Facet boi się seksu

**nora_ela** · 2017-10-08, 23:19

Spotykam się z pewnym facetem, jest ode mnie młodszy o kilka lat, ale bardzo mi na nim zależy. Ostatnio zrobiliśmy milowy krok, zaczął mi opowiadać, co podnieca go w moim wyglądzie i zachowaniu. Do tej pory było tylko przytulanie, długie spacery i spotkania z jego znajomymi. Ucieszyłam się, że w końcu zaczął coś mówić na tego rodzaju tematy, ale moja radość nie trwała długo. Wczoraj odezwałam się do niego z propozycją spotkania. I on zaczął mi pisać w bardzo miłym tonie, że nie może i w ogóle, ale jego tłumaczenie było mętne. Mam wrażenie, że znowu się wycofał, bo się czegoś wystraszył. Z tym, co go we mnie podnieca, to była pierwsza tego typu rozmowa. Spotykamy się od czerwca, nigdy nawet żadnego żartu z podtekstem nie rzucił. Ostatnio się otworzył i teraz się zamknął.

Wydaje mi się, że on boi się seksu. Może dlatego że jest ode mnie młodszy? Możliwe, że wcześniej nie miał innej dziewczyny. Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że piszę artykuły na tematy erotyczne. Wiem od niego, że cierpi na nadczynność tarczycy, a to może też obniżać libido. Nie rozumiem jednak, po co nagle ucieka, przecież się na niego nie rzucę, tylko poczekam, aż sam tego zechce.

Miałyście kiedyś do czynienia z facetem, który bał się seksu?

**samotny_t** · 2017-10-09, 08:34

Cytat:

Napisane przez nora_ela

Spotykam się z pewnym facetem, jest ode mnie młodszy o kilka lat, ale bardzo mi na nim zależy. Ostatnio zrobiliśmy milowy krok, zaczął mi opowiadać, co podnieca go w moim wyglądzie i zachowaniu. Do tej pory było tylko przytulanie, długie spacery i spotkania z jego znajomymi. Ucieszyłam się, że w końcu zaczął coś mówić na tego rodzaju tematy, ale moja radość nie trwała długo. Wczoraj odezwałam się do niego z propozycją spotkania. I on zaczął mi pisać w bardzo miłym tonie, że nie może i w ogóle, ale jego tłumaczenie było mętne. Mam wrażenie, że znowu się wycofał, bo się czegoś wystraszył. Z tym, co go we mnie podnieca, to była pierwsza tego typu rozmowa. Spotykamy się od czerwca, nigdy nawet żadnego żartu z podtekstem nie rzucił. Ostatnio się otworzył i teraz się zamknął.

Wydaje mi się, że on boi się seksu. Może dlatego że jest ode mnie młodszy? Możliwe, że wcześniej nie miał innej dziewczyny. Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że piszę artykuły na tematy erotyczne. Wiem od niego, że cierpi na nadczynność tarczycy, a to może też obniżać libido. Nie rozumiem jednak, po co nagle ucieka, przecież się na niego nie rzucę, tylko poczekam, aż sam tego zechce.

Miałyście kiedyś do czynienia z facetem, który bał się seksu?

Porozmawiaj z nim, żeby nie tylko "wydawało Ci się". Niech szczerze opowie o tym, dlaczego do tej pory nie chciał seksu. Jeśli przyczyną są lub mogą być jakieś problemy zdrowotne, powiedz mu, by poszedł do lekarza. Jeśli strach, zapewnij go o całkowitym braku konieczności jakiegokolwiek wstydu przed Tobą. Jeśli np. względy religijne, no cóż - nic nie zrobisz.

Jeśli nie będzie chciał rozmawiać, to nie najlepiej dla Waszej relacji.

Memories90 · 2017-10-09, 10:39

Cytat:

Napisane przez nora_ela

Spotykam się z pewnym facetem, jest ode mnie młodszy o kilka lat, ale bardzo mi na nim zależy. Ostatnio zrobiliśmy milowy krok, zaczął mi opowiadać, co podnieca go w moim wyglądzie i zachowaniu. Do tej pory było tylko przytulanie, długie spacery i spotkania z jego znajomymi. Ucieszyłam się, że w końcu zaczął coś mówić na tego rodzaju tematy, ale moja radość nie trwała długo. Wczoraj odezwałam się do niego z propozycją spotkania. I on zaczął mi pisać w bardzo miłym tonie, że nie może i w ogóle, ale jego tłumaczenie było mętne. Mam wrażenie, że znowu się wycofał, bo się czegoś wystraszył. Z tym, co go we mnie podnieca, to była pierwsza tego typu rozmowa. Spotykamy się od czerwca, nigdy nawet żadnego żartu z podtekstem nie rzucił. Ostatnio się otworzył i teraz się zamknął.

Wydaje mi się, że on boi się seksu. Może dlatego że jest ode mnie młodszy? Możliwe, że wcześniej nie miał innej dziewczyny. Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że piszę artykuły na tematy erotyczne. Wiem od niego, że cierpi na nadczynność tarczycy, a to może też obniżać libido. Nie rozumiem jednak, po co nagle ucieka, przecież się na niego nie rzucę, tylko poczekam, aż sam tego zechce.

