Zainteresowany, czy nie? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-01-02, 10:45   #1
Gigi87
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 14

Zainteresowany, czy nie?


Nie wiedziałam, jak mądrze nazwać ten wątek, stąd taki tytuł Dziewczyny, na Was można liczyć, mądrze radzicie, więc przychodzę z moim kolejnym problemem. Otóż za Waszymi radami otworzyłam się na ludzi i różne możliwości ich poznawania. O dziwo na Tinderze zapoznałam świetnego chłopaka, rozmawiało nam się wspaniale, spotkaliśmy się 3 razy, ostatni raz przed świętami. Od tego czasu kontakt był udany, to znaczy, codziennie z sobą pisaliśmy, on wysyłał mi zdjęcia=nie erotyczne, ale typu zobacz jakie ciasto upiekłem, tak się bawię z bratankami, u mnie pada deszcz. Mówił,że bardzo chętnie spotka się ze mną przed Sylwestrem. Facet bardzo mi się podobał i chyba solidnie się zauroczyłam.
Po Świętach coś się zmieniło, o ile wcześniej pisał po 15 wiadomości dziennie, teraz jedną, i to półsłówkami, ale mówił,że zmienia pracę, więc myślałam,że zabiegany po prostu. Trudny był Sylwester, nie odezwał się słowem, ani przez pół dnia w Nowy Rok, w sensie zero życzeń, myślałam,że skoro tak nam się rozmawia, to z okazji Nowego Roku napisze parę słów. Ale nie mamy po 16 lat, oboje jesteśmy po 30, nie ma problemu, sama napisałam do niego życzenia i tak luźno zasugerowałam,że chętnie się spotkam. Coś w stylu, że miałam męczący czas i fajnie byłoby spędzić popołudnie w jakiejś miłej kawiarni. Odpisał,że za życzenia dziękuje, ale musi wprost mi to powiedzieć, nie będzie moim chłopakiem, narzeczonym i mężem, bo zupełnie nie ma między nami chemii, zupełnie nie jestem w jego typie. I po prostu fajnie się rozmawiało, ale jeżeli ma mam jakieś oczekiwania wobec niego to urywa kontakt.
I teraz mam pytanie, wytłumaczcie mi po ludzku, jeżeli tak zachowuje się facet, który nie jest zainteresowany, to jak zachowuje się zainteresowany? Jeżeli ja z kimś nie miałam chemii, kiepsko się czułam po spotkaniu, nie zaiskrzyło, on mi się nie podobał, nie ciągnęłam sprawy. Dziękowałam za spotkanie i tyle. Koniec kontaktu. On zaś przez 5 tygodni codziennie się kontaktował, wysyłał mi zdjęcia, prawił komplementy, spotykał się , sugerował dalsze spotkania, to czy tak zachowuje się ktoś kto nie czuje chemii?
Nie wiem jak mam teraz zachować się dalej, nie z nim, ale z innymi. Bo nie wiem, mam się pytać po 1 spotkaniu, kolego poczułeś chemię? Bez sensu. Zgłupiałam totalnie, zrobił ze mnie idiotkę. I zostawił taką idiotką, bo już teraz nie wiem jak na przyszłość się zachować, jak ocenić trafnie czy facet chce kontynuować znajomość, czy nie ma chemii, a jest kontakt?
Czy tylko ten egzemplarz był taki do kitu, czy to jednak coś się zmieniło w temacie randkowania i ja już nic nie ogarniam? Nie chcę w przyszłości znów się sparzyć i bez sensu tracić czas.
Gigi87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-02, 10:59   #2
Mad_Max
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
Dot.: Zainteresowany, czy nie?

Ale o jakiej chemii mowa w wirtualnym świecie wirtualnych ludzi? Wirtualnej chemii?

Może powiedział sobie, że do 3 razy sztuka. Skoro po 3 spotkaniu wciąż nie był zdecydowany, to postanowił nie zaprzątać Ci głowy. Czy to coś złego?

Edytowane przez Mad_Max
Czas edycji: 2018-01-02 o 11:01
Mad_Max jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-02, 11:10   #3
Gigi87
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 14
Dot.: Zainteresowany, czy nie?

Cytat:
Napisane przez Mad_Max Pokaż wiadomość
Ale o jakiej chemii mowa w wirtualnym świecie wirtualnych ludzi? Wirtualnej chemii?

Może powiedział sobie, że do 3 razy sztuka. Skoro po 3 spotkaniu wciąż nie był zdecydowany, to postanowił nie zaprzątać Ci głowy. Czy to coś złego?
Ta znajomość nie była wirtualna, widać, nie czytasz do końca uważnie.
Jak ktoś nie jest w moim typie, to chyba nic nie zmieni kolejne spotkanie, typu lubię facetów w długich włosach to łysy typ, albo oni lubi panie z wielkim biustem, a ona takiego nie ma itp. Jeżeli mówi się , że od początku brakowało chemii, i nie byłam w jego typie, to tylko mnie ciekawi, czemu się tak angażował w znajomość, z osobą, która zdecydowanie nie była dla niego? Wychodzi na to,że oboje straciliśmy czas.
Gigi87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-02, 11:22   #4
Mad_Max
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
Dot.: Zainteresowany, czy nie?

