Wydawało mi się, że coś czuję?Jak to możliwe. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-08-09, 15:05   #1
natka3255
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 6

Wydawało mi się, że coś czuję?Jak to możliwe.


Mam na imię Natalia i mam 24 lata. Mój post może się wydać komuś nietypowy, ale naprawdę czuję się zagubiona i zdołowana. I liczę, że ktoś rozjaśni mi tą sytuację .Otóż prawie rok temu na wakacjach poznałam chłopaka. Super nam się gadało i coś zaczęło iskrzyć dlatego mimo dzielącej nas odległości 200 km postanowiliśmy zacząć się spotykać. On był do mnie przekonany od początku i stwierdził, że nigdy nikt go tak nie zauroczył. U mnie było inaczej. Chwilami było fajnie i czułam tą chemię, a innym razem pojawiała się myśl, że on mi się nawet nie podoba i coś jest nie tak. To minęło po jakimś miesiącu i stwierdziłam, że chcę to kontynuować. Widywaliśmy się co 1-2 tyg na weekendy. Na początku były tylko pocałunki, przytulenia i jakieś pieszczoty. Wszystko to odbierałam bardzo pozytywnie. Do tego oczywiście długie szczere rozmowy, smsy, wspólne wyjścia itp. Znajomość się rozwijała i wydawało mi się, że naprawdę coś do niego czuję. Ogólnie czułam się szczęśliwa. Dodam, że to moja pierwsza poważniejsza znajomość. Czasem tylko jak przebywałam z nim za długo czułam się przytłoczona, ale wtedy nie uważałam tego za coś nienormalnego. Wszystko stopniowo zaczęło się zmieniać po kilku miesiącach gdy zaczęło dochodzić do bardziej intymnych sytuacji. Niby mi się podobało, było podniecenie, chciałam tego z nim ale miałam wrażenie, że czegoś brakuje. Na początku zwalałam to na stres i nie zorientowałam się, że coś nie gra. Po prostu chciałam, żeby było dobrze. Dziwiło mnie tylko , że częściej są nieporozumienia i nagle zaczynam widzieć jego wady. Dopiero gdy kilka razy doszło między nami do seksu zaczęło do mnie docierać, że to nie to . Akurat w międzyczasie doszło do ostrej kłótni (padły chamskie słowa dotyczące właśnie seksu) . Nagle cała więź jaka kiedykolwiek była znikła. Nie miałam ochoty z nim gadać, ani się spotykać. On nie rozumiał czemu go tak olewam, bo przecież on nadal mnie kocha. A ja po prostu już nie chciałam z nim być. Nagle coś we mnie pękło i stwierdziłam, że mam dosyć. Po 7, 5 mscach nastąpił koniec. On i tak nie mógł zrozumieć co się stało i dalej nie może. Zresztą nie chodzi tutaj o roztrząsanie tego związku. Po prostu nie rozumiem jak mogło mi się wydawać, że jest chemia/ pociąg Chyba jestem jakaś inna skoro tak prostych rzeczy nie widzę od razu. Od tej pory coś się we mnie zablokowało i faceci stali mi się zupełnie obojętni. Po prostu boję się, że gdy wejdę w jakąś relację to będzie to samo. Najpierw będzie fajnie a po kilku miesiącach uznam, że nawet mi się nie podoba. Może to ze mną jest coś nie tak.

Edytowane przez natka3255
Czas edycji: 2015-08-09 o 15:20
natka3255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-09, 16:19   #2
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Wydawało mi się, że coś czuję?Jak to możliwe.

byłaś zauroczona, a nie zakochana.
Poza tym miłość też potrafi przejść. Zwłaszcza, kiedy okazuje się, że po bliższym poznaniu facet to palant.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-09, 19:18   #3
Kasia Katarzynka
pesymistka
 
Avatar Kasia Katarzynka
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 628
Dot.: Wydawało mi się, że coś czuję?Jak to możliwe.

Oczekiwania przerosły rzeczywistość.

Trochę czasu minęło, różne sytuacje miały miejsce i przejrzałaś na oczy.

Lepiej przecież wcześniej.
Kasia Katarzynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-09, 19:23   #4
gamblenka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 584
Dot.: Wydawało mi się, że coś czuję?Jak to możliwe.

