o co chodzi?

[blair7]

Witam, bardzo lubię czytać wizaż, w większości są tu bardzo trafne porady. Chciałabym opisać również swoją sytuację, bo mnie zastanawia. Na początku stycznia zaprosił mnie na fb chłopak, następnego dnia napisał, stwierdził, ze przypadkiem, ale mimo to kontynuował rozmowę, normalnie to nie piszę, gdy kogoś nie znam, ale z nim jakoś fajnie się pisało, czułam, że jest sympatyczny. Ogólnie ma pracę, która wymaga od niego częstych wyjazdów za granicę, bo jest kierowcą, więc jakoś dużo nie piszemy. W drodze nie może bardzo pisać, co dwa dni wymieniamy kilka wiadomości, a gdy jest w domu z reguły 2 dni to załatwia różne sprawy i też nie ma za dużo czasu. Fajnie się pisało, wspominał o spotkaniach, odpowiedziałam, że chętnie się spotkam. Zastanawia mnie kilka rzeczy on nie ma wpisanego nazwiska co dla mnie jest dziwne, sporo o mnie wiedział np gdzie pracuje, powiedział, ze się domyślił, bo mamy kilkoro wspólnych znajomych i 2 z nich też tam pracuje/pracowało, na mój tekst, że ze względu, że mam dziecko nie zawsze mogę się spotkać odpowiedział, ze on zimą ma sporo pracy, zawsze gdy piszę facetowi, że mam dziecko jakoś się odnosi, on mam wrażenie, że wiedział, chyba kogoś o mnie pytał, wymieniał różne miejsca w których mnie widział, np raz u lekarza prawie rok temu, trochę mnie zdziwiło, że mnie zapamiętał. Nie wiem co myśleć

[stitches]

Napisane przez blair7

Witam, bardzo lubię czytać wizaż, w większości są tu bardzo trafne porady. Chciałabym opisać również swoją sytuację, bo mnie zastanawia. Na początku stycznia zaprosił mnie na fb chłopak, następnego dnia napisał, stwierdził, ze przypadkiem, ale mimo to kontynuował rozmowę, normalnie to nie piszę, gdy kogoś nie znam, ale z nim jakoś fajnie się pisało, czułam, że jest sympatyczny. Ogólnie ma pracę, która wymaga od niego częstych wyjazdów za granicę, bo jest kierowcą, więc jakoś dużo nie piszemy. W drodze nie może bardzo pisać, co dwa dni wymieniamy kilka wiadomości, a gdy jest w domu z reguły 2 dni to załatwia różne sprawy i też nie ma za dużo czasu. Fajnie się pisało, wspominał o spotkaniach, odpowiedziałam, że chętnie się spotkam. Zastanawia mnie kilka rzeczy on nie ma wpisanego nazwiska co dla mnie jest dziwne, sporo o mnie wiedział np gdzie pracuje, powiedział, ze się domyślił, bo mamy kilkoro wspólnych znajomych i 2 z nich też tam pracuje/pracowało, na mój tekst, że ze względu, że mam dziecko nie zawsze mogę się spotkać odpowiedział, ze on zimą ma sporo pracy, zawsze gdy piszę facetowi, że mam dziecko jakoś się odnosi, on mam wrażenie, że wiedział, chyba kogoś o mnie pytał, wymieniał różne miejsca w których mnie widział, np raz u lekarza prawie rok temu, trochę mnie zdziwiło, że mnie zapamiętał. Nie wiem co myśleć

Jak macie wspólnych znajomych to nic dziwnego, że Cie kojarzył. Mnie w ogóle nie wygląda na przypadek, że do Ciebie napisał, pewnie wcześniej już mu się podobałaś, dlatego zwrócił więcej uwagi na te przypadkowe spotkania i być może rzeczywiście kogoś o Ciebie podpytał. A nawet jeśli tak robił to nie widzę w tym nic złego czy sugerującego, że jest jakimś stalkerem czy kimś w tym rodzaju. Nie wszyscy chcą udostępniać swoje nazwisko na fb.
Czy Ty wiesz jak on wygląda czy tylko on wie jak Ty wyglądasz?
Jesli akceptuje fakt, że masz dziecko, a Ty akceptujesz jego prace związana z wyjazdami to tylko dobrze, ale nie ma co gdybać przed pierwszą randka, jeśli oczywiście się zgracie żeby się odbyła.