Cytat:
Napisane przez Gigi87 Pokaż wiadomość
Jak ktoś nie jest w moim typie, to chyba nic nie zmieni kolejne spotkanie, typu lubię facetów w długich włosach to łysy typ, albo oni lubi panie z wielkim biustem, a ona takiego nie ma itp.
Świat niestety nie jest biało-czarny. Nie zawsze wszystko widać na pierwszy rzut oka, dlatego by wyrobić sobie o kimś pogląd potrzeba czasu. Jemu wystarczyły 3 spotkania.
Mad_Max jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-02, 11:23   #5
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Zainteresowany, czy nie?

Cytat:
Napisane przez Gigi87 Pokaż wiadomość
Nie wiedziałam, jak mądrze nazwać ten wątek, stąd taki tytuł Dziewczyny, na Was można liczyć, mądrze radzicie, więc przychodzę z moim kolejnym problemem. Otóż za Waszymi radami otworzyłam się na ludzi i różne możliwości ich poznawania. O dziwo na Tinderze zapoznałam świetnego chłopaka, rozmawiało nam się wspaniale, spotkaliśmy się 3 razy, ostatni raz przed świętami. Od tego czasu kontakt był udany, to znaczy, codziennie z sobą pisaliśmy, on wysyłał mi zdjęcia=nie erotyczne, ale typu zobacz jakie ciasto upiekłem, tak się bawię z bratankami, u mnie pada deszcz. Mówił,że bardzo chętnie spotka się ze mną przed Sylwestrem. Facet bardzo mi się podobał i chyba solidnie się zauroczyłam.
Po Świętach coś się zmieniło, o ile wcześniej pisał po 15 wiadomości dziennie, teraz jedną, i to półsłówkami, ale mówił,że zmienia pracę, więc myślałam,że zabiegany po prostu. Trudny był Sylwester, nie odezwał się słowem, ani przez pół dnia w Nowy Rok, w sensie zero życzeń, myślałam,że skoro tak nam się rozmawia, to z okazji Nowego Roku napisze parę słów. Ale nie mamy po 16 lat, oboje jesteśmy po 30, nie ma problemu, sama napisałam do niego życzenia i tak luźno zasugerowałam,że chętnie się spotkam. Coś w stylu, że miałam męczący czas i fajnie byłoby spędzić popołudnie w jakiejś miłej kawiarni. Odpisał,że za życzenia dziękuje, ale musi wprost mi to powiedzieć, nie będzie moim chłopakiem, narzeczonym i mężem, bo zupełnie nie ma między nami chemii, zupełnie nie jestem w jego typie. I po prostu fajnie się rozmawiało, ale jeżeli ma mam jakieś oczekiwania wobec niego to urywa kontakt.
I teraz mam pytanie, wytłumaczcie mi po ludzku, jeżeli tak zachowuje się facet, który nie jest zainteresowany, to jak zachowuje się zainteresowany? Jeżeli ja z kimś nie miałam chemii, kiepsko się czułam po spotkaniu, nie zaiskrzyło, on mi się nie podobał, nie ciągnęłam sprawy. Dziękowałam za spotkanie i tyle. Koniec kontaktu. On zaś przez 5 tygodni codziennie się kontaktował, wysyłał mi zdjęcia, prawił komplementy, spotykał się , sugerował dalsze spotkania, to czy tak zachowuje się ktoś kto nie czuje chemii?
Nie wiem jak mam teraz zachować się dalej, nie z nim, ale z innymi. Bo nie wiem, mam się pytać po 1 spotkaniu, kolego poczułeś chemię? Bez sensu. Zgłupiałam totalnie, zrobił ze mnie idiotkę. I zostawił taką idiotką, bo już teraz nie wiem jak na przyszłość się zachować, jak ocenić trafnie czy facet chce kontynuować znajomość, czy nie ma chemii, a jest kontakt?
Czy tylko ten egzemplarz był taki do kitu, czy to jednak coś się zmieniło w temacie randkowania i ja już nic nie ogarniam? Nie chcę w przyszłości znów się sparzyć i bez sensu tracić czas.
Podkreślasz, że masz 30 lat, więc nieco mnie dziwi, że nie wpadłaś na to, że facetowi po prostu:
- odwidziało się z powodu "nie pasujemy do siebie" - tak, jak Ci wprost powiedział: nie chce być Twoim facetem, nie spodobałaś mu się,
- odwidziało się z powodu kogoś innego - poznał lepszą opcję,
- mogło zależeć głównie na seksie,
- mogło się nudzić,
- mogło się nudzić plus flirtowanie z Tobą (na zasadzie "z kimkolwiek") go wciągnęło, kręciło przez moment, ale jako, że na żywo jednak nie było tego "czegoś", to nie chciał tego ciągnąć dłużej (i słusznie).