Cytat:
Napisane przez natka3255 Pokaż wiadomość
Mam na imię Natalia i mam 24 lata. Mój post może się wydać komuś nietypowy, ale naprawdę czuję się zagubiona i zdołowana. I liczę, że ktoś rozjaśni mi tą sytuację .Otóż prawie rok temu na wakacjach poznałam chłopaka. Super nam się gadało i coś zaczęło iskrzyć dlatego mimo dzielącej nas odległości 200 km postanowiliśmy zacząć się spotykać. On był do mnie przekonany od początku i stwierdził, że nigdy nikt go tak nie zauroczył. U mnie było inaczej. Chwilami było fajnie i czułam tą chemię, a innym razem pojawiała się myśl, że on mi się nawet nie podoba i coś jest nie tak. To minęło po jakimś miesiącu i stwierdziłam, że chcę to kontynuować. Widywaliśmy się co 1-2 tyg na weekendy. Na początku były tylko pocałunki, przytulenia i jakieś pieszczoty. Wszystko to odbierałam bardzo pozytywnie. Do tego oczywiście długie szczere rozmowy, smsy, wspólne wyjścia itp. Znajomość się rozwijała i wydawało mi się, że naprawdę coś do niego czuję. Ogólnie czułam się szczęśliwa. Dodam, że to moja pierwsza poważniejsza znajomość. Czasem tylko jak przebywałam z nim za długo czułam się przytłoczona, ale wtedy nie uważałam tego za coś nienormalnego. Wszystko stopniowo zaczęło się zmieniać po kilku miesiącach gdy zaczęło dochodzić do bardziej intymnych sytuacji. Niby mi się podobało, było podniecenie, chciałam tego z nim ale miałam wrażenie, że czegoś brakuje. Na początku zwalałam to na stres i nie zorientowałam się, że coś nie gra. Po prostu chciałam, żeby było dobrze. Dziwiło mnie tylko , że częściej są nieporozumienia i nagle zaczynam widzieć jego wady. Dopiero gdy kilka razy doszło między nami do seksu zaczęło do mnie docierać, że to nie to . Akurat w międzyczasie doszło do ostrej kłótni (padły chamskie słowa dotyczące właśnie seksu) . Nagle cała więź jaka kiedykolwiek była znikła. Nie miałam ochoty z nim gadać, ani się spotykać. On nie rozumiał czemu go tak olewam, bo przecież on nadal mnie kocha. A ja po prostu już nie chciałam z nim być. Nagle coś we mnie pękło i stwierdziłam, że mam dosyć. Po 7, 5 mscach nastąpił koniec. On i tak nie mógł zrozumieć co się stało i dalej nie może. Zresztą nie chodzi tutaj o roztrząsanie tego związku. Po prostu nie rozumiem jak mogło mi się wydawać, że jest chemia/ pociąg Chyba jestem jakaś inna skoro tak prostych rzeczy nie widzę od razu. Od tej pory coś się we mnie zablokowało i faceci stali mi się zupełnie obojętni. Po prostu boję się, że gdy wejdę w jakąś relację to będzie to samo. Najpierw będzie fajnie a po kilku miesiącach uznam, że nawet mi się nie podoba. Może to ze mną jest coś nie tak.
Doskonale wiedziałaś od samego początku, że to nie to. Tylko się oszukiwałaś. Proste, jak budowa cepa. I nigdy nie byłaś zakochana. Z perspektywy czasu będziesz to widzieć.
gamblenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-09, 19:43   #5
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Wydawało mi się, że coś czuję?Jak to możliwe.

Również sądzę, że nic do niego nie czułaś. Zainteresował się Tobą pierwszy facet, na poważnie, za wszelką cenę chciałaś, żeby wyszło i się oszukiwałaś. Nie wypaliło, rozstań się z nim i żyj dalej. Wątpliwości miną jak poznasz kogoś bardziej odpowiedniego dla siebie .
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-09, 20:56   #6
natka3255
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 6
Dot.: Wydawało mi się, że coś czuję?Jak to możliwe.

To nie był akurat pierwszy facet, który się mną bardziej zainteresował tylko zwykle szybciej wiedziałam, że to nie to czyli po góra 5 spotkaniach. W tym wypadku może zadziałały okoliczności w jakich go poznałam czyli piękne wakacyjne krajobrazy heh
Też myślę teraz, że to nie było zakochanie tylko co najwyżej zauroczenie. Nie pomyślałam tylko, że można tak oszukać własny umysł na kilka miesięcy.
Oczywiście tak jak wspomniałam wcześniej rozstałam się z nim chociaż nie było łatwo, bo on nie mógł tego zrozumieć. Jeszcze usłyszałam od kilku osób, że taki dobry chłopak a ja mu tak nadziei narobiłam niepotrzebnie. To już w ogóle miałam dosyć. Mam nadzieję, że teraz po prawie 2 msc-ach nerwów już będzie tylko lepiej
natka3255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-09, 21:24   #7
CDIKK
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 10
Dot.: Wydawało mi się, że coś czuję?Jak to możliwe.

