emigrantki w Grecji

[danai39]

Witam miłe Panie może któraś z Was mieszka w Grecji i chciałaby się podzielić wrażeniami "gaduly:.Ja mieszkam tutaj 12 lat.Tęskno mi jest za krajem ale i tutaj żyć się da.Mój mąż jest Grekiem.Mamy troje ślicznych dzieci i tylko do szcześcia mi brakuje naszej Wigilii.
Tutaj też ją obchodzimy ale nie ma takiej atmosfery bo mój mąż nie czuje tego klimatu.Nie czuje też mojej muzyki bo grecka muzyka jest inna.Czasami czuję bardzo wielkie różnice między naszymi narodami i kulturą

[naatalia]

Napisane przez danai39

Witam miłe Panie może któraś z Was mieszka w Grecji i chciałaby się podzielić wrażeniami "gaduly:.Ja mieszkam tutaj 12 lat.Tęskno mi jest za krajem ale i tutaj żyć się da.Mój mąż jest Grekiem.Mamy troje ślicznych dzieci i tylko do szcześcia mi brakuje naszej Wigilii.
Tutaj też ją obchodzimy ale nie ma takiej atmosfery bo mój mąż nie czuje tego klimatu.Nie czuje też mojej muzyki bo grecka muzyka jest inna.Czasami czuję bardzo wielkie różnice między naszymi narodami i kulturą

czesc danai

jedna z wizazanek podrzucila mi link do twojego watku
widze dlugo juz jestes w grecji rowniez mieszkam obecnie w slonecznej elladzie ale znacznie krocej niz ty-3 latka...za krajem nie tesknie-jedynie za ludzmi, rodzinka w pl, znajomi tez...tutaj ze znajomymi srednio...
gdzie dokladnie w Grecjii mieszkasz? ja kurcze blade ateny...ale mam nadzieje kiedys to zmienic

[danai39]

cześć Naatelia:jupi :
Ja też mieszkam w Atenach.Nie daleko stacji metra Ag.Nikolaos.
Zgadzasz się ze mną na temat życia w Grecji?Jak widzisz Ty te rzeczy?
Czasami wydaje mi się,że nie może być lepiej a czasami,że już na pewno gorzej nie będzie.
Zbliżają się Święta i przez to trochę mnie łamie nostalgia.
Tak bardzo mi brak tego świątecznego Ducha.
Cieszę się,że znalazła się jakaś bratnia dusza.Jak sama wiesz Polaków tutaj jest od groma ale i tak jest się samotnym gdy nie masz blisko swoich:pros i:

[naatalia]

Napisane przez danai39

cześć Naatelia:jupi :
Ja też mieszkam w Atenach.Nie daleko stacji metra Ag.Nikolaos.
Zgadzasz się ze mną na temat życia w Grecji?Jak widzisz Ty te rzeczy?
Czasami wydaje mi się,że nie może być lepiej a czasami,że już na pewno gorzej nie będzie.
Zbliżają się Święta i przez to trochę mnie łamie nostalgia.
Tak bardzo mi brak tego świątecznego Ducha.
Cieszę się,że znalazła się jakaś bratnia dusza.Jak sama wiesz Polaków tutaj jest od groma ale i tak jest się samotnym gdy nie masz blisko swoich:pros i:

och och to ty chyba niedalego mnie mieszkasz
co do Grecji to ja sie zakochalam w tym miejscu od pierwszych minut pobytu...uwielbiam, ze jest tak cieplo, uwielbiam jedzenie, cudne wysply latem, ludzie tez wydaja mi sie bardziej na luzie niz w Pl...oczywiscie jest tez od groma rzeczy ktore podnosza mi cisnienie , nie ukrywam
powiedzmy zalatwienie czegos tutaj w jakims urzedze,chociazby zaplacenie rachunkow...te ciagle strajki....spoznialstwo i krzykliwosc grekow(chociaz do krzykliwosci juz sie prawie przyzwyczailam, a na spotkania jak ide to jestem 30min albo godzine po czasie,zeby nie czekac za dlugo) najbardziej chyba mnie irytuje tutaj, ze grecy widza czubek wlasnego nosa i zadko kiedy cos wiecej....tak czy siak i tak uwielbiam grecje
musze ci powiedziec, ze ateny calkowicie mi sie nie podobaja cala grecja piekna ale ateny zdecydowanie nie dla mnie-w planie mam w przyszlosci przeniesc zadek na wyspe i tam zostac do starosci miec pomidory w ogrodku i takie tam

mowisz ze cie swiateczna nostalgia dopada....wiesz mnie jakos w tym roku tez...az sie dziwie troszke bo raczej mnie takie nastroje omijaly...faakt klimatu tu za bardzo nie ma...moze i sa choinki ale tak -sniegu nie ma,zimna nie ma, obchodzi sie tez zupelnie inaczej-szczerze mowiac wole nasz polski sposob jakos tak wiecej magii ma...