Miałyście kiedyś do czynienia z facetem, który bał się seksu?

Nie, nie miałam z takim do czynienia, ale gdybym miała posłała bym na drzewo dawno. Rozumiem, że ci na nim zależy, ale masz zamiar długo jeszcze się bawić w kotka i myszkę? Z tego co piszesz być może facet jeszcze długo nie zdecyduje się na żadne zbliżenie. Ile masz lat?

heavyduty · 2017-10-09, 15:02

Zwróćcie uwagę ile jest zakładanych tego typu tematów. Momentami zakrawa to na jakąś plagę!

Ich wspólny mianownik to nic innego niż skrajna męska nieśmiałość! Czy pamiętacie kiedy ostatnio jakaś dziewczyna napisała ,,Pomóżcie, boję się seksu i nie wiem dlaczego!"

Moim zdaniem temat zasługuje na nieco głębszą rozkminę niż zbycie go czymś w rodzaju ,,poślij go na drzewo".
W tym akurat przypadku sprawę potęgować może fakt, że dziewczyna jest te kilka lat starsza, a więc w jego oczach pewnie też bardziej doświadczona, co na pewno może onieśmielać. Tego co prawda nie wiemy ale wygląda na to, że intelektualnie, czy pod względem wykształcenia może być też na wyższym poziomie

(pisze artykuły). W końcu muszę przejść do tej nieszczęsnej zmory naszych czasów, za którą uważam życie erotyczne w wirtualu. OK nie wszystko można tu podpiąć ale uważam, że psuje ono całą masę facetów. Nie dalej jak tego lata miałem okazję poznać pewnego zawodowego żołnierza w stanie spoczynku. Kiedy już się nieco zakumplowaliśmy przy kielichu zwierzył mi się, że swego, dobiegającego trzydziestki syna uważa za straconego dla świata. Dlaczego? Otóż chłop NIE ODCHODZI OD KOMPA! Nie wychodzi do ludzi, nie poznaje kobiet słowem żyje w wirtualu! Można zapytać ,,może nie ma potrzeb erotycznych (jest aseksualny)? Może, ale jaka jest na to szansa!? Prawdopodobnie jednak załatwia te potrzeby także w wirtualu.

Tu rodzi się pytanie dlaczego młodzi mężczyźni drugiej dekady XXI wieku tak często wybierają zaspokajanie swoich potrzeb przez sieć? Przyczyn jest wiele. Takie pierwsze, nasuwające się niejako same to:

1. Tak jest łatwiej. Nie muszą się zanadto starać, wychodzić z domu, zagadywać, podrywać, tracić czas, pieniądze, narażać się na ewentualnego ,,kosza" czy nawet na wyśmianie. W końcu nikt wówczas nie zobaczy, że nie są tak dobrzy ,,w te klocki" jak obdarzeni ćwierćmetrowym penisem aktorzy XXX. W sieci znajdą dziewczynę ,, do wyboru, do koloru", którą mogą mieć ,,tu i teraz" , i która nie będzie miała wygórowanych wymagań, czy zadawała zbędnych pytań, a wszystko jedynie za cenę prądu do zasilania swego laptopa. Niestety tu wpadają w pułapkę zwaną .

2. Przyzwyczajeniem. Psychicznym i fizycznym do pewnych procedur związanych z tego rodzaju seksualnością jak ogólnie do oglądania świata przez pryzmat ekranu komputera. Sami odpowiedzcie sobie na pytanie gdzie najchętniej spędzi czas np. 25-letni mężczyzna, który przez ostatnie 20 lat spędzał tak po kilka godzin dziennie. (swoją drogą gdzie byli rodzice, którzy na to pozwalali). Z przyzwyczajenia może wynikać też niestety uzależnienie, które może bardzo przyczynić się do kłopotów przy próbie stworzenia ,, realnego" związku ale to już temat na naprawdę długie rozważania

Przeczytajcie choćby post przewodni najbliższego z poniższych wątków, tego o tytule ,,Problem u chłopaka z BDSM" i nie chodzi mi o upodobania lecz o sposób ich realizacji

PS. Nie twierdzę, że moją powyższą paplaninę można podpiąć pod przypadek autorki. U niej wchodzą w grę jeszcze możliwe problemy zdrowotne, czy te, o których napisałem na początku. Jako osoba pisząca o tematach erotycznych sama na pewno doskonale wie, że rozmowa... rozmowa... i jeszcze raz rozmowa. Niestety ona (taka szczera

) bywa czasem najtrudniejsza

annabelka · 2017-10-09, 18:24

Cytat:

Napisane przez heavyduty

Zwróćcie uwagę ile jest zakładanych tego typu tematów. Momentami zakrawa to na jakąś plagę!