Na przyszłość się nie nakręcaj na faceta aż tak bardzo (bo chyba się mocno nakręciłaś, a facet cóż, był miły, fajny, ale jakie KONKRETNIE jednoznaczne sygnały Ci dał?), póki nie spotkacie się co najmniej kilka razy, a między tymi spotkaniami będziesz widziała podtrzymanie, a wręcz wzrost zainteresowania Twoją osobą (oczywiście z wzajemnością z Twojej strony). Ciekawe, że facet od razu napisał Ci, że nie będzie Twoim chłopakiem, narzeczonym, mężem - tak sam z siebie nagle wyskoczył z tym?

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2018-01-02 o 11:25
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-02, 11:40   #6
siarka40
Szef ds. Wymianek
 
Avatar siarka40
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
Dot.: Zainteresowany, czy nie?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Podkreślasz, że masz 30 lat, więc nieco mnie dziwi, że nie wpadłaś na to, że facetowi po prostu:
- odwidziało się z powodu "nie pasujemy do siebie" - tak, jak Ci wprost powiedział: nie chce być Twoim facetem, nie spodobałaś mu się,
- odwidziało się z powodu kogoś innego - poznał lepszą opcję,
- mogło zależeć głównie na seksie,
- mogło się nudzić,
- mogło się nudzić plus flirtowanie z Tobą (na zasadzie "z kimkolwiek") go wciągnęło, kręciło przez moment, ale jako, że na żywo jednak nie było tego "czegoś", to nie chciał tego ciągnąć dłużej (i słusznie).
So true.

Autorko, nie ma znaczenie, jaki powód ten chłopak podał, istotny jest przekaz - nie traktuje Cię jako potencjalną partnerkę do związku. A tekst o braku chemii był pewnie dla niego najłatwiejszy, bo inaczej musiałby Ci na przykład powiedzieć: "Nudziło mi się, to się z Tobą kontaktowałem", "Poznałem kogoś, kto mi bardziej odpowiada".
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu.
siarka40 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-02, 11:56   #7
260c4d4fdb0e7f4840fc70476d5f7e46d82a0f3e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 077
Dot.: Zainteresowany, czy nie?

Moim zdaniem facet nie szukał niczego poważnego i znalazł inny obiekt zainteresowań. Sposób zakończenia znajomości niezbyt elegancki - pewnie chciał w ogóle zamilknąć, a jak Ty napisałaś, to zamiast poprzestać na komunikacie o braku zainteresowania dodatkowo zasugerował, że jesteś namolna i już widzisz was przed ołtarzem (zakładam, że nie miałaś takich zapędów i okazywałaś normalne zainteredowanie). Typowe dla tchórzy odwracanie kota ogonem. Dla mnie jest to niedojrzałe zachowanie, ale niestety często spotykane. Sama zaczęłam się kiedyś spotykać z facetem, który szybko zaczął snuć wspólne plany wakacyjne (traktowałam to z przymrużeniem oka), a jak mu się odwidziało to też zwalił na mnie, że niby to ja za bardzo się angażowalam, bo zaproponowalam mu... wymianę numerow telefonów (!). Jedyną metodą na takich lawirantów jest zachowanie dystansu przez długi czas na początku znajomości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
260c4d4fdb0e7f4840fc70476d5f7e46d82a0f3e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-01-02, 12:00   #8
Gigi87
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 14
Dot.: Zainteresowany, czy nie?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Podkreślasz, że masz 30 lat, więc nieco mnie dziwi, że nie wpadłaś na to, że facetowi po prostu:
- odwidziało się z powodu "nie pasujemy do siebie" - tak, jak Ci wprost powiedział: nie chce być Twoim facetem, nie spodobałaś mu się,
- odwidziało się z powodu kogoś innego - poznał lepszą opcję,
- mogło zależeć głównie na seksie,
- mogło się nudzić,
- mogło się nudzić plus flirtowanie z Tobą (na zasadzie "z kimkolwiek") go wciągnęło, kręciło przez moment, ale jako, że na żywo jednak nie było tego "czegoś", to nie chciał tego ciągnąć dłużej (i słusznie).