twoj maz, ze tak powiem "typowy grek" czy zle sie domyslam?mam na mysli ta muzyke mpouzoukia i te sprawy?(nie wiem czy dobrze napisalam ) moj grecki lezy i kwiczy

moj tz jest pol grek-pol polak...mama polka, tata grek, ale w grecji jest praktycznie cale swoje zycie wiec jedyne co go od grekow rozni to to ze po polsku mowi-co mnie baaaardzo cieszy ach i on wlasnie greckiej muzyki nie lubi no moze ta starsza tak to slucha tego co ja

alez sie rozpisalamza bardzo troszke

co u ciebie dzis slychac?dalej smutnawo? a powiedz mi jak dzieciaczki sie tu czuja?chodza do greckich szkol?(kurde nie wiem w jakim wieku sa) odwiedzasz polske?zabralas tza do polski kiedys?

aaaaa wlasnie przypomnialo mi sie, moze dolaczysz sie do mieszadelkowego watku(dziewczyny bedace w zwiazkach z obcokrajowcami) tu masz link https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=344450&page=153 wpadnij jak chcesz im nas wiecej tym razniej

buzka

[danai39]

Napisane przez naatalia

och och to ty chyba niedalego mnie mieszkasz
co do Grecji to ja sie zakochalam w tym miejscu od pierwszych minut pobytu...uwielbiam, ze jest tak cieplo, uwielbiam jedzenie, cudne wysply latem, ludzie tez wydaja mi sie bardziej na luzie niz w Pl...oczywiscie jest tez od groma rzeczy ktore podnosza mi cisnienie , nie ukrywam
powiedzmy zalatwienie czegos tutaj w jakims urzedze,chociazby zaplacenie rachunkow...te ciagle strajki....spoznialstwo i krzykliwosc grekow(chociaz do krzykliwosci juz sie prawie przyzwyczailam, a na spotkania jak ide to jestem 30min albo godzine po czasie,zeby nie czekac za dlugo) najbardziej chyba mnie irytuje tutaj, ze grecy widza czubek wlasnego nosa i zadko kiedy cos wiecej....tak czy siak i tak uwielbiam grecje
musze ci powiedziec, ze ateny calkowicie mi sie nie podobaja cala grecja piekna ale ateny zdecydowanie nie dla mnie-w planie mam w przyszlosci przeniesc zadek na wyspe i tam zostac do starosci miec pomidory w ogrodku i takie tam

mowisz ze cie swiateczna nostalgia dopada....wiesz mnie jakos w tym roku tez...az sie dziwie troszke bo raczej mnie takie nastroje omijaly...faakt klimatu tu za bardzo nie ma...moze i sa choinki ale tak -sniegu nie ma,zimna nie ma, obchodzi sie tez zupelnie inaczej-szczerze mowiac wole nasz polski sposob jakos tak wiecej magii ma...

twoj maz, ze tak powiem "typowy grek" czy zle sie domyslam?mam na mysli ta muzyke mpouzoukia i te sprawy?(nie wiem czy dobrze napisalam ) moj grecki lezy i kwiczy

moj tz jest pol grek-pol polak...mama polka, tata grek, ale w grecji jest praktycznie cale swoje zycie wiec jedyne co go od grekow rozni to to ze po polsku mowi-co mnie baaaardzo cieszy ach i on wlasnie greckiej muzyki nie lubi no moze ta starsza tak to slucha tego co ja

alez sie rozpisalamza bardzo troszke

co u ciebie dzis slychac?dalej smutnawo? a powiedz mi jak dzieciaczki sie tu czuja?chodza do greckich szkol?(kurde nie wiem w jakim wieku sa) odwiedzasz polske?zabralas tza do polski kiedys?

