|
|
#1 |
|
Konto usunięte
|
Co sądzicie o "przekazywaniu&qu ot; prezentów?
Zakładam wątek, bo zbliża się czas świąteczny, a wraz z nim prezenty, te trafione i te mniej
![]() Zakładamy taką sytuację - dostaję prezent od osoby X, ale nie jest on w moim typie, nie będę go używać, jest nowy, nie zniszczony, i przekazuję go osobie Y. Oczywiście nie chodzi o jakieś beznadziejnie bibeloty, zużyte do połowy kosmetyki. Ja nie mam z tym problemu i bardzo często przekazuję prezenty. A wy? Co o tym myślicie? Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#2 |
|
grumpythas
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 727
|
Dot.: Co sądzicie o "przekazywaniu&qu ot; prezentów?
Jasne, że jestem za przekazywaniem. Po co rzecz ma leżeć i niszczeć. Oczywiście tylko w przypadku, gdy raczej nie ma szansy, żeby pierwotny darczyńca dowiedział się o takim "przekazaniu"
![]() Jeśli nie da się/nie ma komu przekazać to sprzedaję. |
|
|
|
|
#3 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 614
|
Dot.: Co sądzicie o "przekazywaniu&qu ot; prezentów?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#4 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Co sądzicie o "przekazywaniu&qu ot; prezentów?
Ja tak samo, nie trzymam nieprzydatnych mi rzeczy w imię idei, raczej puszczam je w dalszy obieg.
|
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: z kociego raju
Wiadomości: 4 720
|
Dot.: Co sądzicie o "przekazywaniu&qu ot; prezentów?
Też jestem za przekazywaniem dalej, tylko żeby nie trafiło do osoby, która nas tym obdarowała 😉
wysłane z mojego Xiaomi |
|
|
|
|
#6 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Co sądzicie o "przekazywaniu&qu ot; prezentów?
Jestem jak najbardziej za. Jeśli coś jest nowe czyli niezniszczone to po co ma niszczeć na półce u mnie skoro komuś innemu może się przydać.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
|
|
|
|
#7 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 667
|
Dot.: Co sądzicie o "przekazywaniu" prezentów?
W wyniku takiego przekazywania u najstarszego pokolenia w mojej rodzinie, prezent po 2/3 latach wrócił do pierwotnego darczyńcy
Po drodze obszedł kilka imienin i urodzin. Nie pamiętam już co to było, komplet czegoś, sztućce? Pościel? Garnki? Coś takiego. Ja nie widzę w tym nic złego, jeżeli prezent jest wybitnie dla nas nietrafiony, a komuś innemu na pewno się przyda. Zdarza mi się tak oddawać i to nie nawet, że na jakąś okazję, ale tak po prostu, po co ma się marnować jak komuś innemu sprawi radość czy pożytek (ale ja tak mam ze wszystkim, swoje nietrafione zakupy też chętnie oddaję). Tylko raczej robię to w gronie osób, które nie mają za bardzo ze sobą kontaktu
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
|
|
|
|
|
#8 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 26
|
Dot.: Co sądzicie o "przekazywaniu" prezentów?
Daktylek leżę
Też nie widzę w tym nic złego, ale najważniejsze, żeby osoba, która Cię obdarowała się nie zorientowała, bo może jej być przykro. |
|
|
|
|
#9 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 793
|
Dot.: Co sądzicie o "przekazywaniu" prezentów?
Też nie widzę problemu, lepiej przekazać prezent komuś kogo ucieszy niż wyrzucić czy wepchnąć w czeluści szafy
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
|
|
|
|
#10 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 641
|
Dot.: Co sądzicie o "przekazywaniu" prezentów?
Coraz durniejsze te tematy na forum.
|
|
|
|
|
#11 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 793
|
Dot.: Co sądzicie o "przekazywaniu" prezentów?
Super, że dodałaś coś konstruktywnego do dyskusji. Jak ci się wątek nie podoba, to nie czytaj.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
|
|
|
|
#12 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 047
|
Dot.: Co sądzicie o "przekazywaniu" prezentów?
Ja też jestem za przekazywaniem, ale jak piszecie - z głową, tak żeby nie robić nikomu przykrości.
