nie potrafię stworzyć stałego związku - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-02-22, 15:54   #1
carotka_o
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 5

nie potrafię stworzyć stałego związku


Cześć. Mam 23 lata i problem ze stworzeniem trwałego związku. Na początku jest super, a później zawsze wszystko okazuje się coraz większą porażką. Uważam że jestem fajną dziewczyną, dbam o siebie, mam swoje życie, przyjaciół, zainteresowania, staram się rozwijać i iść do przodu. Jednak ciągle dopadają mnie takie myśli, że coś jest ze mną nie tak, że nikt nie pokochał mnie tak bardzo żeby być ze mną na dłużej. Wszyscy moi znajomi są w związkach i zawsze jest tak że spotykamy się wszyscy w parach, a ja jestem zawsze sama.

Mój poprzedni związek zakończył się dwa miesiące temu, byliśmy razem pół roku. Wcześniej potrafiłam wziąć na klatę niepowodzenia, ale teraz czuję że to za wiele. Mam wrażenie, że jest we mnie coś co odstrasza normalnych facetów, ale jednocześnie nie chcę siebie zmieniać po to żeby z kimś być. Nie potrafię wykrzesać w swojej głowie tego myślenia co wcześniej, że jest mi dobrze samej i nie potrzebuję nikogo żeby być szczęśliwa, bo wiem że mogę przez jakiś czas, a nie przez całe życie. A problem tkwi w tym, że czuję że będę sama już na zawsze.
carotka_o jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-22, 16:47   #2
lady666macbeth
Zakorzenienie
 
Avatar lady666macbeth
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 8 338
Dot.: nie potrafię stworzyć stałego związku

przykre jest to co piszesz, ale masz dopiero 23 lata. Może usilnie próbujesz znaleźć kogoś i po prostu boisz się samotności ?
prędzej czy później znajdzie się ktoś odpowiedni dla Ciebie
__________________
"Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi."
lady666macbeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-22, 17:43   #3
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: nie potrafię stworzyć stałego związku

Może po prostu nie spotkałaś jeszcze właściwej osoby. Masz dopiero 23 lata, niektórzy i pół życia szukają.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-22, 18:23   #4
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: nie potrafię stworzyć stałego związku

Widocznie ten którego poznałas nie był "tym właściwym".
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-22, 23:36   #5
Cytrynowy_Sorbet24
Zadomowienie
 
Avatar Cytrynowy_Sorbet24
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 761
Dot.: nie potrafię stworzyć stałego związku

Może zbyt pochopnie wchodzisz w związki, nie zastanawiając się najpierw czy one w ogóle mają głębszy sens.
Może nie chcesz być sama, więc próbujesz się przekonać do pierwszego lepszego licząc, że będzie dobrze.
Może jesteś za mało wymagająca względem facetów i zbyt niepewna siebie.

Odpuściłabym na jakiś czas te wszystkie związki i trochę się dowartościowała. Nie musisz się nigdzie spieszyć i na siłę szukać.
Cytrynowy_Sorbet24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-23, 06:22   #6
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: nie potrafię stworzyć stałego związku

Cytat:
Napisane przez Cytrynowy_Sorbet24 Pokaż wiadomość
Może zbyt pochopnie wchodzisz w związki, nie zastanawiając się najpierw czy one w ogóle mają głębszy sens.
Może nie chcesz być sama, więc próbujesz się przekonać do pierwszego lepszego licząc, że będzie dobrze.
Może jesteś za mało wymagająca względem facetów i zbyt niepewna siebie.

Odpuściłabym na jakiś czas te wszystkie związki i trochę się dowartościowała. Nie musisz się nigdzie spieszyć i na siłę szukać.
Jak wyżej. Autorko, Cytrynowy Sorbet ma rację: na razie to wygląda trochę jak szukanie na siłę, oby to już mieć za sobą.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-23, 07:10   #7
sowaa5
Zakorzenienie
 
Avatar sowaa5
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 3 543
Dot.: nie potrafię stworzyć stałego związku