Na przyszłość się nie nakręcaj na faceta aż tak bardzo (bo chyba się mocno nakręciłaś, a facet cóż, był miły, fajny, ale jakie KONKRETNIE jednoznaczne sygnały Ci dał?), póki nie spotkacie się co najmniej kilka razy, a między tymi spotkaniami będziesz widziała podtrzymanie, a wręcz wzrost zainteresowania Twoją osobą (oczywiście z wzajemnością z Twojej strony). Ciekawe, że facet od razu napisał Ci, że nie będzie Twoim chłopakiem, narzeczonym, mężem - tak sam z siebie nagle wyskoczył z tym?
Raczej to on wysyłał mi co chwilę zdjęcia z dziećmi, chwalił jak to potrafi gotować, prowadzić dom, sam wyskakiwał z takimi tematami - a ile byś chciała mieć dzieci i jak je nazwiesz, czy chciałabyś w przyszłości pracować czy zajmować się dziećmi? Ja ucinałam takie tematy, bo nie czułam,że na pierwszych randkach musimy rozmawiać jak nazwiemy dzieci. Wręcz odniosłam wrażenie, że to jemu zależy dużo bardziej na kontakcie ze mną. To nie było tak, że ja mu na pierwszym spotkaniu mówiłam,że szukam męża. To raczej on interesował się dość mocno tym co robię, jak się czuję itp. Dlatego uznałam,że jemu zależało. A zgłupiałam po tym jak powiedział, że od początku wiedział,że nie jestem w jego typie, że nie ma za grosz chemii, i czuł już to pierwszym spotkaniu. Więc po co to ciągnął? Mógł rzeczywiście kogoś poznać, i ok. Mi nie chodzi o analizę jego zachowania, na zasadzie czuję tak źle, bo się zakochałam i jak go odzyskać, tylko o to by wiedzieć na przyszłość, jak zachowuje się facet, któremu zależy na naszej znajomości, a jak zachowuje się taki, który od początku nie czuje chemii? Ja myślałam, że jak pierwsze spotkanie jest do kitu, to nie ciągnę dalej znajomości. Teraz po prostu chcę być mądrzejsza na przyszłość, jak rozpoznać czy facet chce rozwijać znajomość, czy nie. Mi by do głowy nie wpadło z nudów spotykać się z kimś i flirtować, kto nie robiłby na mnie żadnego wrażenia, i byłby mi zupełnie obojętny.

Edytowane przez Gigi87
Czas edycji: 2018-01-02 o 12:04
Gigi87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-02, 12:01   #9
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 554
Dot.: Zainteresowany, czy nie?

Myślę, że pisał i umawiał się z kilkoma dziewczynami i po prostu któraś mu bardziej podpasowała. Takie życie, nie ma co rozkminiać ani szukać winy.
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-02, 12:26   #10
Fortuna1
Zakorzenienie
 
Avatar Fortuna1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
Dot.: Zainteresowany, czy nie?

Cytat:
Napisane przez Gigi87 Pokaż wiadomość
Raczej to on wysyłał mi co chwilę zdjęcia z dziećmi, chwalił jak to potrafi gotować, prowadzić dom, sam wyskakiwał z takimi tematami - a ile byś chciała mieć dzieci i jak je nazwiesz, czy chciałabyś w przyszłości pracować czy zajmować się dziećmi? Ja ucinałam takie tematy, bo nie czułam,że na pierwszych randkach musimy rozmawiać jak nazwiemy dzieci. Wręcz odniosłam wrażenie, że to jemu zależy dużo bardziej na kontakcie ze mną. To nie było tak, że ja mu na pierwszym spotkaniu mówiłam,że szukam męża. To raczej on interesował się dość mocno tym co robię, jak się czuję itp. Dlatego uznałam,że jemu zależało. A zgłupiałam po tym jak powiedział, że od początku wiedział,że nie jestem w jego typie, że nie ma za grosz chemii, i czuł już to pierwszym spotkaniu. Więc po co to ciągnął? Mógł rzeczywiście kogoś poznać, i ok. Mi nie chodzi o analizę jego zachowania, na zasadzie czuję tak źle, bo się zakochałam i jak go odzyskać, tylko o to by wiedzieć na przyszłość, jak zachowuje się facet, któremu zależy na naszej znajomości, a jak zachowuje się taki, który od początku nie czuje chemii? Ja myślałam, że jak pierwsze spotkanie jest do kitu, to nie ciągnę dalej znajomości. Teraz po prostu chcę być mądrzejsza na przyszłość, jak rozpoznać czy facet chce rozwijać znajomość, czy nie. Mi by do głowy nie wpadło z nudów spotykać się z kimś i flirtować, kto nie robiłby na mnie żadnego wrażenia, i byłby mi zupełnie obojętny.
A nie sądzisz, że on był zainteresowany a ty unikając takich rozmów nt potencjalnej ilości dzieci pokazałas mu, że nie jestes zOnteresowana? Kurcze, my z mężem też się na Tinderze poznaliśmy I bardzo szybko te kwestie poruszylisny. Wydaje mi się, że mógł chcieć po prostu lepiej cię poznać, a zadając takie pytania po prostu chciał sprawdzić, czy macie podobne wyobrażenie przyszłości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
Fortuna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-02, 12:53   #11
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: Zainteresowany, czy nie?

