Odejście bez słowa?

[tyna_w0092]

Musiałam się komuś wyżalić, wyrzucić to z siebie. Po półrocznym związku zostawił mnie bez słowa wyjaśnienia, bez żadnego słowa w sumie. Powiedział, że potrzebuje czasu i urwał kontakt. Jego bliscy próbowali wpłynąć żeby chociaż zakończył to po ludzku - nic z tego. Jeszcze kilka dni temu słyszałam, że mnie kocha i mu zależy, widzieliśmy się. Wróciliśmy do siebie po krótkim rozstaniu, miało być już tylko lepiej i znów dostałam kopa. Nie rozumiem, bez słowa?

[drazetkaa]

No jak bez słowa, jak powiedział, że potrzebuje czasu (czytaj: żegnaj). Tyle w temacie.

[acwieka82]

Pół roku i już jedno rozstanie powrót i kolejne.. Nie wróży to nic dobrego. Już by mi się czerwona lampka włączyła a Ty jeszcze zastanawiasz się o powód. Wyplacz się przebolej i zapomnij.. Bo nawet gdyby teraz wrócił to skąd wiesz czy za miesiąc znów nie odejdzie? Ja bym tak żyć nie umiała

Wysłane z mojego TRT-LX1 przy użyciu Tapatalka

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Autorko, a może spójrz na to tak, że dobrze się stało? Bo skoro on jest taki prędki do rozstań, niepewny swoich uczuć, wahający się itp. - to lepiej, że wiesz o tym teraz, a nie za rok, dwa lub pięć. Jeśli ktoś zachowuje się tak jak Twój eks po pół roku relacji, to naprawdę nie ma za kim tęsknić ani czego żałować. Może nawet lepiej, że uciął to zdecydowanie, niż gdybyście teraz mieli w kółko o tym rozmawiać, tłumaczyć sobie nie wiadomo co, a i tak udanego związku by z tego nie było. Masz to już za sobą i pora iść do przodu, nie myśleć o tym, co było.

[201803290936]

Ten koleś jest niepoważny. Za nic ma Twoje uczucia, nerwy. Jeżeli będzie się kolejny raz chciał zejść, to przypomnij sobie jak się czułaś za pierwszym lub drugim razem. Nie rób sobie tego, nie dawaj w razie czego kolejnej szansy.

[tyna_w0092]

Tragicznie boli, nie potrafię sobie tego wytłumaczyć, chciałabym się spotkac i zapytać tylko dlaczego, jak normalni ludzie. Ale jak się spotkać, skoro on zerwał kontakt..

[acwieka82]

A po co Ci ta wiedza? Daj sobie spokój z nim, widocznie tak musiało być i nic nie zmienisz. Zostawił Cię i żadne wytłumaczenie nie poprawi Ci nastroju.. Daj sobie czas.. Zobaczysz że będzie lepiej z czasem.

Wysłane z mojego TRT-LX1 przy użyciu Tapatalka

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

A co to zmieni?
Jakby ci powiedzial znudziłas mi się albo nie lubię jak mlaszczesz przy jedzeniu albo chrapiesz jak spisz
To naprawdę nie ma znaczenia
Nie chce z Tobą być to wszystko co musisz wiedziec

[tyna_w0092]

Może macie rację. Ale ja nie potrafiłabym mówić komuś kilka dni przed, że kocham i nie zostawię a za chwilę takie coś

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;77833471]A co to zmieni?
Jakby ci powiedzial znudziłas mi się albo nie lubię jak mlaszczesz przy jedzeniu albo chrapiesz jak spisz
To naprawdę nie ma znaczenia
Nie chce z Tobą być to wszystko co musisz wiedziec[/QUOTE]

Ale ja nawet tego nie usłyszałam.

[squirrelqa]

Ale faceci takie rzeczy potrafią mówić. Zapamiętaj - słowa nic nie kosztują i nic nie znaczą jeśli nie idą w parze z czynami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tyna_w0092]

Napisane przez squirrelqa

Ale faceci takie rzeczy potrafią mówić. Zapamiętaj - słowa nic nie kosztują i nic nie znaczą jeśli nie idą w parze z czynami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie szły z czynami w parze, dlatego ja nie potrafię zrozumieć

[lady666macbeth]

aurotko, chyba czas zapomnieć o tym facecie. Jeśli się kocha, to tak się nie robi - jak zrobił on. Wiesz, nie powinnaś pisać do niego nawet. Nie poniżaj się przed nim w ten sposób.

[tyna_w0092]

Napisane przez lady666macbeth

aurotko, chyba czas zapomnieć o tym facecie. Jeśli się kocha, to tak się nie robi - jak zrobił on. Wiesz, nie powinnaś pisać do niego nawet. Nie poniżaj się przed nim w ten sposób.