Jesteś młodziutka...nie stresuj się tym, że nie możesz znaleźć kogoś do stałego związku, znam dziewczyny które pierwszy poważny związek przeżyły w wieku 28/29 lat i nie dlatego, że sa jakieś dysfunkcyjne...po prostu, czasem troszkę trzeba pocałować żab, żeby znaleźć swojego księcia Fajne masz życie, masz pasje, przyjaciół, pożyj sobie tak jak lubisz, na poważne związki przyjdzie czas. Sama nie będziesz, bo dziewczyny z pasją nigdy same nie zostają
sowaa5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-02-23, 18:22   #8
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: nie potrafię stworzyć stałego związku

Kiedy zaczynałam spotykać się z nowym facetem, nigdy nie miałam parcia na to, by z nim coś stałego stworzyć. Gdy coś mi nie pasowało, rozstawałam się bez żalu. (Ja - bez żalu, facet niekoniecznie). I - następny! Tak bywa, że ktoś spotyka drugą połówkę wcześnie, innym zajmuje to więcej czasu. Nie ma co dołować się niepotrzebnie.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-23, 19:14   #9
Senija
Zadomowienie
 
Avatar Senija
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: stara syrena bez kół w stodole
Wiadomości: 1 124
Dot.: nie potrafię stworzyć stałego związku

Cytat:
Napisane przez carotka_o Pokaż wiadomość
Cześć. Mam 23 lata i problem ze stworzeniem trwałego związku. Na początku jest super, a później zawsze wszystko okazuje się coraz większą porażką. Uważam że jestem fajną dziewczyną, dbam o siebie, mam swoje życie, przyjaciół, zainteresowania, staram się rozwijać i iść do przodu. Jednak ciągle dopadają mnie takie myśli, że coś jest ze mną nie tak, że nikt nie pokochał mnie tak bardzo żeby być ze mną na dłużej. Wszyscy moi znajomi są w związkach i zawsze jest tak że spotykamy się wszyscy w parach, a ja jestem zawsze sama.

Mój poprzedni związek zakończył się dwa miesiące temu, byliśmy razem pół roku. Wcześniej potrafiłam wziąć na klatę niepowodzenia, ale teraz czuję że to za wiele. Mam wrażenie, że jest we mnie coś co odstrasza normalnych facetów, ale jednocześnie nie chcę siebie zmieniać po to żeby z kimś być. Nie potrafię wykrzesać w swojej głowie tego myślenia co wcześniej, że jest mi dobrze samej i nie potrzebuję nikogo żeby być szczęśliwa, bo wiem że mogę przez jakiś czas, a nie przez całe życie. A problem tkwi w tym, że czuję że będę sama już na zawsze.
A jakie były powody rozpadu dotychczasowych związków?
Senija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-23, 19:17   #10
Mija62
uparta chmura
 
Avatar Mija62
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 650
Dot.: nie potrafię stworzyć stałego związku

Ja też miałam takie rozkminy w twoim wieku i jeszcze długo później. Teraz jestem w wieloletnim związku i powiem, że chyba nie każdy jest stworzony do związków. Miałam takie za☠☠☠iste życie i tak je skomplikowałam.
Nigdy nie oceniaj swojej wartości od tego, czy masz przy sobie męskie portki czy nie.
Jesteś wartością sama w sobie .
__________________
"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli"
Abraham Lincoln
Mija62 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-23, 19:41   #11
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 536
Dot.: nie potrafię stworzyć stałego związku

Cytat:
Napisane przez Mija62 Pokaż wiadomość
Ja też miałam takie rozkminy w twoim wieku i jeszcze długo później. Teraz jestem w wieloletnim związku i powiem, że chyba nie każdy jest stworzony do związków. Miałam takie za☠☠☠iste życie i tak je skomplikowałam.
Nigdy nie oceniaj swojej wartości od tego, czy masz przy sobie męskie portki czy nie.
Jesteś wartością sama w sobie .
Dokladnie tak.

A druga sprawa Autorko , wiecej wiary w siebie. Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze dopoki czlowiek zwyczajnie nie polubi siebie, nie zmieni troche postrzegania rzeczywistosci, to nie bedzie dobrze. Osoba, ktora nie wierzy w siebie, nie lubi siebie przewaznie rodzi rozne problemy - czy to z leku czy z innych rzeczy ktore w niej siedza.

A z tego co widac to Ty nie wierzysz, ze nadajesz sie do zwiazku.

Moze byc tez tak, ze przyciagasz nieodpowiednich facetow (ten sam typ) z ktorymi ciezko stworzyc udany zwiazek.