Najbardziej prawdopodobna jest wersja, że pisał z kilkoma i poznał kogoś, kto mu bardziej się spodobał.

Edytowane przez ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Czas edycji: 2018-01-02 o 13:04
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-01-02, 12:58   #12
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Zainteresowany, czy nie?

Cytat:
Napisane przez Gigi87 Pokaż wiadomość
Raczej to on wysyłał mi co chwilę zdjęcia z dziećmi, chwalił jak to potrafi gotować, prowadzić dom, sam wyskakiwał z takimi tematami - a ile byś chciała mieć dzieci i jak je nazwiesz, czy chciałabyś w przyszłości pracować czy zajmować się dziećmi?
(...)
Gdyby mnie gość tak bajerował jak miałam 18-22 lata, to pewnie by mnie to wciągnęło i zmyliło. Natomiast taka "bajera" w wydaniu 30-latka, kierowane do 30-latki. Serio się na to złapałaś? Uznałaś, że to coś oznacza? Piszesz, że to ucinałaś, ale post zaczynasz tym, czyli jednak działało.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-02, 13:07   #13
lady666macbeth
Zakorzenienie
 
Avatar lady666macbeth
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 8 338
Dot.: Zainteresowany, czy nie?

autorko, mogę tylko podejrzewać że po prostu poznał kogoś innego i dlatego postanowił zakończyć znajomość z Tobą. Tak to czasem bywa.
Powinnaś cieszyć się że Ci o tym napisał a nie zamilkł na wieki.
już nie jest Tobą zainteresowany. ot co.
__________________
"Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi."
lady666macbeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-02, 13:42   #14
Gigi87
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 14
Dot.: Zainteresowany, czy nie?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Gdyby mnie gość tak bajerował jak miałam 18-22 lata, to pewnie by mnie to wciągnęło i zmyliło. Natomiast taka "bajera" w wydaniu 30-latka, kierowane do 30-latki. Serio się na to złapałaś? Uznałaś, że to coś oznacza? Piszesz, że to ucinałaś, ale post zaczynasz tym, czyli jednak działało.
Nie wiem, może jestem naiwna, albo staroświecka, ale jak facet mnie całuje i przytula po randce, to uważam,że jest mną w jakimś stopniu zainteresowany, bo ja akurat nie całuję się z tymi, którzy mnie odpychają wyglądem i charakterem. Dla mnie to była oznaka zainteresowania.
Gigi87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-02, 13:47   #15
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Zainteresowany, czy nie?

Cytat:
Napisane przez Gigi87 Pokaż wiadomość
Nie wiem, może jestem naiwna, albo staroświecka, ale jak facet mnie całuje i przytula po randce, to uważam,że jest mną w jakimś stopniu zainteresowany, bo ja akurat nie całuję się z tymi, którzy mnie odpychają wyglądem i charakterem. Dla mnie to była oznaka zainteresowania.
No ale ile tych randek było? Trzy zdaje się? Czy więcej?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2018-01-02, 13:57   #16
Gigi87
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 14
Dot.: Zainteresowany, czy nie?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
No ale ile tych randek było? Trzy zdaje się? Czy więcej?
trzy, ale jak mówię, nie chodzi mi o analizę tego czy on znalazł inną, znudził się czy obudził i uznał,że to nudna relacja i mojego żalu. Mi wcale tak smutno nie jest. Chodzi mi o to, że na przyszłość chcę być mądrzejsza, po ilu spotkaniach można powiedzieć, że ktoś jest mną zainteresowany? Jak to poznać, bo teraz widocznie nie wyczułam, że facet tylko zapełnia wolny czas. Chciałabym po prostu uniknąć takiej straty czasu i tyle. Jak według Ciebie wygląda zainteresowany rozwojem relacji facet? Ja po 3 randkach, ciągłym kontakcie, planowaniu następnego spotkania, pocałunkach, pomyślałam,że idzie to w stronę jakiejś bliższej znajomości. Źle oceniłam sytuację, więc proszę o poradę, jak wyczuć, że on nie czuje chemii od początku? Tak żebym ja nie marnowała czasu i nie angażowała się w coś, co jest bez sensu?

Edytowane przez Gigi87
Czas edycji: 2018-01-02 o 13:59
Gigi87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-02, 14:15   #17
Classic
Zakorzenienie
 
Avatar Classic
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 797
Dot.: Zainteresowany, czy nie?

Przecież nie ma uniwersalnej recepty jak odczytywać sygnały wszystkich facetów. Może ten akurat był taki, a inny by zrobił inaczej. Ludzie są różni. Przykro, że spotkała Cię taka sytuacja. Z Twojego opisu pewnie też bym była zmieszana i zła. Teraz się trafił taki, później się trafi inny.
Ja np. ufam mojemu przeczuciu co do ludzi i przeważnie się nie mylę. Nic Cię wcześniej nie niepokoiło u niego?