Ja miałam niestety taką sytuację, na prezent ślubny daliśmy winko zamiast kwiatka, kopertę i drogą świecę zapachową, która była u nas unikatowa, ale zapach taki co to każdemu by podszedł. Mega się nakombinowałam no i też wykosztowałam. W tym roku dokładnie ta sama świeca stała w salonie u mojej niczego nie świadomej przyszłej teściowej
|
|
|
|
|
#13 |
|
Konto usunięte
|
Dot.: Co sądzicie o "przekazywaniu" prezentów?
|
|
|
|
|
#14 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 773
|
Dot.: Co sądzicie o "przekazywaniu" prezentów?
Jestem jak najbardziej za.
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#15 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 257
|
Dot.: Co sądzicie o "przekazywaniu" prezentów?
Ja generalnie nie umiałabym chyba wciskać kitu darczyńcy
Ale na jasnych zasadach komuś oddać, czemu nie. Na pewno nie sprzedawać. Kiedyś miałam taką sytuację, mogłam sobie wygrać nagrodę w konkursie, gdzie miałam dużo punktów, ale akurat najdroższą rzecz już miałam. Byłam wtedy z koleżanką, która również tą rzecz bardzo chciała, no to postanowiłam jej sprezentować. Po kilku latach zobaczyłam jak na jakiejś grupie na fb wrzuciła ogłoszenie o sprzedaży... no nie powiem, żebym tym była zachwycona :/ |
|
|
|
|
#16 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 491
|
Dot.: Co sądzicie o "przekazywaniu" prezentów?
Cytat:
Choćbym dostała świecę zapachową o najcudowniejszym zapachu, to i tak od razu "puściłabym" dalej, bo nie przepadam za jakimikolwiek świecami zapachowymi. I przykro mogłoby mi być, że ktoś nie zdaje sobie z tego sprawy. Prawdę mówiąc to jak tak pomyślę, to raczej nie dostaję nietrafionych prezentów . Bardziej za dzieciaka dostawałam jakieś swetry od ciotki ze Stanów i zawsze mama puszczała je w obieg.
__________________
Dbam o siebie
![]() |
|
|
|
|
|
#17 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 716
|
Dot.: Co sądzicie o "przekazywaniu" prezentów?
Ja jestem praktyczna. Wolę, żeby prezent się przydał komuś innemu niż nikomu.
|
|
|
|
|
#18 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pomiedzy niebem a piekłem
Wiadomości: 5 560
|
Dot.: Co sądzicie o "przekazywaniu" prezentów?
Cytat:
![]() Jeśli coś ma u mnie stać i zbierać kurz (albo leżeć na dnie szafy), to wolę puścić to w obieg sama też nie miałabym nic przeciwko, gdyby nietrafiony prezent ode mnie został przekazany dalej. Myślę, ze jeśli ktoś się postara z prezentem, to trafi w potrzeby obdarowanego, a jeśli prezent jest dany tylko dlatego, że wypada, to nie powinno być żalu, że został przekazany dalej.
__________________
"Każdy popełnia głupstwa, kiedy jest nieszczęśliwy.." |
|
|
|
|
|
#19 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 100
|
Dot.: Co sądzicie o "przekazywaniu" prezentów?
Delikatna kwestia.
Ja nie puszczam w obieg prezentów z rynku wtórnego Dla mnie to trochę obciach dawać "niededykowany" prezent i niewybrany z myślą o danej osobie, chyba że jest to niezwykłej cenności i wyjątkowości przedmiot typu 300 letnia srebra zastawa. Kilka prezentów dostałam z n-tej ręki (dosyć generyczne, że tak to ujmę) i bez żalu spieniężyłam je na alledrogo.Nieudane prezenty mogę oddać komuś bez okazji, ale jako prezent przechodni - |
|
|
|
|
#20 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 629
|
Dot.: Co sądzicie o "przekazywaniu" prezentów?
Kiedyś kupiłam perfumy na prezent dla pewnej osoby. Szukałam długo takich, które by jej się spodobały, kupiłam je naprawdę z myślą o tej osobie. Podarowałam je na święta.
