odrzucenie spadku

[FEKETE55555]

Dostalam wezwanie na rozprawe. Sad Rejonowy Wydzial Cywilny wzywa mnie jako uczestnika na rozprawe w sprawie stwierdzenia nabycia spadku. W wezwaniu jest imie i nazwisko osoby ktorej nie znam. Kojarze tylko ze takie imie miala siostra mojej mamy. Ja nie znam rodziny mamy, nie wiem czy zyja, gdzie mieszkaja. Moja mam nie zyje od 20 lat. Nie mam nawet gdzie sie dowiedziec, nie znam nawet nazwisk rodziny mamy. Nie wiem o jaki spadek chodzi, wogole o co chodzi w tym wezwaniu. Prosze o jakas odpowiedz

[skazana_na_bluesa]

prawnikiem nie jestem, ale na chłopski rozum, zapewne nie żyje ta kobieta. pewnie jesteś jedną ze spadkobierczyń i masz się ustosunkować, czy przyjmujesz spadek, czy go odrzucasz. zanim oczy ci się zaświecą to zorientuj się, czy przypadkiem nie odziedziczysz długów.

[K1987]

Zmarła Ci ciotka, najpewniej nie zostawiła dzieci, męża ani rodziców, więc jesteś następna w kolejce do dziedziczenia (byłaby Twoja mama, ale jesteś Ty jako jej spadkobierca). Przy czym ktoś Cię musiał wskazać (pamiętam, że jak zakładałam sprawę spadkową, musiałam wskazać wszystkie osoby, które ustawowo miały prawo do spadku). Nie masz kontakty z nikim z rodziny mamy, kto miałby ten sam stopień pokrewieństwa z ciotką co Ty, albo jakieś inne rodzeństwo?
Jeśli nie, pozostaje iść na sprawę i dowiedzieć się dokładnie co jest przedmiotem spadku. Pamiętaj tylko, że długi też się dziedziczy...

[drazetkaa]

Należy udać się do prawnika lub poczytać forum prawne.

[bozenowykotek]

Mozesz dziedziczyc z dobrodziejstwem inwentarza,wtedy dlugi splacasz tylko do wysokosci spadku. Warto bo nie będziesz stratna a moze aktywa przewyzszaja pasywa i cos zarobisz.

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Moze tez byc tak,ze jako spadek zostal zapisany na kogos innego notarialnie,ale zawsze na sprawe trzeba zaprosic wszystkich ustawowych. Takze mozliwe ze nawet nic nie dostaniesz, ale o fakcie otwarcia spadku musisz byc powiadomiona. Jesli to nie jest spadek w pierwszej linii to nie będziesz miala uprawnienia do zachowku

[aniusia82]

Napisane przez FEKETE55555

Dostalam wezwanie na rozprawe. Sad Rejonowy Wydzial Cywilny wzywa mnie jako uczestnika na rozprawe w sprawie stwierdzenia nabycia spadku. W wezwaniu jest imie i nazwisko osoby ktorej nie znam. Kojarze tylko ze takie imie miala siostra mojej mamy. Ja nie znam rodziny mamy, nie wiem czy zyja, gdzie mieszkaja. Moja mam nie zyje od 20 lat. Nie mam nawet gdzie sie dowiedziec, nie znam nawet nazwisk rodziny mamy. Nie wiem o jaki spadek chodzi, wogole o co chodzi w tym wezwaniu. Prosze o jakas odpowiedz

Miałam ostatnio podobną sytuację , znałam ciotkę ,ale nie wiedziałam o jej długach . Dostałam wezwanie , że jestem spadkobiercą , cała moja rodzina wezwanie dostała . Musieliśmy u notariusza odrzucać spadek , w przeciwnym razie musielibyśmy spłacać po niej długi . Czy znasz ciotkę czy nie , musisz tą sprawę rozwiązać, aby uniknąć nieprzyjemności

[Limonka2738]

Napisane przez aniusia82

Miałam ostatnio podobną sytuację , znałam ciotkę ,ale nie wiedziałam o jej długach . Dostałam wezwanie , że jestem spadkobiercą , cała moja rodzina wezwanie dostała . Musieliśmy u notariusza odrzucać spadek , w przeciwnym razie musielibyśmy spłacać po niej długi . Czy znasz ciotkę czy nie , musisz tą sprawę rozwiązać, aby uniknąć nieprzyjemności

Nie da się już odziedziczyć długu od jakiegoś czasu, jeśli dobrze pamiętam.

[Glodomorek]

Napisane przez Limonka2738

Nie da się już odziedziczyć długu od jakiegoś czasu, jeśli dobrze pamiętam.

