Tycie na diecie wege?

DawnSeeker · 2017-10-17, 10:00

Witajcie,

od 2 lat, jestem wegetarianką, w tym roku schudłam 8 kg - 56 kg, 168 cm wzrostu. Zniknął mi okres, jednak wrócił po 4 miesiącach. Dziwnym trafem wrócił, miesiąc po tym, gdy przeszłam na weganizm. Staram się odżywiać zdrowo (30% kalorii to tłuszcze, ze względu na ten okres), nie jem słodyczy, nie piję alko, jem głównie kaszę, chleb żytni, warzywa, owoce strączki.

Ćwiczę umiarkowanie - ok 4 h w tygodniu, sport walki, który bardzo lubię. Wcześniej, byłam bardziej aktywna (Chodakowska), ale zrezygnowałam ze względu na brak okresu (żeby się nie przemęczać).

Dziś weszłam na wagę pierwszy raz od miesiąca - i okazało się, że ważę 58 kg. Po ciuchach tego specjalnie nie czuję, boję się jednak powrotu do dawnej wagi. Poza tym weganizm mi dość dobrze służy - śpię jak dziecko, okres wrócił, cera się poprawiła. Lubię ten styl życia i nie chcę z niego rezygnować.

Co robię nie tak, że na nim tyję? Staram się jeść 1800 - 2000 kcal dziennie, nie jem za dużo owoców (200 - 500 gr), dbam o zdrowe tłuszcze. Czemu więc waga rośnie?

syplijawka · 2017-10-17, 10:07

A może za dużo tego naraz? To, że ćwiczysz i masz dietę to nic nie znaczy. Być może weganizm nie sprzyja Twojemu metabolizmowi. Zmniejsz kcal do 1300-1500 i zobacz efekty po 2 tyg.

DawnSeeker · 2017-10-17, 10:09

Cytat:

Napisane przez syplijawka

A może za dużo tego naraz? To, że ćwiczysz i masz dietę to nic nie znaczy. Być może weganizm nie sprzyja Twojemu metabolizmowi. Zmniejsz kcal do 1300-1500 i zobacz efekty po 2 tyg.

1300 to nawet nie tyle, ile potrzebuje mój organizm, żeby przeżyć, a 1500 dla nawet średnio aktywnej kobiety to bardzo mało. Zwłaszcza, że nie chcę schudnąć, po prostu chcę utrzymać wagę. Nawet niech będzie te 58 kg. Nie chcę się obudzić za miesiąc, jak będzie 60.

**3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80** · 2017-10-17, 10:29

Bardzo dobrze, że nie zamierzasz się głodzić. To na ogół najgorsze, co można sobie zrobić.

Po pierwsze - mogłaś trafić w kiepski moment z ważeniem. 2kg różnicy to jest nic w ciągu cyklu, ot po prostu woda sobie wchodzi i wychodzi

Przy okazji - jesz dobrze, a jak z nawadnianiem? Pijesz wystarczająco dużo czystej wody? Zwłaszcza jeśli lubisz kawę lub mocną herbatę - mają swoje dobroczynne właściwości, ale przy tym bardzo odwadniają.

Po drugie - nie martw się, 8kg z powietrza nie nabierzesz i jak coś będzie ewidentnie nie tak to zobaczysz wcześniej po swoim ciele. Nie fiksuj się na cyferkach "chcę ważyć tyle i tyle". Jesteś aktywna, widzisz swoje ciało, w razie potrzeby będziesz w stanie zainterweniować bez ważenia się. O wiele lepiej jest ważyć parę kilo więcej a mieć fajne mięśnie i jędrne ciało, niż sam tłuszcz (który jak wiesz waży mniej niż mięśnie) obleczony skórą.

Moim zdaniem nie masz absolutnie żadnych powodów do paniki. Jedz jak jesz, ćwicz, obserwuj swoje ciało (byle też bez jakichś obsesji), ewentualnie włącz do diety produkty pobudzające metabolizm (cynamon, kawa z cynamonem

).

DawnSeeker · 2017-10-17, 12:03

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7804158 1]Bardzo dobrze, że nie zamierzasz się głodzić. To na ogół najgorsze, co można sobie zrobić.