Obdarowana chyba wrzuciła je do szafy i o nich zapomniała, nawet nie odpakowała. Jakiś rok później albo dwa dostałam w prezencie na święta te same perfumy od tej samej osoby, której je podarowałam. Przykre to było. |
|
|
|
|
#21 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 70
|
Dot.: Co sądzicie o "przekazywaniu" prezentów?
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;79455321]Kiedyś kupiłam perfumy na prezent dla pewnej osoby. Szukałam długo takich, które by jej się spodobały, kupiłam je naprawdę z myślą o tej osobie. Podarowałam je na święta.
Obdarowana chyba wrzuciła je do szafy i o nich zapomniała, nawet nie odpakowała. Jakiś rok później albo dwa dostałam w prezencie na święta te same perfumy od tej samej osoby, której je podarowałam. Przykre to było.[/QUOTE] Ale nie masz pewności, że to były te same od Ciebie. Może tamte komuś dała a Tobie kupiła nowe
|
|
|
|
|
#22 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 614
|
Dot.: Co sądzicie o "przekazywaniu" prezentów?
|
|
|
|
|
#23 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 114
|
Dot.: Co sądzicie o "przekazywaniu" prezentów?
Nietrafione prezenty często przekazuję dalej, ale nie na zasadzie że mam dla kogoś prezent imieninowy czy gwiazdkowy, ale taki bez okazji.
'Obdarowywane' osoby zazwyczaj wiedzą skąd to i dlaczego i rzecz jasna daję tym, którzy nie mają nic przeciwko takim prezentom. Lubię też konkursowanie i testowanie, traktuję je jako fajną rozrywkę, znajomi i rodzina o tym wiedzą i też często z tego korzystają
|
|
|
|
|
#24 |
|
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 759
|
Dot.: Co sądzicie o "przekazywaniu" prezentów?
Nie przekazuję swoich prezentów innym jako prezent pod choinkę
Nietrafione prezenty jak smrodliwa woda toaletowa kończy żywot jako odświeżacz do toalety. |
|
|
|
|
#25 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 082
|
Dot.: Co sądzicie o "przekazywaniu" prezentów?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#26 |
|
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 759
|
Dot.: Co sądzicie o "przekazywaniu" prezentów?
Z takiego założenia jak Ty wychodziła moja ciotka, która miała całą szafę nietrafionych prezentów ( a tak naprawdę to sknera, która nie chce komuś kupować i daje co dostała ), ale niekoniecznie wie komu co wypada.
No bo jak można przekazać komuś przeterminowane czekoladki, czy w ogóle czekoladki cukrzykowi ! Tak, z pewnością będą dla mnie idealnym prezentem. |
|
|
|
|
#27 | |
|
Konto usunięte
|
Dot.: Co sądzicie o "przekazywaniu" prezentów?
Cytat:
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
|
#28 |
|
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 759
|
Dot.: Co sądzicie o "przekazywaniu" prezentów?
Wąchasz perfumy, które dostajesz i stwierdzasz, że zapach nie podszedł, a potem tak po prostu dajesz takie otwarte komuś innemu
Niczym się to dla mnie nie różni od tych czekoladek, serio.
|
|
|
|
|
#29 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 773
|
Dot.: Co sądzicie o "przekazywaniu" prezentów?
Cytat:
Można znać perfumy albo sprawdzić w drogerii
__________________
|
|
|
|
|
|
#30 |
|
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 759
|
Dot.: Co sądzicie o "przekazywaniu" prezentów?
Nie wiem jak u was, ale u mnie należy prezenty, które otrzymamy otworzyć i wypróbować. Nawet jeszcze miło by powiedzieć o nich kilka dobrych słów i wypróbować. Także nie, nie da się nie sprawdzić nie otwierając.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:32.














Ale na jasnych zasadach komuś oddać, czemu nie. Na pewno nie sprzedawać.
. Bardziej za dzieciaka dostawałam jakieś swetry od ciotki ze Stanów i zawsze mama puszczała je w obieg.
Niczym się to dla mnie nie różni od tych czekoladek, serio.

