Czy to była zdrada?

[KasiaAsia99]

Witam potrzebuje pomocy bo nie rozumiem czy ze mną jest coś nie tak czy może jednak wszystko okej? Z moim obecnym partenrem przed oficjalnym związkiem mówilismy sobie "kocham cie", praktycznie zachowywalismy sie jak para (jednak nią nie byliśmy-on nie był gotowy). Gdy doszlo do naszego oficjalnego związku po ok. miesiącu bycia razem dowiedziałam sie, ze mój chłopak wracając ode mnie jak gdyby nigdy nic w swoim domu onanizował sie do sowich kolezanek/dziewczyn, które znał z widzenia wyobrażając sobie co to z nimi nie robi. Poczułam sie zdardzona. Dawałam mu spełnienie seksualne. Zresztą na początku związku ciągle do tego dążył a ja nigdy nie odmawiałam. Gdy w koncu nie traktowal mnie jak dziewczy a maszyne do zaspokajania zbuntowalam sie i zaczal mnie szanowac a nie traktowac jak dziwk*. Po krótkim czasie od pierwszego zdarzenia dowiedziałam się, ze gdy wysłałam mu zdj on zrobił screena. Poprosiłam by usunął to zdj gdyz to zdj nóg w stroju kąpielowym. Zrobił to lecz przywrócił to zdj po krótkiej chwili i zrobił sobie do niego dobrze dwukrotnie choć wyraźnie wyraziłam swoj sprzeciw. Przyznał mi sie do tego po tygodniu. Znów pozniej dowiedziałam sie ze jest uzalezniony od masturbacji i pornografii. Teraz stracilam do niego zaufanie. Rozumiałam kiedyś ze facet musi obejrzeć czasem pornola i sie spelnic seksulanie. Lecz porno to film do tego przeznaczony a nie wyobrażenia z koleżankami, które może miec na codzień. Gdy teraz wychodzi z domu do kolegów czuje że dostaję szału, nie umiem mu zaufać. Czuje sie okalamana i zdradzona. Czy ze mna jest cos nie tak czy moze nie we mnie lezy problem? Co powinnam zrobić?

[Antoiineette]

Ten facet opowiada Ci o każdym razie, kiedy, jak i do czego się onanizuje?
Dla każdego zdradą jest co innego. Dla jednych zdrada to pójście z kimś innym do łóżka, a ja np. poczułabym się zdradzona gdyby partner wymieniał z inną kobietą czułe wiadomości. Dla jednych zdrada ma oblicze wyłącznie fizyczne, dla innych- emocjonalne. Zależy co kto uważa za zdradę.

[201803111829]

To tylko masturbacja. Jeśli nie zaniedbuje seksu z tobą, to nie ma się czym przejmować.
Jeśli ci to nie odpowiada, to powiedz to wprost. Jeśli tego nie zmieni, to się rozstań

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[CzerwonaMysz]

Jakieś dziwne dla mnie, że Ci tak o tym opowiada.

[KasiaAsia99]

Wyszło przy okazji.

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Tylko masturbacja gdy jesy uzależnieniem i brakiem szacunku do mojego zdania ze ma usunąć to zdj?

[201803111829]

Ale skąd wiesz, że to uzależnienie?
I jak z tym zdjęciem? Wysłałaś mu, on zrobil zrzut, kazałaś mu usunąć, a on?
Zwalił sobie konia i usunął, czy usunął, a potem zwalił konia?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[KasiaAsia99]

Do uzależniania sie przyznal. A co do zdj usunął je z telefonu specjalnie zainstalowal aplikacje by to zdjexie przywrócic zrobił sobie Dobrze do niego dwa razy po czym usunął.

[9c7b885137e5ed850f86ce0a9dd12dda548895b7_5ff7a0aad4a4b]

Ale to były twoje nogi wiec jeśli chodzi o to chodzi to nie wiem co w tym złego. Co innego jakby to były nogi innej laski

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[KasiaAsia99]

Nie wyraziłam zgody

[201803111829]

Ma cię pytać czy może się masturbowac?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[KasiaAsia99]

Ależ skad ale co do mojego zdj? Mógłby uszanować

[201803071142]

Napisane przez KasiaAsia99

Ależ skad ale co do mojego zdj? Mógłby uszanować

Padłam. A seks przez dziurę w przescieradle i tylko w pozycji misjonarskiej, przy zgaszonym świetle! I rzecz jasna wyłącznie w celu prokreacji

[201803111829]

Napisane przez KasiaAsia99

Ależ skad ale co do mojego zdj? Mógłby uszanować

Ale co mógł uszanować?
To, że prosiłaś, żeby usunął? Tak. Mógł i świństwo, że tego nie Zrobił.
Ale samo to, że się do niego masturbował nie jest niczym złym. Tzn nie wiem, gdyby to było twoje zdjęcie publicznie udostępnione na fejsie, to też by ci to przeszkadzało?


Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Nie wierzę, że masz 18 lat. Na podstawie tego jak piszesz wynika, że nie powinnaś jeszcze przez parę lat się bawić w takie rzeczy.