Po pierwsze - mogłaś trafić w kiepski moment z ważeniem. 2kg różnicy to jest nic w ciągu cyklu, ot po prostu woda sobie wchodzi i wychodzi

Przy okazji - jesz dobrze, a jak z nawadnianiem? Pijesz wystarczająco dużo czystej wody? Zwłaszcza jeśli lubisz kawę lub mocną herbatę - mają swoje dobroczynne właściwości, ale przy tym bardzo odwadniają.

Po drugie - nie martw się, 8kg z powietrza nie nabierzesz i jak coś będzie ewidentnie nie tak to zobaczysz wcześniej po swoim ciele. Nie fiksuj się na cyferkach "chcę ważyć tyle i tyle". Jesteś aktywna, widzisz swoje ciało, w razie potrzeby będziesz w stanie zainterweniować bez ważenia się. O wiele lepiej jest ważyć parę kilo więcej a mieć fajne mięśnie i jędrne ciało, niż sam tłuszcz (który jak wiesz waży mniej niż mięśnie) obleczony skórą.

Moim zdaniem nie masz absolutnie żadnych powodów do paniki. Jedz jak jesz, ćwicz, obserwuj swoje ciało (byle też bez jakichś obsesji), ewentualnie włącz do diety produkty pobudzające metabolizm (cynamon, kawa z cynamonem

).[/QUOTE]

Dziękuję Ci tak zrobię.

Ervisha · 2017-10-17, 15:04

Mi się wydaje, że to mięśnie a te są cięższe od tkanki tłuszczowej - poza tym tak jak już wspomniano to niewielka różnica.

**7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30** · 2017-10-17, 15:09

Cytat:

Napisane przez Ervisha

Mi się wydaje, że to mięśnie a te są cięższe od tkanki tłuszczowej - poza tym tak jak już wspomniano to niewielka różnica.

Dokladnie, miesnie sa sporo ciezsze od tluszczu. Nabralas ostatnio troszke wiecej miesni? Chociaz po 2 kg raczej nie bedzie ich az tak widac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

panna_indygo · 2017-10-17, 15:33

Czasami zmniejszanie liczby kalorii działa nawet gorzej, bo organizm sobie wtedy odkłada na zapas. Najważniejsze to mieć dobrze działający metabolizm, a nie się głodzić, więc ja bym na razie nic nie zmieniała, tylko tak jak mówią dziewczyny, obserwowała organizm

cava · 2017-10-18, 06:04

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7804938 1]Dokladnie, miesnie sa sporo ciezsze od tluszczu. Nabralas ostatnio troszke wiecej miesni? Chociaz po 2 kg raczej nie bedzie ich az tak widac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

2 kilo mięśni nabić dla kobiety, to jest bardzo dużo i długi proces. Zwłaszcza, ze ta kobieta nie jest w treningu siłowym w ogóle, mamy październik a ona zdążyła już w tym roku schudnąć 8 kilo, czyli była na redukcji czyli raczej mięśnie traciła.
To nie masa mięśniowa.

Podejrzewam ze to woda i nawet nie jakieś spuchnięcie, tylko woda magazynowana w mięśniach albo jakies wahniecie hormonalne skoro były problemy z miesiaczką i

---------- Dopisano o 07:04 ---------- Poprzedni post napisano o 06:43 ----------

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7804938 1]Dokladnie, miesnie sa sporo ciezsze od tluszczu. Nabralas ostatnio troszke wiecej miesni? Chociaz po 2 kg raczej nie bedzie ich az tak widac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

2 kilo mięśni nabić dla kobiety, to jest bardzo dużo i długi proces. Zwłaszcza, ze ta kobieta nie jest w treningu siłowym w ogóle, mamy październik a ona zdążyła już w tym roku schudnąć 8 kilo, czyli była na redukcji czyli raczej mięśnie traciła.
To nie masa mięśniowa.

Podejrzewam ze to woda i nawet nie jakieś spuchnięcie, tylko woda magazynowana w mięśniach albo jakies wahniecie hormonalne skoro były problemy z miesiaczką.

