Jak pod wpływem mężczyzny zmienia się kobieta? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-12-19, 15:05   #1
despotka001
Raczkowanie
 
Avatar despotka001
 
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 174

Jak pod wpływem mężczyzny zmienia się kobieta?


Cześć,
wpisując takie hasło w wyszukiwarkę znalazłam jedynie jego antonim, czyli "jak pod wpływem kobiety zmienia się mężczyzna"? A mnie interesuje to pierwsze zagadnienie! Bo skoro jedna strona może się zmienić, to czemu druga nie? Skoro jedna może mieć wpływ na drugą to i na odwrót.

Z drugiej strony ja wierzę w to, że mężczyzny nie da się zmienić za to kobieta często próbuje się "dopasować" i niestety słono za to płaci.

To może z autopsji. Jak ja zmieniłam się pod wpływem swojego "partnera"? Przede wszystkim stałam się osobą bardziej zależną. Bo skoro jest obok osoba, która "wesprze" mnie, mniej zaczęłam liczyć na siebie. Mniej też zaczęłam od siebie wymagać. I słusznie zauważycie, że tu popełniłam błąd. Niestety mój mężczyzna zamiast motywować mnie, utwierdzał tylko w przekonaniu, że przy nim jest bezpiecznie i nie muszę się o nic martwić. Tym samym mnie od siebie uzależnił i finansowo i emocjonalnie. Kiedy chciałam podjąć jakąś pracę i informowałam go o tym, mówił tylko "rób co chcesz, żebyś tylko była szczęśliwa" i tym samym dawał mi znak, że nie liczy się dla niego co będę robić i czy będę się rozwijać, bo on wszystko zapewni. Wiadomo jak każdy człowiek jest to potrzeba, którą trzeba zaspokajać aby czuć się psychicznie dobrze, tak więc ja czułam się źle nie realizując jej. Bo skoro jemu jest wszystko jedno? Szczęśliwa mogę być też bez pracy bądź pracując w Mc'Donaldzie(dla niego).

Pisałam już wcześniej na podobny temat w wątku od uzależniania swojego szczęścia od mężczyzny. I nasuwa mi się kolejne pytanie, czy robimy to sobie same? Czy to mężczyźni nas w tę rolę "wdeptują"? Czy pomimo tego, że w społeczeństwie jakoś funkcjonuje równouprawnienie to i tak ileśtam% mężczyzn chce mieć kobietę "gorszą" od siebie pozycją, inteligencją, nierealizującą się zawodowo, nie odnoszącą sukcesów w pracy i co najważniejsze zarabiającą o wiele mniej od nich? Czy tylko w takim układzie można być w związku? (chodzi mi o związek gdy para ma więcej niż 18 lat i na poważnie chce być ze sobą całe życie). Czy nie większość małżeństw tak wygląda? Jakie inne typy związków małżeńskich znacie? I czy można naprawdę postawić kobietę i mężczyznę w związku na równi? Jak "partnerów" co obecnie brzmi dla mnie jak jednorożec (mam na myśli partnerstwo w związku).
__________________
avatar objęty prawem autorskim
despotka001 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-19, 15:20   #2
Krzywobuta
Raczkowanie
 
Avatar Krzywobuta
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 470
Dot.: Jak pod wpływem mężczyzny zmienia się☠kobieta?

Moi rodzice są w związku partnerskim, zarabiają podobnie, chociaż mama zajmuje dużo wyższe stanowisko. Moi dziadkowie są w związku powiedzmy że partnerskim - każde robi co uważa za słuszne, obydwoje pracują, dziadek ma własną niezbyt dochodową firmę a babcia praktycznie utrzymuje domu.

Mogę tak długo.

W moim otoczeniu nie ma takich związków.

W moim związku również bardziej zmienił się dla mnie chłopak niż ja dla niego, o ile styl ubierania i inna formy spędzania czasu wolnego podpadają pod zmianę. Również zarabiam więcej od niego.

To czy i kto się zmieni determinuje charakter związku i partnerów, nie płeć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Krzywobuta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-19, 15:27   #3
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Jak pod wpływem mężczyzny zmienia się☠kobieta?

Cytat:
Napisane przez despotka001 Pokaż wiadomość
Niestety mój mężczyzna zamiast motywować mnie, utwierdzał tylko w przekonaniu, że przy nim jest bezpiecznie i nie muszę się o nic martwić. Tym samym mnie od siebie uzależnił i finansowo i emocjonalnie. Kiedy chciałam podjąć jakąś pracę i informowałam go o tym, mówił tylko "rób co chcesz, żebyś tylko była szczęśliwa" i tym samym dawał mi znak, że nie liczy się dla niego co będę robić i czy będę się rozwijać, bo on wszystko zapewni. Wiadomo jak każdy człowiek jest to potrzeba, którą trzeba zaspokajać aby czuć się psychicznie dobrze, tak więc ja czułam się źle nie realizując jej. Bo skoro jemu jest wszystko jedno? Szczęśliwa mogę być też bez pracy bądź pracując w Mc'Donaldzie(dla niego).
Muszę przyznać, że twoja interpretacja słów partnera jest przedziwna. Facet ci wprost mówi, że najbardziej mu zależy na twoim szczęściu, a ty w tym widzisz informację, że ma gdzieś co będziesz robić Zresztą czegokolwiek by nie powiedział, decyzja o podjęciu pracy ostatecznie należy do ciebie i nie możesz go obwiniać za to, że ci się jednak nie chce. On sobie może mieć fantazję zapewniania ci wszystkiego, ale jeśli ty czegoś z tego powodu nie robisz, to jest tylko twój wybór. Piszesz tak jakby to on był odpowiedzialny za twoje decyzje.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-19, 15:36   #4
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Jak pod wpływem mężczyzny zmienia się☠kobieta?

Cytat:
Niestety mój mężczyzna zamiast motywować mnie, utwierdzał tylko w przekonaniu, że przy nim jest bezpiecznie i nie muszę się o nic martwić. Tym samym mnie od siebie uzależnił i finansowo i emocjonalnie. Kiedy chciałam podjąć jakąś pracę i informowałam go o tym, mówił tylko "rób co chcesz, żebyś tylko była szczęśliwa" i tym samym dawał mi znak, że nie liczy się dla niego co będę robić i czy będę się rozwijać, bo on wszystko zapewni. Wiadomo jak każdy człowiek jest to potrzeba, którą trzeba zaspokajać aby czuć się psychicznie dobrze, tak więc ja czułam się źle nie realizując jej. Bo skoro jemu jest wszystko jedno?
o rany stać go było by was utrzymac
facet mówi to rob co chcesz a ty masz pretensje że sama sobie wybrałaś łatwą opcję leniwego siedzenia na tylku i w koncu się znudziłaś- bo przecież powinien ci narzucić co masz robic.

moglaś sobie np. działać charytatywnie lub hobbystycznie.

a jakby ci powiedział do roboty bo nie chcę lenia to byś rozkminiała że cie nie szanuje, nie nosi na rękach, nie przychyla nieba i co jeszcze jak dzieci będą.