Teraz doczytałam o tych jego pytania o imiona dzieci i czy chcesz pracować czy zajmować się dziećmi itd. Dla mnie to już byłby sygnał ostrzegawczy i bym była zdziwiona, że facet podejmuje takie tematy w trakcie zaledwie trzech spotkań. Myślę, że to był sygnał ostrzegawczy.

Edytowane przez Classic
Czas edycji: 2018-01-02 o 14:17
Classic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-02, 15:00   #18
GdyKochamy
Zadomowienie
 
Avatar GdyKochamy
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 951
Dot.: Zainteresowany, czy nie?

Może to głupie, ale spójrz na Grześka ze ślubu od pierwszego wejrzenia. Niektórzy potrafią całować nawet jak chemii nie ma...

A tak ogólnie chemia to dla mnie spojrzenia w oczy, przypadkowy dotyk, chęć bycia jak najbliżej. To się po prostu czuje... Czy to było? Widziałaś, że inaczej na ciebie patrzy?
__________________
kiedy się naprawdę kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą...
GdyKochamy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-03, 01:06   #19
tamaryfa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 51
Dot.: Zainteresowany, czy nie?

Moim zdaniem podobałaś mu się/podobasz, ale poznał w międzyczasie inną , która bardziej go kręci. I wybrał ją.
tamaryfa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-01-03, 06:10   #20
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 282
Dot.: Zainteresowany, czy nie?

Też uważam, że kręcił z kilkoma na tym tinderze. Być może nawet każdej dziewczynie wysyłał to samo zdjęcie. A potem jakoś musiał urwać kontakt, więc sciemnil, że nie jesteś w jego typie. Bo wiedział, że wtedy przestaniesz pisać. Już wcześniej przestał się odzywać ale skoro ty się odezwałaś, to chciał Ci napisać, że to ostatecznie koniec kontaktu.
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-03, 07:56   #21
Gigi87
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 14
Dot.: Zainteresowany, czy nie?

To tak na przyszłość, takie zachowanie jak jego można przyjąć za oznakę zainteresowania ze strony faceta i chęć rozwijania relacji? Rozumiem, że znalazł sobie kogoś innego, więc te słowa o tym, że od początku nie byłam w jego typie i nie było chemii to ściema. Bo chyba ktoś kto nie jest zainteresowany od 1 spotkania, nie umawia się dalej i nie poświęca tyle czasu na rozmowy z kimś kto w ogóle go nie interesuje.
Gigi87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-03, 08:15   #22
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: Zainteresowany, czy nie?

Cytat:
Napisane przez Gigi87 Pokaż wiadomość
To tak na przyszłość, takie zachowanie jak jego można przyjąć za oznakę zainteresowania ze strony faceta i chęć rozwijania relacji? Rozumiem, że znalazł sobie kogoś innego, więc te słowa o tym, że od początku nie byłam w jego typie i nie było chemii to ściema. Bo chyba ktoś kto nie jest zainteresowany od 1 spotkania, nie umawia się dalej i nie poświęca tyle czasu na rozmowy z kimś kto w ogóle go nie interesuje.
Bywa tak, że poświęca, nie ma akurat nikogo lepszego na oku więc pisze i spotyka się , czasem z nudy, czasem chce sprawdzić czy może coś jeszcze z tego będzie. Potem osoba poznaje kogoś kto lepiej się spodoba i ucina kontakty lub chce się po prostu kolegować. Widać bardzo Cię to dotknęło i będziesz analizować krok po kroku to a po co? Jedyna rada to po prostu podchodzić z dystansem i nie emocjonować się tak po kilku spotkaniach.

Edytowane przez ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Czas edycji: 2018-01-03 o 08:18
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-03, 08:21   #23
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Zainteresowany, czy nie?

To po prostu tinder w pigułce

I tak, czasem ludzie chodzą na randki z nudów

Chcesz faceta, to szukaj gdzie indziej....

Edytowane przez chwast
Czas edycji: 2018-01-03 o 08:22
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-03, 08:32   #24
260c4d4fdb0e7f4840fc70476d5f7e46d82a0f3e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 077
Dot.: Zainteresowany, czy nie?

