![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 15
|
mieszkanie z byłym
Hej dziewczyny, tak jakoś wyszło, że mieszkam ze swoim byłym... Ogólnie on mieszkał w tym mieszkaniu, zanim ja się wprowadziłam no i tutaj się poznaliśmy jakoś w połowie lipca. I w sumie od tego czasu zaczęliśmy się spotykać, wydawało mi się, że mu na mnie zależy, starał się itp, itd. Byliśmy razem do początku listopada kiedy to doznałam szoku. Przespał się ze swoją byłą. Byłam po prostu w szoku, nie spodziewałabym się tego nigdy... Wiedziałam, że mieli jakiś tym sporadyczny kontakt, bo ona przyjaźni się z jego siostrą, ale nigdy nawet niczego nie podejrzewałam. Powiedziałam, że to koniec, że nie chce go znać i żeby nawet nie probował tego naprawiać. No i minął tydzień (przez ten czas probowal do mnie zagadywać w miesszkaniu co u mnie słychać itp, ale wszystko zlewałam) zaczął do mnie pisać. Ciągle, wiem głupia byłam, moglam nawet nie odpisywać, ale jakoś mi go brakowało..
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: mieszkanie z bylym
Cytat:
szukaj kogoś na swoje miejsce do pokoju, bo będziesz się niepotrzebnie męczyć.
__________________
-27,9 kg ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 15
|
Dot.: mieszkanie z bylym
Że z eks nie ma kontaktu to wiem. To ona chciała do niego wrócić, wiem bo przejrzałam mu SMSy... Tak wiem głupie, ale zrobiłam to... To po co udawał, że mu zależy, lata za mną itp? Ja naprawdę tego nie rozumiem... Wolałabym, żeby mi powiedział Wy####
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: mieszkanie z bylym
ale nie robi tego, bo lubi mieć opcję zapasową.
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 15
|
Dot.: mieszkanie z bylym
Dzięki, chyba potrzebowalam to uslyszeć. Myślisz, że po prostu przeszły mu uczucia do mnie i wtedy się stałam kimś takim? Co powinnam zrobic teraz? Zacząć go po prostu ignorować, aż w koncu sam rozumie, że nie życzę sobie kontaktu?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: mieszkanie z bylym
Koleś umie się ustawić. Najpierw zdradził Cię z byłą, a teraz tak owinął sobie Ciebie wokół palca, że hoho. Tańczysz, jak Ci zagra i to on jest na wygranej pozycji.
Naprawdę potrzebujesz jego "spadaj", żeby zrozumieć, że trzeba go kopnąć w tyłek, wypowiedzieć umowę i pokazać, że masz chociaż odrobinkę szacunku do samej siebie? Dziwne. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 15
|
Dot.: mieszkanie z bylym
Zadzwonię chyba jutro do właścicielki mieszkania. Ale kurde, naprawdę dobrze mi się tu mieszka, bo jest dość tanio jak na Wrocław i jeszcze mam blisko na uczelnie :/ Mamy ogólnie dużo wspólnych znajomych i też mnie to boli, jak on jest na tych samych imprezach co ja. Chyba powinnam z nich na razie zrezygnować? Czy co powinnam zrobić, bo kurde to jednak też moi znajomi...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 1 412
|
Dot.: mieszkanie z bylym
Cytat:
Cytat:
A co do wypowiedzenia - najgorsze co może być to utrata Twojej części kaucji i tyle. Warto się nerwowo niszczyć za to parę złotych? |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 15
|
Dot.: mieszkanie z bylym
"Kierowały nim wyrzuty sumienia" - W sensie, że chciał, żeby mi nie było przykro ale dalej miał mnie gdzieś? I to nie ja kazalam mu za mną latać, ja go ciągle zbywalam...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: mieszkanie z bylym
we Wrocławiu łatwo znaleźć nowe lokum, więc tym się nie martw. ja bym sobie darowała imprezy z jego udziałem. przynajmniej na pewien czas. byliście ze sobą na tyle krótko, że trudno tu mówić o miłości. prędzej przeszło mu zauroczenie.