aaaaa wlasnie przypomnialo mi sie, moze dolaczysz sie do mieszadelkowego watku(dziewczyny bedace w zwiazkach z obcokrajowcami) tu masz link https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=344450&page=153 wpadnij jak chcesz im nas wiecej tym razniej

buzka

Zajrzyj na mieszadełka.Dzięki,że mnie tam zaprosiłaś.Podoba mi się

[Nadeel]

wooow, ale mam zazdroszczę mieszkania w Grecji
Ja sie urodziłam w Atenach. W tym roku bylam na wycieczce w Grecji - Kokkino Nero i Ateny. Uwielbiam ten kraj
Bardzo chcialabym tam zamieszkac kiedys, pojechac do pracy wakacyjnej albo mieć domek za kilkanaście lat na wakacje

Niestety tutaj rozpeczełam studia, mam Narzeczonego i pewnie zostanie mi Polska na cale zycie, ble

[danai39]

Napisane przez Nadeel

wooow, ale mam zazdroszczę mieszkania w Grecji
Ja sie urodziłam w Atenach. W tym roku bylam na wycieczce w Grecji - Kokkino Nero i Ateny. Uwielbiam ten kraj
Bardzo chcialabym tam zamieszkac kiedys, pojechac do pracy wakacyjnej albo mieć domek za kilkanaście lat na wakacje

Niestety tutaj rozpeczełam studia, mam Narzeczonego i pewnie zostanie mi Polska na cale zycie, ble

A więc i Ty masz greckiego bakcyla.
Nie wiesz gdzie Twoje miejsce.Będąc w Grecji będziesz tęsknić za Polską a będąc w Polsce będziesz tęsknić za Grecją.
Takie już nasze życie.

[morulik]

Witam,
mam na imię Ania,
też w Grecji pomieszkuję, już 13 lat w sumie,
obecnie na przedłużonym wychowawczym ,mam syna 2,5 roku,mąż Polak.

widzę że wątek martwy troszkę ale może się ktoś odezwie,
pozdrawiam

[danai39]

Napisane przez morulik

Witam,
mam na imię Ania,
też w Grecji pomieszkuję, już 13 lat w sumie,
obecnie na przedłużonym wychowawczym ,mam syna 2,5 roku,mąż Polak.

widzę że wątek martwy troszkę ale może się ktoś odezwie,
pozdrawiam

------------------------------------------------------------------------
Wątek nie tyle jest martwy co nieużywany(hi hi)
Bardzo się cieszę,że Napisałaś i myślę,że możemy częściej postukać.
Jest nas więcej.... ale na forum mieszadełka ....czyli wszystkie zamieszane.Mimo tego,że Jesteś Niezamieszana zapraszam Cię do nas ale Uwierz mi,że teraz na pewno będę teraz często zaglądać na emigrantki

[morulik]

Witaj danai
ja rzeczywiście nie mieszadełko ale skoro tam emigracja przesiaduje to i ja zajrzę
pozdrawiam

[nutrynia27]

A ja mieszkałam przez rok w Atenach na Erazmusie. Przyznam, ze mam z tego czasu piekne wspomnienia. Ale chyba n ie jest to miejsce do zamieszkania na dłużej

[danai39]

Napisane przez nutrynia27

A ja mieszkałam przez rok w Atenach na Erazmusie. Przyznam, ze mam z tego czasu piekne wspomnienia. Ale chyba n ie jest to miejsce do zamieszkania na dłużej

Ależ dlaczego?
Ateny to najpiękniejsze miejsce na ziemi przedewszystkim do zamieszkania na ZAWSZE.
Gdziekolwiek bym nie była to jednak do Aten i mojego rodzinnego miejsca mam największy sentyment.
Ludzie tylko mi nie odpowiadają

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Napisane przez morulik

Witaj danai
ja rzeczywiście nie mieszadełko ale skoro tam emigracja przesiaduje to i ja zajrzę
pozdrawiam

----------------------------------------------------------------------------
Moja droga morulik .(ładny avatar.To od "moro"?)
Ja(nie zaczyna się tak zdania....hi hi hi) zaglądam tutaj bardzo często jak chcesz to możemy stukać i tutaj.
Powiedz coś o sobie.Jak długo tutaj jesteś już wiem ale jak przyjechałaś i tak po krótce historię proszę bo jestem bardzo ciekawska....hi hi.

