Co mam zrobić??

[patson17]

Witam was wizazystki .Bardzo was prosze o zdanie i pomoc,widzialam juz kilka podobnych wątkow,ale opisze konkretnie swoja sytuacje-wypowiadajcie sie szczerze prosze.Wiec palnuje z moim TŻ rozpoczac wspolzycie,to bedzie nasz pierwszy raz.No i nie wiem jakie dni wybrac bo mamy zamiar zrobic to bez prezerwatywy,musze wiec liczyc na dni nieplodne dokladnie wyliczylam ze zrobimy to trzeciego dnia po skonczeniu mi sie dni plodnych.Teraz pytanie czy to jest w miare bezpiecznie gdy dodatkowo uzyje globulek dopochwowych i moj TŻ wyjdzie ze mnie przed wytryskiem,dokladnie najbardziej chce sie dowiedziec czy tego trzeciego dnia po skonczeniu sie dni plodnych moge jeszcze zajsc w ciazę? w zasadzie mam regularne okresy ostatnio mialam 11 sierpnia a planujemy zrobic to 30 sierpnia,mam nadzieje ze to raczej beda moje dniu plodne.Co o tym sadzicie???? piszcie i z gory dziekuje

[Bezkonkurencyjna]

poprostu bym sie nie odwazyla nigdy na taka forme zabezpieczenia.nawet jesli on z ciebie wyjdzie przed wytryskiem to i tak mu "soki" ciekna troche z iloscia plemnikow.jesli juz tak bardzo chcesz bez zabezpieczenia zacznij brac tabletki antykoncepcyjne.a globulki do pochwowe strasznie pienia i swedza

[Blonde_Stranger]

A dlaczego nie możecie tego dla większej pewności zrobić z prezerwatywą?

[Little Angel]

Napisane przez patson17

Witam was wizazystki .Bardzo was prosze o zdanie i pomoc,widzialam juz kilka podobnych wątkow,ale opisze konkretnie swoja sytuacje-wypowiadajcie sie szczerze prosze.Wiec palnuje z moim TŻ rozpoczac wspolzycie,to bedzie nasz pierwszy raz.No i nie wiem jakie dni wybrac bo mamy zamiar zrobic to bez prezerwatywy,musze wiec liczyc na dni nieplodne dokladnie wyliczylam ze zrobimy to trzeciego dnia po skonczeniu mi sie dni plodnych.Teraz pytanie czy to jest w miare bezpiecznie gdy dodatkowo uzyje globulek dopochwowych i moj TŻ wyjdzie ze mnie przed wytryskiem,dokladnie najbardziej chce sie dowiedziec czy tego trzeciego dnia po skonczeniu sie dni plodnych moge jeszcze zajsc w ciazę? w zasadzie mam regularne okresy ostatnio mialam 11 sierpnia a planujemy zrobic to 30 sierpnia,mam nadzieje ze to raczej beda moje dniu plodne.Co o tym sadzicie???? piszcie i z gory dziekuje

Tak,swietny poczatek wspolzycia,ale bardzo nierozsadzne to z twojej strony.
Kobiety juz trak maja,ze zachodza czasem w ciaze w czasie kiedy jest to teoretycznie niemozliwe...wiec jesli chcesz ryzykowac-do dziela

[qathe]

Napisane przez patson17

Witam was wizazystki .Bardzo was prosze o zdanie i pomoc,widzialam juz kilka podobnych wątkow,ale opisze konkretnie swoja sytuacje-wypowiadajcie sie szczerze prosze.Wiec palnuje z moim TŻ rozpoczac wspolzycie,to bedzie nasz pierwszy raz.No i nie wiem jakie dni wybrac bo mamy zamiar zrobic to bez prezerwatywy,musze wiec liczyc na dni nieplodne dokladnie wyliczylam ze zrobimy to trzeciego dnia po skonczeniu mi sie dni plodnych.Teraz pytanie czy to jest w miare bezpiecznie gdy dodatkowo uzyje globulek dopochwowych i moj TŻ wyjdzie ze mnie przed wytryskiem,dokladnie najbardziej chce sie dowiedziec czy tego trzeciego dnia po skonczeniu sie dni plodnych moge jeszcze zajsc w ciazę? w zasadzie mam regularne okresy ostatnio mialam 11 sierpnia a planujemy zrobic to 30 sierpnia,mam nadzieje ze to raczej beda moje dniu plodne.Co o tym sadzicie???? piszcie i z gory dziekuje