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Cytat:
Muszę przyznać, że twoja interpretacja słów partnera jest przedziwna. Facet ci wprost mówi, że najbardziej mu zależy na twoim szczęściu, a ty w tym widzisz informację, że ma gdzieś co będziesz robić Zresztą czegokolwiek by nie powiedział, decyzja o podjęciu pracy ostatecznie należy do ciebie i nie możesz go obwiniać za to, że ci się jednak nie chce. On sobie może mieć fantazję zapewniania ci wszystkiego, ale jeśli ty czegoś z tego powodu nie robisz, to jest tylko twój wybór. Piszesz tak jakby to on był odpowiedzialny za twoje decyzje.
dokładnie.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-19, 15:41   #5
Cini_minis
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 21
Dot.: Jak pod wpływem mężczyzny zmienia się☠kobieta?

Zgadzam się z Lisbeth, ja też słowa, że komuś zależy na moim szczęsciu, odebrałabym jako coś pozytywnego i cieszyłabym się z nich.
Cini_minis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-19, 15:45   #6
despotka001
Raczkowanie
 
Avatar despotka001
 
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 174
Dot.: Jak pod wpływem mężczyzny zmienia się☠kobieta?

Cytat:
Napisane przez Krzywobuta Pokaż wiadomość
Moi dziadkowie są w związku powiedzmy że partnerskim - każde robi co uważa za słuszne, obydwoje pracują, dziadek ma własną niezbyt dochodową firmę a babcia praktycznie utrzymuje domu.

Mogę tak długo.

W moim otoczeniu nie ma takich związków.

W moim związku również bardziej zmienił się dla mnie chłopak niż ja dla niego, o ile styl ubierania i inna formy spędzania czasu wolnego podpadają pod zmianę. Również zarabiam więcej od niego.
Podkreślone. To chyba jest w takim razie patriarchat skoro dziadek ma firmę a babcia sprząta w domu?

Styl ubierania nie zaliczałabym pod to, chyba że ubiera się pod twoje wytyczne, że codziennie mu robisz zestaw co ma na siebie włożyć. Formy spędzania czasu wolnego... tu akurat nie wiem, czy sytuacja sama to na nim wymogła czy zrobił to tylko dla ciebie?


Cytat:
Napisane przez Hultaj
a jakby ci powiedział do roboty bo nie chcę lenia to byś rozkminiała że cie nie szanuje, nie nosi na rękach, nie przychyla nieba i co jeszcze jak dzieci będą.
Jakby mi tak powiedział to bym się wzięła bardziej za siebie, bo bym wiedziała, że mu na tym zależy.

Uważasz wszystkie osoby nie pracujące za leniwe? Czy lenistwo odnosi się w twoim mniemaniu tylko do braku pracy? Czemu założyłaś, że nie mam hobby czy nie działam charytatywnie? Uważasz, że 12h dziennie tylko leżę i śmierdzę?

I tak dla twojej informacji nie planuję dzieci. Strzelaj dalej Proszę się też odnieść do tematu wątku a nie personalnie do mnie.


Fajnie by było jakby jakiś mężczyzna się wypowiedział, bo wiem, że kilkunastu ich tu jest. Mam wrażenie, że kobiety boją się przyznać do tej roli, albo same nie wiedzą, że w niej są...
__________________
avatar objęty prawem autorskim

Edytowane przez despotka001
Czas edycji: 2017-12-19 o 15:53
despotka001 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-19, 15:49   #7
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Jak pod wpływem mężczyzny zmienia się☠kobieta?

ale temat wątku jest ciekawy.

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Cytat:
Jakby mi tak powiedział to bym się wzięła bardziej za siebie, bo bym wiedziała, że mu na tym zależy.

Uważasz wszystkie osoby nie pracujące za leniwe? Czy lenistwo odnosi się w twoim mniemaniu tylko do braku pracy? Czemu założyłaś, że nie mam hobby czy nie działam charytatywnie? Uważasz, że 12h dziennie tylko leżę i śmierdzę?

I tak dla twojej informacji nie planuję dzieci. Strzelaj dalej Proszę się też odnieść do tematu wątku a nie personalnie do mnie.
zdecydowałaś nie pracować bo moglaś, miałaś taką możliwość, a faceta obwiniasz za brak pomyslu na siebie i że możliwość taką ci stworzył.
partner jest od wspierania, ale niekoniecznie nianczenia.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-12-19, 15:51   #8
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Jak pod wpływem mężczyzny zmienia się☠kobieta?

Cytat:
Napisane przez despotka001 Pokaż wiadomość
Jakby mi tak powiedział to bym się wzięła bardziej za siebie, bo bym wiedziała, że mu na tym zależy.
A skąd byś to wiedziała? Raczej by ci się tak wydawało nie wiadomo w sumie na jakiej podstawie. Nie wiem jak ma twój facet, ale jak ja mówię "zależy mi na twoim szczęściu", to nie mam na myśli "mam w dupie czym się zajmujesz". Analogicznie jak wyzywam kogoś od leni i stwierdzam, że go nie chcę, to bynajmniej nie w celu motywacyjnym, a raczej rozstaniowym.
Cytat:
Uważasz wszystkie osoby nie pracujące za leniwe? Czy lenistwo odnosi się w twoim mniemaniu tylko do braku pracy? Czemu założyłaś, że nie mam hobby czy nie działam charytatywnie? Uważasz, że 12h dziennie tylko leżę i śmierdzę?

I tak dla twojej informacji nie planuję dzieci. Strzelaj dalej Proszę się też odnieść do tematu wątku a nie personalnie do mnie.
Przecież to był przykład zachowania różnego o 180 stopni od tego, które prezentuje twój facet, a nie personalny przytyk. Masz tendencję do wyciągania kompletnie nielogicznych wniosków ze szczątkowych informacji.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-19, 15:53   #9
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
Dot.: Jak pod wpływem mężczyzny zmienia się☠kobieta?