[magda1302]

oo i znalazłam dziewczyny z którymi mogę pogadać
ja spędzam w Grecji całe wakacje od kilku lat. Z tym, że na wyspie Kos. Teraz zmiana - 17ego czerwca lece do Aten do mojego Greka No i zostane tam już dłużej

[Sonata_ona]

czy znacie może jakieś hotoele w grecji z polską obsługą/managerem/włascicielem?

[morulik]

witam po dłuższej nieobecności,
ciepełko się zaczęło , jak znosicie upały?

sonata_ona znam tylko jeden hotel:
http://www.hotel-honorata.com/index.php?lang=polish

[Sonata_ona]

ojej dziekuję! tyle szukałam i nic znaleść nie mogłam

[Iskrzak]

Witam,
od 6 lat każde wakacje spędzam w Grecji, najpierw tylko praca, teraz też mam chłopaka Greka. Jak na razie jesteśmy niedaleko Lefkady, po zachodniej stronie kraju, ale jakoś od października mamy w planach przeniesienie się do Aten, niestety :/ Szczerze mówiąc nie podoba mi się absolutnie ten pomysł, no ale cóż zrobić, jeśli moje Kochanie chce zrobić magistra i ma do wyboru tylko Ateny. Kocham Grecję, ale jak tam jestem to czasem brakuje mi Polski, czasem mam wrażenie, że Grecja jest trochę zacofana, ale i tak nie zamieniłabym jej na żadne inne państwo Na tą chwilę jestem w Polsce, bo jeszcze studiuję i sesja się zaczęła, ale 29 czerwca wracam spowrotem do Grecji, do ciepełka i do mojego kochanego Żołnierza (ah, za 20 dni kończy służbę )

Pozdrawiam wszystkich zakochanych w tym kraju i ludziach (którzy czasem są irytujący )

[athina88]

Odświeżam

Witam, ja w Atenach mieszkam 3 lata i niecały miesiąc...
Gdy tu przyjechałam, było super... aczkolwiek obecnie nie jest juz tak kolorowo...

dodam rowniez ze jestem nowa na forum, i to moj pierwszy post :P

Pozdrawiam

[naatalia]

ooooo to troche nas jest dawno tu nie zagladalam, myslalam, ze watek umarl smiercia naturalna a tu prosze jaka niespodzianka

ja wam powiem, ze grecje uwielbiam ale aten nie znosze nie dla mnie to miasto...wogole chyba zadne miasto nie jest dla mnie...

ISKRZAK a gdzie niedaleko lefkady jestescie? lefkada to moj plan na troche pozniej-chce tam na stale zyc

[anita-p]

No to dołączam do Was wprawdzie w Grecji nie mieszkam, ale bywam średnio 3 razy w roku. Mój TŻ jest Grekiem, mieszka w Salonikach. I tak już od dwóch lat jeździmy na zmianę. Na początku myślałam, że tam się przeprowadzę, ale chyba bym osiwiała. Tzn uwielbiam ten kraj, atmosferę, ludzi, jedzenie, ciepło, ale drażni mnie cała masa rzeczy. Ich "olewactwo", lenistwo, przemądrzałość, to że się nigdzie i do niczego nie spieszą (szczególnie do pracy) są chyba dla mnie nie do przejścia.
No ale nie to jest powodem tego, że mieszkam w Polsce, po prostu tu mam lepszą pracę, tam ciężko było by znaleźć coś w moim zawodzie - jestem nauczycielką, więc język . Choć wakacji gdzie indziej niz w Grecji sobie nie wyobrażam Co do Aten, to mnie najbardziej podobają się w nocy z samolotu, pięęękny widok Za dwa tygodnie znowu kierunek Grecja, znowu na lądzie, może następne wakacje na wyspie ehhh

[athina88]

Ja niedawno byłam na Mykonosie 10 dni, i musze przyznac ze pięknie tam jest... ale zycie bardzo drogie...