DawnSeeker · 2017-10-18, 07:09

Cava, zgadzam się. W sporcie, którym uprawiam bardzo mocno pracują nogi i brzuch (cały czas napięte) oraz ramiona, jednak nie wierzę, że ten sport zbuduje 2 kg mięśni w 2 miesiące

Ok, wierzę że z czasem mogą się te części ciała bardziej wysmuklić, ale mięśni raczej nie budują.

Dzięki za odpowiedź.

cava · 2017-10-18, 07:35

Cytat:

Napisane przez DawnSeeker

Cava, zgadzam się. W sporcie, którym uprawiam bardzo mocno pracują nogi i brzuch (cały czas napięte) oraz ramiona, jednak nie wierzę, że ten sport zbuduje 2 kg mięśni w 2 miesiące

Ok, wierzę że z czasem mogą się te części ciała bardziej wysmuklić, ale mięśni raczej nie budują.

Dzięki za odpowiedź.

Bardzo możliwe, że jest to wynik zmiany rodzaju aktywności po prostu. Treningi w sztukach walki sa mocno wytrzymałościowe, wiec bardzo możliwe, że w dużym % to woda związana przez glikogen.

DawnSeeker · 2017-10-18, 09:10

Cytat:

Napisane przez cava

Bardzo możliwe, że jest to wynik zmiany rodzaju aktywności po prostu. Treningi w sztukach walki sa mocno wytrzymałościowe, wiec bardzo możliwe, że w dużym % to woda związana przez glikogen.

Z ciekawości - co dorzuciłabyś, jako dodatkową aktywność do sportów walki? jakiś fitness, siłownia, joga? Tak, żeby fajnie się uzupełniały, poprawiły kondycję, pozytywnie wpłynęły na zdrowie i ciało (

)

Nie chodzi mi o redukcję

**3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80** · 2017-10-18, 11:23

Ja bym dorzuciła siłownię, ale to moje małe zboczenie

Na kondycję - raz/dwa razy w tygodniu HIIT (chociaż to zależy ile masz tych swoich treningów, bo po tym przez 24h co najmniej lepiej odpocząć). Ten rodzaj treningu jeszcze bardziej niż siłowy pozytywnie wpływa na metabolizm.

Coś lżejszego ale bardzo dobrze wpływającego na ciało i duszę

- stretching, pilates (choć ja wolę callanetics) lub joga.

DawnSeeker · 2017-10-18, 12:32

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7807233 6]Ja bym dorzuciła siłownię, ale to moje małe zboczenie

Na kondycję - raz/dwa razy w tygodniu HIIT (chociaż to zależy ile masz tych swoich treningów, bo po tym przez 24h co najmniej lepiej odpocząć). Ten rodzaj treningu jeszcze bardziej niż siłowy pozytywnie wpływa na metabolizm.

Coś lżejszego ale bardzo dobrze wpływającego na ciało i duszę

- stretching, pilates (choć ja wolę callanetics) lub joga.[/QUOTE]

Sporty walki mam 2 razy w tygodniu. Myślę, że upchnę siłkę (2x) i jogę (1x). Dzięki.

cava · 2017-10-18, 16:17

Cytat:

Napisane przez DawnSeeker

Z ciekawości - co dorzuciłabyś, jako dodatkową aktywność do sportów walki? jakiś fitness, siłownia, joga? Tak, żeby fajnie się uzupełniały, poprawiły kondycję, pozytywnie wpłynęły na zdrowie i ciało (

)

Nie chodzi mi o redukcję

Sporty walki to szeroki termin więc nie wiem bez konkretów.
Co innego dorzyciłabym do boksu, co innego do karate/kung-fu/inne, a co innego do... sumo czy szermierki

Zależy też co obejmują same treningi, jak chodziłam na tai-chi/kung-fu to treningi były 3 razy w tygodniu po 1,5 godziny + 15 minut dodatkowo forma pchające dłonie" i to było tak kompleksowe, ze nic nie było potrzeba więcej.
Dodatkowo była tylko akrobatyka dla chętnych, oraz osobne bloki relaksacyno-medytacyjne Quigong.

