Czy mogę w takim przypadku przystąpić do egzaminu na prawo jazdy?

[tobleronexd]

Mam na myśli praktyczny na kat. B.
Mam już wyjeżdżone 30 godzin. Zdałam dzisiaj teorię i zapisałam się na praktykę - WORD nie robił problemów i jestem już umówiona na konkretny termin. Poszłam do swojej szkoły jazdy poinformować o egzaminie i zapisać się na jazdy doszkalające, ale zrobił się problem, ponieważ moja szkoła stwierdziła, że nie miałam prawa zapisać się bez ich zgody (o czym wcześniej mi nikt nie powiedział) i że nie nadaję się na egzamin, bo nie zdałam wewnętrznego praktycznego (a o tym nie wiem, co myśleć, bo miałam kilka praktycznych, żaden nie był "oficjalny" i wpisany w jakąkolwiek dokumentację - i kilka z nich zdałam, nie zdałam jednego). Poza tym mój poprzedni instruktor twierdził, że jeżdżę ok, a obecny - że nie nadaję się na egzamin. Nie wiem już co robić - czy jeśli już wszystko zapłacone i umowione w wordzie to mogę iść czy jeszcze mogą mnie zablokować?
Doradźcie coś, obecny instruktor - jednocześnie też kierownik szkoły - to straszny furiat i szczerze teraz boję się awantury, tym bardziej, że powiedzieli mi, że muszę zdać za pierwszym bo im popsuję statystyki...

[IzzS]

Wiesz co, nie słyszałam nigdy o wewnętrznym egzaminie praktycznym. Zawsze jest tylko wewnętrzny teoretyczny. Jeśli jesteś już umówiona to idź, nie mogę Cię zablokować, bo masz już zdaną teorię. Nie przejmuj się tym co mówi Ci instruktor. To Ty zdajesz i Ty najlepiej wiesz, jak prowadzisz. Idź i zdaj. Powodzenia .

[konstancia02]

Jakas nienormalna ta szkoła. Co to znaczy ze musisz zdac za pierwszym bo im popsujesz statystyki? Jakies zastraszanie i stresowanie dziwne. Wydaje mi sie że jak masz termin ustalony to nic ci nie mogą zrobic. Tylko jak nie zdasz (czego ci nie życze oczywiście) no to będziesz chyba musiała do nich wrócic i wtedy mogą ci robić kłopoty. Chyba że w sobie innej szkole dokupisz jazd albo nie będziesz wcale dokupywała. Zycze powodzenia