Ich wspólny mianownik to nic innego niż skrajna męska nieśmiałość! Czy pamiętacie kiedy ostatnio jakaś dziewczyna napisała ,,Pomóżcie, boję się seksu i nie wiem dlaczego!"

Moim zdaniem temat zasługuje na nieco głębszą rozkminę niż zbycie go czymś w rodzaju ,,poślij go na drzewo".
W tym akurat przypadku sprawę potęgować może fakt, że dziewczyna jest te kilka lat starsza, a więc w jego oczach pewnie też bardziej doświadczona, co na pewno może onieśmielać. Tego co prawda nie wiemy ale wygląda na to, że intelektualnie, czy pod względem wykształcenia może być też na wyższym poziomie

(pisze artykuły). W końcu muszę przejść do tej nieszczęsnej zmory naszych czasów, za którą uważam życie erotyczne w wirtualu. OK nie wszystko można tu podpiąć ale uważam, że psuje ono całą masę facetów. Nie dalej jak tego lata miałem okazję poznać pewnego zawodowego żołnierza w stanie spoczynku. Kiedy już się nieco zakumplowaliśmy przy kielichu zwierzył mi się, że swego, dobiegającego trzydziestki syna uważa za straconego dla świata. Dlaczego? Otóż chłop NIE ODCHODZI OD KOMPA! Nie wychodzi do ludzi, nie poznaje kobiet słowem żyje w wirtualu! Można zapytać ,,może nie ma potrzeb erotycznych (jest aseksualny)? Może, ale jaka jest na to szansa!? Prawdopodobnie jednak załatwia te potrzeby także w wirtualu.

Tu rodzi się pytanie dlaczego młodzi mężczyźni drugiej dekady XXI wieku tak często wybierają zaspokajanie swoich potrzeb przez sieć? Przyczyn jest wiele. Takie pierwsze, nasuwające się niejako same to:

1. Tak jest łatwiej. Nie muszą się zanadto starać, wychodzić z domu, zagadywać, podrywać, tracić czas, pieniądze, narażać się na ewentualnego ,,kosza" czy nawet na wyśmianie. W końcu nikt wówczas nie zobaczy, że nie są tak dobrzy ,,w te klocki" jak obdarzeni ćwierćmetrowym penisem aktorzy XXX. W sieci znajdą dziewczynę ,, do wyboru, do koloru", którą mogą mieć ,,tu i teraz" , i która nie będzie miała wygórowanych wymagań, czy zadawała zbędnych pytań, a wszystko jedynie za cenę prądu do zasilania swego laptopa. Niestety tu wpadają w pułapkę zwaną .

2. Przyzwyczajeniem. Psychicznym i fizycznym do pewnych procedur związanych z tego rodzaju seksualnością jak ogólnie do oglądania świata przez pryzmat ekranu komputera. Sami odpowiedzcie sobie na pytanie gdzie najchętniej spędzi czas np. 25-letni mężczyzna, który przez ostatnie 20 lat spędzał tak po kilka godzin dziennie. (swoją drogą gdzie byli rodzice, którzy na to pozwalali). Z przyzwyczajenia może wynikać też niestety uzależnienie, które może bardzo przyczynić się do kłopotów przy próbie stworzenia ,, realnego" związku ale to już temat na naprawdę długie rozważania

Przeczytajcie choćby post przewodni najbliższego z poniższych wątków, tego o tytule ,,Problem u chłopaka z BDSM" i nie chodzi mi o upodobania lecz o sposób ich realizacji

PS. Nie twierdzę, że moją powyższą paplaninę można podpiąć pod przypadek autorki. U niej wchodzą w grę jeszcze możliwe problemy zdrowotne, czy te, o których napisałem na początku. Jako osoba pisząca o tematach erotycznych sama na pewno doskonale wie, że rozmowa... rozmowa... i jeszcze raz rozmowa. Niestety ona (taka szczera

) bywa czasem najtrudniejsza

Na ten temat jest wiele publikacji i książek. Np. znanego psychologa Zimbardo "Gdzie ci mężczyźni". Fajny wywiad jest na jej temat: http://www.newsweek.pl/wiedza/nauka/...,345565,1.html

lady666macbeth · 2017-10-09, 19:25

nigdy nie miałam do czynienia z takim facetem. myślę że najlepszym rozwiązaniem będzie jak z nim porozmawiasz, jak zapytasz go co jest nie tak. i czego się boi..

adult90 · 2017-10-10, 17:38

Ile lat ma ten "facet"?

Kataaarzynka · 2017-10-10, 18:25

Też nie miałam z takim do czynienia.. Mi to wygląda na jakieś osobiste zasady, być może na tle religijnym. A może dla Ciebie to już "ten czas", a dla niego za mało się znacie?

**nora_ela** · 2017-10-12, 20:57

Cytat:

Napisane przez adult90

Ile lat ma ten "facet"?

On 22, ja 28

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Cytat:

Napisane przez Kataaarzynka

Też nie miałam z takim do czynienia.. Mi to wygląda na jakieś osobiste zasady, być może na tle religijnym. A może dla Ciebie to już "ten czas", a dla niego za mało się znacie?