Witaj Natalko! Piszesz, że zauroczona byłaś. Oj wiem, wyjdzie ze
mnie ograniczony prymityw z Ziemi kochanej naszej ale ja ci jakoś uwierzyć nie mogę. Takie Średniowieczne bydlę jak ja w ogóle odrzuca te pojęciowe elukubracje odnoszące się do do tzw. "Zauroczenia" i czegoś dużo poważniejszego czyli tzw. "Zakochania". Tzn. moja droga Natalko są jedno nocne " zauroczenia", a zakochana wieloletnie. Wybacz mojemu niezwykle ograniczonemu organizmowi, który jest dużo prostszy od twojego bo ty swój umysł oszukiwać kilka miesięcy potrafisz a ja mojego umysłu oszukiwania wyobrazić to sobie nawet nie mogę przez kilka dni. Tzn. Natalko, zauroczenie jest słowem wytrychem które cudownie tłumaczy gorączkę sobotniej nocy po kilku głębszych drineczkach z jakimś chłopakiem. Kiedyś takie numery nazywało się inaczej co nie jest oczywiście tezą wartościującą tylko sprawozdaniem z historii używania słów. To tylko język, a może aż język. Powiem jednak,że oryginalna jesteś bo ty się " zauraczałaś" aż tak długo :A widział ktoś by tak nagle wchodząc w tak głęboką relację wypłynąć nagle bez cienia 'dekompresji". Z takich głębin?

Edytowane przez CDIKK
Czas edycji: 2015-08-09 o 21:26
CDIKK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-08-10, 17:15   #8
natka3255
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 6
Dot.: Wydawało mi się, że coś czuję?Jak to możliwe.

Cytat:
Napisane przez CDIKK Pokaż wiadomość
Witaj Natalko! Piszesz, że zauroczona byłaś. Oj wiem, wyjdzie ze
mnie ograniczony prymityw z Ziemi kochanej naszej ale ja ci jakoś uwierzyć nie mogę. Takie Średniowieczne bydlę jak ja w ogóle odrzuca te pojęciowe elukubracje odnoszące się do do tzw. "Zauroczenia" i czegoś dużo poważniejszego czyli tzw. "Zakochania". Tzn. moja droga Natalko są jedno nocne " zauroczenia", a zakochana wieloletnie. Wybacz mojemu niezwykle ograniczonemu organizmowi, który jest dużo prostszy od twojego bo ty swój umysł oszukiwać kilka miesięcy potrafisz a ja mojego umysłu oszukiwania wyobrazić to sobie nawet nie mogę przez kilka dni. Tzn. Natalko, zauroczenie jest słowem wytrychem które cudownie tłumaczy gorączkę sobotniej nocy po kilku głębszych drineczkach z jakimś chłopakiem. Kiedyś takie numery nazywało się inaczej co nie jest oczywiście tezą wartościującą tylko sprawozdaniem z historii używania słów. To tylko język, a może aż język. Powiem jednak,że oryginalna jesteś bo ty się " zauraczałaś" aż tak długo :A widział ktoś by tak nagle wchodząc w tak głęboką relację wypłynąć nagle bez cienia 'dekompresji". Z takich głębin?
No cóż nie wiedziałam jak określić to co czułam a zauroczenie wydawało mi się odpowiednim słowem. Jednak Twoja definicja również jest ciekawa. Na pewno zapamiętam.
Tak nagle z tych jak to określiłeś "głębin" nie wypłynęłam. To się działo stopniowo w miarę rozwoju znajomości. Przyczyniło się do tego kilka jego dziwnych zachowań i opinii kilku osób na jego temat. Oczywiście wiadome, że gdybym patrzyła na niego przez różowe okulary te czynniki nie miały by zapewne większego znaczenia
natka3255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-14, 11:19   #9
kasia5266
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 951
Dot.: Wydawało mi się, że coś czuję?Jak to możliwe.

Myślę, że miałaś dużą potrzebę bycia w związku i dlatego zupełnie przestałaś słuchać swojej intuicji, że coś jest nie tak i to nie jest facet dla Ciebie. Najważniejsze, że zdecydowałaś się to zakończyć bo było by tylko gorzej.
kasia5266 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-14, 12:33   #10
TakaSamaInna
live your passion
 
Avatar TakaSamaInna
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 904
Dot.: Wydawało mi się, że coś czuję?Jak to możliwe.

Cytat:
Napisane przez kasia5266 Pokaż wiadomość
Myślę, że miałaś dużą potrzebę bycia w związku i dlatego zupełnie przestałaś słuchać swojej intuicji, że coś jest nie tak i to nie jest facet dla Ciebie. Najważniejsze, że zdecydowałaś się to zakończyć bo było by tylko gorzej.
To wątek sprzed ponad 2 lat.
__________________
Dbam o włosy.

angielski - C2
rosyjski - B2
hiszpański - ?
TakaSamaInna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-01-14 13:33:30


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:01.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.