W ciąże można zajść nawet w czasie misiączki więc nie polecam metody na dni płodne i niepłodne.Jeśli już to najlepiej będzie jak użyjecie tych globułek ale razem z gumką

[Blonde_Stranger]

A potem się pojawiają wątki... "czy mogę być w ciąży??","za późno wyjął!","globulka nie zadziałała","okres mi się spóźnia". Kiedy młode dziewczyny się nauczą że czasem naprawdę lepiej myśleć rozsądnie?

Odpowiedź brzmi tak,możesz zajść w ciążę. Wybierz lepsze zabezpieczenie.

[Anzelina]

Kompletny brak odpowiedzialności. Martw się też o choroby weneryczne, które są plagą XXI wieku.

[ulinkaaa]

Napisane przez Anzelina

Kompletny brak odpowiedzialności. Martw się też o choroby weneryczne, które są plagą XXI wieku.

Zgadzam sie calkowicie.

[_Emi_]

Wez pod uwagę ze to także Jego pierwszy raz i moze poprostu... nie zdąrzyc wyjąc. Polecam inne zabezpieczenie.

[kiperka]

Ten wątek w ogóle jest bez sensu... Dziewczyno czy myślisz, że wszystkie bedziemy Cie tu wspieraćw głupich decyzjach. Sama na pewno wiesz że w te dni MOŻESZ zajść w ciążę. A jeśli tego nie wiesz to chyba nie powinnaś zaczynać współżycia. NIE jesteś gotowa...

[patson17]

No,ale nie musicie tak po mnie pojeżdzac poprostu sie radze i tyle,a widzialam o wiele glupsze i bezsensowniejsze watki bez obrazy.Poprostu moj TZ nie akceptuje prezertwatyw,gdy ja zalozy to jego penis maleje i w zaden sposob nie moge doprowadzic do tego by "stanął" .W sumie mozecie pomyslez ze przeciez moglabym isc do ginekologa,ale ja jeszcze nie chce brac tabletek czuje sie za mloda a pozatym napewno nie bedziemy wspolzyli regularnie.Wiem ze to bardzo ryzykowne,no ale moim jedynym zabezpieczebniem bedzie globulka.Jednak wiem ze jak tu jedna z wizazystek napisala to jego pierwszy raz i moze nie zdazyc no ale coz mi pozostalo zaufac...ale moze ktoras mi poradzi czy tak tydzien przed okresem bedzie dobrze?

[Blonde_Stranger]

Skoro Twojemu chłopakowi nie odpowiadają prezerwatywy a Ty sama uważasz że jesteś za młoda na pigułki to może jesteś również za młoda na seks? Bo to że nie chcesz czekać,tylko wolisz ryzykować pokazuje że nie jesteś jeszcze do końca dojrzała. Twój chłopak jest prawiczkiem a Ty oczekujesz że będzie umiał zapanować nad swoim "narządem"?
Przecież to dla niego nowa sytuacja a wpadki zdarzają się nawet tym najbardziej doświadczonym.

Można wiedzieć ile masz lat?

[martaK]

Mowisz ze za młoda jesteś na wizyte i ginekologa i tabletki to sama sobie odpowiedz na pytanie czy na ewentualne dziecko jesteś gotowa??? Tydzien przed okresem, czy 3 dni po tych wyliczonych płodnych to wszystko jedno.... Wystraczy ze przez stres zaburzy ci sie cykl i akurat wtedy bedizesz miala owulacje, i co wtedy???