Znamy się od czerwca, dla mnie to już sporo czasu. Z poprzednimi facetami na tym etapie już zawsze coś się działo

katemoss1 · 2017-10-12, 21:27

Może się wstydzi przyznać, że jeszcze z nikim się nie kochał, a starsza dziewczyna pewnie w jego mniemaniu jest doświadczona. Podpytaj delikatnie

kartuneczka · 2017-10-13, 09:49

Też mi to wygląda tak, że on zakłada, że jest dużo mniej doświadczony od Ciebie i to go zawstydza.

owieczka258 · 2017-10-13, 16:22

Cytat:

Napisane przez Memories90

Nie, nie miałam z takim do czynienia, ale gdybym miała posłała bym na drzewo dawno. Rozumiem, że ci na nim zależy, ale masz zamiar długo jeszcze się bawić w kotka i myszkę? Z tego co piszesz być może facet jeszcze długo nie zdecyduje się na żadne zbliżenie. Ile masz lat?

Tak, niech pośle go na drzewo

A gdyby to facet założył wątek, że jego dziewczyna nie jest gotowa na seks i chce ją zostawić, to by było gównoburza jaki to on egosta i burak

**samotny_t** · 2017-10-13, 18:12

Cytat:

Napisane przez owieczka258

Tak, niech pośle go na drzewo

A gdyby to facet założył wątek, że jego dziewczyna nie jest gotowa na seks i chce ją zostawić, to by było gównoburza jaki to on egosta i burak

Otóż to

**nora_ela** · 2017-10-19, 14:06

W ogóle on jest mega strachliwy. Próbowałam dać mu delikatnie do zrozumienia w poniedziałek, że mam ochotę na seks. Aluzję załapał, spiekł buraka i mi uciekł. Zaczynam tracić cierpliwość. W ogóle mam jakiegoś pecha do facetów. Chyba po maturze ktoś rzucił na mnie klątwę

Pierwszy facet był bardzo religijny, choć pierwszy raz miałam już dawno za sobą, szanowałam jego przekonania. Wytrzymałam z nim 9 miesięcy. Kolejny był nawet jurny, ale nie wtedy gdy wychodziła gra komputerowa. Wtedy o seksie mogłam zapomnieć. W ogóle go nie interesował. Po studiach spotykałam się z facetem, który nie dbał o przyjemność kobiety - a niby starsi to tacy troszczący się. A teraz trafiłam na faceta, który na każdą wzmiankę o seksie ucieka. Ba, ucieka, gdy sam powie coś, co może się z seksem skojarzyć. Jak zabłądziliśmy w jakiejś wiosce, on palnął: to chyba przyjdzie nam spać w samochodzie. Jak zobaczyłam buraka na jego twarzy, to musiałam go uspokajać, że spoko, zaraz znajdziemy trasę dzięki GPS-owi.

Kelecka · 2017-10-19, 14:26

Cytat:

Napisane przez nora_ela

W ogóle on jest mega strachliwy. Próbowałam dać mu delikatnie do zrozumienia w poniedziałek, że mam ochotę na seks. Aluzję załapał, spiekł buraka i mi uciekł. Zaczynam tracić cierpliwość. W ogóle mam jakiegoś pecha do facetów. Chyba po maturze ktoś rzucił na mnie klątwę

Pierwszy facet był bardzo religijny, choć pierwszy raz miałam już dawno za sobą, szanowałam jego przekonania. Wytrzymałam z nim 9 miesięcy. Kolejny był nawet jurny, ale nie wtedy gdy wychodziła gra komputerowa. Wtedy o seksie mogłam zapomnieć. W ogóle go nie interesował. Po studiach spotykałam się z facetem, który nie dbał o przyjemność kobiety - a niby starsi to tacy troszczący się. A teraz trafiłam na faceta, który na każdą wzmiankę o seksie ucieka. Ba, ucieka, gdy sam powie coś, co może się z seksem skojarzyć. Jak zabłądziliśmy w jakiejś wiosce, on palnął: to chyba przyjdzie nam spać w samochodzie. Jak zobaczyłam buraka na jego twarzy, to musiałam go uspokajać, że spoko, zaraz znajdziemy trasę dzięki GPS-owi.

Ale jak to... ucieka?!