Cytat:
Napisane przez despotka001 Pokaż wiadomość
Kiedy chciałam podjąć jakąś pracę i informowałam go o tym, mówił tylko "rób co chcesz, żebyś tylko była szczęśliwa"
Mój partner też mi kiedyś tak powiedział - byłam wtedy bezrobotna. Znalazłam niezła pracę w bardzo dobrej branży i planuję dalej się rozwijać.
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-19, 15:54   #10
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Jak pod wpływem mężczyzny zmienia się☠kobieta?

Cytat:
Napisane przez despotka001 Pokaż wiadomość

Z drugiej strony ja wierzę w to, że mężczyzny nie da się zmienić za to kobieta często próbuje się "dopasować" i niestety słono za to płaci.
Przede wszystkim dziwi mnie bardzo twój esencjonalizm i myślenie schematami w kwestii płci. Jak zmieni się kobieta pod wpływem mężczyzny? Yyyyy, no, nie wiem. Zależy od danej kobiety i danego mężczyzny. Nie ma reguły.


Cytat:
To może z autopsji. Jak ja zmieniłam się pod wpływem swojego "partnera"? Przede wszystkim stałam się osobą bardziej zależną. Bo skoro jest obok osoba, która "wesprze" mnie, mniej zaczęłam liczyć na siebie. Mniej też zaczęłam od siebie wymagać. I słusznie zauważycie, że tu popełniłam błąd. Niestety mój mężczyzna zamiast motywować mnie, utwierdzał tylko w przekonaniu, że przy nim jest bezpiecznie i nie muszę się o nic martwić. Tym samym mnie od siebie uzależnił i finansowo i emocjonalnie.
Jesteś dorosłą kobietą, nie dzieckiem, więc nie zwalaj winy za swoje "uzależnienie" na faceta. Ty dokonałaś wyboru bo tak ci było łatwiej / fajniej / wygodniej. On jest twoim partnerem, nie motywatorem czy life coachem. Motywację masz znaleźć sama w sobie.

Cytat:
Kiedy chciałam podjąć jakąś pracę i informowałam go o tym, mówił tylko "rób co chcesz, żebyś tylko była szczęśliwa" i tym samym dawał mi znak, że nie liczy się dla niego co będę robić i czy będę się rozwijać, bo on wszystko zapewni. Wiadomo jak każdy człowiek jest to potrzeba, którą trzeba zaspokajać aby czuć się psychicznie dobrze, tak więc ja czułam się źle nie realizując jej. Bo skoro jemu jest wszystko jedno? Szczęśliwa mogę być też bez pracy bądź pracując w Mc'Donaldzie(dla niego).
Zgadzam się z Lisbeth, twoja negatywna interpretacja tej sytuacji jest conajmniej przedziwna. Facet mówi ci jasno, że najważniejsze dla niego jest to, żebyś była szczęśliwa. Jak chcesz osiągnąć to szczęście to zależy tylko od ciebie, i on ci tu daje wolną rękę abyś dokonała wolnego, dojrzałego, świadomego wyboru. Jak dorosła kobieta która sama o sobie stanowi i sama wyznacza swoją definicję szczęścia. A tobie to się nie podoba... dlaczego?

Więc reasumując - nie odpowiem na pytanie w tytule, bo to niemożliwe bez popadania w stereotypy. Pod wpływem męża stałam się bardziej asertywna, przebojowa, nie przepraszam za to, że żyję i łatwiej przychodzi mi wyrażanie swojej opinii (np. w pracy).
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-19, 16:06   #11
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Jak pod wpływem mężczyzny zmienia się☠kobieta?

Despotka bardzo ehm...oryginalnie interpretujesz słowa swojego TŻa. No ale ty go znasz, my nie, więc może stąd takie rozbieżności.
Gdyby chodziło o mojego męża i od niego uslyszalabym "rób tak abys byla szczęśliwa" to zrozumialabym "idź kobieto do roboty, nie gnuśniej w domu, zarób se na swoje fantazje i pragnienia i bedziemy je razem realizować".


Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-12-19, 16:09   #12
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Jak pod wpływem mężczyzny zmienia się☠kobieta?

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
Despotka bardzo ehm...oryginalnie interpretujesz słowa swojego TŻa. No ale ty go znasz, my nie, więc może stąd takie rozbieżności.
Gdyby chodziło o mojego męża i od niego uslyszalabym "rób tak abys byla szczęśliwa" to zrozumialabym "idź kobieto do roboty, nie gnuśniej w domu, zarób se na swoje fantazje i pragnienia i bedziemy je razem realizować".


Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
Ja też.

Kolejna interpretacja to "cokolwiek jej nie powiem, będę żałować, więc powiem coś najbardziej neutralnego i niekonfliktowego na świecie"... i psikus, bo nawet to neutralne stwierdzenie zdenerwowało autorkę.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-19, 16:13   #13
despotka001
Raczkowanie
 
Avatar despotka001
 
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 174
Dot.: Jak pod wpływem mężczyzny zmienia się☠kobieta?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
ale temat wątku jest ciekawy.
Ironia? ;]

Cytat:
zdecydowałaś nie pracować bo moglaś, miałaś taką możliwość, a faceta obwiniasz za brak pomyslu na siebie i że możliwość taką ci stworzył.
partner jest od wspierania, ale niekoniecznie nianczenia.
Nie obwiniam go o to, wysuwam wnioski, zastanawiam się, próbuję to sobie przemyśleć. Właśnie o to wsparcie mi chodzi, bo jeżeli on zakłada "rób cokolwiek bylebyś była szczęśliwa" to gdzie tu jest wsparcie? Ja wsparcie odbieram w ten sposób "spróbuj, dasz radę, wiem, że ci się uda" czy coś w tym stylu. A nie "rób co chcesz, tylko bądź szczęśliwa i... nie marudź "

Cytat:
Napisane przez Lisbeth
A skąd byś to wiedziała? Raczej by ci się tak wydawało nie wiadomo w sumie na jakiej podstawie. Nie wiem jak ma twój facet, ale jak ja mówię "zależy mi na twoim szczęściu", to nie mam na myśli "mam w dupie czym się zajmujesz". Analogicznie jak wyzywam kogoś od leni i stwierdzam, że go nie chcę, to bynajmniej nie w celu motywacyjnym, a raczej rozstaniowym.
On nie powiedział "zależy mi na twoim szczęściu" tylko "rób cokolwiek bylebyś była szczęśliwa". Zauważ, że to jest inny kontekst wypowiedzi. Nie chodzi mi też o wyzywanie mnie od "leni" (za takowego się nie uważam) tylko za powiedzenie mi, że dla niego jest ważny mój rozwój, a śmiem twierdzić, że nie jest i stąd pytanie, dlaczego?