Albo nie trafilas na odpowiedniego dla siebie faceta. ALbo sama swoim zachowaniem wywolujesz niefajne zachowania u innych.

Zwiazki to ciezki temat. Moim zdaiem rzeczy wyszlo to trzeba trafic na w miare sensowna osobe i samemu byc gotowym do bycia w zwiazku.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-23, 20:25   #12
260c4d4fdb0e7f4840fc70476d5f7e46d82a0f3e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 077
Dot.: nie potrafię stworzyć stałego związku

Cytat:
Napisane przez carotka_o Pokaż wiadomość
Cześć. Mam 23 lata i problem ze stworzeniem trwałego związku. Na początku jest super, a później zawsze wszystko okazuje się coraz większą porażką. Uważam że jestem fajną dziewczyną, dbam o siebie, mam swoje życie, przyjaciół, zainteresowania, staram się rozwijać i iść do przodu. Jednak ciągle dopadają mnie takie myśli, że coś jest ze mną nie tak, że nikt nie pokochał mnie tak bardzo żeby być ze mną na dłużej. Wszyscy moi znajomi są w związkach i zawsze jest tak że spotykamy się wszyscy w parach, a ja jestem zawsze sama.

Mój poprzedni związek zakończył się dwa miesiące temu, byliśmy razem pół roku. Wcześniej potrafiłam wziąć na klatę niepowodzenia, ale teraz czuję że to za wiele. Mam wrażenie, że jest we mnie coś co odstrasza normalnych facetów, ale jednocześnie nie chcę siebie zmieniać po to żeby z kimś być. Nie potrafię wykrzesać w swojej głowie tego myślenia co wcześniej, że jest mi dobrze samej i nie potrzebuję nikogo żeby być szczęśliwa, bo wiem że mogę przez jakiś czas, a nie przez całe życie. A problem tkwi w tym, że czuję że będę sama już na zawsze.
Trzymaj się tych pogrubionych myśli. W tej chwili rzeczywiście nie jesteś gotowa na związek, ale przecież nie dlatego, że coś z Tobą "nie tak", lecz dlatego, że jeszcze zbyt słabo kochasz siebie i szukasz w sobie winy. Wcześniej opisywałaś na Wizażu 1,5-roczny związek z toksykiem, którego tolerowałaś zbyt długo - warto wyciągnąć wnioski z tego doświadczenia i nie wikłać się w relacje, które przynoszą cierpienie. W związku ma być lepiej niż samej, nie gorzej. Natomiast w samej chęci bycia z kimś nie ma nic złego - pod warunkiem, że priorytetem nie będzie sam związek, a człowiek - czyli postawa "dobrze mi ze sobą i jestem otwarta na stały związek, jeśli spotkam odpowiedniego mężczyznę". Czerp satysfakcję zarówno z bycia samą, jak i w towarzystwie, bądź ciekawa ludzi, odpowiedz sobie na pytanie, czego oczekujesz od relacji, a czego nie chcesz. I nie wywieraj na siebie presji w żadnym wieku - to nie wyścigi.
260c4d4fdb0e7f4840fc70476d5f7e46d82a0f3e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-23, 21:12   #13
lady666macbeth
Zakorzenienie
 
Avatar lady666macbeth
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 8 338
Dot.: nie potrafię stworzyć stałego związku

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Jak wyżej. Autorko, Cytrynowy Sorbet ma rację: na razie to wygląda trochę jak szukanie na siłę, oby to już mieć za sobą.
też mi to właśnie wygląda jakby autorka chciała sobie na siłę kogoś znaleźć.. Miłość sama się znajdzie. W najmniej oczekiwanym momencie.
__________________
"Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi."
lady666macbeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-24, 22:45   #14
Hipnagogia
Wtajemniczenie
 
Avatar Hipnagogia
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: blabla
Wiadomości: 2 008
Dot.: nie potrafię stworzyć stałego związku

Cytat:
Napisane przez lady666macbeth Pokaż wiadomość
prędzej czy później znajdzie się ktoś odpowiedni dla Ciebie
Darujcie sobie takie banały, są ludzie którzy całe życie szukali i nie znaleźli, znam takie przypadki. Takim gadaniem nie pomożemy autorce.