Zdecydowanie masz pecha. Serio, nie wszyscy faceci tacy sa

**samotny_t** · 2017-10-19, 14:30

Cytat:

Napisane przez nora_ela

W ogóle on jest mega strachliwy. Próbowałam dać mu delikatnie do zrozumienia w poniedziałek, że mam ochotę na seks. Aluzję załapał, spiekł buraka i mi uciekł. Zaczynam tracić cierpliwość. W ogóle mam jakiegoś pecha do facetów. Chyba po maturze ktoś rzucił na mnie klątwę

Pierwszy facet był bardzo religijny, choć pierwszy raz miałam już dawno za sobą, szanowałam jego przekonania. Wytrzymałam z nim 9 miesięcy. Kolejny był nawet jurny, ale nie wtedy gdy wychodziła gra komputerowa. Wtedy o seksie mogłam zapomnieć. W ogóle go nie interesował. Po studiach spotykałam się z facetem, który nie dbał o przyjemność kobiety - a niby starsi to tacy troszczący się. A teraz trafiłam na faceta, który na każdą wzmiankę o seksie ucieka. Ba, ucieka, gdy sam powie coś, co może się z seksem skojarzyć. Jak zabłądziliśmy w jakiejś wiosce, on palnął: to chyba przyjdzie nam spać w samochodzie. Jak zobaczyłam buraka na jego twarzy, to musiałam go uspokajać, że spoko, zaraz znajdziemy trasę dzięki GPS-owi.

Jest też taka ewentualność, że może mieć stulejkę lub innego rodzaju dysfunkcję narządów rozrodczych.

**nora_ela** · 2017-10-19, 14:31

Cytat:

Napisane przez Kelecka

Ale jak to... ucieka?!

Zdecydowanie masz pecha. Serio, nie wszyscy faceci tacy sa

W ogóle mieliśmy spędzić cały wieczór razem, a on wyszedł po 30 minutach. Potem się odezwał na neutralny temat, ale fakt, że tak dziwnie się zachował, mnie rozsierdził. Mógł powiedzieć, że sorry, ale ja dzisiaj nie mam ochoty na seks, a on po prostu uciekł. Tak samo, gdy w samochodzie kiedyś stwierdził, zagubiwszy drogę, że chyba przyjdzie nam przespać się w samochodzie. Tak samo spiekł buraka i zamknął się w sobie. Musiałam ratować atmosferę, mówiąc, że zaraz GPS pomoże nam odnaleźć właściwą drogę. Powoli mnie to wykańcza. Nie wiem, czy on jest gejem, czy ja go nie podniecam. W każdym razie chce mi się uprawiać seks, a nie mam z kim, bo facet jest strachliwy na samą wzmiankę o seksie.

Kelecka · 2017-10-19, 14:33

Cytat:

Napisane przez nora_ela

W ogóle mieliśmy spędzić cały wieczór razem, a on wyszedł po 30 minutach. Potem się odezwał na neutralny temat, ale fakt, że tak dziwnie się zachował, mnie rozsierdził. Mógł powiedzieć, że sorry, ale ja dzisiaj nie mam ochoty na seks, a on po prostu uciekł. Tak samo, gdy w samochodzie kiedyś stwierdził, zagubiwszy drogę, że chyba przyjdzie nam przespać się w samochodzie. Tak samo spiekł buraka i zamknął się w sobie. Musiałam ratować atmosferę, mówiąc, że zaraz GPS pomoże nam odnaleźć właściwą drogę.

Czy on w innych kwestiach tez jest tak rozpaczliwie niedojrzaly? Bo jesli tak, to jest droga do nikad i tu juz GPS nie pomoze...

**nora_ela** · 2017-10-19, 14:49

Cytat:

Napisane przez Kelecka

Czy on w innych kwestiach tez jest tak rozpaczliwie niedojrzaly? Bo jesli tak, to jest droga do nikad i tu juz GPS nie pomoze...

No właśnie w pozostałych aspektach radzi sobie świetnie. Ma dobrą pracę, potrafi delegować zadania, naprawić samochód, ugotować, uprać, załatwić sprawy w urzędzie.

Jednak jeśli chodzi o kwestie związane z seksem, to jest tragedia.

maxrsd · 2017-10-19, 15:32

Onieśmielasz go. Jesteś od niego starsza kupe lat. A on prawdopodobnie jest prawiczkiem. Nie miej mu za złe.

Kup wino, polej mu na rozluźnienie. Może mu przejdzie.

lub

Przywiąż do kaloryfera i zrób mu loda na siłe

**samotny_t** · 2017-10-19, 16:08

Cytat:

Napisane przez maxrsd

Przywiąż do kaloryfera i zrób mu loda na siłe

Wiesz, że to jest bardzo ciężkie przestępstwo? Śmieszkowanie jest tutaj co najmniej nie na miejscu.

kalor · 2017-10-19, 16:25

Cytat:

Napisane przez samotny_t

Wiesz, że to jest bardzo ciężkie przestępstwo? Śmieszkowanie jest tutaj co najmniej nie na miejscu.

Zgadzam się, zaraz będzie, ze "brak dystansu", ale takie teksty umniejszają tylko problem, jakim jest molestowanie seksualne mężczyzn. Później nikt ich nie bierze na powaznie, bo "czego się skarży, ja to bym chciał, żeby jakaś seksi laska mnie zmolestowala, hehe"

**samotny_t** · 2017-10-19, 16:29

Cytat:

Napisane przez kalor

Zgadzam się, zaraz będzie, ze "brak dystansu", ale takie teksty umniejszają tylko problem, jakim jest molestowanie seksualne mężczyzn. Później nikt ich nie bierze na powaznie, bo "czego się skarży, ja to bym chciał, żeby jakaś seksi laska mnie zmolestowala, hehe"

Otóż to

ruda_beksa · 2017-10-19, 16:46

Cytat:

Napisane przez maxrsd

Onieśmielasz go. Jesteś od niego starsza kupe lat. A on prawdopodobnie jest prawiczkiem. Nie miej mu za złe.

