|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 3
|
![]() Chłopak który mnie nie szanuje
Trochę się rozpiszę ale muszę gdzieś wyrzucić ten żal, nie śpię i nie jem.
Kilka dni temu zerwałam ze swoim chłopakiem z którym byłam ponad pół roku, to mój pierwszy związek, był tez moim pierwszym kochankiem. Znaliśmy się wcześniej już - ze 2 lata. Ja mam 22 lata on zaraz 25. Od początku znajomości się o mnie starał, był kochany i po 1.5 roku związałam się z nim, bo coś poczułam. Pierwsze miesiące związku były idealne, starał się o mnie, bronił mnie jak ktoś powiedział o mnie coś źle, mówił o planach na przyszłość, zabierał na kolacje, przedstawiał znajomym rodzinie itp. Wszystko zaczęło się psuć gdy zaczęłam chorować, trafiłam tez na chwile do szpitala po drodze. Można powiedzieć ze wiele, wiele tygodni byłam ciągle nie uchwytna, z gorączką i pół żywa. Co wyszłam na 2-4 dni z domu zaraz gorączka wracała. Koszmar. Początkowo wspierał, ale potem coraz częściej robił wyrzuty – że się nad sobą użalam i szukam sobie chorób, ze jestem za delikatna i trzeba na mnie ciągle chuchać. Nie odwiedził mnie podczas mojego chorowania ani jeden raz. Widywaliśmy się tylko jak wychodziłam ,,w przerwie’’ między chorobami. Tłumaczyłam to sobie ze może go to przytłoczyło i tak dalej. Raz przesadziłam i go obwiniłam że ciągle moje choroby nawracają przez niego bo mnie bierze na siłę na jakieś imprezy gdy ledwo co gorączka mi przeszła a potem ciągnie mnie tam na dwór i znowu chora się robiłam, zasugerowałam też ze moje problemy intymne zaczęły się tez od kiedy z nim zacięłam sypiać. Jak wyzdrowiałam rozmawiałam z nim o tym, w sumie go za to przeprosiłam i wydawało się ze będzie dobrze, ale się myliłam. Zaczął traktować mnie już jak przedmiot. Zaczął mieć swoje dziwne tajemnice dotyczące spraw finansowych, pożyczyłam mu pieniądze. Jeździł na imprezy beze mnie, a jak już gdzieś mnie zabrał to pozwalał swoim kolegom ze mnie drwić i sam się ze mnie nabijał. Stał się chłodny, zimny, nie chciał mnie przytulać, pocałować – musiałam się o to prosić a i tak rzadko mi się udawało.. Na seks ochotę miał zawsze. Po pijaku z imprezy potrafił do mnie przychodzić do domu i wielce zakochany, robił się czuły kochany jak dawniej.. Kiedyś szanował że tak poświęcam się moim studiom (bardzo trudnym i prestiżowym) i pracuje utrzymując się, oraz że jestem abstynentką i pije ze 2 razy do roku. Tak teraz mu to zaczęło przeszkadzać, mówił ze jestem nudna… Bo on sam w sumie od początku naszej znajomości to kochał imprezy i alkohol. Jest tylko po podstawówce i pracuje na budowie. Ale nie przesadzało mi to wszystko. Jak na ostatniej imprezie miałam wyjątkowo ochotę się napić lekko się wstawiłam ze znajomymi (był tam ze mną), bawiłam się super, on powiedział mi ze jestem żałosna i robię wstyd…. Wszyscy znajomi (nawet ci jego) wokół mówili ze przestał mnie szanować a ja sobie jak głupia pozwalam.. Dodatkowo, w ostatnich 2 tygodniach około spotykać się z jakąś dziewczyna, widziałam ze pisze z nią, tłumaczył ze to przyjaciółka, ale jak przy mnie po prostu odebrał od niej telefon i tak się do niej mizdrzył i mówił że to moja następczyni (!!!) oraz poszedł za chwilę się już jawnie z nią spotkać (powiedział wprost że idzie do niej) – tego było za wiele, jakim człowiekiem trzeba być żeby tak robić!? Jego bezczelność mnie powaliła i zerwałam z nim od kopa, impulsem, kazałam mu cytuję siebie ,,wypier*alać''.. Jednak czuje się okropnie skrzywdzona, wykorzystana, bardzo się zaangażowałam i zdarzyłam się w nim konkretnie zakochać... Nie mogę sobie znaleźć miejsca, czy złamane serce tak właśnie boli? Nie wiem dlaczego się tak szybko zmienił na gorsze… Boje się co się może stać jeśli będzie próbował do mnie wrócić.. Nie wiem czy będę miała na tyle siły by konsekwentnie go odrzucać, pomóżcie. Ciągle płaczę. Czy dobrze zrobiłam zrywając z nim? A no i te pieniądze które mi wisi… jak to rozegrać? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 631
|
Dot.: Chłopak który mnie nie szanuje
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: Chłopak który mnie nie szanuje
Świetnie zrobiłaś, to była jedyna słuszna decyzja. Dużo tych pieniędzy? Myślę, że do pewnej kwoty machnęłabym ręką i uznała, że to dobra cena za wolność.
Zablokuj go wszędzie najlepiej, niech cię nie kusi odzywanie się do niego. Wpadaj na wątek rozstaniowy ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 3
|
Dot.: Chłopak który mnie nie szanuje
Cytat:
Cytat:
![]() Edytowane przez Ritka95 Czas edycji: 2017-10-09 o 12:16 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 631
|
Dot.: Chłopak który mnie nie szanuje
On tylko udawał fajnego. Postaraj się odzyskać kasę to sporo pieniędzy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
|
Dot.: Chłopak który mnie nie szanuje
Podjęłam bardzo słuszną decyzję.
Powiedz mu, że ma oddać Ci kasę i daj mu na to konkretny termin, jeżeli Cię oleje i powie, że nie chce oddać pieniędzy to powiedz, że to zgłosić tam gdzie trzeba. Najlepiej napisz do niego smsa, że ma oddac kasę i w zależności od tego co napisze, to napisz, że idziesz z tym sms na policję, jeżeli w ciągu tygodnia nie dostaniesz kasy ![]() I tak, tak własnie boli złamane serce. Głowa do góry, facet jest bezczelny i okrutny.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 209
|
Dot.: Chłopak który mnie nie szanuje
Ewentualnie dopisz że jakby jednak nie miał tej kasy to może nowa partnerka pożyczy mu.. Wiesz żeby chłop spokojnie mógł pozamykac przeszłość.
Wysłane z mojego TRT-LX1 przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Chłopak który mnie nie szanuje
Brzmi jak nałogowy alkoholik. Jakby co Rejestr Dłużników i firmy odkupujące długi istnieją. Poza tym ja bym na odchodne odbyła miłą pogawędkę z następczynią. Bo takiego bagna nawet wrogowi bym nie życzyła. Masz rację z tym rozstaniem. Dobra decyzja.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 30
|
Dot.: Chłopak który mnie nie szanuje
Bylam kiedys w podobnej sytuacji
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 712
|
Dot.: Chłopak który mnie nie szanuje
Dobrze zrobiłaś
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
![]() ![]() ![]() http://8-pietro.blogspot.com/ ![]() ![]() ![]() Kupujemy, remontujemy i urządzamy mieszkanko Cieszymy się, wkurzamy, rozmyślamy i lamentujemy ![]() Zapraszam na pierwszego bloga ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:43.