Cytat:
Napisane przez Gigi87 Pokaż wiadomość
To tak na przyszłość, takie zachowanie jak jego można przyjąć za oznakę zainteresowania ze strony faceta i chęć rozwijania relacji? Rozumiem, że znalazł sobie kogoś innego, więc te słowa o tym, że od początku nie byłam w jego typie i nie było chemii to ściema. Bo chyba ktoś kto nie jest zainteresowany od 1 spotkania, nie umawia się dalej i nie poświęca tyle czasu na rozmowy z kimś kto w ogóle go nie interesuje.
Umawiał się dalej, bo mu się podobałaś. Ale między kompletnym brakiem zainteresowania a chęcią budowania związku jest cała masa możliwych oczekiwań, a nawet jak ktoś szuka związku, to potrzeba czasu, by określić się, czy to właściwa osoba. Nie możemy dać pewnej odpowiedzi, o co tu chodziło. Do pewnego momentu był zainteresowany i rozwijał tę znajomość, ale albo poznał kogoś bardziej atrakcyjnego, albo chciał seksu i znalazł kogoś bardziej otwartego, albo po prostu mu przeszło. Wspominasz często o pocałunkach i przytulaniu - to za mało, by mówić o poważnych zamiarach, taka bliskość po prostu jest przyjemna niezależnie od stopnia zażyłości, większości ludzi wystarczy do tego fizyczna atrakcyjność.

Nie ma uniwersalnej i stuprocentowej recepty na sprawdzenie, czy zainteresowanie faceta jest szczere i trwałe. Czasem pojawiają się sygnały ostrzegawcze (tu były szybkie teksty o dzieciach), czasem ludzie dobrze kłamią, czasem są rzeczywiście zainteresowani rozwojem znajomości, ale im przechodzi, czasem po prostu obserwują i okazuje się, że to nie to - naprawdę bywa różnie. Na początku znajomości warto zająć pozycję nieco zdystansowanego obserwatora i po prostu być gotowym na to, że z różnych powodów może się nie udać. A jak się nie uda, to nie myśleć o straconym czasie, tylko zdobytym doświadczeniu.
260c4d4fdb0e7f4840fc70476d5f7e46d82a0f3e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-03, 12:25   #25
lady666macbeth
Zakorzenienie
 
Avatar lady666macbeth
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 8 338
Dot.: Zainteresowany, czy nie?

Cytat:
Napisane przez Gigi87 Pokaż wiadomość
To tak na przyszłość, takie zachowanie jak jego można przyjąć za oznakę zainteresowania ze strony faceta i chęć rozwijania relacji? Rozumiem, że znalazł sobie kogoś innego, więc te słowa o tym, że od początku nie byłam w jego typie i nie było chemii to ściema. Bo chyba ktoś kto nie jest zainteresowany od 1 spotkania, nie umawia się dalej i nie poświęca tyle czasu na rozmowy z kimś kto w ogóle go nie interesuje.
owszem, takie zachowanie można przyjąć jako oznaka zainteresowania Tobą, nie można zaprzeczyć.
Czasem tak jest że ludzie kłamią po fakcie, może nie chciał Ci powiedzieć wprost że poznał kogoś nowego, a wolał powiedzieć że od początku chemii nie było.
Nie masz co roztrząsać autorko. Zapomnij o nim.
__________________
"Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi."
lady666macbeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-03, 13:49   #26
witek_o
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 25
Dot.: Zainteresowany, czy nie?

Dla mnie sprawa jest ewidentna. Facet poznawał równolegle kilka pań, co nie jest przestępstwem. Podobałaś mu się na tyle, że utrzymywał znajomość dłużej niż 1 spotkanie, ale ostatecznie wybrał inną. Bardzo prawdopodobne, że wysyłał jej dokładnie te same zdjęcia co Tobie. Nie da się przed takimi sytuacjami zabezpieczyć, ale nie zrażaj się, powodzenia w znalezieniu faceta!
witek_o jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-03, 14:27   #27
ANKA54321
Zadomowienie
 
Avatar ANKA54321
 
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 187
Dot.: Zainteresowany, czy nie?