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 1 412
|
Dot.: mieszkanie z bylym
Wiesz co, to nie mój wymysł. O tym piszą psychologowie w książkach, chociażby w "Kup kochance męża kwiaty". Osoba zdradzająca czuje, że zrobiła coś źle i stąd takie "nad"zachowania. Boi się też na pewno zmiany, jak każda żyjąca istota, ale nie dopisywałabym tu romantycznych uczuć.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 15
|
Dot.: mieszkanie z bylym
Dobrze, dziewczyny. Poszukam czegos nowego, ale wciąż muszę tu być jeszcze 3 miesiące.. I jak mam tłumaczyć znajomym, że nie będę z nimi imprezować? Mam być szczera czy mowić, że nie mam ochoty..
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: mieszkanie z bylym
Dlaczego masz ze znajomymi nie imprezować? Bądź szczera. W końcu rozstajesz się z facetem, a nie z przyjaciółmi.Kto odejdzie ten odejdzie, a Ci co zostaną przy Tobie zapewne są Twoimi prawdziwymi dobrymi znajomymi. Jak będę wiedzieć o co chodzi pewnie nie będę Cię zapraszać gdzieś razem z eks ani nie będą ciągnęli Cię tam gdzie go spotkasz. Daj się ludziom wykazać. Nie każdy nie ma za grosz taktu. A mieszkania blisko uczelni poszukałabym z koleżanką lub kolegą z roku. Co rok ktoś tam mieszkanie zmienia z roku, więc pewnie współlokatora znajdziesz. Może nawet te 3 miesiące kątem u kogoś byś przeżyła byle nie mieszkać do końca z nim. Ja bym z koleżankami z roku pogadała, popytała.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 1 412
|
Dot.: mieszkanie z bylym
Cytat:
I nie siedź tam 3 mce! Strać kaucję, znajdź kogoś na swoje miejsce, może da się dogadać z wynajmującym, ale nie ma, że MUSISZ... ty trochę chcesz i się łudzisz. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 15
|
Dot.: mieszkanie z bylym
Chodzi o moją sytuację finansową... Nie stać mnie np teraz, żeby płacić kolejną kaucję za kolejne mieszkanie... Nie mam odłożonych pieniędzy, wszystko leci z wypłaty, rodzice mi nie dokładają... I najpeirw musiałabym odłożyć te 700zl na kaucję, a to też trochę potrwa bo za coś żyć też muszę..
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 1 412
|
Dot.: mieszkanie z bylym
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 15
|
Dot.: mieszkanie z bylym
Poważnie aż tak? A dlaczego Wy się rozstaliście i jak to wyglądało? Wiesz, chciałam przez ten czas po prostu go olewać, nie pisać nie spotykać się, no ale i tak będę go widywać..
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 1 412
|
Dot.: mieszkanie z bylym
Najpierw zostaliśmy kolegami, bo "trzeba jakoś mieszkać". Koniec końców było to coś w stylu samooszukiwania i udawania związku. Aż w końcu on kogoś poznał. Wiedziałam dokładnie kiedy znika na noce. Zaczął się podział typu każde siedzi w swoim pokoju jak w więzieniu. Kłótnie, sceny zazdrości, bo jednak nie da się nabrać dystansu oglądając wspólnie telewizję w salonie dzień w dzień. Skończyłam z PTSD, także naprawdę ze swojej strony nie polecam.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 15
|
Dot.: mieszkanie z bylym
To chyba tu jest podobnie... A długo byliście razem? I masz rację, jeśli teraz by kogos poznał i zaczął sprowadzać, byłoby mi tak przykro, że nawet sobie nie wyobrażasz...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: mieszkanie z bylym
znajdź kogoś na swoje miejsce do mieszkania to odzyskasz kaucję.
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 577
|
Dot.: mieszkanie z bylym
Masakra dziewczyno! Może faktycznie pożycz te pieniądze. Nie wiem, ale spróbuj znaleźć jakiś sposób żeby jak najszybciej się z tamtąd wyprowadzić. Na pewno choć jeden znajomy zrozumie Twoją sytuację. Nie masz kogoś z kim możesz choć przez telefon pogadać?