Więc co ćwiczysz jest kluczowe, bo może można bardziej wejść w temat po prostu, zamiast dodawać nieistotne, albo dublować pod inną nazwą to co i tak masz w ramach swoich treningów.

DawnSeeker · 2017-10-19, 07:44

Cytat:

Napisane przez cava

Sporty walki to szeroki termin więc nie wiem bez konkretów.
Co innego dorzyciłabym do boksu, co innego do karate/kung-fu/inne, a co innego do... sumo czy szermierki

Zależy też co obejmują same treningi, jak chodziłam na tai-chi/kung-fu to treningi były 3 razy w tygodniu po 1,5 godziny + 15 minut dodatkowo forma pchające dłonie" i to było tak kompleksowe, ze nic nie było potrzeba więcej.
Dodatkowo była tylko akrobatyka dla chętnych, oraz osobne bloki relaksacyno-medytacyjne Quigong.

Więc co ćwiczysz jest kluczowe, bo może można bardziej wejść w temat po prostu, zamiast dodawać nieistotne, albo dublować pod inną nazwą to co i tak masz w ramach swoich treningów.

Ćwiczę z drewnianym mieczem

cava · 2017-10-19, 08:34

Cytat:

Napisane przez DawnSeeker

Ćwiczę z drewnianym mieczem

Kendo

Extra! Akurat to mnie w życiu ominęło, ale na akrobatyce oprócz nas z kung-fu przychodziłą też duża ekipa z kendo.

To podejrzewam ze w programie treningowym masz solidną dawkę stretchingu dostosowanego do potrzeb, ćwiczenia oddechowe i ogólne mind + elementy medytacji.

Zaczepiłabym sie w jakimś klubie fit na trening funkcjonalny/crossfit - da wydolność i siłę użytkową, poprawi koordynację, stabilizację, mobilność i szybkoś, oraz da solidne podstawy do poparwnej parcy z wolnymi ciezarami, wiec potem bedziesz mogął sama sobie ustawić włąsny trening siłowy bez ryzyka kaleczenia techniki i kontuzji.

JustynaDK · 2017-10-26, 22:07

Na diecie wege się tyje bardziej, jak się je kartofel, makaron, i chleb. Np. od takiej wołowinki się mniej tyje, albo od piersi z kurczaka.

DawnSeeker · 2017-10-27, 07:53

Cytat:

Napisane przez JustynaDK

Na diecie wege się tyje bardziej, jak się je kartofel, makaron, i chleb. Np. od takiej wołowinki się mniej tyje, albo od piersi z kurczaka.

Praktycznie, poza chlebem, ktorego troche jem, to makaronow i ziemniakow jem bardzo malo. Wydaje mi sie, ze ta dieta jest bardzo pogata w wegle - albo wiecej cwiczyc albo jesc wiecej bialka albo wrocic do wegetarianizmu.

Siryn · 2017-10-27, 12:53

Ja też myślę, że to mogą być mięśnie - sama waga ciała to nie jest najlepszy wskaźnik, zwłaszcza, że po ciuchach nie widać. Poza tym przy Twoim wzroście, jest to waga idealna!

Możesz ewentualnie pokombinować z procentami. Niektórzy wolą więcej węgli, niektórzy jednak preferują tłuszcze. Rozumiem, że boisz się o ten okres (i bardzo dobrze!), więc nie zachęcam do schodzenia poniżej 20% w tłuszczach.

Mam pytanie - jesz oleje czy tylko nasiona, orzechy itd.?

Sama schudłam przechodząc na weganizm, jednak u mnie lepiej sprawdza się HCLF, z tym że nie trzymam się 80-10-10 ani nic z tych rzeczy.

Malinkna1986 · 2017-10-30, 10:58

2 kg to minimalna różnica. Może nabrałaś trochę wody.