[blair7]

Napisane przez stitches

Jak macie wspólnych znajomych to nic dziwnego, że Cie kojarzył. Mnie w ogóle nie wygląda na przypadek, że do Ciebie napisał, pewnie wcześniej już mu się podobałaś, dlatego zwrócił więcej uwagi na te przypadkowe spotkania i być może rzeczywiście kogoś o Ciebie podpytał. A nawet jeśli tak robił to nie widzę w tym nic złego czy sugerującego, że jest jakimś stalkerem czy kimś w tym rodzaju. Nie wszyscy chcą udostępniać swoje nazwisko na fb.
Czy Ty wiesz jak on wygląda czy tylko on wie jak Ty wyglądasz?
Jesli akceptuje fakt, że masz dziecko, a Ty akceptujesz jego prace związana z wyjazdami to tylko dobrze, ale nie ma co gdybać przed pierwszą randka, jeśli oczywiście się zgracie żeby się odbyła.

My tych wspólnych znajomych to mamy tylko na fb, ja z żadną z tych osób nie wychodzę, więc mnie z nimi nie widział, tylko w innych sytuacjach np samą jak u tego lekarza. Ja go kojarzę, ale tylko, gdy widzieliśmy się ostatnio w sklepie i muszę przyznać, że mi się całkiem spodobał, to było tylko krótkie spojrzenie, więc wiele nie powiem, gdy mnie zaprosił na fb domyśliłam się, że to on dlatego zaakceptowałam i popisałam, normalnie to nie prowadzę takich znajomości. Z tym nazwiskiem to trochę dla mnie dziwne jednak jakieś 99% ludzi ma wpisane. O moim dziecku to napisałam dlatego, bo byłam ciekawa czy wie, skoro wiedział gdzie pracuję i też dlatego, że gdybym zaczęła się spotykać wolę na wstępie mówić, bo komuś może nie pasować i uznałam, że jeśli napiszę, że ze względu na dziecko nie zawsze mam czas będzie to naturalne wprowadzenie tematu i napisałam o tym pierwszego dnia, gdy pisaliśmy, ale sądzę, że wiedział i podejrzewam, że od mojej koleżanki z pracy, bo jej mąż pracuje razem z tym chłopakiem. Mnie zastanawia też, że jednak ten nasz kontakt smsowowo-fb jest mały, rozumiem, że wyjeżdża za granicę lub gdy wróci na 2 dni to ma rożne rzeczy do zrobienia, jednak facet z którym umawiałam się wcześniej pisał do mnie cały czas po kilkadziesiąt wiadomości dziennie wymienialiśmy, więc nie wiem czy to normalne, gdy on się nie odzywa 2 dni lub napiszemy kilka wiadomości w ciągu dnia. Tutaj na wizażu często pojawiały się rady, że jak facetowi faktycznie się dziewczyna podoba to znajdzie czas. Gdzieś we wtorek napisał do mnie jakie mam plany na weekend, odpisałam, że nie myślałam o weekendzie, ale może wybiorę się do kina, nic nie odpisał i od tego czasu się nie odzywa, gdy ja napisałam w czwartek napisał, że jest zajęty, bo ogarnia różne sprawy.

[mc266]

Nie jesteście jeszcze parą, nawet na randce jeszcze nie byliście, jeszcze wcześnie na takie zasypywanie wiadomościami. Na jego miejscu na tym etapie sama pewnie nie przeginałabym pod tym względem, żeby nie być nachalna.


Jest sporo osób, które kojarze, bo gdzieś tam nasze drogi przecięły się, ale bez bezpośredniego kontaktu. I wiem o tych osobach to i owo przez przypadek, bo coś o nich usłyszę, gdzieś je zobaczę. Część z tych osób pewnie nawet mnie nie kojarzy i byłaby w szoku, że to czy tamto o nich wiem.