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa
Przede wszystkim dziwi mnie bardzo twój esencjonalizm i myślenie schematami w kwestii płci. Jak zmieni się kobieta pod wpływem mężczyzny? Yyyyy, no, nie wiem. Zależy od danej kobiety i danego mężczyzny. Nie ma reguły.
No to wpisz w google antonim jak zmieni się mężczyzna pod wpływem kobiety przeczytaj kilka postów i zrozum, że skoro ludzie piszą, że mężczyzna się zmienia, to czemu nie piszą, że kobieta się zmienia? Odwróciłam tylko zdanie, które wyświetliło mi się w google i do tego się odniosłam.

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa
Jesteś dorosłą kobietą, nie dzieckiem, więc nie zwalaj winy za swoje "uzależnienie" na faceta. Ty dokonałaś wyboru bo tak ci było łatwiej / fajniej / wygodniej. On jest twoim partnerem, nie motywatorem czy life coachem. Motywację masz znaleźć sama w sobie.
Oczywiście zgadzam się, co nie zmienia faktu, że jakbym była singlem nie miałabym takiego problemu.

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa
Pod wpływem męża stałam się bardziej asertywna, przebojowa, nie przepraszam za to, że żyję i łatwiej przychodzi mi wyrażanie swojej opinii (np. w pracy).
A ja na odwrót.

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
Despotka bardzo ehm...oryginalnie interpretujesz słowa swojego TŻa. No ale ty go znasz, my nie, więc może stąd takie rozbieżności.
Gdyby chodziło o mojego męża i od niego uslyszalabym "rób tak abys byla szczęśliwa" to zrozumialabym "idź kobieto do roboty, nie gnuśniej w domu, zarób se na swoje fantazje i pragnienia i bedziemy je razem realizować".
Razem. Chyba właśnie tego razem brakuje w moim związku. Ale możemy powrócić do tematu? Na przyszłość mam nauczkę aby nic nie pisać "z autopsji" czy tam " w moim przypadku" bo dziwnie się wtedy historia obraca
__________________
avatar objęty prawem autorskim

Edytowane przez despotka001
Czas edycji: 2017-12-19 o 16:18
despotka001 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-19, 16:17   #14
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Jak pod wpływem mężczyzny zmienia się☠kobieta?

Cytat:
Napisane przez despotka001 Pokaż wiadomość
On nie powiedział "zależy mi na twoim szczęściu" tylko "rób cokolwiek bylebyś była szczęśliwa". Zauważ, że to jest inny kontekst wypowiedzi. Nie chodzi mi też o wyzywanie mnie od "leni" (za takowego się nie uważam) tylko za powiedzenie mi, że dla niego jest ważny mój rozwój, a śmiem twierdzić, że nie jest i stąd pytanie, dlaczego?
Dla mnie oba te zdania o szczęściu mają ten sam wydźwięk.
Nie wiem, może wyjaśnij facetowi w szczegółach w jaki sposób chcesz być motywowana, bo mam dość silne podejrzenie, że sam na to nie wpadnie, ani na to, że można jego słowa zinterpretować tak jak ty to zrobiłaś.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-19, 16:19   #15
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Jak pod wpływem mężczyzny zmienia się☠kobieta?

Cytat:
Napisane przez despotka001 Pokaż wiadomość
Właśnie o to wsparcie mi chodzi, bo jeżeli on zakłada "rób cokolwiek bylebyś była szczęśliwa" to gdzie tu jest wsparcie? Ja wsparcie odbieram w ten sposób "spróbuj, dasz radę, wiem, że ci się uda" czy coś w tym stylu. A nie "rób co chcesz, tylko bądź szczęśliwa i... nie marudź "
Odbieram to zupełnie inaczej. Dla mnie taka wypowiedź to bezwarunkowe wsparcie. To oznacza "ufam w twoje umiejętności, rozum i niezależność na tyle, że wierzę, że dokonasz właściwego wyboru bez trzymania za łapkę".

O samorozwój każdy dba sam, jak zresztą słowo wskazuje.

A że w Google są bzdury to wiem nie od dzisiaj.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2017-12-19, 16:21   #16
201803071142
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 1 412
Dot.: Jak pod wpływem mężczyzny zmienia się☠kobieta?

Jak to czytam, to utwierdzam się w przekonaniu, że 90% problemów tworzymy sobie sami, we własnych głowach.
201803071142 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-19, 16:25   #17
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Jak pod wpływem mężczyzny zmienia się☠kobieta?

Ja nie wiem w sumie czy bardzo się zmienilam pod wplywem męża...zluzowałam na pewno w temacie "jedynego słusznego podejścia" np w kwestii dziedziczenia nazwiska.

Za to mój mąż uważam zmienił się diametralnie odkąd się znamy (ale też nie mogę powiedzieć na ile to mój wplyw, a na ile jego przemyślenia).


Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

Cytat:
Napisane przez Toblerone Pokaż wiadomość
Jak to czytam, to utwierdzam się w przekonaniu, że 90% problemów tworzymy sobie sami, we własnych głowach.
100% true

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-19, 16:40   #18
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Jak pod wpływem mężczyzny zmienia się☠kobieta?

despotka001 myślę, że jesteś nieźle sfiksowana. Trafiłaś na fajnego faceta, który niczego Ci nie narzuca. Zostawił wybór Tobie. Ty go dokonałaś, a teraz zwalasz na niego i na społeczeństwo winę za ten Twój wybór. Aż zaczęłam kolesiowi współczuć.

A co do głównego pytania, to tak ludzie się zmieniają zwłaszcza w wieloletnim związku. Mamy nasze ulubione potrawy, słuchamy podobnej muzyki, mamy podobne poglądy i trzymamy papier toaletowy w określonym miejscu. Takie zwyczaje i stan umysłu nam się po prostu wspólnie wytworzyły. Gdybyśmy się nie znali, pewnie bylibyśmy inni. Ale nie czuję potrzeby rozkminiania, kogo jest w tej naszej zbiorowej świadomości więcej.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-19, 17:06   #19
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Jak pod wpływem mężczyzny zmienia się☠kobieta?

Też uważam, że bardzo dziwnie zinterpretowałaś słowa swojego chłopaka.

