Nie każda taka świeta,żeby mieć bliźnieta! Mamusie łączmy się :) cz. 2

[bella7]

MAMUSIE BLIZNIAKOWE
Rumianek79 ur. 30.03.2011, Natalka 1040g i 40 cm, Ala 900g i 36 cm, ciąża dwujajowa, CC, 30 tc,
Marlenka 025 07.03.2011, 36t+6d, CC, Emil 2450,50 cm Alan 1980, 47cm, ciąża dwujajowa
Bella7 ur. 26.04.2011r, CC, 30 tydzień, Lena 1250g i 39 cm ; Liliana 1380g i 37cm. Ciąża jednojajowa
nadiazloto1 ur. 14.06.2011, CC, Amadeusz 2,6kg i 49cm, Sergiusz 2,08kg i 49cm.
Ewelina ur. 19.08.2011, CC, Franek 2230 i 50 cm, Wiktor 2350 i 48 cm, 38t5d, ciąża dwujajowa,
Glamourous ur. 5.11.2011, SN, Adas 2300 i 46cm, Dominik 2270 i 48 cm, 35tc, ciaza jednojajowa
munio ur. 6.12.2011 Piotr 3010g 57cm godz 9:07 Zuzanka 3180g 55cm,cc, ciaza dwujajowa
Virgo ur. 11.02.2012r, 35tc, CC, Karol: 2650 g, 51 cm, Natalia: 1790 g, 50 cm; ciąża dwujajowa,
Nina_k13.02.2012, Basia 2300 53cm, Zosia 1850 47cm, urodzone w 36 tyg cc
Aniusia_O ur. 17.04.2012, CC, Adaś 2760g, 50cm, Szymek 3460g, 52cm, ur 39tc+2dni, ciąża dwujajowa,
Zdenka81 ur.25.04.2012, cc, 37 tc, Emilka 2500 g, 51 cm, Mikołaj 2660 g, 49 cm
Yennka ur. 26.08.2012 r. (35t3d) CC Grześ 2450g i 46cm a Bartuś 2030g i 46cm, ciąża dwujajowa
muminek88 ur 28.08.2012. ciąża jednojajowa, cc, 29tc, Laura 2 kg 38cm, Olivia- aniołek 1,1 kg 35 cm
Andzia Emigrantka 29.08.2012, 37 tydz + 3 dni, SN, Maks 2920, 51cm Ala 3360, 51cm, ciaza dwujajowa
Tatyana08.09.2013, Blanka 3090g 52cm- SN i Nina 2980g 53cm-CC
ZSLiZolecko1.09.2013 Roskana 2320 i Amelka 2280-CC
Rysia5 17.11.2013 Oliwia 1830g i Lena 1990g - CC

gigosia 26.11.2013r. Julia 3kg, 50cm i Fabian 2,5kg,47cm-SN

MAMY OCZEKUJĄCE:
truskawkowa34 - tp. 07.02.2014
paulka0212-tp. 06.05.2014, ciąża jednojajowa

Mamusie wspierajmy się, bo czeka nas wyjątkowy czas, w oczekiwaniu na dwoje dzieci i czas kiedy te dzieci są już z nami na świecie.

Jeśli chce ktoś dołączyć do powyższej listy proszę o wiadomość prywatna

ps. Glam nie gniewasz się?

[marlenka 025]

A ja się witam na nowym wątku.

Bella chyba Glam się nie obrazi

[bella7]

Napisane przez marlenka 025

A ja się witam na nowym wątku.

Bella chyba Glam się nie obrazi

Mam taka nadzieję

[marlenka 025]

Bella jeśli mogę zasugerować to może dopisz nasze przyszłe mamy.

[rysia5]

Nadia, dzięki za cynk, będę o Tobie pamiętać. Najpierw muszę go jednak gdzieś wypatrzyć "na żywo" i poprzyglądać mu się trochę zanim się zdecyduję na zakup. W necie wygląda fajnie, ale trzymam się przestrogi mojej siostry, która kupiła wózek bez przetestowania i teraz nie do końca jest zadowolona. A u Ciebie zoom jak się sprawował?