Kup wino, polej mu na rozluźnienie. Może mu przejdzie.

lub

Przywiąż do kaloryfera i zrób mu loda na siłe

Taaaa, upij albo zgwałć.

arno22 · 2017-10-19, 17:16

gwałt ..... jest niestety tylko występkiem ale zachęcanie do niego to też przestępstwo..... a tak na poważnie to myślę, że facet może mieć bolesne doświadczenia w kontaktach z kobietami ( i to na podłożu właśnie seksualnym ) i boi się wszystkiego co dotyczy seksu. Może szczera rozmowa da naprawdę dobry rezultat. Rozumiem, że oczekujesz seksu od swojego faceta ale związek to chyba nie tylko seks....

**samotny_t** · 2017-10-19, 19:30

Cytat:

Napisane przez arno22

gwałt ..... jest niestety tylko występkiem

Co za bzdura. Gwałt jest zbrodnią. Pozwolę sobie zacytować kodeks karny:

Cytat:

Art. 7. § 1. Przestępstwo jest zbrodnią albo występkiem.

§ 2. Zbrodnią jest czyn zabroniony zagrożony karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3 albo karą surowszą.

§ 3. Występkiem jest czyn zabroniony zagrożony grzywną powyżej 30 stawek dziennych, karą ograniczenia wolności albo karą pozbawienia wolności przekraczającą miesiąc.
[...]
Art. 197 § 1. Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do
obcowania płciowego,
podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.

Edit: to co napisałem powyżej, to nieprawda. Liczy się dolny próg, a zatem gwałt istotnie jest występkiem.

arno22 · 2017-10-19, 21:00

no właśnie, zbrodnią jest czyn zagrożony karą nie mniejszą niż 3 lata czyli za upicie i wykorzystanie sąsiadki możesz dostać od 2 do 12 lat czyli popełniasz występek, jeżeli skserujesz w domu 50 złotych i zapłacisz nim w sklepie do możesz dostać od 5 do 25 lat czyli popełniasz zbrodnię...... widzisz różnicę? chodzi o dolny próg wymierzonej kary...... czy nadal to brzmi jak bzdura?

**samotny_t** · 2017-10-19, 21:56

Cytat:

Napisane przez arno22

chodzi o dolny próg wymierzonej kary......

Masz pełną rację, przepraszam. Istotnie chodzi o dolny próg, a ten jest poniżej 3 lat. Przepraszam zatem za swoje słowa, bo nie pisałaś bzdur

.

**nora_ela** · 2017-10-20, 07:41

Cytat:

Napisane przez arno22

gwałt ..... jest niestety tylko występkiem ale zachęcanie do niego to też przestępstwo..... a tak na poważnie to myślę, że facet może mieć bolesne doświadczenia w kontaktach z kobietami ( i to na podłożu właśnie seksualnym ) i boi się wszystkiego co dotyczy seksu. Może szczera rozmowa da naprawdę dobry rezultat. Rozumiem, że oczekujesz seksu od swojego faceta ale związek to chyba nie tylko seks....

Wiem, że związek to nie tylko seks, ale fakt, że muszę się powstrzymywać, aby go nie uprawiać, działa na mnie frustrująco. Przez to czuję się nieatrakcyjna i obcy faceci zaczynają rozbudzać moje fantazje...

Chyba zaczynam czuć się jak facet, któremu żona ciągle mówi, że boli ją głowa lub jest zmęczona

**samotny_t** · 2017-10-20, 09:11

Cytat:

Napisane przez nora_ela

Wiem, że związek to nie tylko seks, ale fakt, że muszę się powstrzymywać, aby go nie uprawiać, działa na mnie frustrująco. Przez to czuję się nieatrakcyjna i obcy faceci zaczynają rozbudzać moje fantazje...

Chyba zaczynam czuć się jak facet, któremu żona ciągle mówi, że boli ją głowa lub jest zmęczona

A porozmawialas chociaż ze swoim partnerem na ten temat?