[blair7]

Napisane przez mc266

Nie jesteście jeszcze parą, nawet na randce jeszcze nie byliście, jeszcze wcześnie na takie zasypywanie wiadomościami. Na jego miejscu na tym etapie sama pewnie nie przeginałabym pod tym względem, żeby nie być nachalna.


Jest sporo osób, które kojarze, bo gdzieś tam nasze drogi przecięły się, ale bez bezpośredniego kontaktu. I wiem o tych osobach to i owo przez przypadek, bo coś o nich usłyszę, gdzieś je zobaczę. Część z tych osób pewnie nawet mnie nie kojarzy i byłaby w szoku, że to czy tamto o nich wiem.

Też tak to odbieram, ale właśnie ten poprzedni facet od samego początku zasypywał mnie wiadomościami codziennie.

Ja odebrałam to, że do mnie napisał jako chęć nawiązania kontaktu, a że mnie zapamiętał, że się jemu spodobałam z wyglądu skoro mnie zapamiętał

[blair7]

Napisałam do niego po 9 smsa co słychać i czy dzisiaj pracuje, nic mi nie odpisał. Może to głupie, ale z innego numeru napisałam do niego i pół godziny temu odpisał, a na mój prawdziwy numer nie, więc uznaję to za koniec znajomości

[mc266]

Ja na Twoim miejscu, jeśli facet Ci się podoba, zaproponowałabym spotkanie i zobaczyła co dalej. Takie pisanie wiadomości, to jest takie nie wiadomo co, po którym ciężko coś wnioskować.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

brak nazwiska i podejrzane milczenie jak dla mnie to sygnaly ze gosciu jest w zwiazku

[blair7]

Napisane przez mc266

Ja na Twoim miejscu, jeśli facet Ci się podoba, zaproponowałabym spotkanie i zobaczyła co dalej. Takie pisanie wiadomości, to jest takie nie wiadomo co, po którym ciężko coś wnioskować.

Ale on od 12 h nie odpisuje na moją wiadomość, więc mnie olał. Kilka razy mówił o spotkaniu, ale nie padły konkrety. Sądziłam, że gdy zapytał mnie o plany na weekend zaproponuje spotkanie

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;81479661]brak nazwiska i podejrzane milczenie jak dla mnie to sygnaly ze gosciu jest w zwiazku[/QUOTE]

ma status wolny, poza tym to on się do mnie odezwał. W dodatku jego nazwisko nie pomogłoby mi stwierdzić czy ma dziewczynę, ale mnie to dziwi

[mc266]

Napisane przez blair7

Ale on od 12 h nie odpisuje na moją wiadomość, więc mnie olał. Kilka razy mówił o spotkaniu, ale nie padły konkrety. Sądziłam, że gdy zapytał mnie o plany na weekend zaproponuje spotkanie

Zapytaj go konkretnie, czy chce się spotkać, będziesz mieć odpowiedź. Zacznie coś kręcić, wymigiwać się sprawa będzie jasna - do widzenia temu panu.

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Napisane przez blair7

ma status wolny, poza tym to on się do mnie odezwał

Jeśli poszukuje "czasoumilacza" to, że odezwał się pierwszy, nie jest żadnym plusem.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

ja tez mam status wolny a jestem mezatka
gdybys znala jego nazwisko moglabys sie dowiedziec wiecej na jego temat i napewno nie bylyby to mile wiesci
moze miec kobiete w innym miescie skoro czesto jezdzi i wlasnie tam do niej zjechal teraz
wkazdym razie skoro nie odpisuje na twoje wiadomosci a na wiadomosci z obcego numeru odpisal to znaczy ze ma cie w tylku
ja bym juz nie pisala a nawet zablokowala

[blair7]

Napisane przez mc266

Zapytaj go konkretnie, czy chce się spotkać, będziesz mieć odpowiedź. Zacznie coś kręcić, wymigiwać się sprawa będzie jasna - do widzenia temu panu.

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------


Jeśli poszukuje "czasoumilacza" to, że odezwał się pierwszy, nie jest żadnym plusem.