Ja może jestem kiepskim doradcą, bo mam 28 lat i nigdy nie byłam w związku...Ale to co się zmieniło w moim postrzeganiu, to wreszcie zrozumiałam, że obecny stan rzeczy to tylko i wyłącznie moja zasługa. Kiedyś winiłam zły los, facetów - bo wszyscy są beznadziejni, oskarżałam fatum, doszukiwałam się jakiś klątw Aż w końcu zrozumiałam, że ja jestem za to odpowiedzialna.

Odpowiedz sobie, czy uważasz się za osobę, z którą chciałabyś być jeśli byłabyś facetem? Jeśli niekoniecznie to dlaczego? Co warto w sobie zmienić? Pamiętaj, że mimo wszystko podobne przyciąga podobne, sama musisz być super by przyciągnąć super faceta - a podejrzewam, że takiego właśnie byś chciała. Z poprzednich relacji wyciągnij wnioski - każda sytuacja czegoś nas uczy.

Póki co zajmij się sobą i wyluzuj nieco - jesteś naprawdę młoda, znam osoby, które nie są w związkach a są starsze od Ciebie. A nawet jeśli ktoś jest w związku to nie oznacza, że ten związek jest super i jest czego zazdrościć więc w ogóle nie sugeruj się innymi ludźmi

Edytowane przez Hipnagogia
Czas edycji: 2018-02-24 o 22:49
Hipnagogia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-24, 23:04   #15
Mija62
uparta chmura
 
Avatar Mija62
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 650
Dot.: nie potrafię stworzyć stałego związku

Hipnagogia Dokładnie w samo sedno.

Mam dwa proste przypadki, kiedyś miałam taki wizerunek - blond włosy, solar, mini, dekoldzik, szpilki i jeszcze fajką w zębach i zawsze miałam wielki bulweres, dlaczego facet odrazu chce mnie przelecieć Taki jaki miałam wizerunek, takich facetów przyciagałam. Niestety tak to działa, płytko? Owszem. Ale tak jest.

Drugim przypadkiem (niestety nieuleczalnym) jest moja koleżanka. Jest po rozwodzie i szuka ' normalnego' faceta, a trafia , no dramat. Oczywiście twierdzi, że przyciąga takich facetów. No litośći kobieta zbliża się do 40stki, a prowadzi się jak małolata, nie pojmuje tego prostego przekazu. Po pierwsze jej typ to tzw ' ochroniarz z baletów' , dziewczyna zadaje się z tak zwanym, szemranym towarzystwem, dziwne imprezy, popijawki, narkotyki. Opinię szybko można sobie zszargać, a jak ma poznać normalnego faceta?
__________________
"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli"
Abraham Lincoln

Edytowane przez Mija62
Czas edycji: 2018-02-24 o 23:07
Mija62 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2018-02-25, 08:52   #16
Senija
Zadomowienie
 
Avatar Senija
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: stara syrena bez kół w stodole
Wiadomości: 1 124
Dot.: nie potrafię stworzyć stałego związku

Cytat:
Napisane przez Mija62 Pokaż wiadomość
Hipnagogia Dokładnie w samo sedno.

Mam dwa proste przypadki, kiedyś miałam taki wizerunek - blond włosy, solar, mini, dekoldzik, szpilki i jeszcze fajką w zębach i zawsze miałam wielki bulweres, dlaczego facet odrazu chce mnie przelecieć Taki jaki miałam wizerunek, takich facetów przyciagałam. Niestety tak to działa, płytko? Owszem. Ale tak jest.

Drugim przypadkiem (niestety nieuleczalnym) jest moja koleżanka. Jest po rozwodzie i szuka ' normalnego' faceta, a trafia , no dramat. Oczywiście twierdzi, że przyciąga takich facetów. No litośći kobieta zbliża się do 40stki, a prowadzi się jak małolata, nie pojmuje tego prostego przekazu. Po pierwsze jej typ to tzw ' ochroniarz z baletów' , dziewczyna zadaje się z tak zwanym, szemranym towarzystwem, dziwne imprezy, popijawki, narkotyki. Opinię szybko można sobie zszargać, a jak ma poznać normalnego faceta?
Dokładnie. Też mam dużo znajomych dziewczyn które narzekają że nikogo nie mają ale już szczyt możliwości jeśli chodzi o 'poszukiwania' to odpalenie tindera albo zaadptujfaceta (chyba tak się to nazywa..?) i szukanie matcha. A potem narzekanie że trafiają się albo sami ruchacze albo jacyś faceci którzy potrzebują terapii bo mają kompleksy, boją się ludzi, są od czegoś uzależnieni, chcą związkiem uleczyć brak poczucia własnej wartości. No i nie pojmuję jak można uznać że ogarnięty, pewny siebie, zdecydowany i męski facet będzie szukał kobiety przez aplikacje typu "Zaadoptuj faceta"
Senija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-25, 09:31   #17
Khaki68
Raczkowanie
 