Wiem, staram się odpędzać te myśli o napisaniu. W jednej chwili rozumiem, że nie jest mnie wart i moich łez, z drugiej strony za chwilę zbiera mi się na płacz.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Ale co tu rozumiec?
MA CIEBIE GDZIEŚ
Nie ważne z jakiego powodu
Poprostu nie chce być z toba

[acwieka82]

No chyba czynami nie pokazał tego co mówi.. Jakby kochał to by nie przyszło mu raczej łatwo Cię zostawić. Chcesz naprawdę żyć w związku w którym każdy dzień będzie niepewnościa czy aby znów Cię nie zostawi.. To walcz o niego.

Wysłane z mojego TRT-LX1 przy użyciu Tapatalka

[201803290936]

Autorko, on Ci nie powie teraz dlaczego Cię zostawił, bo już niestety się przekonał, że na Ciebie takie zostawienie bez słowa działa tak, że przyjmiesz go znowu. I pewnie sobie myśli, że za jakiś czas łaskawie się zgłosi, to znowu go przyjmiesz. Bez tłumaczeń lub - skoro wcześniej ich nie było - może wstawić dowolną, łzawą bajeczkę np. o baniu się uczuć, miłości. Jakby teraz powiedział o co chodzi - że poznał inną, chce się pobawić, chwilowo go nudzisz, czy inne takie, to spaliłby za sobą most. Czasami brak informacji to najlepsza metoda. Niestety jak widać działająca.

[ratunku261]

Napisane przez tyna_w0092

Musiałam się komuś wyżalić, wyrzucić to z siebie. Po półrocznym związku zostawił mnie bez słowa wyjaśnienia, bez żadnego słowa w sumie. Powiedział, że potrzebuje czasu i urwał kontakt. Jego bliscy próbowali wpłynąć żeby chociaż zakończył to po ludzku - nic z tego. Jeszcze kilka dni temu słyszałam, że mnie kocha i mu zależy, widzieliśmy się. Wróciliśmy do siebie po krótkim rozstaniu, miało być już tylko lepiej i znów dostałam kopa. Nie rozumiem, bez słowa?

Czy to byl zwiazek na odleglosc? Albo zwiazek dla seksu z jego strony??

Po prostu taki typ, zamiast skupiać się na jego dupkowatości skup się na wlasnym samopoczuciu, wyjdz do ludzi, wykasuj wszystkie jego zdjęcia, numer zablokuj, z nikim o nim nie gadaj, i idz na terapię jak nie pomaga. Zadbaj o siebie, bo tylko i aż tyle mozesz zrobić. Potraktował Cię jak zabawkę , rzucił i nawet nie posprzątał po sobie.

[tyna_w0092]

Odległośc znikoma, parę km więc to żadna odległość. No cóż, chyba tylko to pozostało.

[ratunku261]

Napisane przez tyna_w0092

Tragicznie boli, nie potrafię sobie tego wytłumaczyć, chciałabym się spotkac i zapytać tylko dlaczego, jak normalni ludzie. Ale jak się spotkać, skoro on zerwał kontakt..

Nie, Ty byś chciała potwierdzenia, ze to nie z Twojej winy tak postąpił.
Normalna osoba(nie żyjaca emocjami zakochania odbierajacymi rozum i racjonalny sposob myslenia) w takiej sytuacji ucina wszelkie mosty...
...Ty szukasz potwierdzenia ,że nie jestes taka najgorsza , jeśli on miał może jakiś ważny powód Jakby Ci powiedzial, ze zgubil telefon i wysłali go na Syberie to by Ci spadł kamien z serca i byś go znów łaskawie przyjęła.
Daj sobie spokoj-on Cie nie lubi i nie szanuje. Udawał, a TY chcesz sie spotkać...Chyba tylko po to,żeby mu wylać kubeł zimnej wody na glowę, bo rozmawiac nie ma o czym.

[kalor]

Napisane przez Doris1981

Autorko, on Ci nie powie teraz dlaczego Cię zostawił, bo już niestety się przekonał, że na Ciebie takie zostawienie bez słowa działa tak, że przyjmiesz go znowu. I pewnie sobie myśli, że za jakiś czas łaskawie się zgłosi, to znowu go przyjmiesz. Bez tłumaczeń lub - skoro wcześniej ich nie było - może wstawić dowolną, łzawą bajeczkę np. o baniu się uczuć, miłości. Jakby teraz powiedział o co chodzi - że poznał inną, chce się pobawić, chwilowo go nudzisz, czy inne takie, to spaliłby za sobą most. Czasami brak informacji to najlepsza metoda. Niestety jak widać działająca.

Racja.

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Tak bywa niestety.