Nie wiem czy warto ..

[Julkaxx3]

Hej. Jakoś w sierpniu będąc na imprezie ze znajomą i jej chłopakiem poznałam jego kolegę (właściwie można powiedzieć, że już go znałam z widzenia) ... Wszystko sympatycznie, wydawał się zainteresowany, ja też. Na drugi dzień trochę pisaliśmy, ja wyszłam z propozycją, zapytałam czy chce się jeszcze spotkać, bo wcześniej jak rozmawialiśmy to twierdził, że koniecznie musi się jeszcze ze mną spotkać. No i właśnie ... Od tego momentu była cisza. Uznając to jako po prostu odpowiedź "nie" nie narzucałam się dalej i sobie odpuściłam, dlatego byłam w szoku jak kilka dni temu otrzymałam od niego wiadomość, że on chce się spotkać i nie widział mojej wiadomości (w taką wymówkę akurat raczej nie uwierzę), ale że teraz to ciężko, bo jest w Belgii (wyjechał do pracy na kilka miesięcy) i że chciałby się zobaczyć ze mną jak wróci,ma to być jakoś koniec grudnia. Czy warto sobie zawracać głowę? Nie rozumiem skąd ta jego nagła wiadomość po prawie półtorej miesiąca ..

[Adrianna_8]

Napisane przez Julkaxx3

Hej. Jakoś w sierpniu będąc na imprezie ze znajomą i jej chłopakiem poznałam jego kolegę (właściwie można powiedzieć, że już go znałam z widzenia) ... Wszystko sympatycznie, wydawał się zainteresowany, ja też. Na drugi dzień trochę pisaliśmy, ja wyszłam z propozycją, zapytałam czy chce się jeszcze spotkać, bo wcześniej jak rozmawialiśmy to twierdził, że koniecznie musi się jeszcze ze mną spotkać. No i właśnie ... Od tego momentu była cisza. Uznając to jako po prostu odpowiedź "nie" nie narzucałam się dalej i sobie odpuściłam, dlatego byłam w szoku jak kilka dni temu otrzymałam od niego wiadomość, że on chce się spotkać i nie widział mojej wiadomości (w taką wymówkę akurat raczej nie uwierzę), ale że teraz to ciężko, bo jest w Belgii (wyjechał do pracy na kilka miesięcy) i że chciałby się zobaczyć ze mną jak wróci,ma to być jakoś koniec grudnia. Czy warto sobie zawracać głowę? Nie rozumiem skąd ta jego nagła wiadomość po prawie półtorej miesiąca ..

Nie warto.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[mellitus]

Jak się odezwie w grudniu, możesz się z nim umówić na próbę. Nie czekaj jednak z randkami z innymi

[lady666macbeth]

nie warto zaprzątać sobie nim głowy, nie warto na niego czekać.
Głupie wymówki z jego strony. Beznadziejna akcja.

[flexi_88]

Nie, koleś nie jest pewny. Mieliście się spotkać, nic z tego wtedy nie wyszło, teraz go nie ma i raptem napisał o spotkaniu w grudniu. Gdyby był Tobą zainteresowany to chciałby się umówić już wtedy. Nie traciłabym czasu. Korzystaj z życia, warto poświęcić czas komuś innemu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[acwieka82]

No jakby mi jakiś kolega po półtora miesiącu napisał czy się spotkamy jak wróci to bym go śmiechem chyba zabiła.

Wysłane z mojego TRT-LX1 przy użyciu Tapatalka

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Dokładne poświęć czas komuś innemu

[201803290936]

Poczekać tydzień - no może bym mogła, w sensie jakby się odezwał to bym na jakąś kawę poszła, ale czekanie do "jakoś końca grudnia"? Facet ma niezłe poczucie humoru (i ego). Autorko, nie, nie zawracaj sobie nim głowy. Albo nie wypaliło mu coś, co nagrywał sobie z inną, albo stwierdził, że fajnie byłoby mieć jakąś niunię przygotowaną w Polsce, jak już raczy zjechać zza granicy. Jeżeli byłby zainteresowany Tobą tak normalnie, po prostu, to odezwał by się od razu po otrzymaniu wiadomości, wytłumaczył jaka jest sytuacja i utrzymywał kontakt do czasu przyjazdu - a wtedy byście się spotkali na spokojnie.

[Karena 73]

Rozumiem, że mógł nie mieć czasu na spotkanie z powodu wyjazdu, ale można kontakt do tego czasu jakiś utrzymywać. Skoro z jego strony cisza trwała tyle czasu to widocznie jednak aż tak nie jest zainteresowany. Nie czekaj na niego, bo do grudnia może kogoś poznać i nawet o tym Ci nie napisze.

[Julkaxx3]

Chyba faktycznie macie rację, gdyby był naprawdę zainteresowany to odezwałby się wcześniej. Nie będę sobie zawracać tym głowy, ewentualnie jeśli nie będę miała co robić to mogę się z nim spotkać na próbę jak wróci.

[_whatamess]

Odwróć sytuację. Czy olałabyś wiadomość, a potem kazałabyś czekać na siebie 3 miesiące facetowi, na którym by Ci zależało? Prosta odpowiedź- nie, bo obawiałabyś się, że on sobie odpuści. Tyle w temacie. Daj sobie spokój i poświęć czas na kogoś wartościowego i zainteresowanego Tobą.

[I am Rock]

Nie zawracaj sobie nim głowy.

[lady666macbeth]

Napisane przez Julkaxx3

Chyba faktycznie macie rację, gdyby był naprawdę zainteresowany to odezwałby się wcześniej. Nie będę sobie zawracać tym głowy, ewentualnie jeśli nie będę miała co robić to mogę się z nim spotkać na próbę jak wróci.

oczywiście że odezwał by się wcześniej. Nie rób sobie złudzeń dziewczyno. Myślę że nawet nie powinnaś się z nim spotkać na "próbę". Bo przecież nie ma to żadnego sensu.

[I am Rock]

Napisane przez lady666macbeth

oczywiście że odezwał by się wcześniej. Nie rób sobie złudzeń dziewczyno. Myślę że nawet nie powinnaś się z nim spotkać na "próbę". Bo przecież nie ma to żadnego sensu.

Ależ oczywiście. Facet rzucił ci jakiś odległy termin na odczepnego (żebyś się zniechęciła) i jakiekolwiek myślenie, by się jednak spotkać, trąci desperacją.

[lady666macbeth]

Napisane przez I am Rock

Ależ oczywiście. Facet rzucił ci jakiś odległy termin na odczepnego (żebyś się zniechęciła) i jakiekolwiek myślenie, by się jednak spotkać, trąci desperacją.

też mi się wydaje że autorka jest trochę desperatką, gdyby mi facet zaproponował spotkanie w tak dalekim czasie, dała bym sobie siana a nie czekała jak głupia..