2017-10-08, 23:19	#1
nora_ela BAN stały Zarejestrowany: 2017-09 Wiadomości: 144	Facet boi się seksu Spotykam się z pewnym facetem, jest ode mnie młodszy o kilka lat, ale bardzo mi na nim zależy. Ostatnio zrobiliśmy milowy krok, zaczął mi opowiadać, co podnieca go w moim wyglądzie i zachowaniu. Do tej pory było tylko przytulanie, długie spacery i spotkania z jego znajomymi. Ucieszyłam się, że w końcu zaczął coś mówić na tego rodzaju tematy, ale moja radość nie trwała długo. Wczoraj odezwałam się do niego z propozycją spotkania. I on zaczął mi pisać w bardzo miłym tonie, że nie może i w ogóle, ale jego tłumaczenie było mętne. Mam wrażenie, że znowu się wycofał, bo się czegoś wystraszył. Z tym, co go we mnie podnieca, to była pierwsza tego typu rozmowa. Spotykamy się od czerwca, nigdy nawet żadnego żartu z podtekstem nie rzucił. Ostatnio się otworzył i teraz się zamknął. Wydaje mi się, że on boi się seksu. Może dlatego że jest ode mnie młodszy? Możliwe, że wcześniej nie miał innej dziewczyny. Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że piszę artykuły na tematy erotyczne. Wiem od niego, że cierpi na nadczynność tarczycy, a to może też obniżać libido. Nie rozumiem jednak, po co nagle ucieka, przecież się na niego nie rzucę, tylko poczekam, aż sam tego zechce. Miałyście kiedyś do czynienia z facetem, który bał się seksu?

2017-10-09, 15:02	#4
heavyduty Rozeznanie Zarejestrowany: 2017-03 Wiadomości: 800	Dot.: Facet boi się seksu Zwróćcie uwagę ile jest zakładanych tego typu tematów. Momentami zakrawa to na jakąś plagę!Ich wspólny mianownik to nic innego niż skrajna męska nieśmiałość! Czy pamiętacie kiedy ostatnio jakaś dziewczyna napisała ,,Pomóżcie, boję się seksu i nie wiem dlaczego!" Moim zdaniem temat zasługuje na nieco głębszą rozkminę niż zbycie go czymś w rodzaju ,,poślij go na drzewo". W tym akurat przypadku sprawę potęgować może fakt, że dziewczyna jest te kilka lat starsza, a więc w jego oczach pewnie też bardziej doświadczona, co na pewno może onieśmielać. Tego co prawda nie wiemy ale wygląda na to, że intelektualnie, czy pod względem wykształcenia może być też na wyższym poziomie (pisze artykuły). W końcu muszę przejść do tej nieszczęsnej zmory naszych czasów, za którą uważam życie erotyczne w wirtualu. OK nie wszystko można tu podpiąć ale uważam, że psuje ono całą masę facetów. Nie dalej jak tego lata miałem okazję poznać pewnego zawodowego żołnierza w stanie spoczynku. Kiedy już się nieco zakumplowaliśmy przy kielichu zwierzył mi się, że swego, dobiegającego trzydziestki syna uważa za straconego dla świata. Dlaczego? Otóż chłop NIE ODCHODZI OD KOMPA! Nie wychodzi do ludzi, nie poznaje kobiet słowem żyje w wirtualu! Można zapytać ,,może nie ma potrzeb erotycznych (jest aseksualny)? Może, ale jaka jest na to szansa!? Prawdopodobnie jednak załatwia te potrzeby także w wirtualu. Tu rodzi się pytanie dlaczego młodzi mężczyźni drugiej dekady XXI wieku tak często wybierają zaspokajanie swoich potrzeb przez sieć? Przyczyn jest wiele. Takie pierwsze, nasuwające się niejako same to: 1. Tak jest łatwiej. Nie muszą się zanadto starać, wychodzić z domu, zagadywać, podrywać, tracić czas, pieniądze, narażać się na ewentualnego ,,kosza" czy nawet na wyśmianie. W końcu nikt wówczas nie zobaczy, że nie są tak dobrzy ,,w te klocki" jak obdarzeni ćwierćmetrowym penisem aktorzy XXX. W sieci znajdą dziewczynę ,, do wyboru, do koloru", którą mogą mieć ,,tu i teraz" , i która nie będzie miała wygórowanych wymagań, czy zadawała zbędnych pytań, a wszystko jedynie za cenę prądu do zasilania swego laptopa. Niestety tu wpadają w pułapkę zwaną . 2. Przyzwyczajeniem. Psychicznym i fizycznym do pewnych procedur związanych z tego rodzaju seksualnością jak ogólnie do oglądania świata przez pryzmat ekranu komputera. Sami odpowiedzcie sobie na pytanie gdzie najchętniej spędzi czas np. 25-letni mężczyzna, który przez ostatnie 20 lat spędzał tak po kilka godzin dziennie. (swoją drogą gdzie byli rodzice, którzy na to pozwalali). Z przyzwyczajenia może wynikać też niestety uzależnienie, które może bardzo przyczynić się do kłopotów przy próbie stworzenia ,, realnego" związku ale to już temat na naprawdę długie rozważania Przeczytajcie choćby post przewodni najbliższego z poniższych wątków, tego o tytule ,,Problem u chłopaka z BDSM" i nie chodzi mi o upodobania lecz o sposób ich realizacji PS. Nie twierdzę, że moją powyższą paplaninę można podpiąć pod przypadek autorki. U niej wchodzą w grę jeszcze możliwe problemy zdrowotne, czy te, o których napisałem na początku. Jako osoba pisząca o tematach erotycznych sama na pewno doskonale wie, że rozmowa... rozmowa... i jeszcze raz rozmowa. Niestety ona (taka szczera) bywa czasem najtrudniejsza __________________ heavyduty Edytowane przez heavyduty Czas edycji: 2017-10-09 o 15:10

2017-10-09, 19:25	#6
lady666macbeth Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: Bielsko-Biała Wiadomości: 8 338	Dot.: Facet boi się seksu nigdy nie miałam do czynienia z takim facetem. myślę że najlepszym rozwiązaniem będzie jak z nim porozmawiasz, jak zapytasz go co jest nie tak. i czego się boi.. __________________ "Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi."