Trzymaj się, bądź dzielna ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 1 412
|
Dot.: mieszkanie z bylym
Cytat:
Może możesz się u kogoś zabukować na kanapie w salonie na kilka tygodni? Albo wynająć pokój, do którego szukają współlokatorki - koszta powinny być o wiele niższe, a wiem, że trudno wynająć w całości dwuosobowe pokoje, więc jest nadzieja. Może jakiś hostessing na weekendy? Raz dwa byś zarobiła te 700zł na kaucję. A w grudniu jest masa zleceń. Sama tak pracuję i jestem obstawiona w tym mcu na ponad 60 godzin i niektóre zlecenia by mi się dublowały, więc musiałam odmówić, a mieszkam w mniejszym mieście niż Wrocław. Wychodzi mi średnia ok 25zł/h, więc łatwo policzyć. Edytowane przez 201803071142 Czas edycji: 2017-12-04 o 21:58 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
|
Dot.: mieszkanie z bylym
Cytat:
Myslalas nad akademikiem? Edytowane przez 7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30 Czas edycji: 2017-12-04 o 22:21 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 15
|
Dot.: mieszkanie z bylym
Będę szukała pokoju, ale dopiero od stycznia, bo zapłaciłam już za grudzień. I pracuję dużo cale weekeny i w tygodniu i też spoko zarabiam, ale życie kosztuje, utrzymanie jedzenie... I myślę, że no w styczniu już mi się uda. I ja też mieszkam w pokoju z dziewczyną, którą poznałam w sumie jak się wprowadziłam.. Nie wiem co mam jej powiedzieć...Tak więc do końca grudnia muszę się jakoś przemęczyć.. A nie moge wziac dodatkowej jeszcze pracy bo mam dużo kolokwiów, wejściówek i nie dałabym rady. teraz pracuję na pół etatu. Chyba postaram się go po prostu ignorować, a jak nikt nie bedzie widział, to będę plakać... Jeszcze dzisiaj mnie spytał czy chcę dziś pić z nim piwo... Az nie mogę uwierzyć, że próbuje mnie wrzucić do friendzonu po związku.
---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ---------- Dziewczyny, jeszcze mam problem z jedzeniem. Wtedy kiedy się dowiedzialam, o tym co zrobił, praktycznie nic nie jadłam... Jedną bułkę dziennie max przez kilka dni... Po prostu tak mnie w brzuchu to bolało, takie okropne uczucie.. I dalej mam tak, że jem bardzo mało, widzę już, ze schudłam, a wiem ze nie powinnam.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 577
|
Dot.: mieszkanie z bylym
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 83
|
Dot.: mieszkanie z byłym
W sprawie mieszkania nic nowego Ci nie napiszę, natomiast taka mała rada praktyczna — na braki apetytu dobre są takie drinki szpitalne, do kupienia w aptekach. Ratowałam się tym, kiedy nie mogłam jeść przez załamanie nerwowe.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 1 412
|
Dot.: mieszkanie z byłym
Cytat:
![]() Ale można się upaść... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 83
|
Dot.: mieszkanie z byłym
Jak ktoś jest bogaty, to można, bo drogie dziadostwo jest :P. Ja się tym ratowałam doraźnie tylko, żeby totalnie się nie wykończyć. Nutridrink, that's the name. Jeden-dwa, tak, żeby organizm dostał trochę mikroelementów.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 1 412
|
Dot.: mieszkanie z byłym
Cytat:
A wracając do problemu, autorko - część osób zajada stres, a inne nie mogą patrzeć na jedzenie. Ja w stresie w ogóle zapominam, żeby jeść :/ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 15
|
Dot.: mieszkanie z byłym
W styczniu sie wyprowadzam. To juz postanowione. Ale niestety do tego czasu muszę tutaj zostać... On mi ciągle nie daje spokoju, pisze, zachodzi. Przestałam mu odpisywać od 2 dni, to dalej pisze ja NIC. Po prostu mnie to już drażni... I nie rozumiem po co to robi, czuję się jakby chciał mnie wrzucić w friendzone. Mam go dalej olewać czy powiedzieć wprost, że dalej coś do niego czuję iżeby dał mi spokój bo nie mam zamiaru być jego kumplem?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:22.