|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1
|
![]() Długi związek i kryzys z powodu zauroczenia..
Witam Was kochani,
Potrzebuje pomocy ponieważ nie radzę sobie ze swoimi myślami. Jestem w ponad 5 letnim związku mamy swoje problemy ale kochamy się i nigdy nie myślałam że stanę w takiej sytuacji w jakiej jestem teraz. Głównym problemem w naszym zwiazku jest brak intymności trochę przez nadmiar obowiązków i prace a trochę też że wzgląd na brak pociągu, straciliśmy pożądanie.. Tak jest już od ponad 2 czy 3 lat. Nikt z nas nigdy odważnie nie wypowiedział tego głośno więc w pewnym stopniu obydwoje udajemy że to coś normalnego.. Teraz przejde do sedna.. W pracy jest pewien chłopak do którego czułam coś od kiedy go poznałam 3 lata temu. Od zawsze flirtowalismy ale niewinnie bardziej na stopie przyjacielskiej. Tydzień temu byliśmy razem ze znajomymi na imprezie gdzie flirt poszedł troszkę za daleko.. Nic się między nami fizycznego nie wydarzyło ale wymienilismy się wspólnymi odczuciami względem siebie.. Trzymalismy się za ręce jak nikt nie patrzył i wymienilismy pełne namiętności spojrzenia... Wie że mam narzeczonego wie że mamy problemy bo przez 3 lata byliśmy przyjaciółmi ale narobił mi bałagan w głowie bo zaczęłam się zastanawiać nad swoim związkiem.... Tu już nie chodzi o niego jako faceta że chce z nim być ale o to że przypomniał mi o uczuciu którego względem mojego partnera nie czułam od długiego czasu.. Chemia miedzy nami była ale znikła... Powiedzcie mi co ja mam zrobić czy mam się spotkać z kolegą i sprawdzić czy to był tylko alkohol... Czy zostawić to gdzie się skończylo... Czy porozmawiać z narzeczonym... Trochę mnie postawila ta sytuacja na pograniczu dróg bo jesteśmy w czasie przeprowadzki do innego miasta daliśmy już wypowiedzenia w pracach i poszukujemy mieszkania w nowym mieście i nie wiem czy powinnam rzucić wszystko I wyjechać.. czy może zrobić przerwę z narzeczonym i mieć chwilę na przemyślenie i popracowanie nad związkiem... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Centralna Polska
Wiadomości: 2 142
|
Dot.: Długi związek i kryzys z powodu zauroczenia..
Moim zdaniem mało mądre jest zostawiac narzeczonego. Z doświadczenia wiem, że zmiana otoczenia bardzo pomaga. Jeśli i dla Ciebie i dla narzeczonego miasto, do którego planujecie przeprowadzkę jest zupełnie obce i nikogo tam nie znacie to macie duże szansę na zbliżenie się do siebie.
Pytanie czy chce Ci się odbudować relację z narzeczonym. Bo to wszystko można jeśli się chce. No i oczywiście jeśli on będzie chciał. Faktycznie jest tak, że z czasem pożądanie w związku zastępują inne rzeczy, które stają się ważniejsze, takie jak poczucie bezpieczeńśtwa czy stabilizacja. Bądź świadoma tego, że z każdym innym mężczyzną pożądanie w końcu, po czasie, i tak zejdzie na drugi plan. Możesz oczywiście też przespać się z kolegą, ale nie jest powiedziane, że nie zjedzą Cię wyrzuty sumienia, a to z kolei może zaprzepaścić Twoje narzeczeńśtwo. Wszystkie decyzje jakie podejmiesz są okej, ale musisz być świadoma ich konsekwencji. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Tu i ówdzie
Wiadomości: 5 535
|
Dot.: Długi związek i kryzys z powodu zauroczenia..
