez przesady :P W taki sposób to bym nic nie podała do jedzenia
. Ja też raczej mam wszystko tradycyjnie, więc goście mogą spodziewać się co będzie. Uwzględniam tylko alergie i nietolerancje, wegetarian ani innych podobnych preferencji raczej goście nie mają. A grzybowej nie będzie, bo ja za grzybami nie przepadam, takie mam samolubne podejście :P. Ciekawa jestem jak w ostateczności będzie wyglądało menu u kuzynki autorki
|
|
|
|
|
#8 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
|
Dot.: Menu: czy przemujecie się, że goście być może czegoś nie lubią?
My się nie przejmujemy. Jedynie to np. wiem, że u mnie w rodzinie mało kto je zimne nóżki to ich po prostu nie weźmiemy żeby nie zostały. Standardowe rzeczy bierzemy. Zawsze znajdzie się ktoś, kto czegoś nie lubi. Jakbym tak miała myśleć, że ktoś może czegoś nie lubić to bym chyba osiwiała przy układaniu menu
Jeśli ktoś nie lubi rosołu czy schabowego to najzwyczajniej ich nie zje. Przecież będzie tyle dań, że każdy znajdzie coś dla siebie
|
|
|
|
|
#9 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
|
Dot.: Menu: czy przemujecie się, że goście być może czegoś nie lubią?
U mnie był standard. Z jedzenia chyba wszyscy byli zadowoleni, bo schodziło
Flaczki też były, sama lubię - Ci którzy nie przepadają zjedli min. barszczyk. Jak jest duża różnorodność, czyli np. kilka rodzajów ciepłych mięs, z panierką i bez, kilka rodzajów sałatek, itp. to raczej nikt nie wyjdzie głodny.I nie, nie przejmowałam się. Gości znam na tyle, że wiedziałam że każdy znajdzie coś dla siebie. Wegetarian nie było. Edytowane przez 8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 Czas edycji: 2017-04-06 o 01:03 |
|
|
|
|
#10 |
|
czyli Endżi
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
|
Dot.: Menu: czy przemujecie się, że goście być może czegoś nie lubią?
Po pierwsze - na pewno będę unikać dogadzania wszystkim i każdemu z osobna, bo to droga skazana na niechybną klęskę
![]() Ale na pewno chciałabym możliwie urozmaicić menu - żeby było ciekawe i było z czego wybierać. Mamy 3 dania ciepłe - więc uważam, że sensownie będzie wybrać np. rybę, wołowinę i kurczaka. W rekomendacjach dań zimnych pojawiło się strasznie dużo dań rybnych, których akurat nie lubi "młody" więc egoistycznie zmniejszymy ilość do jednej propozycji ![]() Wahamy się też między rosołem a grzybową, ale chyba postawimy na grzybową - w tej knajpie jest przepyszna, jeszcze nie aż tak oklepana na weselach a ponadto nie zapraszamy dzieci więc kwestia zakazu jedzenia grzybów przez dzieci nie będzie drażnić ![]() ---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ---------- Aha - mamy paru wegetarian. Dopytamy czy nie życzą sobie nawet ryby i ewentualnie dostaną indywidualny obiad serwowany na talerzu.
__________________
pachnę |
|
|
|
|
#11 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 917
|
Dot.: Menu: czy przemujecie się, że goście być może czegoś nie lubią?
Mieliśmy wegetarian, takich niejedzących też ryb więc dostali oddzielne menu.
Nie zastanawialiśmy się aż tak bardzo nad preferencjami gości. Nie mieliśmy niewiadomo jak wymyślnych potraw, ale trochę nowoczesności dodaliśmy do klasycznego menu i w sumie dopiero po przyjęciu uświadomiłam sobie że wybrane przeze mnie policzki wieprzowe (obłędne w "naszej" restauracji) mogły nie smakować wujkowi Staszkowi
__________________
20.08.2016
|
|
|
|
|
#12 |
|
Wielce Szanowna Pani
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: Menu: czy przemujecie się, że goście być może czegoś nie lubią?
My przy wyborze sali pytaliśmy właścicielką czy jest szansa na dostosowanie menu- mam w rodzinie cukrzyków, znajoma jest wegetarianką a kuzynka ma celiakię, więc mamy dać znać gdzie te osoby będą siedzieć i dla nich konkretnie będzie coś przygotowanego.
Ja grzyby uwielbiam, ale wiele osób nie znosi. Większość lubi rosół, ja silnie nie przepadam. Może poproszę dla siebie inną zupę, a gościom rosół (na pewno nie barszcz na wejście- bałabym się, że zaraz na początku ktoś go na siebie wyleje ).
|
|
|
|
|
#13 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 3
|
Dot.: Menu: czy przemujecie się, że goście być może czegoś nie lubią?
Bardzo nie lubię, kiedy menu na weselu jest maksymalnie ograne i nudne właśnie z tego powodu, żeby "każdemu smakowało" bo przecież "wszyscy to jedzą". To, że jestem w stanie przełknąć schabowego z frytkami, to jeszcze nie znaczy, że mi jakoś niesamowicie smakuje. A to, że takie jedzenie jest wszędzie, nie oznacza od razu, że jest smaczne.