Marlenka, dzięki. Dawniej, kiedy myslałam o dzieciach, zawsze myślałam, że fajniej byłoby mieć chłopców, entuzjazm mojego męża jednak udzielił mi się w takim stopniu, że zmieniłam zdanie Teraz tylko pojawia nam się problem z wymyślaniem imion, bo na chłopców mieliśmy już wymyślone, a tu niespodzianka i znowu musimy się głowić

[e w e l i n a]

Dobry wieczór
Jak minął Wam i Waszym dzieciaczkom weekend??
My jak zwykle siedzieliśmy u moich rodziców. Pogoda sprzyjała założeniu kaloszy (chłopcy wołają na nie "gumak" ), więc byli przeszczęśliwi.....
Katar praktycznie nas opuścił - nie jest źle

[mezaga]

Ja po weekendzie spędzonym u rodziców. Aż się nie chciało stamtąd wracać i rano do pracy iść
Objeździliśmy rodzinkę, byliśmy u dziadków (babcia załamała ręce jak się dowiedziałam, że schudłam 5 kg), u siostry, nażarłam się pierogów z grzybami i kapustą. No istne szaleństwo
W piątek miałam wizytę - niestety nadal nie wiem co siedzi u mnie w środku, mimo że dzieciaczki ułożone były z idealnie rozłożonymi odnóżami.
Lekarka chciała mi już dać zwolnienie ale uprosiłam ją o jeszcze jeden miesiąc. Dała się uprosić ale powiedziała, że od 7 października już się nie ugnie i mam leżeć. Wprawdzie dziecię jedno tak mi uciska główką na mięśnie i nerwy w pachwinie, że ledwo chodzę ale odciągam leżenie jak najdłużej. Wcześniej myślałam, że uda mi się do końca 7 miesiąca chodzić do pracy ale jak widać nie będzie mi to dane

[glamourous]

hej dziewczeta melduje sie na nowym watku Bella jestem smiertelnie obrazona

co tam u was...u nas nadal przysposabianie do zlobka, w czwartek Donimik mi wymiotowal i goraczkowal, w piatek Adas, w weekend obaj zdrowi jak rybki i gryzliwi jak rekiny czy inne piranie

[bella7]

Hej
Glam przykro mi bardzo bo pytałam i czekałam. No trudno. Następny jest Twój :-P
Mezaga Ty się kobieto trochę oszczędzaj.

[mezaga]

Ale ja się oszczędzam
Pracę mam niewymagającą - obsługa klientów, trochę przy tym po zakładzie pochodzę - żeby powyjmować oprawki z gablotek a potem je pochować, wpisywanie zamówień do komputera i tyle
Do pracy mam 150m wiec też chodzić za dużo nie chodzę. Dlatego chciałabym jak najdłużej być na nogach, bo jak już się położę to będzie ciężko - ja nie nauczona do takiego "odpoczywania". Może nie wyczyniałam cudów przed ciążą ale na nogach byłam długo w ciągu dnia - często gęsto chodziłam spać o 2-3 w nocy, bo wiecznie coś dłubałam. A teraz - nie robię prawie nic. Taki lew kanapowy się ze mnie zrobił. Po pracy przychodzę do domu i od razu muszę się położyć. Wstaję na chwile jak robimy z małżem kolację i potem znów na kanapę.

[bella7]

Wcale Ci się nie dziwię,bo z dziewczynami miałam przykaz leżenia i aż chora od tego byłam. Przez jakiś czas czytałam książki,później mi się znudziły,to tv na okrągło. Miałam dość.

Właśnie myślę intensywnie kiedy to moje dziecię się poruszy,by matka się nie denerwowała.