Cytat:
Na początek porozmawiajcie z narzeczonym o swoich uczuciach. Otwarcie bez darcia kotów. Choćby podczas kolacji. Otwarcie i bez owijania w bawełnę, o tym na czym stoicie, co się zmieniło w ostatnim czasie. Szczerze i konkretnie. Może się okazać, że macie nie po drodze i dalsze wspólne życie nie ma sensu, a może wyjść na to że da się jeszcze popracować nad związkiem. Zauroczyłaś się tym kolegą bo widzisz w nim coś czego nie masz w związku, ale to nie znaczy że masz od razu do niego lecieć. Przepracuj sprawę z narzeczonym póki zrobisz dalsze kroki. ![]()
__________________
Pole dance ![]() ![]() 3 l oddane ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-04
Lokalizacja: północna wielkopolska
Wiadomości: 1 052
|
Dot.: Długi związek i kryzys z powodu zauroczenia..
Rutyna jest śmiertelnym zagrożeniem dla każdego związku..... Myślę, że poczułaś chemię do tego chłopaka, taką jak do swojego chłopaka na początku waszego związku. Może wystarczy tylko wrócić do początków..... zaaranżować sytuację która będzie odmienna od waszej codziennej rutyny, coś co podniesie ciśnienie....... miejsce, ubiór, odrobina wina, kolacja.... Podejmowanie próby wejścia w głębszą relację z kolegą z pracy aby sprawdzić czy to była wina alkoholu może doprowadzić do końca waszego związku, Odradzam bo to niemądry pomysł.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 10
|
Dot.: Długi związek i kryzys z powodu zauroczenia..
Zastanów się porządnie nad tym wszystkim. Skoro jesteście obecnie na takim etapie życia, w którym planujecie ślub, przeprowadzkę, zmianę pracy - czyli po prostu wywracacie swoje dotychczasowe życia do góry nogami to może gdzieś w środku Ciebie tkwić jakiś strach, panika związana z tym wszystkim. Te negatywne uczucia możesz ukierunkowywać w stronę romansu, żeby sprawdzić czy rzeczywiście postępujesz tak jak powinnaś trzymając się swojego planu na życie, czy jednak istnieje dla Ciebie gdzieś jeszcze lepszy scenariusz, bardziej spektakularna miłość, ciekawsze życie pełne emocji i pasji, która w Twoim obecnym związku już zaginęła. Zastanów się co było pierwsze - czy najpierw w Waszym związku zabrakło napięcia seksualnego i emocjonalnego, a potem zauroczył Cię kolega z pracy, czy odwrotnie - po poznaniu go Twój związek zaczął się wypalać. Sama zdecydujesz co robić, ja jednak nie brałabym na Twoim miejscu tego ślubu. Skoro już teraz, jako młodzi ludzie przed ślubem macie problemy z wypaleniem, to nie sądzę żeby po ślubie było lepiej. Moim zdaniem będzie coraz gorzej, bo jednak dopadną Was kredyty, pieluchy, proza codzienności, która jeszcze bardziej będzie zabijała namiętność. Poza tym jeśli już teraz ciągnie Cię do innych mężczyzn, to moim zdaniem później będzie tylko gorzej. Decyzja o ślubie jest chyba najważniejszą w życiu. Wybierasz tę jedną, jedyną osobę, spośród wszystkich na świecie, przy której chcesz się zestarzeć. Powinnaś być pewna tej decyzji w 100%. Nie myśl o zadowalaniu innych, zastanów się czego Ty sama chcesz, bo nikt inny tylko Ty będziesz musiała trwać w tym związku przez kilkadziesiąt lat.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 150
|
Dot.: Długi związek i kryzys z powodu zauroczenia..
Czy ja dobrze zrozumiałam, że jesteście ze sobą łącznie pięć lat, ale od dwóch czy trzech się wam nie układa? Czyli połowa lub ponad połowa związku była ciągnięta na "siłę, z przyzwyczajenia". Pożądanie raczej nie ginie po dwóch latach, chyba, że jest to jedyne co łączy partnerów. Może warto przemyśleć.
