|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 10
|
Czy warto kontynuować ten związek?
Mam 21 lat. Od pół roku znam pewnego 26-latka, a od jakoś 3 miesięcy jesteśmy parą. Jesteśmy trochę na innych etapach życia. Ja jeszcze mieszkam z rodzicami i studiuję, a on już dawno wyfrunął z rodzinnego gniazdka i pracuje sam na swoje utrzymanie. Jednak nam to nie przeszkadza. Może zaznaczę, że nie miałam różowych okularów ani tych słynnych motylków w brzuchu. Jednak chłopak się starał, dużo rozmawialiśmy, świetnie mi się spędzało z nim czas, mieliśmy podobne poglądy, no i czułam ogromną chemię (nadal czuję). No i w ten sposób byliśmy parą. Związek do teraz układa się dobrze. Czuję się w nim stabilnie i bezpiecznie, facet jest normalny. Jednak mam wrażenie jakby się we mnie coś wypalało, albo może to jest spowodowane przez moją chorobę? Od miesiąca mam nawroty depresji. Mam myśli samobójcze, czuję ciągłe przygnębienie, nie potrafię się z niczego cieszyć. Już jestem umówiona do lekarza jak coś. I właśnie od tego momentu nadal zależy mi na tym facecie, ale nie chce mi się z nim spotykać. Spotykam się, ale tak do końca nie mam na to ochoty. Wolałabym przeleżeć cały dzień w łóżku tak na prawdę. Kiedy już się spotykamy to nie potrafię się cieszyć, czuję się taka przygnębiona, przybita, nie chce mi się nawet rozmawiać. Chłopak mnie wspiera, pociesza. Ale ja się zastanawiam czy warto to ciągnąć i marnować mu czas? Nie wiem czy to się u mnie wypaliło do niego czy to efekt tej depresji.. bo w sumie mi na nim zależy
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 8 338
|
Dot.: Czy warto kontynuować ten związek?
myślę że to może być spowodowane tym że depresja się nawróciła, bo sama mówisz że Ci nadal na nim zależy. Idź do specjalisty, niech da Ci odpowiednie leki.
Jeśli będziesz miała dobrze dobrane antydepresanty to znów będziesz mogła cieszyć się życiem i żyć normalnie.
__________________
"Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 220
|
Dot.: Czy warto kontynuować ten związek?
Chłopak wie o Twojej chorobie?
Skoro masz depresję to nic dziwnego, że wszystko wydaje Ci się bez sensu. Poczekaj na wizytę u specjalisty, pewnie przepisze Ci leki i zobaczysz wtedy, jak będzie. Ale jestem prawie pewna, że to przez depresję ![]() Nie rozumiem tylko jednego: "Nie było motyli w brzuchu, ale było i jest mnóstwo chemii" - trochę to się wyklucza. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 10
|
Czuję się osaczona
Cześć
![]() Już był tutaj mój jeden wątek (choć nie dostał dużego odzewu) o moim związku. W skrócie ja 21 lat, on 26. Parą jesteśmy od 3 miesięcy. Wątek dotyczył tego czy powinnam zakończyć ten związek. Facet mi niczego złego nie zrobił. Zaczęłam czuć obojętność na niego, nie chce mi się z nim spotykać. Niby sprawa oczywista gdyby nie to, że mam nawroty depresji i to ona może być powodem takiego mojego zachowania. Bo prawie z niczego nie czuję już radości. Granie na xboxie może przez chorobe już nie daje mi wiele radości tylko znikoma, ale sama gra mnie nie irytuje.. Problem w tym, że ten związek coraz bardziej zaczyna mnie irytować. Czuję się osaczona. Potrzebuję teraz samotności, nie chce mi się wychodzić. Mam dosyć też "pocieszających" rozmów z nim, które i tak mi nie pomagają, tylko jeszcze bardziej irytują. Ja bym najchetniej miala kontakt tylko przez Internet od czasu do czasu, moglabym miesiac sie nie widziec i nie zatesknie. A u niego jest na odwrot. Mozna golym okiem zauwazyc, kto bardziej jest zaangazowany w nasza relacje (on). Wkurza mnie jego codzienne dzwonienie i dopytywanie sie co u mnie. Teraz mam biegunke i nie moge wychodzicz domu to on juz zeby mnie odwiedzil chociaz na godzinke, a ja nie mam na to ochoty - tymbardziej ze musze co chwile ladowac w kiblu. Do wszystkich lekarzy tez chce ze mna chodzic, z