[patson17]

Na tyle stresu co juz przezylam to raczej cykl mi sie nie zaburzy najwyzej jeden dzien w przod czy w tył.A jak sie liczy dokladnie te dni plodne i nieplodne???A wlasnie powiedzcie mi tez co z ta wydzielina z jego penisa bo podobno ona zawiera plemniki zdolne do zaplodnienia-jak to z tym jest??

[3a032fcd5bcbee239629acde3cc1a01c42f8ddce_607622724de4b]

Napisane przez patson17

Na tyle stresu co juz przezylam to raczej cykl mi sie nie zaburzy najwyzej jeden dzien w przod czy w tył.A jak sie liczy dokladnie te dni plodne i nieplodne???A wlasnie powiedzcie mi tez co z ta wydzielina z jego penisa bo podobno ona zawiera plemniki zdolne do zaplodnienia-jak to z tym jest??

jeżeli nie wiesz, jak się liczy dni płodne,
jeżeli nie wiesz, co to za wydzielina,
jeżeli się WAHASZ w tak ważnych kwestiach,

- to zanim zaczniesz uprawiać seks, dowiedz się wszystkiego na ten temat. nie ma sensu zadawać pytań na forum, na którym nie wszyscy są specami od seksu. nie mówię, że Dziewczyny doradzą Ci źle, bo większość z nich wypowiada się bardzo rzetelnie i ma już (praktyczne i teoretyczne; ) wyszkolenie.

poczytaj o tym w podręczniku do biologii/anatomii, albo kup sobie jakąś książkę specjalnie dla kobiet, gdzie będziesz miała wiele wskazówek co do tego, w jaki sposób oblicza się dni płodne (jak badać śluz, temperaturę, jak to zapisywać), jaką metodę antykoncepcji wybrać, jaka będzie dla Ciebie najlepsza.

a jeżeli nie chce Ci się czytać - idź do ginekologa i zapytaj.
to nie jest głupi pomysł. jeśli nie jesteś nieśmiała, to zapisz sobie na kartce to, czego nie wiesz i idź z tym do lekarza. to naprawdę nic dziwnego, ani śmiesznego, jeżeli pójdziesz do gina tylko po to, żeby się wypytać - po to on jest!

przemyśl to,
nie warto psuć sobie przyjemności z pierwszego razu - nie warto wspominać potem tylko stres, czy jesteś/nie jesteś w ciąży. lepiej wspominać to w 100% przyjemnie!

[Myszunia19]

masz mimo wszystko duze prawdopodobienstwo zajscia w ciaze... ja bym sie bala... pozatym ile razem jestescie??

[Hammond]

Napisane przez patson17

Na tyle stresu co juz przezylam to raczej cykl mi sie nie zaburzy najwyzej jeden dzien w przod czy w tył.A jak sie liczy dokladnie te dni plodne i nieplodne???A wlasnie powiedzcie mi tez co z ta wydzielina z jego penisa bo podobno ona zawiera plemniki zdolne do zaplodnienia-jak to z tym jest??

dziewczyno pogrążasz się :/ żal czytać..

jeśli nie wiesz podstawowych rzeczy to seks sobie odpuść

[patson17]

Małgosiu dziekuje Ci za odpowiedz bo ty przynajmniej mnie nie krytykowalas i powiedzialas tak jak powinno byc w rzeczywistosci.Tylko ze ja juz sie tego wszystkiego naczytalam Boże masakra tyle poradnikow i stron w necie przerobilam mowilam nawet o tym mojemu TZ ale on sie czasem wkurzal ze sie bzdur naczytalam :-( korzystam z kalendarzyka w internecie ktory wylicza mi dni plodne ale to nie wszystko tak dokladnie bedzie to wiadome...wiem ze jest bardzo duze ryzyko zajscia tym bardziej ze planujemy to z moim TZ trzeciego dnia po skonczeniu mi sie dni plodnych,a do ginekologa musialabym sie umawiac na wizyte a nie mam o takich sprawach pojecia.Mam jedynie nadzieje ze to naprawde beda moje dni nieplodne, Myszunia ja tez sie bardzo boje i probowalam mojego TZ namowic do prezerwatyw ale on sie nie chce zgodzic a pozatym juz wczesniej pisalam co sie u niego dzieje podczas zakladania prezerwatyw.Jestem z nim poltora roku.Nie wiem co zrobic ehh :-(