Nie jestem fanką kończenia długich relacji z dnia na dzień, bez próby ratowania związku (oczywiście tylko kiedy nie ma w nim żadnej patologii) o tyle też nie widzę sensu w tkwieniu w czymś, co nie daje nikomu szczęścia. Twój opis mnie trochę niepokoi, tak jakby od dłuższego czasu był marazm, praca i współlokatorstwo, a nie związek. Kochasz swojego narzeczonego? Lubisz spędzać z nim wolny czas? Czy kontynuujesz relację, bo chcesz z nim spędzić resztę życia, czy dlatego, że się już przyzwyczaiłaś, boisz się zmian i samotności? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 951
|
Dot.: Długi związek i kryzys z powodu zauroczenia..
Zgadzam się tylko z poprzedniczką. Od 3 lat nie pożądasz swojego chłopaka i się z nim zaręczyłaś? Chcesz się tak męczyć całe życie? Jak weźmiecie ślub to i tak w końcu go zdradzisz.
I to nie jest "kryzys z powodu zauroczenia", ale "zauroczenie z powodu kryzysu".
__________________
kiedy się naprawdę kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą... Edytowane przez GdyKochamy Czas edycji: 2018-02-07 o 13:45 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Długi związek i kryzys z powodu zauroczenia..
Cytat:
Ale może autorka chce być nieszczęśliwa przez resztę życia. Kto jej zabroni. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Długi związek i kryzys z powodu zauroczenia..
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Długi związek i kryzys z powodu zauroczenia..
Cytat:
![]() U autorki był czas by stwierdzić, że w związku coś nie halo i podjąć decyzję o rozstaniu, a nie parę lat później zaręczać się, licząc na nie wiadomo co. W tej chwili być może układałby sobie życie z innym partnerem i byłaby szczęśliwsza. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Długi związek i kryzys z powodu zauroczenia..
Cytat:
Nie każda kobieta ma na tyle cierpliwości żeby tak długo szukać a poza tym jakoś nie wpaja się nam, że partner musi mocno nas kręcić. Ten warunek (u wielu) jest gdzieś tam w połowie albo wręcz na końcu listy pożądanych (nomen omen ![]() Apropos tego tematu, jakiś czas temu czytałam artykuł właśnie o wypalaniu się namiętności w związkach. Jeden seksuolog twierdził, że on wręcz nie wierzy w aseksualność, według niego nie ma osób aseksualnych, są tylko źle dobrane. A pod artykułem mnóstwo komentarzy kobiet twierdzących, że np. uważały się za oziębłe czy aseksualne przez 20 lat w małżeństwie a potem bach, nowy związek i nagle taka jedna z drugą nie wychodzą z partnerami z łóżka ![]() Edytowane przez Monika828282 Czas edycji: 2018-02-07 o 14:18 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Długi związek i kryzys z powodu zauroczenia..
Przebierałam w facetach niczym w ulęgałkach, jak to moja babcia mówiła.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Długi związek i kryzys z powodu zauroczenia..
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Długi związek i kryzys z powodu zauroczenia..
Cytat:
po co powielać jakieś zbednie pruderyjne podejście w stylu ''a bo nasze babki najczęściej to coś tam''. świetny przykład - kobiety w niedobranych związkach jako zachęta do powielania schematu. jesteś autorko w związku z rozsądku, paradne jest że od dawna siebie nie kręcicie ale udajecie ze tematu nie ma. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2018-02-07 o 16:58 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Długi związek i kryzys z powodu zauroczenia..
jesli zalezy Ci na zwiazku, porozmawiaj z narzeczonym i wspolnie postarajcie sie odbudowac intymnosc. Pomyslcie o terapii u seksuologa
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Długi związek i kryzys z powodu zauroczenia..
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Długi związek i kryzys z powodu zauroczenia..
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Długi związek i kryzys z powodu zauroczenia..
Cytat:
Sorry, jeżeli po 5 latach jest tak, to... na razie trochę czarno to widzę. ---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ---------- Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 719
|
Dot.: Długi związek i kryzys z powodu zauroczenia..