Do pewnego stopnia braliśmy pod uwagę gusta gości - przede wszystkim, jak wspomniano wyżej, chcieliśmy żeby menu było różnorodne. Staraliśmy się, żeby na stołach można było znaleźć bardziej tradycyjne, znane smaki jak i coś z nieco większym polotem. U mnie w rodzinie ryba jest bardzo lubiana, więc chciałam, żeby się pojawiła. Pamiętaliśmy, że grzyby bywają nielubiane, więc upewniliśmy się po prostu, że nie ma ich w każdym daniu - jeśli zupa, to nie sos. No i przewidziane opcje wegetariańskie, nie tylko w daniu głównym ale i w zimnych przekąskach, ciastach, etc. Wbrew pozorom nie gimnastykowaliśmy zbytnio się nad menu, choć wiedzieliśmy dokładnie, co ma się pojawić, bo lubimy jeść. Chcieliśmy trochę kuchni włoskiej i pojawiły się np. makarony - niby nietypowo, a przecież to bardzo popularna już w Polsce potrawa i goście przyjęli ją dobrze. U nas te najbardziej niestandardowe rzeczy całkiem często lądowały na talerzach szacownych ciotek - i smakowały, bo były smaczne. Byliśmy na weselu, na którym wjechała m.in. ogromna misa krewetek. Poszły w mgnieniu oka. Co prawda nie skusiły się babcie, ale już młodsze pokolenia częstowały się chętnie. Ogólnie polecam wszystkim trochę wiary w swoich gości. To, że na sto osób znajdzie się kilka, które nie lubią sera pleśniowego albo grzybów, czy też pogardzą wspomnianymi policzkami, nie oznacza jeszcze, że cała reszta gości ma jeść najbardziej oklepane dania (niby w imię powszechnego zadowolenia). |
|
|
|
|
#14 |
|
czyli Endżi
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
|
Dot.: Menu: czy przemujecie się, że goście być może czegoś nie lubią?
Dokładnie, to w końcu dość wyjątkowa impreza a nie domowy obiad
Warto skusić się na zaserwowanie czegoś ekstra.
__________________
pachnę |
|
|
|
|
#15 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 917
|
Dot.: Menuu nas: czy przemujecie się, że goście być może czegoś nie lubią?
U nas paradoksalnie goście chwalili te policzki i pierś z kaczki, a nie do końca smakował im rosół
Akurat fakt, że średnio wyszedł kucharzowi, I takich normalnych ciast też nie poszło dużo, a ze słodkiego stołu babeczki, makaroniki itd wymieciono Także goście, nawet tradycjonaliście, jak mają możliwość to spróbują czegos innego
__________________
20.08.2016
|
|
|
|
|
#16 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
|
Dot.: Menuu nas: czy przemujecie się, że goście być może czegoś nie lubią?
Dla mnie to impreza jak każda. Nie ukrywam, wódka się lała i żarcie miało pasować do wódki. Skoro moim gościom pasuje schabowy, to nie widzę sensu raczenia ich krewetkami i zastanawiania się, czy zjedzą, czy mam wyrzucić. O kosztach nie wspomnę
Kwestia gustu - naszego i naszych gości.No i zwykle nie jadam devolajów, schabów i ziemniaczków, więc dla mnie to nie był domowy obiad :P Edytowane przez 8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 Czas edycji: 2017-04-07 o 23:12 |
|
|
|
|
#17 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 2 303
|
Dot.: Menuu nas: czy przemujecie się, że goście być może czegoś nie lubią?
My się staraliśmy, by menu było różnorodne i raczej bliskie rodzimej,polskiej kuchni. Mieliśmy odrębne menu dla wegetarian, dwie zupy do wyboru w ramach pierwszego dania (rosół i krem), sporo przekąsek z różnymi składnikami
Nie układaliśmy menu pod siebie
__________________
|
|
|
|
|
#18 | |
|
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 999
|
Dot.: Menu: czy przemujecie się, że goście być może czegoś nie lubią?
Cytat:
Krewetki to ja jadam codziennie na śniadanie, żadna to dla mnie okazja |
|
|
|
|
|
#19 |
|
czyli Endżi
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
|
Dot.: Menu: czy przemujecie się, że goście być może czegoś nie lubią?
"Coś ekstra" w zacytowanej przez Ciebie wypowiedzi = "coś innego niż rosół i schabowy".
__________________
pachnę Edytowane przez your Angel Czas edycji: 2017-04-10 o 07:52 |
|
|
|
|
#20 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 917
|
Dot.: Menu: czy przemujecie się, że goście być może czegoś nie lubią?
Cytat:
Chociaż ja bym poszła od razu - na co dzień nie zawsze jest możliwość spróbowania takich produktów
__________________
20.08.2016
|
|
|
|
|
|
#21 | |
|
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 999
|
Dot.: Menu: czy przemujecie się, że goście być może czegoś nie lubią?