[glamourous]

Napisane przez bella7

Hej
Glam przykro mi bardzo bo pytałam i czekałam. No trudno. Następny jest Twój :-P
Mezaga Ty się kobieto trochę oszczędzaj.

oj zartowalam kobieto ale musisz duzo pisac w takim razie zeby szybko byl nastepny
mezaga ja pracowalam intensywnie do 32 tc. A potem prosto z pracy do lekarza a prosto od lekarza do szpitala bo mi sie zaczelo rozwarcie robic... potem juz grzecznie lezalam az do 35 tc. a dzis kolezanka odgrzebala moje zdjecie zrobione tydz przed porodem jak wpadlam kolezanki z pracy odwiedzic

[mezaga]

U mnie wychodzi, że będę pracować do 27 tygodnia. Będzie trzeba wrócić do szydełka po półrocznej przerwie. Może wtedy już będę wiedziała co tam siedzi w środku to będę mogła cos udziergać dla maluchów.
A no i nie pochwaliłam się, że poczyniłam pierwszy zakup dzieciowy. Byliśmy w tesco i strasznie spodobały mi się pajacyki - takie cieplejsze trochę - nie bawełniane. Z motywem Kubusia Puchatka. No i kupiliśmy dwa

[bella7]

No to fajnie,to Ty już jesteś 23tydzień? Jak ten czas leci.
My mamy dopiero 18tydzień,dziecko mi coś dzisiaj cicho siedzi,raz kopnelo rano i cisza. Mnie już korci,bo dziewczynom to tylko zielone ubrańka kupiłam na wyjście. Tylko kto tam w brzuszku siedzi-dowiem się za tydzień

[mezaga]

Napisane przez bella7

No to fajnie,to Ty już jesteś 23tydzień? Jak ten czas leci.
My mamy dopiero 18tydzień,dziecko mi coś dzisiaj cicho siedzi,raz kopnelo rano i cisza. Mnie już korci,bo dziewczynom to tylko zielone ubrańka kupiłam na wyjście. Tylko kto tam w brzuszku siedzi-dowiem się za tydzień

A nawet 24

[rysia5]

Mezaga, a zamówiłaś już sobie ten Twinny? Bo nie mogę się doczekać Twojej opinii na jego temat
I widzę w Twoich danych, że z Małopolski jesteś. Będziesz rodzić w Krakowie? Ja też Małopolanka

[mezaga]

Pani w sklepie powiedziała nam, żeby za miesiąc przyjechać i zamówić - także dopiero w połowie października będziemy zamawiać. Teraz i tak nie mielibyśmy go gdzie postawić. Na razie mieszkamy w takim lokum zastępczym z jednym pokojem połączonym z kuchnią i z łazienką. A mam nadzieję, ze na przełomie października i listopada będziemy się przeprowadzać już na docelowe miejsce
Mieszkam na samym południu Małopolski 130 km od Krakowa i rodzić będę u siebie.

[mezaga]

Andzia Ty czasem dzisiaj nie masz urodzin, hę?
Wszystkiego Najlepszego

[nadiazloto1]

Rysia u nas wozek byl malo uzywany, bo bylam sama z dziecmi i ciezko mi bylo wybrac sie z nimi, ale jak juz uzywalismy go to jedzilismy nim do lasu, po dziurach i szutrowej drodze i sprawdzal sie. W sklepach miescil sie w przejsciach przy kasach.
Tego twinny widzialam na zywo, troche dziwnie wygladaja te mocowania foteli jak szyny ale jest maly.

Aga na pewno zrobisz wiele pieknych rzeczy dla dzieci Pamietaj zeby sie nimi pochwalic. Ja niby nie musialam lezec, ale robilam to z mysla o dzieciach, bo bardzo balam sie przedwczesnego porodu. Wczesniej zawsze bylam w biegu a juz w polowie ciazy chetnie lezalam, lekko nie bylo z takim brzuchem

[mezaga]

Nadia a gdzie widziałaś twinni na żywo? W którym mieście?
No właśnie ja jakoś dużego tego brzucha nie mam - no chyba, że tak mi się wydaje.

[e w e l i n a]

Mezaga - oj zaraz będzie Ci się powiększał brzuszek. Nim się spostrzeżesz a nie będziesz w stanie się ogolić

Nadia - jak chłopcy w żłobku się sprawują? Zaaklimatyzowali się, chętnie uczęszczają?