VeganDay · 2017-11-14, 10:18

Cytat:

Napisane przez DawnSeeker

Z ciekawości - co dorzuciłabyś, jako dodatkową aktywność do sportów walki? jakiś fitness, siłownia, joga? Tak, żeby fajnie się uzupełniały, poprawiły kondycję, pozytywnie wpłynęły na zdrowie i ciało (

)

Nie chodzi mi o redukcję

Polecam do sportów walki dorzucić jogę albo pilates - wypracujesz sobie mięśnie głębokie. Tego typu sporty raczej nie powodują chudnięcia ale pięknie rzezbią sylwetkę <3

2017-10-17, 10:00	#1
DawnSeeker Raczkowanie Zarejestrowany: 2017-07 Wiadomości: 469	Tycie na diecie wege? Witajcie, od 2 lat, jestem wegetarianką, w tym roku schudłam 8 kg - 56 kg, 168 cm wzrostu. Zniknął mi okres, jednak wrócił po 4 miesiącach. Dziwnym trafem wrócił, miesiąc po tym, gdy przeszłam na weganizm. Staram się odżywiać zdrowo (30% kalorii to tłuszcze, ze względu na ten okres), nie jem słodyczy, nie piję alko, jem głównie kaszę, chleb żytni, warzywa, owoce strączki. Ćwiczę umiarkowanie - ok 4 h w tygodniu, sport walki, który bardzo lubię. Wcześniej, byłam bardziej aktywna (Chodakowska), ale zrezygnowałam ze względu na brak okresu (żeby się nie przemęczać). Dziś weszłam na wagę pierwszy raz od miesiąca - i okazało się, że ważę 58 kg. Po ciuchach tego specjalnie nie czuję, boję się jednak powrotu do dawnej wagi. Poza tym weganizm mi dość dobrze służy - śpię jak dziecko, okres wrócił, cera się poprawiła. Lubię ten styl życia i nie chcę z niego rezygnować. Co robię nie tak, że na nim tyję? Staram się jeść 1800 - 2000 kcal dziennie, nie jem za dużo owoców (200 - 500 gr), dbam o zdrowe tłuszcze. Czemu więc waga rośnie? Edytowane przez DawnSeeker Czas edycji: 2017-10-17 o 10:03

2017-10-17, 10:07	#2
syplijawka Przyczajenie Zarejestrowany: 2017-10 Wiadomości: 6	Dot.: Tycie na diecie wege? A może za dużo tego naraz? To, że ćwiczysz i masz dietę to nic nie znaczy. Być może weganizm nie sprzyja Twojemu metabolizmowi. Zmniejsz kcal do 1300-1500 i zobacz efekty po 2 tyg.

2017-10-17, 10:29	#4
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 9 219	Dot.: Tycie na diecie wege? Bardzo dobrze, że nie zamierzasz się głodzić. To na ogół najgorsze, co można sobie zrobić. Po pierwsze - mogłaś trafić w kiepski moment z ważeniem. 2kg różnicy to jest nic w ciągu cyklu, ot po prostu woda sobie wchodzi i wychodzi Przy okazji - jesz dobrze, a jak z nawadnianiem? Pijesz wystarczająco dużo czystej wody? Zwłaszcza jeśli lubisz kawę lub mocną herbatę - mają swoje dobroczynne właściwości, ale przy tym bardzo odwadniają. Po drugie - nie martw się, 8kg z powietrza nie nabierzesz i jak coś będzie ewidentnie nie tak to zobaczysz wcześniej po swoim ciele. Nie fiksuj się na cyferkach "chcę ważyć tyle i tyle". Jesteś aktywna, widzisz swoje ciało, w razie potrzeby będziesz w stanie zainterweniować bez ważenia się. O wiele lepiej jest ważyć parę kilo więcej a mieć fajne mięśnie i jędrne ciało, niż sam tłuszcz (który jak wiesz waży mniej niż mięśnie) obleczony skórą. Moim zdaniem nie masz absolutnie żadnych powodów do paniki. Jedz jak jesz, ćwicz, obserwuj swoje ciało (byle też bez jakichś obsesji), ewentualnie włącz do diety produkty pobudzające metabolizm (cynamon, kawa z cynamonem ).