Cytat:
![]() Nie trzeba od razu wydziwiać i wymyślać czegoś niejadalnego dla połowy gości. Takie wydziwianie się kończy lataniem po 10 salach w okolicy, bo mało która będzie chciała się dziwnego menu podjąć, a jeśli tak to cena za talerzyk zwala z nóg |
|
|
|
|
|
#22 | |
|
czyli Endżi
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
|
Dot.: Menu: czy przemujecie się, że goście być może czegoś nie lubią?
Cytat:
Nie biorę do siebie Twojej wypowiedzi, bo moje jedzenie nie będzie ani dziwne, ani niejadalne ![]() A na wesele ąę pewnie bym poszła, bo nie mam kompleksów
__________________
pachnę |
|
|
|
|
|
#23 | |
|
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 999
|
Dot.: Menu: czy przemujecie się, że goście być może czegoś nie lubią?
Cytat:
Dlatego tego nie chciałam fundować naszym gościom, bo wesele to w końcu impreza rodzinna, a nie przyjęcie w ambasadzie, z etykietą, sztucznymi uśmiechami i jedzeniem, które tylko ładnie wygląda, ale nikt nie wie co to i jak się do tego zabrać. Goście się mają najeść. Jedzenie dobre i muzyka to podstawa. Nie jedzenie na jeden kęs. |
|
|
|
|
|
#24 | |
|
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: Menu: czy przemujecie się, że goście być może czegoś nie lubią?
Cytat:
Było ich znacznie więcej niż 10
|
|
|
|
|
|
#25 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 917
|
Dot.: Menu: czy przemujecie się, że goście być może czegoś nie lubią?
Cytat:
Ja np. uważam że od Nas nikt głodny nie wyszedł, jedzenia było dużo, poza ciepłymi daniami masa przekąsek.. a jednak cieszyłam się że na moim talerzu jest małe dzieło sztuki a nie chamsko rzucony kotlet i ziemniak z łychą surówki.
__________________
20.08.2016
|
|
|
|
|
|
#26 | ||
|
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 999
|
Dot.: Menu: czy przemujecie się, że goście być może czegoś nie lubią?
Cytat:
Cytat:
Takie sale są zazwyczaj droższe.
|
||
|
|
|
|
#27 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 917
|
Dot.: Menu: czy przemujecie się, że goście być może czegoś nie lubią?
Widzisz, ale niektórzy wolą dopłacić do ciekawszego menu i lepszej prezencji.. co w tym złego? Nie mówię o przypadkach w których stoły są prawie puste a porcje mikroskopijne. Ale jeżeli ktos tak jak ja nie miał dużej liczby gości i chciał zainwestować w fajne, nie egzotyczne ale też nieco odbiegające od klasyki menu to źle? Tak jak pisałam wcześniej, jedzenia było b. dużo, nikt głodny nie wyszedł. Cene za talerzyk miałam wysoką jak na swoją okolicę to fakt, ale skoro mogłam sobie na to pozwolić to powinnam mimo wszystko isc w tego nieszczesnego schabowego z frytkami (i oczywiście przejaskrawiam, bo teraz już rzadko gdzie się zwyklego schabowego podaje, zresztą nic do polskiego schaboszczaka też nie mamxD) ?
__________________
20.08.2016
|
|
|
|
|
#28 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 31
|
Dot.: Menu: czy przemujecie się, że goście być może czegoś nie lubią?
Ja się nie przejmowałam takimi sprawami bo i tak wszystkim się nie dogodzi, no chyba że w menu jest naprawdę mało potraw...
|
|
|
|
|
#29 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 10
|
Dot.: Menu: czy przemujecie się, że goście być może czegoś nie lubią?
Absolutnie nie mam z tym problemu, bo dań będzie u mnie na prawdę sporo, więc będzie w czym wybierać. Dla mnie większym problemem jest rozsadzenie gości, aby wszystkim pasowało.. to dopiero wyzwanie
|
|
|
|
|
#30 | |
|
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: Menu: czy przemujecie się, że goście być może czegoś nie lubią?
Słowo-klucz: "potencjalnie interesujące". Na podstawie "porad" to ja mogę jedynie wykluczyć te sale, które absolutnie odpadają
![]() ---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ---------- Cytat:
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum ślubne
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:33.



I tak: zupa grzybowa nie, bo dużo osób grzybów nie lubi; nic z papryką, bo dużo osób nie lubi; sałatki bez cebuli, bo dużo osób nie lubi; kotlet w panierce nie, bo ktoś się może odchudzać; coś tam z serem pleśniowym nie, bo niektórzy nie lubią; przekąska z krewetkami nie, bo babcia z dziadkiem nigdy nie jedli i nie wiadomo, czy lubią.
Zje co innego, na weselach akurat jadła nie brakuje - a jak nie lubi niczego, to mówiąc wprost, dla mnie "trudno" 



stawiam co prawda na dania dość uniwersalne, ale bez przesady. Dbam jedynie o wegetarian, będą mieli bezmięsne potrawy. 






I takich normalnych ciast też nie poszło dużo, a ze słodkiego stołu babeczki, makaroniki itd wymieciono

