praca a ząb! co robić?! trudna sytuacja

Ruuta · 2017-12-28, 11:10

Hej dziewczyny nie wiem co robić i boję się jak cholera.
Miałam ostatnio leczonego kanałowo trzonowca. Wczoraj w nocy mi po prostu wypadł.. przez całą noc bolało jak cholera. Pogotowia nie mamy u nas w mieście. Przeżyłam do rana i umówiłam się do dentysty dziś na 12:00.
Zadzwoniłam do pracy i wzięłam z tego powodu dzień wolnego na dziś. Mój szef to istna sknera i dusigrosz był mega nie zadowolony i zły na mnie za to.. Powiedział, że jak szybciej wrócę to mam iść do tej pracy chociaż na godzinę.. Co jest po prostu śmieszne, bo pracuje w obsłudze klienta a teraz nawet mówić nie mogę.
Godzinę temu dostałam telefon od dentysty, że mnie nie da rady dziś przyjąć. Dzwonie i próbuje się dobić na najbliższy termin prywatnie, ale wszyscy są na urlopach lub nie ma miejsca..
Tragedia.. mam umówioną wizytę najbliżej na sobotę rano..
Wygląda na to, że będe musiała do tej soboty poczekać. Ząb już mnie tak mocno nie boli więc da się przeżyć póki co.
Ale przeraża mnie teraz ta sytuacja. Bo okaże się jutro, że jednak u tego dentysty nie byłam. (chociaż planuje jeszcze coś na dziś znalezc). Ten szef to mnie chyba za to zabiję..
Planowałam wziąć l4 na ten dzień od dentysty, ale skoro ostatecznie idę w sobotę to nie wiem już co mam zrobić..
Co byście zrobili na moim miejscu?

2017-12-28, 11:10	#1
Ruuta Przyczajenie Zarejestrowany: 2017-11 Wiadomości: 10	praca a ząb! co robić?! trudna sytuacja Hej dziewczyny nie wiem co robić i boję się jak cholera. Miałam ostatnio leczonego kanałowo trzonowca. Wczoraj w nocy mi po prostu wypadł.. przez całą noc bolało jak cholera. Pogotowia nie mamy u nas w mieście. Przeżyłam do rana i umówiłam się do dentysty dziś na 12:00. Zadzwoniłam do pracy i wzięłam z tego powodu dzień wolnego na dziś. Mój szef to istna sknera i dusigrosz był mega nie zadowolony i zły na mnie za to.. Powiedział, że jak szybciej wrócę to mam iść do tej pracy chociaż na godzinę.. Co jest po prostu śmieszne, bo pracuje w obsłudze klienta a teraz nawet mówić nie mogę. Godzinę temu dostałam telefon od dentysty, że mnie nie da rady dziś przyjąć. Dzwonie i próbuje się dobić na najbliższy termin prywatnie, ale wszyscy są na urlopach lub nie ma miejsca.. Tragedia.. mam umówioną wizytę najbliżej na sobotę rano.. Wygląda na to, że będe musiała do tej soboty poczekać. Ząb już mnie tak mocno nie boli więc da się przeżyć póki co. Ale przeraża mnie teraz ta sytuacja. Bo okaże się jutro, że jednak u tego dentysty nie byłam. (chociaż planuje jeszcze coś na dziś znalezc). Ten szef to mnie chyba za to zabiję.. Planowałam wziąć l4 na ten dzień od dentysty, ale skoro ostatecznie idę w sobotę to nie wiem już co mam zrobić.. Co byście zrobili na moim miejscu?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)