|
Notka |
|
Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 23
|
Jak schudnąć? Śmieciowe jedzenie
Jak w tytule. Chciałabym się dowiedzieć jak mogę schudnąć. Moim problemem jest to ze ja po prostu lubię jeść, nie zawsze gdy nie jestem głodna. Po prostu gdy mam ochotę to jem i to dużo. Najczęściej słodycze. Nie mogę się oprzeć słodyczom. Nie jem regularnie tylko ciagle. Kiedyś próbowałam jeść w ten sposób kiedy będę głodna a nie kiedy będę miała na coś ochotę! Szybko mi minęło bo nie umiałam się oprzeć. Kiedyś jadłam mało najczęściej jakieś kaszki dla dzieci i piłam herbatę gdy byłam głodna to zakończyłam to anemią. Nie potrafię się oprzeć slodkosciom zwłaszcza w trakcie wakacji.
---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ---------- Pomocy |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 58
|
Dot.: Jak schudnąć? Śmieciowe jedzenie
Słodycze wpędzają Cię w błędne koło. Spada cukier, sięgasz po słodycze, cukier skacze do góry gwałtownie. Jak spadnie znów masz "cukrowy dołek" i organizm domaga się słodyczy, więc nie umiesz się im oprzeć. Przerobiłam to, jeszcze na dodatek słodkościami zajadałam stres. Podejmowałam nawet próby odchudzania się na słodyczach - 5x dziennie batonik nestle z musli, czyli cukrowe 700 kcal dziennie. Tragedia, że w ogóle miałam kiedyś taki pomysł. Schudłam, ale jo-jo było, że heeeeej....
Po ciąży odchudzałam się u dietetyka. To już był lepszy pomysł ![]() Edytowane przez moniczorek Czas edycji: 2018-07-30 o 19:09 Powód: link |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
|
Dot.: Jak schudnąć? Śmieciowe jedzenie
Przede wszystkim, małe kroczki. Słodycze do uzależnienie. Jesz codziennie? Jedź o połowę mniej. Potem, co drugi dzień, potem co trzeci... Za miesiąc zauważysz, że aż tak Cię nie ciągnie.
Miej też przy sobie zestaw "SOS". Jabłko, winogron, śliwki, marchewka. Coś, co możesz pochrupać, a niesie w sobie jakieś witaminki i nie jest takim śmieciem. ---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ---------- Przede wszystkim, małe kroczki. Słodycze do uzależnienie. Jesz codziennie? Jedź o połowę mniej. Potem, co drugi dzień, potem co trzeci... Za miesiąc zauważysz, że aż tak Cię nie ciągnie. Miej też przy sobie zestaw "SOS". Jabłko, winogron, śliwki, marchewka. Coś, co możesz pochrupać, a niesie w sobie jakieś witaminki i nie jest takim śmieciem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:22.