2017-10-17, 12:03	#5
DawnSeeker Raczkowanie Zarejestrowany: 2017-07 Wiadomości: 469	Dot.: Tycie na diecie wege? [1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7804158 1]Bardzo dobrze, że nie zamierzasz się głodzić. To na ogół najgorsze, co można sobie zrobić. Po pierwsze - mogłaś trafić w kiepski moment z ważeniem. 2kg różnicy to jest nic w ciągu cyklu, ot po prostu woda sobie wchodzi i wychodzi Przy okazji - jesz dobrze, a jak z nawadnianiem? Pijesz wystarczająco dużo czystej wody? Zwłaszcza jeśli lubisz kawę lub mocną herbatę - mają swoje dobroczynne właściwości, ale przy tym bardzo odwadniają. Po drugie - nie martw się, 8kg z powietrza nie nabierzesz i jak coś będzie ewidentnie nie tak to zobaczysz wcześniej po swoim ciele. Nie fiksuj się na cyferkach "chcę ważyć tyle i tyle". Jesteś aktywna, widzisz swoje ciało, w razie potrzeby będziesz w stanie zainterweniować bez ważenia się. O wiele lepiej jest ważyć parę kilo więcej a mieć fajne mięśnie i jędrne ciało, niż sam tłuszcz (który jak wiesz waży mniej niż mięśnie) obleczony skórą. Moim zdaniem nie masz absolutnie żadnych powodów do paniki. Jedz jak jesz, ćwicz, obserwuj swoje ciało (byle też bez jakichś obsesji), ewentualnie włącz do diety produkty pobudzające metabolizm (cynamon, kawa z cynamonem ).[/QUOTE] Dziękuję Ci tak zrobię.

2017-10-17, 15:04	#6
Ervisha Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 88 472	Dot.: Tycie na diecie wege? Mi się wydaje, że to mięśnie a te są cięższe od tkanki tłuszczowej - poza tym tak jak już wspomniano to niewielka różnica. __________________ Dzięnnik Wdzięczności Książki potrzebują nowego domu Edytowane przez Ervisha Czas edycji: 2017-10-17 o 15:07

2017-10-17, 15:33	#8
panna_indygo Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-07 Wiadomości: 39	Dot.: Tycie na diecie wege? Czasami zmniejszanie liczby kalorii działa nawet gorzej, bo organizm sobie wtedy odkłada na zapas. Najważniejsze to mieć dobrze działający metabolizm, a nie się głodzić, więc ja bym na razie nic nie zmieniała, tylko tak jak mówią dziewczyny, obserwowała organizm __________________ Nie chcę pod koniec życia stwierdzić, że przeżyłam tylko jego długość. Chcę przeżyć też pełną jego szerokość. - Diane Ackerman

2017-10-18, 06:04	#9
cava Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 22 121	Dot.: Tycie na diecie wege? [1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7804938 1]Dokladnie, miesnie sa sporo ciezsze od tluszczu. Nabralas ostatnio troszke wiecej miesni? Chociaz po 2 kg raczej nie bedzie ich az tak widac Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] 2 kilo mięśni nabić dla kobiety, to jest bardzo dużo i długi proces. Zwłaszcza, ze ta kobieta nie jest w treningu siłowym w ogóle, mamy październik a ona zdążyła już w tym roku schudnąć 8 kilo, czyli była na redukcji czyli raczej mięśnie traciła. To nie masa mięśniowa. Podejrzewam ze to woda i nawet nie jakieś spuchnięcie, tylko woda magazynowana w mięśniach albo jakies wahniecie hormonalne skoro były problemy z miesiaczką i ---------- Dopisano o 07:04 ---------- Poprzedni post napisano o 06:43 ---------- [1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7804938 1]Dokladnie, miesnie sa sporo ciezsze od tluszczu. Nabralas ostatnio troszke wiecej miesni? Chociaz po 2 kg raczej nie bedzie ich az tak widac Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] 2 kilo mięśni nabić dla kobiety, to jest bardzo dużo i długi proces. Zwłaszcza, ze ta kobieta nie jest w treningu siłowym w ogóle, mamy październik a ona zdążyła już w tym roku schudnąć 8 kilo, czyli była na redukcji czyli raczej mięśnie traciła. To nie masa mięśniowa. Podejrzewam ze to woda i nawet nie jakieś spuchnięcie, tylko woda magazynowana w mięśniach albo jakies wahniecie hormonalne skoro były problemy z miesiaczką. __________________ Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams

2017-10-18, 07:09	#10
DawnSeeker Raczkowanie Zarejestrowany: 2017-07 Wiadomości: 469	Dot.: Tycie na diecie wege? Cava, zgadzam się. W sporcie, którym uprawiam bardzo mocno pracują nogi i brzuch (cały czas napięte) oraz ramiona, jednak nie wierzę, że ten sport zbuduje 2 kg mięśni w 2 miesiące Ok, wierzę że z czasem mogą się te części ciała bardziej wysmuklić, ale mięśni raczej nie budują. Dzięki za odpowiedź.

2017-10-18, 11:23	#13
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 9 219	Dot.: Tycie na diecie wege? Ja bym dorzuciła siłownię, ale to moje małe zboczenie Na kondycję - raz/dwa razy w tygodniu HIIT (chociaż to zależy ile masz tych swoich treningów, bo po tym przez 24h co najmniej lepiej odpocząć). Ten rodzaj treningu jeszcze bardziej niż siłowy pozytywnie wpływa na metabolizm. Coś lżejszego ale bardzo dobrze wpływającego na ciało i duszę - stretching, pilates (choć ja wolę callanetics) lub joga.

2017-10-18, 12:32	#14
DawnSeeker Raczkowanie Zarejestrowany: 2017-07 Wiadomości: 469	Dot.: Tycie na diecie wege? [1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7807233 6]Ja bym dorzuciła siłownię, ale to moje małe zboczenie Na kondycję - raz/dwa razy w tygodniu HIIT (chociaż to zależy ile masz tych swoich treningów, bo po tym przez 24h co najmniej lepiej odpocząć). Ten rodzaj treningu jeszcze bardziej niż siłowy pozytywnie wpływa na metabolizm. Coś lżejszego ale bardzo dobrze wpływającego na ciało i duszę - stretching, pilates (choć ja wolę callanetics) lub joga.[/QUOTE] Sporty walki mam 2 razy w tygodniu. Myślę, że upchnę siłkę (2x) i jogę (1x). Dzięki.

2017-10-26, 22:07	#18
JustynaDK Raczkowanie Zarejestrowany: 2017-08 Wiadomości: 59	Dot.: Tycie na diecie wege? Na diecie wege się tyje bardziej, jak się je kartofel, makaron, i chleb. Np. od takiej wołowinki się mniej tyje, albo od piersi z kurczaka.

2017-10-27, 12:53	#20
Siryn Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-01 Wiadomości: 86	Dot.: Tycie na diecie wege? Ja też myślę, że to mogą być mięśnie - sama waga ciała to nie jest najlepszy wskaźnik, zwłaszcza, że po ciuchach nie widać. Poza tym przy Twoim wzroście, jest to waga idealna! Możesz ewentualnie pokombinować z procentami. Niektórzy wolą więcej węgli, niektórzy jednak preferują tłuszcze. Rozumiem, że boisz się o ten okres (i bardzo dobrze!), więc nie zachęcam do schodzenia poniżej 20% w tłuszczach. Mam pytanie - jesz oleje czy tylko nasiona, orzechy itd.? Sama schudłam przechodząc na weganizm, jednak u mnie lepiej sprawdza się HCLF, z tym że nie trzymam się 80-10-10 ani nic z tych rzeczy. __________________ Uwaga! Nie jestem lekarzem ani farmaceutą. Całą swoją wiedzę opieram na własnym doświadczeniu oraz tym, co przeczytałam (głównie, choć nie tylko, w Internecie). Dlatego moje rady nie mogą być traktowane na równi z fachową diagnozą a są jedynie próbą bezinteresownej pomocy.

2017-10-30, 10:58	#21
Malinkna1986 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2015-01 Wiadomości: 2 205	Dot.: Tycie na diecie wege? 2 kg to minimalna różnica. Może nabrałaś trochę wody.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)