Cytat:
Napisane przez Gigi87 Pokaż wiadomość
Nie wiedziałam, jak mądrze nazwać ten wątek, stąd taki tytuł Dziewczyny, na Was można liczyć, mądrze radzicie, więc przychodzę z moim kolejnym problemem. Otóż za Waszymi radami otworzyłam się na ludzi i różne możliwości ich poznawania. O dziwo na Tinderze zapoznałam świetnego chłopaka, rozmawiało nam się wspaniale, spotkaliśmy się 3 razy, ostatni raz przed świętami. Od tego czasu kontakt był udany, to znaczy, codziennie z sobą pisaliśmy, on wysyłał mi zdjęcia=nie erotyczne, ale typu zobacz jakie ciasto upiekłem, tak się bawię z bratankami, u mnie pada deszcz. Mówił,że bardzo chętnie spotka się ze mną przed Sylwestrem. Facet bardzo mi się podobał i chyba solidnie się zauroczyłam.
Po Świętach coś się zmieniło, o ile wcześniej pisał po 15 wiadomości dziennie, teraz jedną, i to półsłówkami, ale mówił,że zmienia pracę, więc myślałam,że zabiegany po prostu. Trudny był Sylwester, nie odezwał się słowem, ani przez pół dnia w Nowy Rok, w sensie zero życzeń, myślałam,że skoro tak nam się rozmawia, to z okazji Nowego Roku napisze parę słów. Ale nie mamy po 16 lat, oboje jesteśmy po 30, nie ma problemu, sama napisałam do niego życzenia i tak luźno zasugerowałam,że chętnie się spotkam. Coś w stylu, że miałam męczący czas i fajnie byłoby spędzić popołudnie w jakiejś miłej kawiarni. Odpisał,że za życzenia dziękuje, ale musi wprost mi to powiedzieć, nie będzie moim chłopakiem, narzeczonym i mężem, bo zupełnie nie ma między nami chemii, zupełnie nie jestem w jego typie. I po prostu fajnie się rozmawiało, ale jeżeli ma mam jakieś oczekiwania wobec niego to urywa kontakt.
I teraz mam pytanie, wytłumaczcie mi po ludzku, jeżeli tak zachowuje się facet, który nie jest zainteresowany, to jak zachowuje się zainteresowany? Jeżeli ja z kimś nie miałam chemii, kiepsko się czułam po spotkaniu, nie zaiskrzyło, on mi się nie podobał, nie ciągnęłam sprawy. Dziękowałam za spotkanie i tyle. Koniec kontaktu. On zaś przez 5 tygodni codziennie się kontaktował, wysyłał mi zdjęcia, prawił komplementy, spotykał się , sugerował dalsze spotkania, to czy tak zachowuje się ktoś kto nie czuje chemii?
Nie wiem jak mam teraz zachować się dalej, nie z nim, ale z innymi. Bo nie wiem, mam się pytać po 1 spotkaniu, kolego poczułeś chemię? Bez sensu. Zgłupiałam totalnie, zrobił ze mnie idiotkę. I zostawił taką idiotką, bo już teraz nie wiem jak na przyszłość się zachować, jak ocenić trafnie czy facet chce kontynuować znajomość, czy nie ma chemii, a jest kontakt?
Czy tylko ten egzemplarz był taki do kitu, czy to jednak coś się zmieniło w temacie randkowania i ja już nic nie ogarniam? Nie chcę w przyszłości znów się sparzyć i bez sensu tracić czas.
Dlatego uważam, że poznawanie potencjalnych partnerów przez neta jest złym pomysłem. Lepiej na żywo
ANKA54321 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-03, 14:30   #28
lady666macbeth
Zakorzenienie
 
Avatar lady666macbeth
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 8 338
Dot.: Zainteresowany, czy nie?

Cytat:
Napisane przez ANKA54321 Pokaż wiadomość
Dlatego uważam, że poznawanie potencjalnych partnerów przez neta jest złym pomysłem. Lepiej na żywo
nie mogę się z tym zgodzić tak do końca.
Bo wiesz, jak człowiek kończy studia, zaczyna pracę i ma wiele obowiązków to jednocześnie ma mniej czasu na wyjścia i poznawanie nowych ludzi. Dlatego wiele osób zakłada konta w necie.
Ja poznałam na badoo swojego tżta i jesteśmy szczęsliwi już od 2 lat.
__________________
"Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi."
lady666macbeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-03, 15:14   #29
justisi
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 125
Dot.: Zainteresowany, czy nie?

Troche chamsko, że wcześniej Ci tego nie powiedzial, żebyś przez Sylwestra i Nowy Rok nie myślała i nie robiła sobie nadziei. Możliwe też, że po prostu poznał kogoś w Sylwestra i zupełnie zapomniał o koleżance z tindera..
Tak to już jest z tymi chłopami...

Edytowane przez justisi
Czas edycji: 2018-01-03 o 15:15
justisi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-04, 08:05   #30
Damayanti
DAMAYANTI TROLLING INC.
 
Avatar Damayanti
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
Dot.: Zainteresowany, czy nie?

Masz 30 lat a zachowujesz się jak 20, wybacz. Jak czytałam Twoje wypowiedzi to jakbym czytała swoje stare wątki, serio "po czym poznać", "po ilu randkach", "skoro pisał to chyba mu zależało".
Nie da się określić na ile i czy zainteresowanie jest szczere. Mogł być naprawde zainteresowany na początku a potem mu przeszło, mogł zachowywać się tak jak się zachowywał bo myślal, że tak wypada, albo naprawdę byl ciekawy ile chcesz mieć dzieci. Może szukal kogoś tylko do seksu i stwierdził, że za dużo musiałby się starać.
Istotne jest to, że powiedział Ci wprost, że nie jest zainteresowany więc przestań rozkminiać i rozejrzyj się za kimś innym.
Inna sprawa, że, o ile oczywiście wyjątki się zdarzają, to wg moich wiadomości Tinder nie jest idealnym wyborem do szukania kogoś na poważnie.
Damayanti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-01-04 15:52:57


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.