Avatar Khaki68
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 282
Dot.: nie potrafię stworzyć stałego związku

Cytat:
Napisane przez carotka_o Pokaż wiadomość
Cześć. Mam 23 lata i problem ze stworzeniem trwałego związku. Na początku jest super, a później zawsze wszystko okazuje się coraz większą porażką. Uważam że jestem fajną dziewczyną, dbam o siebie, mam swoje życie, przyjaciół, zainteresowania, staram się rozwijać i iść do przodu. Jednak ciągle dopadają mnie takie myśli, że coś jest ze mną nie tak, że nikt nie pokochał mnie tak bardzo żeby być ze mną na dłużej. Wszyscy moi znajomi są w związkach i zawsze jest tak że spotykamy się wszyscy w parach, a ja jestem zawsze sama.

Mój poprzedni związek zakończył się dwa miesiące temu, byliśmy razem pół roku. Wcześniej potrafiłam wziąć na klatę niepowodzenia, ale teraz czuję że to za wiele. Mam wrażenie, że jest we mnie coś co odstrasza normalnych facetów, ale jednocześnie nie chcę siebie zmieniać po to żeby z kimś być. Nie potrafię wykrzesać w swojej głowie tego myślenia co wcześniej, że jest mi dobrze samej i nie potrzebuję nikogo żeby być szczęśliwa, bo wiem że mogę przez jakiś czas, a nie przez całe życie. A problem tkwi w tym, że czuję że będę sama już na zawsze.

Autorko, na początku związku miłości nie ma. Po 20 latach małżeństwa może jest, ale to kwestia sporna. Na początku są tylko hormony, które powodują "zakochanie". To nic innego jak hormony. Czysta biologia. Po 1-2 latach hormony opadają i potem zaczyna się kryzys w stylu "to już nie to samo co na początku". Nie ma jedzenia sobie z dziubków, motylków w brzuchu itd.
To jest ten trudny okres, w którym trzeba sobie powiedzieć, czy już po tym "haju hormonalnym", patrząc na sytuację chłodno i bez hormonów- pasujecie do siebie, czy się w ogóle lubicie, czy nie.

Nigdy nie będzie tak jak na początku i jak opadną "różowe okulary" w postaci tych hormonów, nagle zauważasz, że partner jest niechlujny, ma pryszcze i trochę nadwagi. I vice versa. On też dostrzega takie wady w Tobie. Nie ma to nic związanego z miłością lub nie. Po prostu naturalna kolej rzeczy.
Pytanie teraz, czy w trakcie tego "haju zakochania" robiliście coś dla siebie i czy było to obustronne. Czy tylko on się starał np. zabierał na kolacje, do kina, zapewniał rozrywki, a Ty tylko biernie czekałaś, czy to Ty organizowałaś, a facet podążał i nic od siebie nie dał?

Przeanalizuj poprzednie związki. Jeżeli to oni kończyli znajomość, to dlaczego? Nie zwalaj całej winy na nich: "Bo to źli faceci byli", tylko zastanów się co było TWOJĄ winą. Bo tylko na to masz wpływ, żeby później nie popełnić tego samego błędu. Jeżeli to Ty kończyłaś znajomość, to zastanów się co Ci nie odpowiadało i czy przypadkiem nie stawiasz zbyt wysokich wymagań- bo tak jak napisałam, po jakimś czasie wszelkie wady wyjdą na światło dzienne i nie ma kogoś kto by wad żadnych nie miał. Jak już ustalisz listę cech/zachowań Twoich byłych które Cię irytowały, to zastanów się dlaczego tak cię to wkurzało i czy naprawdę to było aż tak straszne. Czy nie można było przymknąć na to oka. Ewentualnie jak są cechy, które kategorycznie nie są dla Ciebie akceptowalne, to wypisz je sobie osobno i potem, żeby nie zapomnieć poznając nowego chłopaka zweryfikuj, zanim się zaangażujesz, czy przypadkiem tych cech niee przejawia