Wydaje mi się, że obie strony się zmieniają. W moim związku żadnej drastycznej zmiany nie było. Ja polubiłam whisky, mój chłopak je gołąbki z ziemniakami, nauczył się oglądać ze mną programy dekoratorskie, a ja oglądam z nim sci-fi itp.

Związki, które opisujesz, są dla mnie związkami toksycznymi. Nie mam takich w otoczeniu albo nic o nich nie wiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-12-19, 19:17   #20
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
Dot.: Jak pod wpływem mężczyzny zmienia się☠kobieta?

Cytat:
Napisane przez despotka001 Pokaż wiadomość
Tym samym mnie od siebie uzależnił i finansowo i emocjonalnie. Kiedy chciałam podjąć jakąś pracę i informowałam go o tym, mówił tylko "rób co chcesz, żebyś tylko była szczęśliwa" i tym samym dawał mi znak, że nie liczy się dla niego co będę robić i czy będę się rozwijać, bo on wszystko zapewni.
Nie zgadzam się, to ty to tak odczytałaś, bo tak chciałaś. Gdybyś nie chciała być zależna od niego finansowo, i gdybyś uznała, że będziesz szczęśliwsza będąc niezależną, to poszłabyś do pracy. Ty jednak szukałaś przyzwolenia na to, by nie pracować.
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-19, 19:19   #21
Sheev
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 269
Dot.: Jak pod wpływem mężczyzny zmienia się☠kobieta?

Znowu twórczy temat z Twojej strony.
Nadstawcie gałki oczne. Wytężcie umysły mroczne.

Według słynnego polskiego cybernetyka, Janusza Korwin-Mikkego, mężczyzna oddziałuje na kobietę za pomocą plemników.
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/we...ktorym-sypiaja
http://funawi.pl/plemniki-maja-wplyw...ikke-ma-racje/

Jeśli jest to prawdą (linki do badań pod artykułem nr 1), mamy biologiczne uzasadnienie dlaczego faceci nie lubią "przechodzonych" kobiet, a zarazem kolejny argument za tym, że jednak warto zwracać uwagę na przeszłość partnerki. Im mniej urozmaicona, tym lepiej. Świadomość, że inni mężczyźni w ten sposób wpłynęli na mózgi naszych kobiet może być nieco... odpychająca. Use condoms. Always.

Powiązane z tematem:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Telegonia
https://kobieta.wp.pl/dziecko-jako-k...2744399729281a

Uważajcie komu dajecie, bo takie będzie dziecie.

Wszystko ma swoją Ciemną Stronę. Swoboda obyczajowa również i być może w miejscach, których byśmy się nie spodziewali.

Daruję sobie szczegółowe omawianie kwestii, że pochwa kobiety dopasowywuje się do rozmiaru penisa partnera, ale głównie w jedną stronę i jeśli pierwszy jej chłopak miał 22/16, a drugi 12/11, to już niewiele poczuje, nie wspominając o amatorkach fistingów.

Cytat:
" Skoro jedna może mieć wpływ na drugą to i na odwrót.
Z drugiej strony ja wierzę w to, że mężczyzny nie da się zmienić za to kobieta często próbuje się "dopasować" i niestety słono za to płaci. "


Cytat:
"Przede wszystkim stałam się osobą bardziej zależną. Bo skoro jest obok osoba, która "wesprze" mnie, mniej zaczęłam liczyć na siebie. Mniej też zaczęłam od siebie wymagać."
Poprosić Was o rękę, to zabierzecie połowę majątku... a nie, chyba nieodpowiednie miejsce na tekst... Przykład tego, że "dobro" staje się przyczyną "zła". A bardziej pragmatycznie mówiąc, w związku zabrakło wzajemnego wspierania się w rozwoju i napędzania ambicji. Jak już baba ma zapewnione utrzymanie i opierunek, a chłop pełny żołądek i puste jajca, to przestają się starać, co jest swoją drogą jakimś argumentem przeciwko małżeństwu.

Cytat:
"Pisałam już wcześniej na podobny temat w wątku od uzależniania swojego szczęścia od mężczyzny. I nasuwa mi się kolejne pytanie, czy robimy to sobie same? Czy to mężczyźni nas w tę rolę "wdeptują"?"
Zależność i wzajemny wpływ może być dobry, dopóki wszystko cacy w relacji. Ale to stawianie na jedną kartę, która coraz częściej okazuje się nietrafiona. Demon Wolności kusi, szybkie alternatywy zamiast mozolnej pracy, samorealizacja, zamiast teamplayu. Przesunięcie w inną stronę, inny rozkład statystyk. No i upadek wiary w wyższy sens, wiary może irracjonalnej, ale momentami praktycznej.

Both.
1. Jeśli ktoś może się nie wysilać, to najpewniej nie będzie.
2. Jeśli facet jest frajerem, będzie dawać za dużo od siebie względem tego, co sam otrzymuje, co się często zdarza.

Cytat:
"Czy pomimo tego, że w społeczeństwie jakoś funkcjonuje równouprawnienie to i tak ileśtam% mężczyzn chce mieć kobietę "gorszą" od siebie pozycją, inteligencją, nierealizującą się zawodowo, nie odnoszącą sukcesów w pracy i co najważniejsze zarabiającą o wiele mniej od nich?"
Funkcjonuje w wymysłach ideologów, którym fakty teoriom przeczą, co karygodną jest rzeczą. Równouprawnienie rozumiem w taki sposób, że baba może robić to samo, co chłop i zbierać tego takie same plony, pod warunkiem, że robi to równie dobrze. Inaczej mówiąc, płeć sama w sobie nie jest przepustką/blokadą.
Nie należy mylić tego pojęcia z równością mężczyzn i kobiet, ponieważ gdziekolwiek są różnice, tam nie ma równości.