[Iskrzak]

NAATALIA, ja pracuje w samej Lefkadzie (w mieście), a mieszkam niedaleko, jakieś pół godziny drogi od Lefkady, w Paleros (ew. w Vonitsy, u kuzynki). Generalnie rzecz biorąc jest dobrze tutaj, blisko morze i w ogóle Tylko do Aten strasznie daleko, jak trzeba jechać do domu, do PL. Ale mimo wszystko lubię to miasto, nie za małe, nie za duże, takie w sam raz

[naatalia]

Napisane przez athina88

Ja niedawno byłam na Mykonosie 10 dni, i musze przyznac ze pięknie tam jest... ale zycie bardzo drogie...

no Mykonos strasznie drogi, typowo turystyczny, w lecie nie bylam jednynie w zimie, ale z tego co wiem w lecie zapakowany maksymalnie i grekami i wlochami...ja tam wole spokojniejsze miejsca

Napisane przez Iskrzak

NAATALIA, ja pracuje w samej Lefkadzie (w mieście), a mieszkam niedaleko, jakieś pół godziny drogi od Lefkady, w Paleros (ew. w Vonitsy, u kuzynki). Generalnie rzecz biorąc jest dobrze tutaj, blisko morze i w ogóle Tylko do Aten strasznie daleko, jak trzeba jechać do domu, do PL. Ale mimo wszystko lubię to miasto, nie za małe, nie za duże, takie w sam raz

ale ci zazdroszcze tej lefkady mialam byc tam tydzien temu na 3-4 dni ale nie wyszlo...moze sie uda jeszcze w te wakacje...mam taka cicha nadzieje...
w sumie kawalek jest od aten, jakies 5 h autobusem, ale jakos mi to nie przeszkadza, mysle, ze warto...pod nosem cudna woda...plaze...jedzonko.. .imprezy a jak chce to tylek do autobusu i jade do aten...mi sie naprawde marzy tam zyc...kombinowalam inna wyspe ale do calej reszty to statek potrzebny i to dopiero byloby dlugo i daleko...a poza tym potrzebuje jakies zielone miejsce wlasnie lefkada...kefalonia-musza mi troche polse przypominac bo w atenach to mi strasznie teskno za zielenina wszedzie tylko beton i beton i beton

[morulik]

z małym opóźnieniem witam nowe kobitki w wątku, ja ciągle zapominam tu zajrzeć
jak po wakacjach? wypoczęły? komu się udało spędzić wakacje w Grecji? jakie ciekawe rejony odwiedziłyście?
u mnie w tym roku skromnie, tylko 5 dniowy wypad, ale wystarczył żeby naładować baterie

pozdrawiam

[magda1302]

Napisane przez morulik

z małym opóźnieniem witam nowe kobitki w wątku, ja ciągle zapominam tu zajrzeć
jak po wakacjach? wypoczęły? komu się udało spędzić wakacje w Grecji? jakie ciekawe rejony odwiedziłyście?
u mnie w tym roku skromnie, tylko 5 dniowy wypad, ale wystarczył żeby naładować baterie

pozdrawiam

ja już 4 miesiące w atenach jestem, a wczoraj wrociłam z wakacji na wyspie Paros. ojj pieknie było

[morulik]

również miałam okazję odwiedzić Paros ale kilka lat temu, bardzo miło wspominam tylko ten wiatr

[magda1302]

Napisane przez morulik

również miałam okazję odwiedzić Paros ale kilka lat temu, bardzo miło wspominam tylko ten wiatr

ja szczególnego wiatru nie zauważyłam na wyspie bawiłam się na weselu znajomych rodziców mojego Tż.

[morulik]

ja byłam w połowie sierpnia i niestety wiało
miałam pecha

[lucaa_rules]

czesc dziewczyny ja co prawda nie mieszkam w Grecji ale uwielbiam ten kraj w Grecji bylam pierwszy raz 9 lat temu i było naprawde swietnie. Teraz z TZ wybralismy sie na Krete na wakacje i wspomnienia wróciły czasem tak sobie myslismy zeby rzucic to w cholere to cała Anglie i wyleciec do Grecji

Boze blogosław grecka kuchnie!!!! kupilam sobie ksiazke na Krecie z przepisami i testuje hehe. A tzatiki to mogłabym jesc codziennie

[Grzeszna_Ja]

Hej hej Kobietki.. Tak sobie Was czytam i postanowiłam , że się przywitam (rym-cym-cym)
Mieszkam w Atenach, w sumie dopiero raczkuję bo niedawno minął rok odkąd zamieszkałam ziemię Grecką .. ale już wiem, tzn jestem święcie przekonana, że nie zamieniłabym tego na nic innego (rym-cym-cym x2 )..
Zakochałam się w Grecji odkąd tylko wysiadłam z autobusu - co prawda na Omonii
Całkiem inny świat, ludzie ..
Znalazłam w końcu swoje miejsce na ziemii... No i Tżta - na jej końcu
Pozdrawiam serdecznie