No i kolejne pytanie: zastanów się po co Ci związek?
Khaki68 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-25, 13:56   #18
_Roxi_
Raczkowanie
 
Avatar _Roxi_
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 38
Dot.: nie potrafię stworzyć stałego związku

Co masz na myśli pisząc o cechach, którego facetów mogłyby odstraszać?
__________________
"Każdy ma prawo marzyć inaczej ..." Alchemik
_Roxi_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-25, 17:23   #19
jaaaa11
Rozeznanie
 
Avatar jaaaa11
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 894
Dot.: nie potrafię stworzyć stałego związku

Cytat:
Napisane przez carotka_o Pokaż wiadomość
Cześć. Mam 23 lata i problem ze stworzeniem trwałego związku. Na początku jest super, a później zawsze wszystko okazuje się coraz większą porażką. Uważam że jestem fajną dziewczyną, dbam o siebie, mam swoje życie, przyjaciół, zainteresowania, staram się rozwijać i iść do przodu. Jednak ciągle dopadają mnie takie myśli, że coś jest ze mną nie tak, że nikt nie pokochał mnie tak bardzo żeby być ze mną na dłużej. Wszyscy moi znajomi są w związkach i zawsze jest tak że spotykamy się wszyscy w parach, a ja jestem zawsze sama.

Mój poprzedni związek zakończył się dwa miesiące temu, byliśmy razem pół roku. Wcześniej potrafiłam wziąć na klatę niepowodzenia, ale teraz czuję że to za wiele. Mam wrażenie, że jest we mnie coś co odstrasza normalnych facetów, ale jednocześnie nie chcę siebie zmieniać po to żeby z kimś być. Nie potrafię wykrzesać w swojej głowie tego myślenia co wcześniej, że jest mi dobrze samej i nie potrzebuję nikogo żeby być szczęśliwa, bo wiem że mogę przez jakiś czas, a nie przez całe życie. A problem tkwi w tym, że czuję że będę sama już na zawsze.
Chyba mamy podobny problem, tez jakos nie bardzo moge sobie zycie ulozyc, mam za soba lawinę nieudanych związków.. i coraz mniej wiary w siebie i w swoja przyszłość.
__________________
Saaan23
jaaaa11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-06, 18:52   #20
Nefie
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 103
Dot.: nie potrafię stworzyć stałego związku

Cytat:
Napisane przez Hipnagogia Pokaż wiadomość
Darujcie sobie takie banały, są ludzie którzy całe życie szukali i nie znaleźli, znam takie przypadki. Takim gadaniem nie pomożemy autorce.

Ja może jestem kiepskim doradcą, bo mam 28 lat i nigdy nie byłam w związku...Ale to co się zmieniło w moim postrzeganiu, to wreszcie zrozumiałam, że obecny stan rzeczy to tylko i wyłącznie moja zasługa. Kiedyś winiłam zły los, facetów - bo wszyscy są beznadziejni, oskarżałam fatum, doszukiwałam się jakiś klątw Aż w końcu zrozumiałam, że ja jestem za to odpowiedzialna.

Odpowiedz sobie, czy uważasz się za osobę, z którą chciałabyś być jeśli byłabyś facetem? Jeśli niekoniecznie to dlaczego? Co warto w sobie zmienić? Pamiętaj, że mimo wszystko podobne przyciąga podobne, sama musisz być super by przyciągnąć super faceta - a podejrzewam, że takiego właśnie byś chciała. Z poprzednich relacji wyciągnij wnioski - każda sytuacja czegoś nas uczy.