[mezaga]

Napisane przez e w e l i n a

Mezaga - oj zaraz będzie Ci się powiększał brzuszek. Nim się spostrzeżesz a nie będziesz w stanie się ogolić

Nadia - jak chłopcy w żłobku się sprawują? Zaaklimatyzowali się, chętnie uczęszczają?

A to już nie mogę Na szczęście zimno i nóg pokazywać nie trzeba A przed wizytą mąż służy za kosmetyczkę
Tylko tak mi się stosunkowo nieduży wydaje. Myślałam, że będzie większy na tym etapie.

[e w e l i n a]

Dziewczyny....u Was też leje deszcz kolejny dzień z rzędu?
Masakra taka pogoda.....wszyscy dostajemy kota w domu

Przymierzacie się do zakupów zimowych: buty, kombinezony. Jakie preferujecie: jedno, dwu - częściowe?

Gdzie nasza Rumiankowa mama???
Ciekawe jak się miewają nasze nowo narodzone bliźniaki i ich mamy: Kobra, ZSL, Tatyana........

[glamourous]

moje szkraby w zlobku ponoc super, rozmawialam z dyrektorka i pielegniarka, obie mowily ze sie ladnie bawia, jedza i spia. tylko z rana placz jest ale jak juz sie uspokoja to dobrze jest. tylko sie tluka nawzajem

[e w e l i n a]

Glam - w sumie to lepiej, ze tłuką siebie nawzajem.....niż obce dzieci

[nadiazloto1]

Aga widzialam go w Koszalinie kilka dni temu, mial zalozone spacerowki bo dzieci byly niespelna roczne.

Ewelina moi juz dawno przyzwyczaili sie do zlobka, juz mysle o przedszkolu od nowego roku.

[rysia5]

Napisane przez mezaga

Nadia a gdzie widziałaś twinni na żywo? W którym mieście?
No właśnie ja jakoś dużego tego brzucha nie mam - no chyba, że tak mi się wydaje.

Mezaga, wiem, że napewno Twinni jest do obejrzenia w Krakowie na ul.Starowiślnej. Dzwoniłam tam do nich wczoraj z pytaniem, czy mają na stanie, bo też chcę go zobaczyć. Tylko nie wiem, kiedy się wybiorę, bo chciałabym, żeby mąż jechał ze mną, a on wiecznie w pracy.

[glamourous]

Napisane przez e w e l i n a

Glam - w sumie to lepiej, ze tłuką siebie nawzajem.....niż obce dzieci

taa tylko ze boje sie ze jak sie osmiela to zaczna wszystkich wkolo...

[Tatyana]

Czesc mamusie blizniakowe
Dawno mnie nie bylo... Nowy watek widze powstal w tym czasie. Przeczytam jak czas znajde...

08.09.2013 na swiat przyszly Moje Ksiezniczki: Blanka 3090g 52cm i Nina 2980g 53cm
Pierwsza urodzila sie silami natury o 16:17 a druga niestety wystawila raczke przed glowke i musiala przyjsc na swiat przez cc o 16:37. Przezycia niesamowite... :sly: ale na szczescie dziewczynki zdrowiutkie!

Pomimo zalatania postaram sie tu wpadac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[e w e l i n a]

Tatyana - gratulacje Piękna waga dziewczynek Super, że wszystko dobrze poszło
Fajnie, że znalazłaś czas by do nas zajrzeć.

Pozdrawiam cieplutko i życzę Wam dużo siły&wytrwałości

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Napisane przez glamourous

taa tylko ze boje sie ze jak sie osmiela to zaczna wszystkich wkolo...

Nie ma co się martwić na zapas

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Napisane przez nadiazloto1

Aga widzialam go w Koszalinie kilka dni temu, mial zalozone spacerowki bo dzieci byly niespelna roczne.

Ewelina moi juz dawno przyzwyczaili sie do zlobka, juz mysle o przedszkolu od nowego roku.

Nadia - jakiś wyjazd urlopowy/rodzinny?