Ja sądziłam, że skoro zupelnie mnie nie znając odezwał się i pozniej pisał, to że w jakiś sposób się jemu spodobałam, fajnie się pisało, lubimy podobne rzeczy, gość był sympatyczny. Jeśli coś odpisze to zaproponuję spotkanie, jeśli nic, więcej nie będę się odzywać

[blair7]

[/COLOR][1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;81480241]ja tez mam status wolny a jestem mezatka
gdybys znala jego nazwisko moglabys sie dowiedziec wiecej na jego temat i napewno nie bylyby to mile wiesci
moze miec kobiete w innym miescie skoro czesto jezdzi i wlasnie tam do niej zjechal teraz
wkazdym razie skoro nie odpisuje na twoje wiadomosci a na wiadomosci z obcego numeru odpisal to znaczy ze ma cie w tylku
ja bym juz nie pisala a nawet zablokowala[/QUOTE]

Podpytałam o niego, jest wolny. Wcześniej normalnie odpisywał i sam wiele razy pisał pierwszy, więc nie wiem co się stało. Napisałam z tego fake numeru, że jestem Krzysiek i czy mnie pamięta i już nie odpisał, może faktycznie taki zajęty

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez blair7

[/COLOR]

Podpytałam o niego, jest wolny. Wcześniej normalnie odpisywał i sam wiele razy pisał pierwszy, więc nie wiem co się stało. Napisałam z tego fake numeru, że jestem Krzysiek i czy mnie pamięta i już nie odpisał, może faktycznie taki zajęty

Skoro nie odpisuje to widocznie nie zależy mu tak na tobie jak tobie na nim
A dziewczynę to m9ze mieć na drugim końcu Polski skoro tak często go w domu nie ma
W każdym razie nie bardzo.mu na tobie zależy

[blair7]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;81483316]Skoro nie odpisuje to widocznie nie zależy mu tak na tobie jak tobie na nim
A dziewczynę to m9ze mieć na drugim końcu Polski skoro tak często go w domu nie ma
W każdym razie nie bardzo.mu na tobie zależy[/QUOTE]

Odpisał, że miał dzisiaj bardzo dużo pracy. To nie tak, że mi zależy, bo go prawie nie znam, po prostu poczułam się trochę olana. Poprzedni facet miał inne podejscie do pisania. Ja w najbliższym czasie nie będę się do niego pierwsza odzywać, może nie potrzebuje tak częstego kontaktu

[lady666macbeth]

autorko, ja na Twoim miejscu nie zaprzątała bym sobie głowy tym panem. Wydaje mi się po prostu że ta znajomość i tak nie ma sensu.

[I ona]

Napisane przez blair7

Odpisał, że miał dzisiaj bardzo dużo pracy. To nie tak, że mi zależy, bo go prawie nie znam, po prostu poczułam się trochę olana. Poprzedni facet miał inne podejscie do pisania. Ja w najbliższym czasie nie będę się do niego pierwsza odzywać, może nie potrzebuje tak częstego kontaktu

No ale to nie jest Twój facet, a poza tym każdy jest inny. Mnie to dziwi, że sprawdzasz faceta z innych numerów tylko po tym jak trochę poklikaliście, nawet się nie spotkaliście. Czy według Ciebie to normalne?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fortuna1]

Weź odpuść. Zasługujesz na kogoś, kto przynajmniej nie będzie cię olewal. Gsyby chciał to by odpisał, taka prawda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mc266]

Prawda, jak facet olewa, to mu nie zależy. Tylko, że to jest taki etap, że owszem, może wpadła mu w oko, ale zakochany jeszcze nie jest, bo nie miał jak się zakochać, bo jej praktycznie nie zna. Dlatego doradzałam spotkanie i jednoznaczną identyfikację o co mu chodzi.

[201803290936]

Idę o zakład, że on takie rozmowy, jak z Tobą, prowadzi jeszcze z 5 innymi paniami. A Ty się już jednak nakręcasz, o czym świadczy założenie o tym wątku. Koleś nie ma za dużo czasu (naprawdę lub rzekomo), często wyjeżdża - jesteś pewna, że o taką znajomość Ci chodzi? Sama piszesz, że lubisz częsty, stały kontakt z facetem. Nie rozumiem po co chcesz rozkręcać coś, co już na starcie jednak uwiera.