Hipergamia. Podawałem już pewnie rozmaite wyjaśnienia w innych tematach, więc dzisiaj ograniczę się do jednego. Kilka procent mężczyzn alfa, najwybitniejsze jednostki w społeczeństwie, mogłyby zapłodnić wszystkie kobiety i byłoby to z korzyścią dla puli genetycznej, na co zresztą wskazuje rozkład inteligencji u samców względem rozkładu u kobiet. Nasienie męskie jest tanie, zaś komórki jajowe i ciąża mają już jakąś wartość Wyprodukowanie milionów plemników to kwestia mniej niż godziny regeneracji, wyprodukowanie komórki jajowej to miesiąc + 9 miesięcy ciąży. Z tego względu jeżeli nie ma monogamii lub jest dla niej alternatywa (a człowiek może zaadaptować się do jednego i drugiego), to jakieś 5% samców może mieć dostęp do większości samic. W zasadzie beta samce służą tu jedynie jako bankomaty, podpaski emocjonalne, przydupasy, które otrzymują ochłapy po panach i wychowują ich bękarty. Alfa szmaci, beta płaci, jak mawia ludowe porzekadło. Bez monogamii i hierarchii patriarchalnej, większość mężczyzn jest zdegradowanych i z automatu mają niższą pozycję niż kobiety o tym samym stopniu rozwoju umysłowego, produktywności, czy nawet porównywalnej atrakcyjności. Stąd właśnie hipergamia, czyli obustronna tendencja do tego, żeby facet był w odpowiednich, a istotnych dla życia dziedzinach lepszy od swojej partnerki. Inaczej on będzie się obawiał (zasadnie), że zostanie porzucony/zdradzony, a ona będzie szukać lepszej okazji (w slangu: wyższej gałęzi) w postaci "lepszego" faceta. Bo może. Oczywiście kobieta w miarę rozwoju świadomości i moralności nie musi podążać taką drogą. Chociaż częściej jest to kwestia braku wiary w siebie, ambicji i okazji.

Cytat:
" I czy można naprawdę postawić kobietę i mężczyznę w związku na równi? Jak "partnerów" co obecnie brzmi dla mnie jak jednorożec (mam na myśli partnerstwo w związku)."
Zdefiniuj partnerstwo.


@Krzywobuta
Cytat:
"W moim związku również bardziej zmienił się dla mnie chłopak niż ja dla niego, o ile styl ubierania i inna formy spędzania czasu wolnego podpadają pod zmianę. Również zarabiam więcej od niego."
Jeśli chcesz dołączyć do próbki badawczej, potrzeba byś wymieniła wszystkie swoje wady i zalety, następnie wady i zalety chłopaka, a całość w formie porównania obojga. Wtedy można by oszacować, czy hipergamia wystąpiła, choć do równania brakowałoby jeszcze kilku elementów, np. diagnozy stanu psychicznego, charakteru, typu osobowości.

@Lisbeth
Cytat:
"On sobie może mieć fantazję zapewniania ci wszystkiego, ale jeśli ty czegoś z tego powodu nie robisz, to jest tylko twój wybór. Piszesz tak jakby to on był odpowiedzialny za twoje decyzje. Piszesz tak jakby to on był odpowiedzialny za twoje decyzje."
Wolny wybór jest o wiele bardziej pozorny niż się wydaje. Decyzja jest równaniem. Jak powiedziałem, jeśli można się obijać, to jest to domyślna ścieżka. Jeśli przyzwyczaisz dziecko do otrzymywania wszystkiego na tacy, to się nie dziw, że nie będzie chciało pracować i zostanie z problemem nieumiejętności odraczania gratyfikacji. U dorosłych jest podobnie.
Jego działanie ma istotny wpływ na jej decyzje, niezależnie od intencji obojga i faktu, że odpowiedzialność spoczywa na niej. Ona decyduje, ale ile w tym woli, a ile predestynacji na skutek czynników zewnętrznych, cholernie ciężka kwestia psychologiczno-filozoficzna, za którą kiedyś się wezmę, ale póki tego nie zrobię, nauka nie da rzetelnej odpowiedzi.

@ruda_beksa
Cytat:
"Yyyyy, no, nie wiem. Zależy od danej kobiety i danego mężczyzny. Nie ma reguły."
Przyznałbym rację, aczkolwiek w tego typu tematach bardziej rozchodzi się o proporcje, czyli statystykę, której statystycznie kobiety nie rozumieją.

A i jeszcze nie można zapominać o tych plemnikach. Analogicznie w mózgach mężczyzn nie znaleziono materiału genetycznego obcych kobiet, więc jednak jest przesłanka, że wpływ jest bardziej jednostronny.

@la'Mbria
Cytat:
"Despotka bardzo ehm...oryginalnie interpretujesz słowa swojego TŻa. No ale ty go znasz, my nie, więc może stąd takie rozbieżności."
Łaał. Pierwszy raz ktoś powiedział coś tak pięknego w swej pokorze na tej stronie.

Cytat:
"Gdyby chodziło o mojego męża i od niego uslyszalabym "rób tak abys byla szczęśliwa" to zrozumialabym "idź kobieto do roboty, nie gnuśniej w domu, zarób se na swoje fantazje i pragnienia i bedziemy je razem realizować"."
+
@ruda_beksa
Cytat:
"Ja też."
...co jest częstym powodem nieporozumień w związkach, ponieważ chyba żaden mężczyzna nie zawoalowałby w tak prostych słowach tak mocnego przekazu, którego logicznie nie da się wywnioskować. Wasza wybujała "intuicja" czasem jest naddatkiem. Gdyby facet chciał coś takiego powiedzieć, zrobiłby to bardziej wprost... ...skąd? że wolny wybór to w rzeczywistości sugestia, że trzeba zasolać do pracy... bez sensu... To powiedzcie co musiałby powiedzieć, żebyście zinterpretowały to przeciwnie, czyli faktyczna samowolka i przyzwolenie na lenistwo?

@ruda_beksa
Cytat:
pod wpływem męża stałam się bardziej asertywna, przebojowa, nie przepraszam za to, że żyję i łatwiej przychodzi mi wyrażanie swojej opinii (np. w pracy).
Na co:
@despotka001
Cytat:
"A ja na odwrót."
Oho, wątek rozstaniowy is coming.

Cytat:
" Na przyszłość mam nauczkę aby nic nie pisać "z autopsji" czy tam " w moim przypadku" bo dziwnie się wtedy historia obraca"

Wkrótce zdasz sobie sprawę, że Twój związek nie ma sensu, co do tej pory spychałaś do podświadomości, nie dając nawet chwili temu głosikowi z tyłu głowy. A wszystko to uświadomi Ci wizaz i jego grono eksperckie (sam nie wiem, czy jest w tym więcej sarkazmu czy prawdy, ten fragment o cofaniu się w rozwoju dość sugestywny).