Póki co zajmij się sobą i wyluzuj nieco - jesteś naprawdę młoda, znam osoby, które nie są w związkach a są starsze od Ciebie. A nawet jeśli ktoś jest w związku to nie oznacza, że ten związek jest super i jest czego zazdrościć więc w ogóle nie sugeruj się innymi ludźmi
w końcu ktoś pisze o tym, że nie każdy będzie w związku. prawie non stop (nie tylko w tym wątku) przewijają się odpowiedzi że każdy kogoś znajdzie, trzeba poczekać, to ciekawe skąd biorą się ludzie którzy mają po 70 lat i nigdy nie byli w związku.
nie każdy będzie w związku i chyba lepiej po prostu to zaakceptować niż się łudzić że ona pewno gdzieś czeka ten wymarzony bo może wcale nie czeka i może nigdy go nie będzie.
ja akurat sama zniszczyłam swój związek przez swoją głupotę i też muszę z tym żyć. czytałam dzisiaj o dziewczynie która zakończyła swój 5letni związek i po 2 miesiącach już jest w następnym i jestem troche zdziwiona i zazdroszczę ludziom że tak potrafią. ja miałam bardzo bardzo fajnego faceta ale przez to jak boję się wszystkiego to tylko go odstraszyłam i w końcu uciekł i też muszę z tym żyć
Nefie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-06, 20:39   #21
agatulina
Raczkowanie
 
Avatar agatulina
 
Zarejestrowany: 2015-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 102
Dot.: nie potrafię stworzyć stałego związku

Mam dość bogatą przeszłość związkową i jakoś też nie mogłam stworzyć czegoś na dłużej, po kilku miesiącach wszystko się rozpadało.
Mocno się przywiązywałam i za każdym razem myślałam, że już nie mam siły, że to za wiele dla mnie, że już nikomu nie zaufam i zapewne zawsze będę sama. To mnie przytłaczało.

Aż wreszcie odpuściłam, bo stwierdziłam, że jeśli mam wchodzić w związki na chwilę to wolę nie zawracać sobie głowy jeśli nie jestem kogoś pewna.
Polecam Ci to samo, nie poddawaj się presji posiadania mężczyzny. Wiem, że może doskwierać Ci samotność, ale zauważ, że niedawno zakończyłaś jedną relację, więc skup się teraz mocno na sobie i zauważ plusy bycia singielką - a takie też są.
Oczywiście nie zamykaj się na facetów, bo nie o to chodzi. Pamiętaj, że masz dopiero 23 lata, naprawdę jeszcze wszystko przed Tobą. Wreszcie pojawi się w Twoim życiu ktoś kto faktycznie do niego pasuje i zostanie na dłużej, a nie na chwilę.
Głowa do góry!
__________________


"Piekło jest puste, a wszystkie diabły są tutaj."
agatulina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-06, 21:58   #22
Enfant_Double_Terrible
Raczkowanie
 
Avatar Enfant_Double_Terrible
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 83
Dot.: nie potrafię stworzyć stałego związku

Nie wszyscy znajdą swoich, i nie każdy jest sam, bo jeszcze nie znalazł TEJ osoby. Gdybyż to było takie proste... Niektórzy mieli problem z utrzymaniem związków, bo są z****ani charakterologicznie (jak np. ja, żeby nie było) i sami roznosili wszystko w drobny mak, niektórzy mają pecha, niektórzy szukają porąbanych ludzi. Po latach walki ze sobą powiem Ci, że bardzo ważne jest to, by mieć zaufaną osobę, która będzie w stanie udzielić Ci ewentualnych wskazówek co do Twojego charakteru, wątpliwości w związku itp., bo sądzę że są rzeczy, które my o sobie wiemy najlepiej, tak, ale też miejsca, na które sami jesteśmy ślepi a które doskonale widzą inni. Należy przy tym uważać, by z takiej osoby nie zrobić sobie terapeuty/rodzica.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Enfant_Double_Terrible
Czas edycji: 2018-03-06 o 22:15
Enfant_Double_Terrible jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-06, 22:00   #23
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 536
Dot.: nie potrafię stworzyć stałego związku

Cytat:
Napisane przez Enfant_Double_Terrible Pokaż wiadomość
Nie wszyscy znajdą swoich, i nie każdy jest sam, bo jeszcze nie znalazł TEJ osoby, niektórzy mieli problem z utrzymaniem związków, bo są z****ani charaktetologicznie (jak np. ja, żeby nie było), niektórzy mają pecha. To nie jest takie proste. Po latach walki ze sobą powiem Ci, że bardzo ważne jest to, by mieć zaufaną osobę, która będzie w stanie udzielić Ci ewentualnych wskazówek co do Twojego charakteru, wątpliwości w związku itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
W pelni popieram.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-07, 06:37   #24
sowaa5
Zakorzenienie
 