Da się. Dziedziczenie z dobrodziejstwem inwentarza nie powoduje zniknięcia długu, a jedynie konieczność spłaty do wysokości otrzymanego spadku. Problemem będzie udokumentowanie ile spadku się otrzymało, a ile jest długu. Trzeba zrobić odpowiedni spis inwentarza, żeby ustalić i udokumentować składniki majątku, bo skoro nie ma kontaktu z rodziną to przecież nie zgadnie co w tym spadku dostaje. Po co spis? Ano po to, by miała dokument, który stwierdza ile faktycznie dostała i ile musiałaby maksymalnie spłacić wierzycielowi. Inaczej wierzyciel będzie oczekiwać spłaty całości, bo na słowo nikt jej nie uwierzy.

Miałam rok temu podobną sprawę, cała rodzina odrzucała spadek, każdy był w sądzie i trzeba było podać dane ewentualnych spadkobierców, żeby sąd mógł im wysłać wezwanie. Ja odrzucałam spadek też w imieniu dziecka.

[Limonka2738]

Napisane przez Glodomorek

Da się. Dziedziczenie z dobrodziejstwem inwentarza nie powoduje zniknięcia długu, a jedynie konieczność spłaty do wysokości otrzymanego spadku. Problemem będzie udokumentowanie ile spadku się otrzymało, a ile jest długu. Trzeba zrobić odpowiedni spis inwentarza, żeby ustalić i udokumentować składniki majątku, bo skoro nie ma kontaktu z rodziną to przecież nie zgadnie co w tym spadku dostaje. Po co spis? Ano po to, by miała dokument, który stwierdza ile faktycznie dostała i ile musiałaby maksymalnie spłacić wierzycielowi. Inaczej wierzyciel będzie oczekiwać spłaty całości, bo na słowo nikt jej nie uwierzy.

Miałam rok temu podobną sprawę, cała rodzina odrzucała spadek, każdy był w sądzie i trzeba było podać dane ewentualnych spadkobierców, żeby sąd mógł im wysłać wezwanie. Ja odrzucałam spadek też w imieniu dziecka.

To miałam na myśli, ale nie chciało mi się pisać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Glodomorek]

Napisane przez Limonka2738

To miałam na myśli, ale nie chciało mi się pisać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jednak to nie to samo co "nie da się odziedziczyć długu". Na tej samej zasadzie dziecko może odziedziczyć wielotysięczny dług, w przypadku gdy np nieruchomość, którą dziedziczy ma dużo wyższą wartość. Ale w tv napisz, że wierzyciel nęka kilkulatka o długi no chce spłaty, bo wartość majątku jest wyższa.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Glodomorek

Miałam rok temu podobną sprawę, cała rodzina odrzucała spadek, każdy był w sądzie i trzeba było podać dane ewentualnych spadkobierców, żeby sąd mógł im wysłać wezwanie. Ja odrzucałam spadek też w imieniu dziecka.

i jak długo trwa taka procedura, ze każdy odrzuca? Aż znajdzie się ktoś ktoś ten spadek przyjmie?

[Glodomorek]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;81860111]i jak długo trwa taka procedura, ze każdy odrzuca? Aż znajdzie się ktoś ktoś ten spadek przyjmie?[/QUOTE]
Aż nie będzie innych spadkobierców. Wtedy "dziedziczy" gmina, jeśli był jakiś majątek, jeśli długi to wierzyciel nic nie ma.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Glodomorek

Aż nie będzie innych spadkobierców. Wtedy "dziedziczy" gmina, jeśli był jakiś majątek, jeśli długi to wierzyciel nic nie ma.

ok. Zastanawiałam się jak to się kończy.

[Glodomorek]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;81860676]ok. Zastanawiałam się jak to się kończy.[/QUOTE]
Ogólnie to każdy ze spadkobierców ma swoje pół roku na odrzucenie spadku, więc jak idzie po kolei to może się trochę ciągnąc od śmierci.

[aniusia82]

Napisane przez Limonka2738

Nie da się już odziedziczyć długu od jakiegoś czasu, jeśli dobrze pamiętam.

Da się , w styczniu odbyła się rozprawa dotycząca odrzucenia spadku w postaci długu

[FEKETE55555]

To jeszcze dopisze do mojego watku cos takiego. Poniewaz dostalam wezwanie do sadu o stwierdzenie nabycia spadku. Udalam sie do Sadu i zrobilam wglad do dokumentow. I okazalo sie, ze jak byla sprawa o spadek to ten facet, ktory zada spaly dlugu podal do Sadu inny adres niz moj. 2 awiza byly wyslane na inny adres, w ktorych bylo powiadomienie ze bedzie sprawa o spadek. Wiec, skad moglam wiedziec o sprawie. Jak po dlugo to wiedzial na jaki adres ma napisac, a jak powiadomienie o sprawie to podal inny adres. Pewnie zrobil to celowo zeby sprawa sie odbyla i Sad orzekl ze "Spadkobierca przejal spadek wprost przez ulyw czasu". No dla mnie to bardzo ciekawa sprawa i zobaczymy co dalej, bo czekam na sprawe.
Dzieki Wam za podpowiedzi.