[stewardesa]

Co to w ogóle znaczy, że napisał przypadkiem? Ja bym o to dopytała. Już na wstępie można rozpoznać czy ktoś jest krętaczem i cwaniakiem, żeby w ogóle nie tracić czasu. Ciekawe czy w ogóle miał jakąś wiarygodną ściemę. Mógłby np. powiedzieć, że Cię z kimś pomylił, a potem że spodobałaś mu się. I już wtedy wiesz, że kłamie.
Jak to wytłumaczył? Wie, która to Ty, widział Cię, pamięta gdzie i kiedy, a napisał przypadkiem? Coś tu śmierdzi.

[blair7]

Na początku wysłał mi na fb gest machania i zaraz napisał, że przeprasza, że przypadkiem to nacisnął. uznałam, to za pretekst żeby zagadać.

Poprzedni facet przyzwyczaił mnie do takiego częstego kontaktu smsowego, dla mnie początkowo to też było dziwne pisać tak często, to nie jest tak, że lubię, w sumie to mi to trochę przeszkadzało to ciągłe pisanie, ale z czasem się przyzwyczaiłam i uznałam, że to ok.

Ale nawet gdy się z nim spotkam to nie bede wiedzieć czy on się np jutro z jakąś inną nie spotyka i czy faktycznie zajęty pracą, a może kimś innym, w zasadzie to nigdy się tego nie wie. Nie jestem z nim tylko piszemy, więc trudno wymagać żeby nie pisał z kimś innym lub nie spotykał się, bo może nigdy się nie spotkamy lub po jednym spotkaniu nie będziemy zainteresowani kontynuowaniem znajomości.
W zasadzie to rozumiem, że ktoś może być zajęty mnie bardziej zastanawia brak nazwiska i fakt, że mnie tak dokładnie pamięta i wiedział o mnie różne rzeczy. Ogólnie to wydało mi się dziwne, ale może przesadzam

Wieczorem mi odpisał, że był zajęty i miał bardzo ciężki dzień. Jeśli będzie się odzywał to z nim popiszę, sama nie będę inicjować kontaktu

[GdyKochamy]

Widzę, że to teraz plaga panów niezdecydowanych i przepadających... Nie wiem co ci doradzić, ale jestem ciekawa czy w końcu cię gdzieś zaprosi.

[stewardesa]

Napisane przez blair7

Na początku wysłał mi na fb gest machania i zaraz napisał, że przeprasza, że przypadkiem to nacisnął. uznałam, to za pretekst żeby zagadać.

Poprzedni facet przyzwyczaił mnie do takiego częstego kontaktu smsowego, dla mnie początkowo to też było dziwne pisać tak często, to nie jest tak, że lubię, w sumie to mi to trochę przeszkadzało to ciągłe pisanie, ale z czasem się przyzwyczaiłam i uznałam, że to ok.

Ale nawet gdy się z nim spotkam to nie bede wiedzieć czy on się np jutro z jakąś inną nie spotyka i czy faktycznie zajęty pracą, a może kimś innym, w zasadzie to nigdy się tego nie wie. Nie jestem z nim tylko piszemy, więc trudno wymagać żeby nie pisał z kimś innym lub nie spotykał się, bo może nigdy się nie spotkamy lub po jednym spotkaniu nie będziemy zainteresowani kontynuowaniem znajomości.
W zasadzie to rozumiem, że ktoś może być zajęty mnie bardziej zastanawia brak nazwiska i fakt, że mnie tak dokładnie pamięta i wiedział o mnie różne rzeczy. Ogólnie to wydało mi się dziwne, ale może przesadzam

Wieczorem mi odpisał, że był zajęty i miał bardzo ciężki dzień. Jeśli będzie się odzywał to z nim popiszę, sama nie będę inicjować kontaktu

Aha, gest machania to co innego. Jak ktoś zaakceptuje znajomość, to mu się chyba automatycznie wyświetla propozycja wysłania gestu, chociaż nie wiem czy to 1 kliknięcie. Mogło być rzeczywiście przypadkowo, a Ty ciągniesz rozmowę i kontakt, chociaż widać że nie jest w ogóle zainteresowany.