[I am Rock]

Napisane przez KasiaAsia99

Witam potrzebuje pomocy bo nie rozumiem czy ze mną jest coś nie tak czy może jednak wszystko okej? Z moim obecnym partenrem przed oficjalnym związkiem mówilismy sobie "kocham cie", praktycznie zachowywalismy sie jak para (jednak nią nie byliśmy-on nie był gotowy). Gdy doszlo do naszego oficjalnego związku po ok. miesiącu bycia razem dowiedziałam sie, ze mój chłopak wracając ode mnie jak gdyby nigdy nic w swoim domu onanizował sie do sowich kolezanek/dziewczyn, które znał z widzenia wyobrażając sobie co to z nimi nie robi. Poczułam sie zdardzona. Dawałam mu spełnienie seksualne. Zresztą na początku związku ciągle do tego dążył a ja nigdy nie odmawiałam. Gdy w koncu nie traktowal mnie jak dziewczy a maszyne do zaspokajania zbuntowalam sie i zaczal mnie szanowac a nie traktowac jak dziwk*. Po krótkim czasie od pierwszego zdarzenia dowiedziałam się, ze gdy wysłałam mu zdj on zrobił screena. Poprosiłam by usunął to zdj gdyz to zdj nóg w stroju kąpielowym. Zrobił to lecz przywrócił to zdj po krótkiej chwili i zrobił sobie do niego dobrze dwukrotnie choć wyraźnie wyraziłam swoj sprzeciw. Przyznał mi sie do tego po tygodniu. Znów pozniej dowiedziałam sie ze jest uzalezniony od masturbacji i pornografii. Teraz stracilam do niego zaufanie. Rozumiałam kiedyś ze facet musi obejrzeć czasem pornola i sie spelnic seksulanie. Lecz porno to film do tego przeznaczony a nie wyobrażenia z koleżankami, które może miec na codzień. Gdy teraz wychodzi z domu do kolegów czuje że dostaję szału, nie umiem mu zaufać. Czuje sie okalamana i zdradzona. Czy ze mna jest cos nie tak czy moze nie we mnie lezy problem? Co powinnam zrobić?

I straszno i śmieszno.

[fristi]

Jesteś jeszcze bardzo młoda i niedojrzała (nie obrażam Cię, po prostu tak Cię odbieram).
Aby jednak konstruktywnie się odnieść do tego co napisałaś - ja nie uważam, żeby to było normalne aby mój partner onanizował się do zdjęć koleżanek i fantazjował o seksie z nimi. Pornografia to dla mnie też trochę co innego - od czasu do czasu sama oglądam, nie przeszkadza mi jeśli facet też. Nie wiem jak odnieść się do uzależnienia od masturbacji, uważam, że nawet codziennie to niekoniecznie jest uzależnienie, zależy od potrzeb. Ale motywacja... No ja bym czuła co najmniej niesmak gdyby mój chłopak tak robił, w sumie to nawet może poczułabym się zdradzona (nie wiem nigdy się nie znalazłam w takiej sytuacji). Uzależnienie od pornografii to też straszna sprawa, wiadomo jak potrafi to zabić życie seksualne. Może poczytaj sobie o tego typu uzależnieniach żebyś wiedziała z czym to się wiąże?
Nie wiem, generalnie jesteś młoda i może nie warto pakować się w związek, w którym zachowanie faceta Ci nie odpowiada.

[mariamalaria]

Napisane przez KasiaAsia99

Do uzależniania sie przyznal. A co do zdj usunął je z telefonu specjalnie zainstalowal aplikacje by to zdjexie przywrócic zrobił sobie Dobrze do niego dwa razy po czym usunął.

I on ci tak sam opowiada o swoich aktach onanizmu do twoich nóg na zdjęciu, czy ty to wyciągasz jakoś od niego? śmieszne to raczej. ..

---------- Dopisano o 02:24 ---------- Poprzedni post napisano o 02:21 ----------

Napisane przez KasiaAsia99

Ależ skad ale co do mojego zdj? Mógłby uszanować

I onanizowac się do innej fotki, niż twoje nogi. Rozumiem. ..

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Też by mi się nie podobało, gdyby mój chłopak

Napisane przez KasiaAsia99

wracając ode mnie jak gdyby nigdy nic w swoim domu onanizował sie do sowich kolezanek/dziewczyn, które znał z widzenia wyobrażając sobie co to z nimi nie robi.

Aczkolwiek ciekawa jestem skąd autorka o tym wie.

[Frezja__]

Odpowiadając na pytanie: dla mnie. Ale chyba ważne jest co TY i tym sądzisz a nie inni.

Jak masz z tym taki problem to nie rozmawiaj z nim o masturbacji lub zwiąż się z kimś, kto jej nie uprawia.

[patrycjapatib]

Napisane przez _Tinkerbell

Zwalił sobie konia i usunął, czy usunął, a potem zwalił konia?

Też mnie to ciekawi.

[Migente]

Dawałam mu spełnienie seksualne. Zresztą na początku związku ciągle do tego dążył a ja nigdy nie odmawiałam. Gdy w koncu nie traktowal mnie jak dziewczy a maszyne do zaspokajania zbuntowalam sie i zaczal mnie szanowac a nie traktowac jak dziwk*.

Ja bym się nie martwiła masturbacją chłopaka, tylko tym jak wygląda twoje (i chyba jego) podejście do seksualności.
Naprawdę uważasz, że ktoś przy kim czujesz się traktowana jak dziwka jest odpowiednim kandydatem na partnera?
Piszesz, że nigdy nie odmawiałaś i używasz przy tym bardzo pejoratywnych określeń - na pewno ci się seks z obecnym chłopakiem podoba i go chcesz?

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

Napisane przez Migente

Ja bym się nie martwiła masturbacją chłopaka, tylko tym jak wygląda twoje (i chyba jego) podejście do seksualności.
Naprawdę uważasz, że ktoś przy kim czujesz się traktowana jak dziwka jest odpowiednim kandydatem na partnera?
Piszesz, że nigdy nie odmawiałaś i używasz przy tym bardzo pejoratywnych określeń - na pewno ci się seks z obecnym chłopakiem podoba i go chcesz?

O tym pomyslam czytajac ten watek. Dla mnie ten zwiazek nie ma przyszlosci.