DS Hanka w Poznaniu

[SubconsciousIllusion]

Witajcie,

Od razu przepraszam, jeśli wybrałam nieodpowiedni dział, natomiast kompletnie nie wiedziałam, gdzie mogę umieścić ten wątek. Czy któraś z Was mieszkała w Domu Studenckim Hanka w Poznaniu? Jeżeli tak, jak oceniacie ten akademik? Na co się generalnie przygotować?

Z góry dziękuję za odpowiedź

[enjaunderwater]

Hej!
Też bym się chętnie dowiedziała, bo najpewniej przyjdzie mi tam mieszkać. Słyszałam niepochlebne opinie na temat wyglądu pokoi (szeroko pojęta komucha zionie), ale ponoć atmosfera miła i nie tak wiele imprez - nie ma nudy, ale idzie się pouczyć, a mi jednak na tym zależy. Poza tym jak się ciekawie udekoruje pokój to może nie być tak źle.. pobudza kreatywność.
A oto foto, znalezione w necie:
https://www.google.pl/search?q=hanka...ml%3B460%3B345

[casus_belli]

Brat mieszkał, bywałam u niego. Jeśli nic się nie zmieniło, to przede wszystkim nie ma internetu. Do tego długie kręte korytarze, nieprzyjemne powietrze, ja odnosiłam takie wrażenie, że jakby stare. Nie smród ale właśnie starość. Pokoje niezbyt przyjemne, trójki w porównaniu z Babilonem małe (B. jako przykład, bo w Jowicie nigdy nie byłam, a Hanka i Zbyszko to wiadomo, inny świat). Łazienki brudne, stare. Prysznice oddzielone zasłonkami (w B. są oddzielne kabiny, w reszcie łazienki na segment/pokój), tylko przez 2 m-ce tych zasłonek nie było. Towarzystwo jak wszędzie, mój brat trafił okropnie akurat. Do tego w sąsiedztwie miał studentów z Egiptu czy coś w tych okolicach. Wobec mnie byli najzwyczajniej nachalni. Jestem zwolenniczką akademików, z wieloletnim doświadczeniem w mieszkaniu "stadnym", ale w tym konkretnym wypadku bym się nie zdecydowała.

[201605090940]

możecie powiedzieć coś więcej na temat Hanki?

czy trzeba mieć m.in. swoją kołdrę i poduszkę czy tylko prześcieradło

jak jest się powiadamianym o otrzymaniu miejscu w akademiku i kiedy? listownie czy telefonicznie?

[alczatka]

Na temat Hanki to może akurat nie, ale brat mieszkał w Jowicie i w Zbyszku, więc myślę, że część z tego aplikuje się i do Hanki.

czy trzeba mieć m.in. swoją kołdrę i poduszkę czy tylko prześcieradło

Pościel powinni ci zapewnić - prześcieradło, kołdra + poduszka. Pranie poszewek, coś mi się zdaje, jest raz na miesiąc? W sensie, że dostajesz wtedy świeże powłoczki. Oczywiście możesz mieć też swoje, ale jak nie chcesz, to oni dają ci ich - nie są ani brudne, ani nic, więc spokojnie można się na nie decydować.

jak jest się powiadamianym o otrzymaniu miejscu w akademiku i kiedy? listownie czy telefonicznie?

Wydaje mi się, że telefonicznie i że to ty musisz zadzwonić i zapytać, czy dostałaś i jaki dokładnie ci przyznali. Jakoś we wrześniu przydzielają miejsca, więc to w sumie na dniach. A rejestracja i zakwaterowanie to jakoś ostatnie dni września, coś koło 28.09 już powinno się dziać.

[casus_belli]

Nie porównywałabym Zbyszka z Hanką pod żadnym względem, nawet ergonomicznego rozplanowania kibli W Zbyszku z tego co pamiętam pościel też była nowa.
Ogólnie pościel akademikowa nie zakaża ebolą czy inną dżumą, tylko problem jest taki, że czasami pościel łatwo przeoczyć między dziurami, które się dostaje Jeśli nie masz za dużo do noszenia/ktoś Cię podrzuci pod akademik, to ja na Twoim miejscu wzięłabym swoją pościel i jednocześnie akademikową, przekonać się w praktyce w jakim jest stanie.

[201605090940]

jednak dostałam miejsce w Babilonie, także chętnie poproszę o opinie

pościel zakupiłam swoją, powoli kompletuję sztućce itp.
jak w akademiku z kuchnią? jak to wygląda?

jakie jeszcze rzeczy są przydatne, a o których często się zapomina?

kurczę, z Babilonu do UAM jest troszkę daleko...

[casus_belli]

W Babilonie przynajmniej parę lat temu było naprawdę fajnie jeśli chodzi o atmosferę. Warunki może nie rzucały na kolana, ale nie były też tragiczne, zresztą chyba coś tam remontowali. Dużą zaletą jest to, że są w pokojach lodówki (na UAM są chyba wszędzie, ale na innych uczelniach już niekoniecznie). Kuchnie po dwie na piętro, w tym jedna w której się grało w sapera (dozwolone były tylko niektóre kombinacje używanych palników, bo inaczej korki wywalało ) Centrum życia towarzyskiego stanowił ryjec na dole, gdzie zazwyczaj siedziała ta sama ekipa, więc przynajmniej 1/3 czasu była przegadana Jest też Hades, pokoje na parterze, do których dojście jest hmm...oryginalnie rozwiązane

[alczatka]

Nie porównywałam Zbyszka z Hanką w żadnej kwestii, nie wiem, czy jest co porównywać. Ale organizacyjnie to przecież i to, i to UAM, więc sądzę, że to powinno być podobne w każdym z uamowskich akademców.

I z Babilonu faktycznie wszędzie jest trochę daleko, ale są i autobusy i tramwaje, więc wielkich problemów z dostaniem się na kampusy nie powinno być - niektóre tylko mogą być dość długotrwałe, bo i Szamarzewo, i Morasko to tak z pół godzinki stamtąd zależnie od ruchu.

I ja bym wzięła ze sobą czajnik elektryczny - naprawdę bardzo przydatna rzecz i warto mieć, żeby nie latać do kuchni co chwila i tam szaleć z wodą, gdy tłum właśnie kombinuje obiad, a ty chcesz tylko kawę. Jakieś rzeczy do prania (proszek etc.), opcjonalnie suszarkę - nawet taką za dyszkę, co możesz powiesić na kaloryferze, żeby np. nie wywieszać bielizny na korytarzu/w pralni.

[casus_belli]

Pół godziny na Morasko i Szamarzewo? To chyba jak na trasie na Szamarzewo pendolino puścili, a na Morasko na pestce drezyny dla odmiany kursują, albo się trafi towarowy na przejściu
Ale fakt faktem, że jak na pestce coś się zepsuje, to wszystko stoi i o zdążeniu na zajęcia można tylko pomarzyć.

[Daisy1804]

Hej, odnawiam wątek.
Hanka w tym roku przeszła remont, zastanawiam się jak tam jest teraz? Czy ktoś jest w stanie powiedzieć coś więcej? Zastanawiam się, czy od przyszłego roku nie starać się o ten akademik.