Po jakim czasie związek?

[Kingaa157]

Od dwóch miesięcy spotykam się z chłopakiem. Ja mam 22 lata a on 23. Spotykamy się głównie u mnie lub wychodzimy gdzieś razem. Kilka razy nocował u mnie. Rozmawiamy praktycznie o wszystkim omijając temat naszej relacji. W rozmowach ze swoimi znajomymi nazywa mnie koleżanką. Jak zapytać go o jego stosunek do tej znajomości, czy traktuje ją poważnie czy dla niego to po prostu miłe spędzanie czasu? Czy może to jeszcze za wcześnie na takie pytania?

[lady666macbeth]

myślę że powinnaś dać temu jeszcze trochę czasu.
Dlaczego tylko u Ciebie się spotykacie? Byłaś u niego?
Uprawiacie seks ?

[Adrianna_8]

Napisane przez Kingaa157

Od dwóch miesięcy spotykam się z chłopakiem. Ja mam 22 lata a on 23. Spotykamy się głównie u mnie lub wychodzimy gdzieś razem. Kilka razy nocował u mnie. Rozmawiamy praktycznie o wszystkim omijając temat naszej relacji. W rozmowach ze swoimi znajomymi nazywa mnie koleżanką. Jak zapytać go o jego stosunek do tej znajomości, czy traktuje ją poważnie czy dla niego to po prostu miłe spędzanie czasu? Czy może to jeszcze za wcześnie na takie pytania?

Sypiacie że sobą?

Dla mnie dwa miesiące to wystarczajaco długo, by spytać "jak traktujesz nasza relacje".

Ale skoro nazywa Cię koleżanka, to na wiele bym nie liczyła. No ale...różnie może być.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Glorias]

Najwyższa pora. Po dwóch miesiącach spotkań człowiek wie, czego chce. Jak będzie się wykręcał od związku to zły znak. Radzę porozmawiać. Powodzenia

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Zapytac wprost

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201803071142]

"Koleżanka" to bardzo zły znak. Niektórzy po 2 mcach to już śluby biorą, także ten

[Frezja__]

Nie uprawiacie seksu?

Zapytać wprost, bo chcesz wiedzieć na czym stoisz.

[taylorswiftforever]

Napisane przez Kingaa157

Od dwóch miesięcy spotykam się z chłopakiem. Ja mam 22 lata a on 23. Spotykamy się głównie u mnie lub wychodzimy gdzieś razem. Kilka razy nocował u mnie. Rozmawiamy praktycznie o wszystkim omijając temat naszej relacji. W rozmowach ze swoimi znajomymi nazywa mnie koleżanką. Jak zapytać go o jego stosunek do tej znajomości, czy traktuje ją poważnie czy dla niego to po prostu miłe spędzanie czasu? Czy może to jeszcze za wcześnie na takie pytania?

Rozmawiam o wszystkim z wieloma osobami, byłabym zaskoczona gdyby okazało się, że jestem w kilkunastu związkach tylko dlatego, że raz czy drugi nocowałam u znajomego.
Jeśli nie wiesz, czy jesteś w związku to w nim nie jesteś.
Co to za gadanie o wszystkim, skoro pomijacie tak ważną dla Ciebie sprawę?
Koleżanka chyba wyjaśnia wszystko.

[ythas]

A zdarzają się między wami jakieś "romantyczne" gesty? Ciągnie was do siebie fizycznie?

[Beniak]

A on daje jakieś znaki że coś do ciebie czuje? Stało się coś kiedy nocował? Bo może myślisz, że to są randki a on myśli, że normalne wyjścia ze znajomą A co do nazwania cię koleżanką nie przejmowałbym się, może sam nie wie jak ty widzisz tę relację i nie chciał od razu wyskakiwać przed orkiestrę z "dziewczyną" Pogadajcie po prostu.

[Kingaa157]

Uprawialiśmy seks. Macie rację, że czas najwyższy jasno określić sytuację, bo chyba sama się trochę "zgubiłam" w tej relacji. W międzyczasie mieliśmy prawie dwa tygodnie przerwy w kontaktach, ze względu na jego problemy osobiste, co chyba jeszcze bardziej skomplikowało naszą znajomość.

[mirabelka3690]

Napisane przez Kingaa157

Uprawialiśmy seks. Macie rację, że czas najwyższy jasno określić sytuację, bo chyba sama się trochę "zgubiłam" w tej relacji. W międzyczasie mieliśmy prawie dwa tygodnie przerwy w kontaktach, ze względu na jego problemy osobiste, co chyba jeszcze bardziej skomplikowało naszą znajomość.

Może jesteś koleżanką do seksu

[sunshinebutterfly]

Skłaniam się raczej za opcją, że jesteś miłym wypełniaczem czasu.
Gdyby zalezało mu na Tobie jako swojej dziewczynie, to już dawno byś to
wiedziała.
Może facet chce jeszcze poczekać z deklaracjami, ale z drugiej strony po co ma się angażować i deklarować skoro jest miło, seks również ma, a bez deklaracji jest tak naprawdę wolnym strzelcem. Nie musi się tłumaczyć (tak jak teraz - 2 tygodnie prawie bez kontaktu). Nie musi się pilnować. Może robić co chce. Żyć, nie umierać.

[I am Rock]

Napisane przez mirabelka3690

Może jesteś koleżanką do seksu

Też tak myślę.

[Rena]

Napisane przez Toblerone

"Koleżanka" to bardzo zły znak. Niektórzy po 2 mcach to już śluby biorą, także ten

Niektore malzenstwa wygladaja jak droga krzyzowa, podczas gdy niejedno kolezenstwo ma sie calkiem dobrze. Sam fakt deklaracji czy obraczki nie gwarantuje dobrobytu.