Rumień na twarzy - jak dbać o cerę naczyniową.

[CarlosG]

Witam.
Jestem mężczyzną i mam 20 lat. Na wstępnie zaznaczam, że nie jestem gejem ani nic z tych rzeczy, po prostu lubię dbać o siebie.
Po moim dziadku odziedziczyłem skłonność do rumienia, głównie policzki i nos. Teraz kiedy nadchodzi zima, rumień się zaostrza - szybkie zmiany temperatur (wchodzenie do ciepłego pomieszczenia), mroźny wiatr itd... ci którzy mają, wiedzą jak to jest. Jako pielęgnacji używam kremów przystosowanych do cery naczynkowej, bo wiem, że o taką cerę trzeba dbać bardzo szczególnie. Polećcie mi proszę jakieś metody, dzięki którym jego intensywność się powinna zmienjszyć, jakieś zioła, maski, cokolwiek Dosyć mocno mi to dokucza, na razie niestety nie stać mnie na usuwanie laserowe. Jeżeli któraś z Was usuwała rumień laserem Cutera Excel V (podobno jest najnowszy i najlepszy do rumienia) napiszcie do mnie proszę, nawet na pw, jestem ciekaw jego skuteczności.

[Versace_89]

Na pewno taką cerę warto zabezpieczać przed mrozami i wiatrami jakimiś kremami z emolientami. Też mam cerę naczynkową do tego z atopią. Farmaceutka powiedziała mi jednak, że kremy na naczynka nie działają tak naprawdę, bo tylko rozsadzają kapilary przez obecność wody w składzie. Poleciła mi tłusty krem na mróz i kapsułki z wiesiołka, na wzmocnienie skóry od wewnątrz. Co do lasera, ja nie próbowałam, ale zastanawiam się nad tym, może na początek warto zamknąć tylko kilka naczynek.

[monique97]

Cześć! Dbanie o siebie to najnormalniejsza rzecz pod słońcem.

Moim zdaniem powinieneś przedewszystkim nawilżać twarz.
Polecam: Mgiełkę różaną z Evree, sama jej używam i jest super. Możesz ją używać kiedy tylko chcesz bo szybko się wchłania i nie zostawia żadnego klejącego osadu, można ją stosować też przed nałożeniem kremu.Do mycia twarzy mydło z czerwoną lub różową glinką, robienie maseczek również czerwoną ,białą lub różową glinką.
Porządny krem z filtrem nawet spf 50 np Vichy Capital Soleil . Linia Iwostin na dużą gamę kosmetyków dedytkowanych właśnie skórze naczyńkowej więc warto poczytać lub poradzić się w aptece.
Jeśli jednak bardzo Ci to dokucza może warto wybrać się do dermatologa po profesjonalną porade?

[halinamii]

Nie polecam różanego toniku z Evree. Strasznie mnie po nim wysypało i zaognił moje podrażnienia na twarzy, więc jak masz rumień to nie wiem czy to dobry pomysł na pielęgnację.
Od siebie polecam Aktywny krem na noce Angio Dermedic do codziennej wieczornej rutyny. Natomiast na dzień Ultrakojący krem łagodzący zaczerwienienie z tej samej serii. Zawiera aż 2,5% Neutrazenu, także łagodzi i nie podrażnia skóry.

[Robert6611]

Cześć,
Niestety ta przypadłość dotknęła również i mnie. Chciałbym sie poradzić jaki krem z filtrem (50) polecacie przy cerze naczynkowej z rumieniem na wakacje w "ciepłych krajach". Nie chciał bym bardzo obciążać skóry ciezkimi kremami -mam tendencję do przetluszczania się skóry. Lecz mimo wszystko brakuje nawilżenia.

Dzięki za rady.

[KZag]

Napisane przez Robert6611

Cześć,
Niestety ta przypadłość dotknęła również i mnie. Chciałbym sie poradzić jaki krem z filtrem (50) polecacie przy cerze naczynkowej z rumieniem na wakacje w "ciepłych krajach". Nie chciał bym bardzo obciążać skóry ciezkimi kremami -mam tendencję do przetluszczania się skóry. Lecz mimo wszystko brakuje nawilżenia.

Dzięki za rady.

Ja polecam Pharmaceris hydrolipidowy krem ochronny do twarzy SPF 50. Jest lekki, łatwo się aplikuje, nie zapycha, nie przetłuszcza i chroni. Żadne tłuste mazidło

[Robert6611]

Napisane przez KZag

Ja polecam Pharmaceris hydrolipidowy krem ochronny do twarzy SPF 50. Jest lekki, łatwo się aplikuje, nie zapycha, nie przetłuszcza i chroni. Żadne tłuste mazidło

Dziękuję bardzo. Wypróbuję mam jeszcze jedno pytanko, mianowicie urzywam kremu z serii Iwostin capillin spf 15. Strasznie sie po nim świecę. Nie stosuję żadnego makijażu wiec nie mam jak tego maskować. Jaki krem polecicie by uniknąć świecenia... a żeby spełniał swoją funkcję.?

Dziękuję za informację.

[esmeraldakos]

Wydaje mi się, że stosowanie tłustych kremów z filtrem, może być pomocne. Podobają mi się takie rumieńce - nie stresuj się tym, aż tak bardzo