2017-10-10, 17:38	#7
adult90 Zadomowienie Zarejestrowany: 2016-04 Wiadomości: 1 700	Dot.: Facet boi się seksu Ile lat ma ten "facet"?

2017-10-10, 18:25	#8
Kataaarzynka Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 24	Dot.: Facet boi się seksu Też nie miałam z takim do czynienia.. Mi to wygląda na jakieś osobiste zasady, być może na tle religijnym. A może dla Ciebie to już "ten czas", a dla niego za mało się znacie?

2017-10-12, 21:27	#10
katemoss1 Raczkowanie Zarejestrowany: 2017-06 Wiadomości: 139	Dot.: Facet boi się seksu Może się wstydzi przyznać, że jeszcze z nikim się nie kochał, a starsza dziewczyna pewnie w jego mniemaniu jest doświadczona. Podpytaj delikatnie

2017-10-13, 09:49	#11
kartuneczka Przyczajenie Zarejestrowany: 2017-10 Wiadomości: 11	Dot.: Facet boi się seksu Też mi to wygląda tak, że on zakłada, że jest dużo mniej doświadczony od Ciebie i to go zawstydza.

2017-10-19, 14:06	#14
nora_ela BAN stały Zarejestrowany: 2017-09 Wiadomości: 144	Dot.: Facet boi się seksu W ogóle on jest mega strachliwy. Próbowałam dać mu delikatnie do zrozumienia w poniedziałek, że mam ochotę na seks. Aluzję załapał, spiekł buraka i mi uciekł. Zaczynam tracić cierpliwość. W ogóle mam jakiegoś pecha do facetów. Chyba po maturze ktoś rzucił na mnie klątwę Pierwszy facet był bardzo religijny, choć pierwszy raz miałam już dawno za sobą, szanowałam jego przekonania. Wytrzymałam z nim 9 miesięcy. Kolejny był nawet jurny, ale nie wtedy gdy wychodziła gra komputerowa. Wtedy o seksie mogłam zapomnieć. W ogóle go nie interesował. Po studiach spotykałam się z facetem, który nie dbał o przyjemność kobiety - a niby starsi to tacy troszczący się. A teraz trafiłam na faceta, który na każdą wzmiankę o seksie ucieka. Ba, ucieka, gdy sam powie coś, co może się z seksem skojarzyć. Jak zabłądziliśmy w jakiejś wiosce, on palnął: to chyba przyjdzie nam spać w samochodzie. Jak zobaczyłam buraka na jego twarzy, to musiałam go uspokajać, że spoko, zaraz znajdziemy trasę dzięki GPS-owi.

2017-10-19, 15:32	#20
maxrsd Przyczajenie Zarejestrowany: 2017-09 Wiadomości: 7	Dot.: Facet boi się seksu Onieśmielasz go. Jesteś od niego starsza kupe lat. A on prawdopodobnie jest prawiczkiem. Nie miej mu za złe. Kup wino, polej mu na rozluźnienie. Może mu przejdzie. lub Przywiąż do kaloryfera i zrób mu loda na siłe

2017-10-19, 17:16	#25
arno22 Zadomowienie Zarejestrowany: 2017-04 Lokalizacja: północna wielkopolska Wiadomości: 1 052	Dot.: Facet boi się seksu gwałt ..... jest niestety tylko występkiem ale zachęcanie do niego to też przestępstwo..... a tak na poważnie to myślę, że facet może mieć bolesne doświadczenia w kontaktach z kobietami ( i to na podłożu właśnie seksualnym ) i boi się wszystkiego co dotyczy seksu. Może szczera rozmowa da naprawdę dobry rezultat. Rozumiem, że oczekujesz seksu od swojego faceta ale związek to chyba nie tylko seks....

2017-10-19, 21:00	#27
arno22 Zadomowienie Zarejestrowany: 2017-04 Lokalizacja: północna wielkopolska Wiadomości: 1 052	Dot.: Facet boi się seksu no właśnie, zbrodnią jest czyn zagrożony karą nie mniejszą niż 3 lata czyli za upicie i wykorzystanie sąsiadki możesz dostać od 2 do 12 lat czyli popełniasz występek, jeżeli skserujesz w domu 50 złotych i zapłacisz nim w sklepie do możesz dostać od 5 do 25 lat czyli popełniasz zbrodnię...... widzisz różnicę? chodzi o dolny próg wymierzonej kary...... czy nadal to brzmi jak bzdura?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)