[patson17]

Wiesz Hammond tyle rzeczy teraz pisza w roznych gazetach,w internecie i w ogole ze nie wiadomo co jest prawda.A na biologii niestety az tak szczegolowych rzeczy mnie nie uczono

[Hammond]

Napisane przez patson17

(..)a do ginekologa musialabym sie umawiac na wizyte a nie mam o takich sprawach pojecia.(...)

to może czas sie czegoś nowego nauczyć? seks wymaga odpowiedzialności

[_Emi_]

Za 9 miesięcy daj znac jak dacie na imię

[Treissi]

Patson ja nie będę orginalna i powiem Ci to samo co pozostałe forumowiczki. Jeżeli Twój Tż nie chce/nie może uzywac prezerwatyw to musisz Ty się zabezpieczyc. Wizyta u gin nie jest taka straszna jak się wydaje. Nie musisz też się do niej jakoś specjalnie przygotowywac. U mnie poprostu idziesz bez żadnego zapisywania się czy innych takich. Nie wiem ile masz lat, ale ja byłam dośc młoda jak zaczęłam współżyc (miałam 17 lat), ale odrazu zaczęłam brac tabletki. Lekarz wcale nie był zdziwiony moim wiekiem, a wręcz przeciwnie, powiedział, że bardzo dobrze zrobiłam. Porozmawialiśmy o różnych metodach antykoncepcji i wspólnie zdecydowaliśmy, że tabletki będą najlepsze.

Także zastanów się nad tym, bo nie warto, podczas tego pierwszego razu stresowac się tym czy zajdziesz w ciąże czy nie. Pozatym jeżeli będziecie się stresowac to ze współżycia może nic nie wyjśc.

[biia]

Patson, jeśli jeszcze nie współżyłaś, to pewnie nie wiesz jaki to stres, nawet jak się zabezpieczasz a okres się spóźnia (po prostu ze stresu, ale jest 2 dni później). masz w miarę regularny okres a jak nie pojawi się wtedy kiedy powinien być? wyobraź sobie co przeżyjesz, ja nie mówię o ciąży, tylko o samym spóźniającym się okresie. wierz mi, to jest potworne, nawet nie potrafię tego opisać.
twój chlopak gumki nie chce, a chce mieć dziecko? jeśli gumka uniemożliwia wam współżycie to nie masz wyboru i kic kic do lekarza po tabletki.
chyba, że planujecie dziecko, to inna sprawa.

[kkaa]

radziłabym zrobić to 3 dni przed okresem, będzie pewniej. Ja się kocham bez jak już czuję okres. I wtedy mozna spokojnie do końca, bo po co on ma się stresować, a jak nie ma doświadczenia to moze się zapomnieć. I globułki są zbędne. Zdarzyło mi się również dzień po okresie (chwila zapomnienia) i jak narazie jest nas tylko dwoje, ale więcej się na to nie odważę i nie polecam.
Jeżeli masz cykl krótszy niż 28 dni to bym się na Twoim miejscu zastanowiła, gdyż wtedy można zajść nawet w czasie okresu. Ja mam cykl 29 dniowy, więc najwyżej mogę pisać w odniesieniu do mojego cyklu. Prowadzę również obserwację śluzu.

Polecam http://www.urbia.de/services/eisprung/

Pewna wiżanka pisała na forum, ze zaszła w ciążę, mimo że miała już wszystkie objawy PMS.

A co do gumek, moja znajoma wpadła i teraz jak jej mąż nie chce gumki to mówi, że albo on zakłada gumkę albo ona idzie spać - pamiętaj to Ty decydujesz, bo to Ty będziesz chodzić z brzuchem.