@megamag
Cytat:
"despotka001 myślę, że jesteś nieźle sfiksowana. Trafiłaś na fajnego faceta, który niczego Ci nie narzuca. Zostawił wybór Tobie. Ty go dokonałaś, a teraz zwalasz na niego i na społeczeństwo winę za ten Twój wybór. Aż zaczęłam kolesiowi współczuć. "
Nie wiesz, czy fajnego, na podstawie tego skromnego urywka. Autorka poprosiła o zaniechanie wątków personalnych, więc oczywiście znowu nawiążę, że być może ten jej głosik sceptyczny wpłynął na świadomość i tak powstał ten temat, z którego wyniknie, że coś jest nie tak, mimo że z pozoru wszystko super i pięknie. Tak to bywa: "u mnie wszystko świetnie, zajefajnie, czasem troszkę gorzej, ale ogólnie wspaniale, super!". A później wychodzi, że coś się... popsuło ewidentnie.
Niech opadną maski!

Cytat:
"Gdybyśmy się nie znali, pewnie bylibyśmy inni. Ale nie czuję potrzeby rozkminiania, kogo jest w tej naszej zbiorowej świadomości więcej."
Plemników!

@Adrianna_8
Cytat:
"Związki, które opisujesz, są dla mnie związkami toksycznymi. Nie mam takich w otoczeniu albo nic o nich nie wiem."
Ale co konkretnie jest tokstyczne (bo chyba nie sperma)?

[ups, kolejna dostała moda; oby okazała się tolerancyjna i nie udzieliła jej się nadgorliwość nowicjusza na służbie]
Sheev jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-19, 19:27   #22
despotka001
Raczkowanie
 
Avatar despotka001
 
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 174
Dot.: Jak pod wpływem mężczyzny zmienia się kobieta?

Ok. Dzięki za odpowiedzi

Cytat:
Napisane przez paranoja
Nie zgadzam się, to ty to tak odczytałaś, bo tak chciałaś. Gdybyś nie chciała być zależna od niego finansowo, i gdybyś uznała, że będziesz szczęśliwsza będąc niezależną, to poszłabyś do pracy. Ty jednak szukałaś przyzwolenia na to, by nie pracować.
Tylko nie myśl sobie, że cały nasz związek siedzę na jego utrzymaniu. Pracowaliśmy i razem w jednej firmie, a później osobno. Pracy nie mam od 2 miesięcy.

A Sheev, popłynąłeś mocno i nie będę tego czytać, wybacz.

Rozumiem już o co wam chodzi, zgadzam się z większością i jak widać konstruktywna opinia potrafi wpłynąć pozytywnie nie trzeba sobie dopowiadać.
__________________
avatar objęty prawem autorskim

Edytowane przez despotka001
Czas edycji: 2017-12-19 o 19:32
despotka001 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-19, 19:35   #23
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
Dot.: Jak pod wpływem mężczyzny zmienia się kobieta?

Cytat:
Napisane przez despotka001 Pokaż wiadomość
Ok. Dzięki za odpowiedzi



Tylko nie myśl sobie, że cały nasz związek siedzę na jego utrzymaniu. Pracowaliśmy i razem w jednej firmie, a później osobno. Pracy nie mam od 2 miesięcy.

A Sheev, popłynąłeś mocno i nie będę tego czytać, wybacz.

Rozumiem już o co wam chodzi, zgadzam się z większością i jak widać konstruktywna opinia potrafi wpłynąć pozytywnie nie trzeba sobie dopowiadać.
Po prostu zrobiły się z ciebie ciepłe kluchy. Napraw to, skoro ci to nie odpowiada
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-19, 19:43   #24
Krzywobuta
Raczkowanie
 
Avatar Krzywobuta
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 470
Dot.: Jak pod wpływem mężczyzny zmienia się☠kobieta?

Cytat:
Napisane przez despotka001 Pokaż wiadomość
Podkreślone. To chyba jest w takim razie patriarchat skoro dziadek ma firmę a babcia sprząta w domu?

Styl ubierania nie zaliczałabym pod to, chyba że ubiera się pod twoje wytyczne, że codziennie mu robisz zestaw co ma na siebie włożyć. Formy spędzania czasu wolnego... tu akurat nie wiem, czy sytuacja sama to na nim wymogła czy zrobił to tylko dla ciebie?
Utrzymywać kogoś to znaczy zapewniać pieniądze, zarabiać, pozyskiwać fundusze babcia ma pracę, a wręcz dwie.

Każda koszulka, koszula i sweter przechodzą moją kontrolę jakości zanim trafią do szafy. Tak samo jego fryzura i zarost zależy ode mnie.

Wolny czas wcześniej spędzał zupełnie inaczej, ale mnie to nie odpowiadało, więc zdecydował to dla mnie zmienić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Krzywobuta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-19, 19:52   #25
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Jak pod wpływem mężczyzny zmienia się kobieta?

Ja zrobiłam się bardziej cierpliwa, ugodowa, mamy kompromisy.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-19, 20:04   #26
natash88
Wtajemniczenie
 
Avatar natash88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
Dot.: Jak pod wpływem mężczyzny zmienia się kobieta?

Dobry związek uszczęśliwia, wspiera, ciągnie do góry. Nieśmiałym może pomóc się przełamać, impulsywnym uspokoić etc.
Ogólnie dobry partner motywuje do rozwoju, ale i wspiera, jak zaliczymy doła.
Mnie akurat takie słowa mojego partnera (jak Twojego) zmotywowały do zmiany ścieżki kariery na taką, jaką chcę robić - bo poczułam się bezpiecznie, że mój przestój zawodowy, intensywne i kosztowne szkolenie a jednocześnie niska wypłata w nowej pracy nie stanowią przeszkody w rzuceniu znienawidzonej pracy. Gdyby nie te słowa, być może tkwiłabym w tamtym miejscu, bo bym się bała zmiany, powinięcia nogi, utraty bezpieczeństwa finansowego itd.
Tylko tak widzę dobrą zmianę w związku - w stronę spełnienia (na różnych płaszczyznach), spokoju ducha, pracowania nad swoim charakterem z uczucia do partnera.


P.S. Myślę, że Ty jesteś bardziej zła na siebie/los za taki obrót Twojej ścieżki zawodowej i za swoją domniemaną słabość - to jesttrudne doświadczenie, łatwo zrzucić na innych część ciężaru np. oskarżyć ich o brak wsparcia. Tak to interpretuję.
__________________
zakochana w sobie od urodzenia

natash88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-19, 20:06   #27
mellitus
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 276
Dot.: Jak pod wpływem mężczyzny zmienia się kobieta?