Cytat:
Kolejny wątek z serii, że osoba budzi się ze snu po paru latach. Powinnaś była już wcześniej ogarnąć swój związek z przyzwyczajenia ![]()
__________________
Mówię jak jest. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 951
|
Dot.: Długi związek i kryzys z powodu zauroczenia..
Cytat:
__________________
kiedy się naprawdę kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 2
|
Dot.: Długi związek i kryzys z powodu zauroczenia..
Doskonale Cię rozumiem. Jestem w bardzo podobnej sytuacji, choć ja nie zamierzam się w nic ładować, chociażby dlatego, że mój domniemany adorator ma nierozwiązaną sytuację związkową- żona, dziecko, rozwód... Problem leży w tym, że nie wiem, co by się stało, gdyby zainteresował się mną ktoś wolny, z kim pojawiłaby się ta nieszczęsna chemia.
Powiem Ci tak- nie mam pojęcia, gdzie leży granica między przyjaźnią a miłością, ale czytam te wszystkie opinie Wizazanek i jestem przerażona, bo ja sobie dotychczas tłumaczyłam, że w kilkuletnim związku pożądanie nie istnieje i tylko niedojrzałe osoby spodziewają się tych wszystkich emocji charakterystycznych dla raczkujących relacji. Przecież wiadomo, że nie da się żyć z ciągłymi motylami w brzuchu, zakochanie to tylko reakcja chemiczna, która kiedyś się kończy, a jakby trwała wiecznie, to ten świat by nie mógł normalnie funkcjonować. Ale właśnie- co łączy ludzi, kiedy zakochanie przemija? Czy czasem nie jest to przyzwyczajenie? Przyjaźń? Myśl, że jak spotka Cię coś złego, to masz kogoś, kto Cię przytuli i pocieszy? A jak nie ma pożądania, to nadal jest miłość? Ja naprawdę nie wiem. Kiedy interesował się mną kolega, konsekwentnie olewałam go z góry na dół. Ja mam przecież narzeczonego, on żonę, absolutnie nie! ![]() Ktoś pisał, byś porozmawiała z TŻ. Ja to zrobiłam. Desperacko domagałam się jakiejś zmiany, prosiłam, byśmy gdzieś razem wyszli, przymilałam się wieczorami. I co? Nic się nie zmieniło. ![]() Mam nadzieję, że nie jesteś zła, że w Twoim wątku opisałam częściowo swoją historię, ale czasami jest łatwiej, kiedy widzisz kogoś w podobnej sytuacji, bo przynajmniej wiesz, że nie jesteś sama. Nic Ci nie doradzę, sama jestem zagubiona i nie wiem, co mam ze sobą począć. Jedyne, co mogę zaproponować to to, byś porozmawiała z narzeczonym i zainicjowała wskrzeszanie trupa, może Tobie się uda ![]() Powodzenia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
lubi eks swojego męża
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Długi związek i kryzys z powodu zauroczenia..
Cytat:
Miłość to też nie zakochanie. Miłość to nie pożądanie. Żeby kogoś kochać, nie trzeba wariować na myśl o nim ani patrzeć jak w obrazek, miłość wyraża się w przywiązaniu, trosce, trosce, czułości, przyjaźni; wielu przejawach, które razem składamy w pojęcie miłości. Miłość bez pożądania to też może być dalej miłość - miłość matki do dziecka, miłość przyjaciół, osób aseksualnych, par w bardzo podeszłym wieku... Miłość bez pożądania jest zupełnie okej, jeżeli żadna strona nie oczekuje pożądania od danej relacji. W związkach damsko-męskich jednak zazwyczaj się jej oczekuje. A to, co prezentuje twój związek, czyli brak wzajemnego zainteresowania, brak wspólnego spędzania czasu, brak starań, troski, czułości - to nie jest miłość, niezależnie od pożądania czy nie. To jest stagnacja.
__________________
chase the rain! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:07.