Też mieliśmy problem z prezerwatywą, ale to kwestia psychiki faceta. Musi nad sobą popracować, lub udać się do lekarza. Chyba woli pójść do lekarza, niż mieć dzidziusia. Chyba ze jego męska duma nie pozwala na to.

[patson17]

Treissi wiem ze masz racje to napewno bedzie wielki stres i w ogole,juz sama nie wiem co mam robic no ale niestety moj TZ nie toleruje prezerwatym i zostaja mi globulki,a do ginekologa musialabym sie umowic na prywatna wizyte a pozatym za bardzo nie wiem jak sie za to zabrac...a czy na tabletki nie jest jeszcze za wczesnie w wieku 17 lat???moj TZ mowi zebym jeszcze sie na nie nie decydowala ale sadze ze beda w koncu potrzebne,a a wlasnie powioedzcie mi jak sie to zrobi np.tydzien przed okresem to okres pozniej sie o ile przesunie tak mniej wiecej??KKaa no ja niestety nie moge sobie pozwoilic na trzy dni przed okresem bo moj TZ bywa w domu tylko raz na miesiac w ostatnim czasie no i akurat tak wyjdzie ze teraz bedzie w domu 30 sierpnia,okres mialam 11sierpnia a wg kalendarzyka ktory wylicza dni plodne to dni plodne koncza mi sie 28 sierpnia kurcze to duze ryzyko niestety ehh

[seara]

to normalne ze na początku prezerwatywa plus stres nie dajdzą super stosunku. w seksie jak we wszystkim praktyka czyni mistrza ja bym ci poradziła pogadac z chłopakiem,nie śpieszyc sie,popróbować zrobic to bezpiecznie,z prezerwatywą.za pierwszym razem moze sie nie udac,ale wszystko przyjdzie z czasem. a tak jak napisala juz jedna z wizazanek- to ty bedziesz chodzic z brzuchem. chyba wiec warto zainwestowac troche czasu i pieniedzy na prezerwatywy.

[sophiya]

Prawdę mówiąc nie rozumiem podejścia Twojego TŻ. No bo jak to - na gumki zgodzić się nie chce, Tobie pigułki odradza. Liczy na to, że się 'uda'? Że nie wpadniecie? Przykro mi, ale jestem prawie pewna, że przy takim braku odpowiedzialności zostawi Cię na wieść o dziecku.

[LoLcIa123]

Napisane przez sophiya

Prawdę mówiąc nie rozumiem podejścia Twojego TŻ. No bo jak to - na gumki zgodzić się nie chce, Tobie pigułki odradza. Liczy na to, że się 'uda'? Że nie wpadniecie? Przykro mi, ale jestem prawie pewna, że przy takim braku odpowiedzialności zostawi Cię na wieść o dziecku.

Niestety musze się zgodzić,może dziecka też nie będzie tolerował ?.
A z drugiej strony mam wrażenie że usilnie chce je mieć,gumki-nie,tabletki-nie
BTW-wizażanki,nie wizażystki

[Aśkun19]

Dla mnie to jest jakiś głupi niewytłumaczalny egoizm z jego strony! No bo przepraszam bardzo, ale on nie toleruje prezerwatyw i koniec, tak? A dziecko (ewentualnie) będziesz bawić Ty! No śmieszne... Gdyby mu zależało na Tobie i myślałby o przyszłości, a przede wszystkim o Twojej przyszłości, to trochę by się postarał i poćwiczył jakoś z ta prezerwatywą, znalazł jakiś sposób, ale nie, on nie toleruje i tyle, Ty sie martw o resztę... Grrrr... aż mi ciśnienie skoczyło...

[rozwielitka]

Co masz zrobić?
Nic! To będzie najlepsze rozwiązanie, bo oboje powinniście dojrzeć do seksu. Jeśli on nie toleruje zabezpieczeń przed ciążą, będzie tolerował samą ciążę?