|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1
|
Nie wiem co się dzieje
Witam, mam 18 lat i problem ze swoim chłopakiem. I sobą też. Obydwoje jesteśmy obecnie w klasie maturalnej, co okropnie mnie stresuje (moja ambicja mnie zjada i nigdy do tej pory nie miałam kłopotów z nauką, a trzecia klasa to tragedia-moje nerwy są poszarpane). Moj chłopak też jest świetnym uczniem, a poza szkołą w dni wolne pracuje całe dnie (wiem, że to prawda, pracuje że swoim tata). Problem polega na tym, że o ile na początku wszystko było idealnie, to teraz nie mamy się kiedy spotykać, bo on ciągle siedzi w pracy. Nawet teraz, kiedy mamy ferie. Zaczyna mnie to irytować, bo chciałabym spędzać z nim więcej czasu, bardzo go kocham (i nie mówię tu o jakiejś natarczywosci). Tłumaczyłam mu już to, ale on jakby tego nie rozumie, nie potrafi poprosić o dzień wolny(nie pochodzi z biednej rodziny). Może to głupie, ale czuję się po prostu jakbym była ostatnio na drugim miejscu, na pierwszym jest praca. Jakiś czas temu zaczęliśmy poznawać swoje ciała. Ja jestem raczej w tej kwestii otwarta, ale denerwuje mnie to, że nie mamy do tego warunków, ciągle ktoś jest u naszych domach, nie potrafię się wtedy skupić na przyjemności, bo boję się, że ktoś nagle wparuje bez pukania. I zajmuje mi to przez to sporo czasu, co jak zauważyłam trochę go drażni. Wygląda wtedy na znudzonego. Jemu natomiast zajmuje to mniej czasu, więc często czerpie z tego przyjemność. I ja bardzo lubię mu ta przyjemność sprawiać, nawet pralnie, czego on nie odwzajemnia, nie robi tego sam z siebie, chociaż wie, że to lubię (bardzo dbam o higienę). Przez kilka miesięcy udało mi się dojść raz, a jemu za każdym razem. Bardzo mnie to frustruje i łapie się na tym, że o ile teraz prawie w ogóle się nie maturbuje, to zawsze dogadzam sobie sama przed naszym spotkaniem, bo wiem, że on nie rozładuje mojego napięcia. Na walentynki nie przyniósł mi nawet kwiatka (chodzi o gest, dawniej ciągle mi dawał kwiaty). Nawet kiedy zaaranzowalam pusty dom dla nas (pierwszy raz odkad zaczęliśmy być razem mieliśmy szansę być totalnie sami), on nie może zrezygnować z pracy. Ba, po studniówce też chciał pracować. Przechodząc do sedna, nie wiem co się z nim stało. Czy to jest po prostu ten etap, kiedy już się do mnie przyzwyczaił i dałam się zdobyć, więc już go nie ekscytuje?
![]() ![]() Przepraszam, że tak długo. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-04
Lokalizacja: północna wielkopolska
Wiadomości: 1 052
|
Dot.: Nie wiem co się dzieje
Nie piszesz co to za praca, być może mają jakieś terminowe zlecenia i muszą się wywiązać z umowy i trudno mu powiedzieć ja muszę mieć dziś wolne bo dziewczyna ma ochotę na seks. Zastanawia mnie nagła z miana z gentelmena na macho, może już mu przeszło zauroczenie Tobą i czuje ze zaczynasz go osaczać budując zalążki związku. Może też być już inna dziewczyna. Na siłę nic nie zrobisz, może warto wziąć głębszy oddech i skoncentrować się na maturze a wszystko między wami się wyjaśni i ułoży.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
|
Dot.: Nie wiem co się dzieje
Ja bym wyjechała za granicę na studia.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2 341
|
Dot.: Nie wiem co się dzieje
Rozmawiałaś z nim o tym? Powiedziałaś mu szczerze, jak to wyglada z Twojego punktu widzenia i co w związku z tym czujesz? Może on odbiera to wszystko inaczej niż Ty.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: Nie wiem co się dzieje
Chłopak ewidentnie Cię olewa a Ty rezygnujesz dla niego ze studiów za granicą. Otrząśnij się dziewczyno!
Poznasz jeszcze fajnych facetów, na razie skup się na sobie, a nie na tym jak jeszcze dogodzić niewdzięcznikowi. ![]()
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:48.