ta sraczka chcial isc ze mna, do ginekologa chcial isc ze mna. Wkurza mnie takie szukanie okazji byle by sie spotkac i popatrzec w moje piekne oczka.. Dla mnie to juz wieje jakas desperacja, ale moze jestem przewrazliwiona. Oczywiscie sie nie zgodzilam na tych lekarzy, bo nie mam 12 lat by chodzic z obsada. Nawet jak koncze zajecia na uczelni to on jak nie ma pracy chce mnie odbierac i zaprowadzac do domu. Nie jest tak ciagle, ale sie zdarza raz na jakis czas. ja uwazam to za bezsens i mi to bardziej przeszkadza, bo wole sobie sama wracac z muzyka na uszach. Po co mi towarzystwo w drodze do domu? Rozmawiałam z nim o tym, twierdzi ze chce po prostu dla mnie dobrze, ze juz nawet po jednym dniu za mna teskni. Mowil ze przystopuje , ale jakos tego nie widac. Nie wiem, moze to ja jestem przewrazliwiona. A on nic zlego nie robi. Czekam na opinie |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Czuję się osaczona
przecież sama wiesz, co powinnaś zrobić
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 597
|
Dot.: Czuję się osaczona
Gdybyście byli dłużej razem to można by było się zastanawiać. A tak to Ty go chyba nawet nie lubisz już i tylko się męczysz tym - moim zdaniem nie ma to sensu, bo może być tak, że wyjdziesz z choroby i nadal nic do niego nie będziesz czuła. Jego obecność może Ci nawet utrudnić wyjście z tego, dlatego ja bym zakończyła ten związek. Zbyt krótko jesteście razem, żeby się skazywać na męczenie w swoim towarzystwie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
|
Dot.: Czuję się osaczona
Facet się martwi - źle. Facet się nie odzywa 3 dni - jeszcze gorzej.
Jeśli chłop Ci nie pasuje, to powiedz mu to wprost, bo po co męczyć siebie i jego? |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 761
|
Dot.: Czuję się osaczona
Ty masz takie odczucia po 3 miesiącach, ja miałam dopiero po 3 latach
![]() I mogę powiedzieć tylko jedno - ciesz się, że tak wcześnie, póki nie łączy Was za dużo. U mnie kiedy zaczęło tak się dziać to była prosta droga do rozstania. U Ciebie nie ma chęci do spotkań, nie potrzebujesz go, irytujesz się. Musisz odpuścić, zanim on się bardziej zaangażuje, bo prędzej czy później i tak pękniesz. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
live your passion
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Czuję się osaczona
Skoro na początku jest tak źle to raczej lepiej już nie będzie. Po co się dalej irytować i po co mieć tego chłopaka byle mieć? Nie ma w tym ani Twojej winy ani jego, ale lepiej to zakończyć i skupić się na sobie, a jemu pozwolić znaleźć kogoś kto będzie chciał takiego zachowania.
__________________
Dbam o włosy. angielski - C2 rosyjski - B2 hiszpański - ? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Czuję się osaczona
ten wątek jest serio?
współczuję chłopakowi zakochał się, troszczy się o ciebie i chce być blisko a ty mu robisz wielką łaskę, że z nim jesteś. masz depresję, trudna sprawa, ale jesteś w stosunku do kolesia, czy opisując go, po prostu chamska. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 10
|
Dot.: Czuję się osaczona
Cytat:
Dlatego mam ogromne wątpliwości czy to zakończyć,bo nie wiem czy to się u mnie wypaliło, czy to się w końcu zmieni.. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Czuję się osaczona
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Czuję się osaczona
Kiedy idziesz do lekarza?
Bardzo możliwe, że Twoja irytacja jest związana z nawrotem depresji i silną potrzebą odizolowania się od wszystkich i wszystkiego, temat choroby trzeba jak najszybciej ogarnąć, spróbować wyrównać emocje. Natomiast jest też druga strona - ja bym oszalała jakby facet nie był w stanie przyjąć do wiadomości, że mam sraczkę i z tego powodu zerową ochotę na spotkania ![]()
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:04.