A przepraszam, teraz doczytałam że on Cię zaprosił przypadkiem. To bardzo możliwe, ja 2 razy dostałam kilka potwierdzeń przyjęć zaproszeń do znajomych, których nie wysyłałam (świadomie). Musiałam coś kliknąć i Fb chyba zbiorowo powysyłał, pewnie do wszystkich których mi proponował.

Poprzedni chłopak pisał do Ciebie często, bo mu najwyraźniej zależało. Temu nie. Ot, cała tajemnica.

[blair7]

Napisane przez GdyKochamy

Widzę, że to teraz plaga panów niezdecydowanych i przepadających... Nie wiem co ci doradzić, ale jestem ciekawa czy w końcu cię gdzieś zaprosi.

Wcześniej szybciej odpisywał, więc przyjmijmy, że może był zajęty. Znam masę ludzi, która jest mało zorganizowana, robi rożne rzeczy wolno lub gdy robi jedną rzecz skupia się na tym przez co mówią, że są ciągle zajęci. Zresztą on sam mi na początku powiedział, że teraz pracuje więcej, bo nic go w domu nie trzyma.

Ale muszę zmienić swoje nastawienie co do tego pisania, bo faktycznie nie każdy potrzebuje i ma czas na taki kontakt jak mój były

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

mowie ci ze jest zajety bo jest z kims
napisze jak juz od tej osoby wyjedzie
typowe zachowanie kogos kto lapie kilka srok za ogon

[mc266]

Mam takie pytanie z ciekawości. Od jakiej częstotliwości kontaktu uważacie, że facet nie olewa? Pytam, bo ja np. niezbyt przepadam za takim ciągłym pisaniem o wszystkim i o niczym. Jak jestem czymś zajęta, przeszkadza mi to, bo ciągle muszę odrywać się.

[blair7]

Napisane przez stewardesa

Aha, gest machania to co innego. Jak ktoś zaakceptuje znajomość, to mu się chyba automatycznie wyświetla propozycja wysłania gestu, chociaż nie wiem czy to 1 kliknięcie. Mogło być rzeczywiście przypadkowo, a Ty ciągniesz rozmowę i kontakt, chociaż widać że nie jest w ogóle zainteresowany.

A przepraszam, teraz doczytałam że on Cię zaprosił przypadkiem. To bardzo możliwe, ja 2 razy dostałam kilka potwierdzeń przyjęć zaproszeń do znajomych, których nie wysyłałam (świadomie). Musiałam coś kliknąć i Fb chyba zbiorowo powysyłał, pewnie do wszystkich których mi proponował.

Poprzedni chłopak pisał do Ciebie często, bo mu najwyraźniej zależało. Temu nie. Ot, cała tajemnica.

Nie napisał, że przypadkiem zaprosił, gdy napisałam czy się znamy, to napisał, że mnie widział wiele razy w rożnych miejscach, przypadkiem trafił na mój profil, bo nie wiedział jak się nazywam, więc nie mógł mnie wyszukać po imieniu i nazwisku. Rozmowy nie ciągnę na siłę. To on odzywał się do mnie wiele razy

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

dla mnie normalne zainteresowanie(nie w zwiazku tylko na etapie poznawania) to jak napisze cos np rano ,po pracy zapyta jak dzien minal
odpisuje dosyc szybko na moja wiadomosc
jezeli nie znajduje czasu caly dzien odpisac albo miliczy kilka dni to dla mnie nie wykazuje zainteresowania
to sie poprostu czuje

[lady666macbeth]

Napisane przez blair7

Nie napisał, że przypadkiem zaprosił, gdy napisałam czy się znamy, to napisał, że mnie widział wiele razy w rożnych miejscach, przypadkiem trafił na mój profil, bo nie wiedział jak się nazywam, więc nie mógł mnie wyszukać po imieniu i nazwisku. Rozmowy nie ciągnę na siłę. To on odzywał się do mnie wiele razy

jak dla mnie nadal to wszystko jest bez sensu.
nie zawracała bym sobie nim głowy.