Avatar sowaa5
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 3 543
Dot.: nie potrafię stworzyć stałego związku

Cytat:
Napisane przez Khaki68 Pokaż wiadomość
Autorko, na początku związku miłości nie ma. Po 20 latach małżeństwa może jest, ale to kwestia sporna. Na początku są tylko hormony, które powodują "zakochanie". To nic innego jak hormony. Czysta biologia. Po 1-2 latach hormony opadają i potem zaczyna się kryzys w stylu "to już nie to samo co na początku". Nie ma jedzenia sobie z dziubków, motylków w brzuchu itd.
To jest ten trudny okres, w którym trzeba sobie powiedzieć, czy już po tym "haju hormonalnym", patrząc na sytuację chłodno i bez hormonów- pasujecie do siebie, czy się w ogóle lubicie, czy nie.

Nigdy nie będzie tak jak na początku i jak opadną "różowe okulary" w postaci tych hormonów, nagle zauważasz, że partner jest niechlujny, ma pryszcze i trochę nadwagi. I vice versa. On też dostrzega takie wady w Tobie. Nie ma to nic związanego z miłością lub nie. Po prostu naturalna kolej rzeczy.
Pytanie teraz, czy w trakcie tego "haju zakochania" robiliście coś dla siebie i czy było to obustronne. Czy tylko on się starał np. zabierał na kolacje, do kina, zapewniał rozrywki, a Ty tylko biernie czekałaś, czy to Ty organizowałaś, a facet podążał i nic od siebie nie dał?

Przeanalizuj poprzednie związki. Jeżeli to oni kończyli znajomość, to dlaczego? Nie zwalaj całej winy na nich: "Bo to źli faceci byli", tylko zastanów się co było TWOJĄ winą. Bo tylko na to masz wpływ, żeby później nie popełnić tego samego błędu. Jeżeli to Ty kończyłaś znajomość, to zastanów się co Ci nie odpowiadało i czy przypadkiem nie stawiasz zbyt wysokich wymagań- bo tak jak napisałam, po jakimś czasie wszelkie wady wyjdą na światło dzienne i nie ma kogoś kto by wad żadnych nie miał. Jak już ustalisz listę cech/zachowań Twoich byłych które Cię irytowały, to zastanów się dlaczego tak cię to wkurzało i czy naprawdę to było aż tak straszne. Czy nie można było przymknąć na to oka. Ewentualnie jak są cechy, które kategorycznie nie są dla Ciebie akceptowalne, to wypisz je sobie osobno i potem, żeby nie zapomnieć poznając nowego chłopaka zweryfikuj, zanim się zaangażujesz, czy przypadkiem tych cech niee przejawia

No i kolejne pytanie: zastanów się po co Ci związek?

Ile masz lat? Jestes w dłuzszym związku? Wiem, że to co piszesz to oczuwistośćale chciałabym, żeby to pisała osoba z jakimś solidnym związkowym stażem. Sama jestem już niezbyt młoda, ale jak ostatnio mój mężczyzna mi powiedział, że skończyły się ,,emocjonalne fajerwerki i teraz jest miłość,, to uznałam, że ściemnia, po prawie dwóch latach motyle tak szybko nie uciekają, ale może coś w tym jest


Dla Autorki, jestes młoda. Wyluzuj.
sowaa5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-07, 08:00   #25
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: nie potrafię stworzyć stałego związku

Cytat:
Napisane przez sowaa5 Pokaż wiadomość
Ile masz lat? Jestes w dłuzszym związku? Wiem, że to co piszesz to oczuwistośćale chciałabym, żeby to pisała osoba z jakimś solidnym związkowym stażem. Sama jestem już niezbyt młoda, ale jak ostatnio mój mężczyzna mi powiedział, że skończyły się ,,emocjonalne fajerwerki i teraz jest miłość,, to uznałam, że ściemnia, po prawie dwóch latach motyle tak szybko nie uciekają, ale może coś w tym jest


Dla Autorki, jestes młoda. Wyluzuj.
A jednak:
http://www.poradnikzdrowie.pl/psycho...sci_35785.html
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-03-07 09:00:16


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:25.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.