Cytat:
Napisane przez despotka001 Pokaż wiadomość
Cześć,
wpisując takie hasło w wyszukiwarkę znalazłam jedynie jego antonim, czyli "jak pod wpływem kobiety zmienia się mężczyzna"? A mnie interesuje to pierwsze zagadnienie! Bo skoro jedna strona może się zmienić, to czemu druga nie? Skoro jedna może mieć wpływ na drugą to i na odwrót.

Z drugiej strony ja wierzę w to, że mężczyzny nie da się zmienić za to kobieta często próbuje się "dopasować" i niestety słono za to płaci.

To może z autopsji. Jak ja zmieniłam się pod wpływem swojego "partnera"? Przede wszystkim stałam się osobą bardziej zależną. Bo skoro jest obok osoba, która "wesprze" mnie, mniej zaczęłam liczyć na siebie. Mniej też zaczęłam od siebie wymagać. I słusznie zauważycie, że tu popełniłam błąd. Niestety mój mężczyzna zamiast motywować mnie, utwierdzał tylko w przekonaniu, że przy nim jest bezpiecznie i nie muszę się o nic martwić. Tym samym mnie od siebie uzależnił i finansowo i emocjonalnie. Kiedy chciałam podjąć jakąś pracę i informowałam go o tym, mówił tylko "rób co chcesz, żebyś tylko była szczęśliwa" i tym samym dawał mi znak, że nie liczy się dla niego co będę robić i czy będę się rozwijać, bo on wszystko zapewni. Wiadomo jak każdy człowiek jest to potrzeba, którą trzeba zaspokajać aby czuć się psychicznie dobrze, tak więc ja czułam się źle nie realizując jej. Bo skoro jemu jest wszystko jedno? Szczęśliwa mogę być też bez pracy bądź pracując w Mc'Donaldzie(dla niego).

Pisałam już wcześniej na podobny temat w wątku od uzależniania swojego szczęścia od mężczyzny. I nasuwa mi się kolejne pytanie, czy robimy to sobie same? Czy to mężczyźni nas w tę rolę "wdeptują"? Czy pomimo tego, że w społeczeństwie jakoś funkcjonuje równouprawnienie to i tak ileśtam% mężczyzn chce mieć kobietę "gorszą" od siebie pozycją, inteligencją, nierealizującą się zawodowo, nie odnoszącą sukcesów w pracy i co najważniejsze zarabiającą o wiele mniej od nich? Czy tylko w takim układzie można być w związku? (chodzi mi o związek gdy para ma więcej niż 18 lat i na poważnie chce być ze sobą całe życie). Czy nie większość małżeństw tak wygląda? Jakie inne typy związków małżeńskich znacie? I czy można naprawdę postawić kobietę i mężczyznę w związku na równi? Jak "partnerów" co obecnie brzmi dla mnie jak jednorożec (mam na myśli partnerstwo w związku).
Niczego sobie nie robimy same. Nie generalizuj. Kiedy ktoś bliski mówi: rób co chcesz, żebyś była szczęśliwa, to właśnie to robię. Nie traktuję tego jak przyzwolenia na spoczywanie na laurach. Nie potrzebuję nad sobą bata, ani drogowskazu, bo jestem dorosła. A jak się zmieniłam pod wpływem TZ? Nauczyłam się kompromisów, jestem mniej zawzieta, w tym złym znaczeniu tego słowa, ogólnie wyluzowalam w życiu. Jednak dopuszczam możliwość, że to przyszło z wiekiem

Osobiście uważam, że szukasz winy, w tym że sobie odpuscilas, nie tam gdzie powinnaś... I potrzebujesz rodzica, a nie partnera..
__________________
mellitus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-19, 20:43   #28
Sheev
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 269
Dot.: Jak pod wpływem mężczyzny zmienia się kobieta?

Cytat:
Napisane przez despotka001 Pokaż wiadomość
Ok. Dzięki za odpowiedzi
Za wcześnie na podziękowania, czyżbyś już chciała zakończyć wątek?

Cytat:
Napisane przez despotka001 Pokaż wiadomość
A Sheev, popłynąłeś mocno i nie będę tego czytać, wybacz.
Święty Tomasz widzi jak obchodzisz się z logiką. Jeżeli nie czytałaś, to skąd wiesz, że "popłynąłem"? Przeczytałaś fragment i stwierdziłaś, że nie warto całości? Pełnia zrozumienia wymaga pełnego odbioru.

Co konkretnie nie podoba Ci się w mojej wiadomości? Na czym polega moje pływanie?
Sheev jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-19, 20:54   #29
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Jak pod wpływem mężczyzny zmienia się kobieta?

Cytat:
Napisane przez Sheev Pokaż wiadomość
Za wcześnie na podziękowania, czyżbyś już chciała zakończyć wątek?



Święty Tomasz widzi jak obchodzisz się z logiką. Jeżeli nie czytałaś, to skąd wiesz, że "popłynąłem"? Przeczytałaś fragment i stwierdziłaś, że nie warto całości? Pełnia zrozumienia wymaga pełnego odbioru.

Co konkretnie nie podoba Ci się w mojej wiadomości? Na czym polega moje pływanie?
Masz jakies zafiksowanie na punkcie spermy. Piszesz jakies kompletne bzdury. To kto ma na kogo wpływ ne zalezy od tego czy ma pochwe czy penisa. A z tym dostepem do wiekszosci samic to pojechałeś. W mozgach kobiet tez nie znaleziono materiału genetycznego facetow.
Az mi sie zbierało na wymioty jak to czytałam.

Edytowane przez White_Dove
Czas edycji: 2017-12-19 o 20:57
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-19, 22:06   #30
Enfant_Double_Terrible
Raczkowanie
 
Avatar Enfant_Double_Terrible
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 83
Dot.: Jak pod wpływem mężczyzny zmienia się kobieta?

Mój eks wniósł mnóstwo do mojego życia. Byłam zahukaną pesymistką, nawet filmów po angielsku nie oglądałam, książki tylko po polsku, bo przecież nie zrozumiem. Był pierwszym facetem, który na moje "ludzie są beznadziejni" odpowiedział, że wg niego nie ma czegoś takiego jak "ludzie", bo każdy jest trochę inny, ciekawy, a poza tym może wcale nie są tacy źli. Strasznie mnie to zafascynowało. Nauczył mnie fotografii analogowej, pokazał inne jej gatunki. Uważam teraz, że chyba nie najlepiej się stało, że weszliśmy w związek na wiele lat, ale dzięki temu jestem, kim jestem i nie uważam, że to był stracony czas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Enfant_Double_Terrible jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-12-23 22:08:14


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.